Xiff 01.01.2009 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2009 ostatnio w lidlu nadziałem się na ciekawy wynalazek... juz kiedys to widzialem ale wtedy mnie to tak nie zaintrygowalo.. temofor ktory po wystygnieciu mozna bylo rozgrzac ponownie przelamujac blaszke w srodku niego, co powoduje krystalizacje i ponowne nagrzanie... czy ktos wie jak to działa? dowiedzialem sie ze w srodku znajduje sie octan sodu, ktory przy krystalizacji oddaje ciepło. czy to ma jakis zwiazek ze zmiana stanu skupienia ktorej efektem ubocznym jest wytworzenie ciepła? w jaki sposob blaszka uruchamia proces krystalizacji? to tak z czystej ciekawosci....jak ktos cos wie to prosze o info.. pozdrawiam..udreczony.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 02.01.2009 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 Nie wiem, na jakiej zasadzie to działa, ale mam w domu takie ustrojstwo do ogrzewania zmarzniętych rąk. Mały płaski woreczek z bardzo grubej folii, należy go wrzucić do wrzątku i 10 minut gotować - po tej czynności substancja wewnątrz przybiera postać całkowicie płynną. Potem w razie potrzeby przełamuje się blaszkę, która jest wewnątrz, krystalizuje i grzeje dłonie. Fajna rzecz. Też byłam zaintrygowana jak to działa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xiff 02.01.2009 08:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 no dokładnie... o to mi chodzi... czekam na jakiegos chemikofizyka co by to wyjasnil... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 02.01.2009 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 no dokładnie... o to mi chodzi... czekam na jakiegos chemikofizyka co by to wyjasnil...Może być to : http://pl.wikipedia.org/wiki/Ogrzewacz_d%C5%82oni ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 02.01.2009 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 Ciecz przechłodzona. Zwykle jest to tiosiarczan sodu (ten sam, co go używają w fotografii). Ma dość niską temperaturę topnienia/krzepniecia, i jeśli schładza się go powoli i przy braku zanieczyszczeń, nie krzepnie nawet po obniżeniu temperatury poniżej temperatury krzepnięcia (bodaj ok. 40...50 st.C - dokładnie nie pamiętam). Natomiast zarówno udar mechaniczny (tutaj "pyknięcie" blaszką), jak i wrzucenie zarodnika do cieczy (np. kryształka tiosiarczanu, ale i ziarenka piasku) powoduje rozpoczęcie krzepnięcia, któremu towarzyszy wzrost temperatury cieczy do temperatury krzepnięcia.Pomysł znany kilkadziesiąt lat już - swego czasu opisywał go Sękowski w którejś ze swoich książek dla "młodych chemików". A zresztą HenoK dał link, w którym to jest wyjaśnione. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 02.01.2009 15:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 no dokładnie... o to mi chodzi... czekam na jakiegos chemikofizyka co by to wyjasnil...tu nie fizykochemik potrzebny, tylko lingwista. Ciepły lód to oksymoron czyli epitet sprzeczny Czyli takie zestawienie wyrazów o przeciwstawnym znaczeniu, np: ciepły lód, zimne ognie, śpiesz się powoli. No, to już wiesz Pozdr, Kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anSi 02.01.2009 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 no dokładnie... o to mi chodzi... czekam na jakiegos chemikofizyka co by to wyjasnil...tu nie fizykochemik potrzebny, tylko lingwista. Ciepły lód to oksymoron czyli epitet sprzeczny Czyli takie zestawienie wyrazów o przeciwstawnym znaczeniu, np: ciepły lód, zimne ognie, śpiesz się powoli. No, to już wiesz Pozdr, Kasia Mnie niezmiennie zachwycaja: uroczy brzydal, zywy trup i strasznie sie ciesze To a propos oksymoronow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 02.01.2009 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 no dokładnie... o to mi chodzi... czekam na jakiegos chemikofizyka co by to wyjasnil...tu nie fizykochemik potrzebny, tylko lingwista. Ciepły lód to oksymoron czyli epitet sprzeczny Czyli takie zestawienie wyrazów o przeciwstawnym znaczeniu, np: ciepły lód, zimne ognie, śpiesz się powoli. No, to już wiesz Pozdr, Kasia Mnie niezmiennie zachwycaja: uroczy brzydal, zywy trup i strasznie sie ciesze To a propos oksymoronow dokładnie poza tym, moron to debil,kretyn po angielsku rzecz jasna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 02.01.2009 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 A oksy- to przedrostek, oznaczający że jakiś związek (chemiczny) zawiera łatwo uwalnialny tlen.A więc oksymoron to będzie tleniony debil? Dobrze rozumuję? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 02.01.2009 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 Na to wychodzi. Tak jak AnSi, jestem wielbicielką "strasznie się cieszę". A ile radości mam, kiedy próbuję sobie wyobrazić jak taka osoba "strasznie się cieszy"! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 02.01.2009 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 Moja żona czasem jeszcze potwornie się cieszy. Ale używa tego zwrotu raczej w sytuacjach zbliżonych znaczeniowo do pierwszego członu tego oksymorona... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xiff 03.01.2009 17:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2009 rewelka... nie ma to jak forumowa encyklopedia dzieki za wszelkie wyjasnienia, rowniez te oxy... na wiki szukalem tylko zle zapytalem.. zamiast ogrzewacz dloni szukalem octanu sodu i cieplego lodu... pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.