Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Swiadectwo Energeytczne - kolejny wydatek od 1 stycznia


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 424
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Wolny rynek. Uważam, że to większa zaleta obowiązującego prawa, że nie stworzono kolejnej kasty - izby budowlanej. Że tylko wykształcenie buowlane i uprawnienia państwowe po kilkuletnich praktykach i egzaminie państwowym.

 

OK, to ja proponuję kursy:

 

- wypisywania recept bo obecnie medycyna to taka po której ludzie nie potrafia leczyć tylko wypisywac recepty po przyjściu przedstawiciela leku i wysylaniu lekarza na wycieczkę więc chcę kursu wypisywania recept

- kurs na radcę prawnego w danej specjalności np. Prawo cywilne bądź inne.

 

i to co powyżej mogą robić wszyscy którzy mają tytuł mgr`a.

 

- Zróbmy kursy na wykonywanie projekótw przyłączy kanalizacyjnych, wodociągowuych, cieplnych, instalacji c.o. wod-kan itp

Wolny rynek

 

- chcę kurs za 1500 zł na kominiarza lub odbiór inst. elektrycznej,itp.

 

itd....

 

po kiego grzyba studnia skoro piekarz może "robić" część dziedziny budowlanej.

Dlaczego ja nie mogę wypisywac recept skoro i tak móię lekarzowi co ma mi przepisać najlepiej itp.

 

Wolny rynek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...A wiecie jaki następny pomysł mi wpadł, prosty jak sikanie.

Zbierać rachunki za energię za ostatni rok pod groźbą kary jeżeli chce się zbyć nieruchomość, nowy właściciel sam oceni i nie będzie żadnego kitu w postaci elektrowni atrapy. Proste

 

Takie porównanie mniej mówiłoby o standardowym zużyciu energii przez dany budynek, a więcej o indywidualnych zachowaniach użytkownika.

Dane uzyskane na SE dają nam szanse na to by obiektywnnie porównać dwa budynki - w standardowych warunkach.

Natomiast na rachunki za zużytą energię wpływ ma wiele spraw: od godzin domowników spędzanych w domu, przez utrzymywaną rzeczywistą temperaturę w pomieszczeniach, nawyki związane z uzytkowaniem wentylacji, nierównomiernym użytkowaniem pomieszczeń, itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Szanowny Falkon, świadectwo mimo, że mi jest nie potrzebne to ideę jego w całej rozciągłości popieram. Dołączyłeś do pewnej grupy forumowiczów, co mają klapy, trudno tak to nazwę, na oczach. Chodzi mi cały czas o sposób wprowadzania prawa, które jest nieprzyjazne dla obywateli, a ty wyrywasz moje wypowiedzi z kontekstu. Czytaj całe, ze zrozumieniem czyjeś wypowiedzi, a później się udzielaj jako wszechwiedzący.

 

Chciałbym nieśmiało zwrócić uwagę, że nie udzielam sie jako wszechwiedzący (jak to byłeś łaskaw okreslić) tylko prostuję pewne błędne informacje podawane na temat SE, bo z racji wykonywanego zawodu mam trochę wiecej informacji o nich niż statystyczny Polak.

 

Natomiast co do rzekomego Twego poparcia dla SE to cieszę się, że zmieniłś zdanie, bo kilka postów wczesniej pisałeś:

"...A ja nie chcę tego ŚE, bo to jest dla mnie zwykłe wyłudzanie pieniędzy. A mój spokojny sen został zakłócony przez to, że zmusza mnie się do kupowania czegoś czego nie potrzebuję..."

Dlatego nie do końca wiem co masz na myśli mówiac, że popierasz SE. Bo w świetle tych dwóch wypowiedzi masz różne zdanie na ich temat.

Mogę się domyślić, że chodzi ci o to, że popierasz SE, ale tylko wtedy gdyby nie było obowiazkowe. Ale wtedy nie byłby spełniony cel stosowania SE, wiec siłą rzeczy takie rozwiązania muszą być obowiązkowe.

To trochę tak jak by rząd ogłosił, że od przyszłego roku płacimy nadal podatki, ale dobrowolne . Efektów takiej decyzji można się domyslić ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... Czy to podoba się komuś czy nie, nie ma ucieczki przed energrtyką jadrową a w przyszłości prawdopodobnie syntezą jądrową.

....

 

O, i to jest bardzo dobry argument :).

Tylko spójrz na nasze społeczeństwo - czy znasz jakaś wiekszą społecznosć lokalną, która bez oporów zgodziłaby się na budowę elektrowni jądrowej w pobliżu swego miejsca zamieszkania? Chętnie wszyscy braliby z niej energię, ale tylko wtedy gdyby była jak najdalej od nas.

Druga sprawa - kiedy powinno sie zacząć uciekać od paliw nieodnawialnych? Czy wtedy jak juz ich zabraknie, czy jednak te kilkadziesiąt lat wczesniej? Odpowiedź jest chyba oczywista.

Trzecia sprawa - coraz większe znaczenie dywersyfikacji źródeł energii, szczególnie gdy mamy duże skoncentrowanie dużej liczy ludności w miastach, a przerwy w dostawie energii przy dzisiejszym uprzemysłowniu są niezwykle kosztowne. SE również tutaj powodują, że ludzie bardziej dbają o to być samowystrarczalnymi, a elektrownie i elektrociepłownie coraz częściej będą szły w kierunku montażu kotłów na biomasę lub inne nieodnawialne źródła energii.

To wszystko jest ze sobą powiązane i ma zasadnicze znaczenie strategicze dla funkcjonowania państwa. Oczywiście dzisiaj tego nikt nie docenia, natomiast tego powinno się wymagać od świadomych władz państwa, które patrzą w przyszłość trochę dalej niż 4 lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po kiego grzyba studnia skoro piekarz może "robić" część dziedziny budowlanej. .

Zdobyć uprawnienia do wystawiania świadectw można na 3 sposoby:

1. Posiadać pełne uprawnienia budowlane

2. Ukończyć roczne studia podyplomowe.

3. Ukończyć kurs i zdać egzamin państwowy obejmujący zakresem roczne studia podyplomowe.

Nie jest to jedyny taki przypadek na rynku. Na podobnych zasadach można uzyskać uprawnienia do obrotu nieruchomościami, na rzeczoznawcę, na zarządcę nieruchomościami. Czasami wymagana jest dodatkowo praktyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Chęć posiadania oszczędnego domu/mieszkania jest, ale od zawsze był problem jak to zrobić. Inwestor chciałby ale nie wie jak bo jest lekarzem prawnikiem dziennikarzem nauczycielem tłumaczem itp. Zwracał się więc do architektów kierowników budowy a że ci też najczęściej nie wiedzieli to powstawały domy takie sobie. Ktoś się dokształcił ktoś inny miał szczęście trafić na zorientowanego w temacie architekta.

 

 

--A mój małż jest budowlańcem -to po pierwsze

--A nasz dom jest już skończony/nieodebrany/i na co nam ten papier?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz pomyśleć, że dzięki tobie ktoś zdobędzie doświadczenie w wykonywaniu świadectw, które wykorzysta w przyszłości. A ty dowiesz się ze świadectwa jaki jest twój dom z punktu widzenia zapotrzebowania na energię pierwotną i końcową. Możesz opisać to dokładnie na forum i dzięki temu inni forumowicze skorzystają.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po kiego grzyba studnia skoro piekarz może "robić" część dziedziny budowlanej. .

Zdobyć uprawnienia do wystawiania świadectw można na 3 sposoby:

1. Posiadać pełne uprawnienia budowlane

2. Ukończyć roczne studia podyplomowe.

3. Ukończyć kurs i zdać egzamin państwowy obejmujący zakresem roczne studia podyplomowe.

Nie jest to jedyny taki przypadek na rynku. Na podobnych zasadach można uzyskać uprawnienia do obrotu nieruchomościami, na rzeczoznawcę, na zarządcę nieruchomościami. Czasami wymagana jest dodatkowo praktyka.

 

Nie do końca mnie Jezier zrozumiałeś ale OK, widzę że mamy odmienne zdania, a że wiem iż jesteś pewny co do swoich przekonań podobnie jak ja, tak więc nie ma co dyskutować :).

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Szanowny Falkon, świadectwo mimo, że mi jest nie potrzebne to ideę jego w całej rozciągłości popieram. Dołączyłeś do pewnej grupy forumowiczów, co mają klapy, trudno tak to nazwę, na oczach. Chodzi mi cały czas o sposób wprowadzania prawa, które jest nieprzyjazne dla obywateli, a ty wyrywasz moje wypowiedzi z kontekstu. Czytaj całe, ze zrozumieniem czyjeś wypowiedzi, a później się udzielaj jako wszechwiedzący.

 

Chciałbym nieśmiało zwrócić uwagę, że nie udzielam sie jako wszechwiedzący (jak to byłeś łaskaw okreslić) tylko prostuję pewne błędne informacje podawane na temat SE, bo z racji wykonywanego zawodu mam trochę wiecej informacji o nich niż statystyczny Polak.

 

Natomiast co do rzekomego Twego poparcia dla SE to cieszę się, że zmieniłś zdanie, bo kilka postów wczesniej pisałeś:

"...A ja nie chcę tego ŚE, bo to jest dla mnie zwykłe wyłudzanie pieniędzy. A mój spokojny sen został zakłócony przez to, że zmusza mnie się do kupowania czegoś czego nie potrzebuję..."

Dlatego nie do końca wiem co masz na myśli mówiac, że popierasz SE. Bo w świetle tych dwóch wypowiedzi masz różne zdanie na ich temat.

Mogę się domyślić, że chodzi ci o to, że popierasz SE, ale tylko wtedy gdyby nie było obowiazkowe. Ale wtedy nie byłby spełniony cel stosowania SE, wiec siłą rzeczy takie rozwiązania muszą być obowiązkowe.

To trochę tak jak by rząd ogłosił, że od przyszłego roku płacimy nadal podatki, ale dobrowolne . Efektów takiej decyzji można się domyslić ;).

 

nie ma żadnej sprzeczności w tym co napisałem. W skrócie spróbuję jeszcze raz te swoje wątpliwości wyrazić.Nie podoba mi się to, że grupa inwestorów oddających dom do użytku została obowiązkiem wykonania SE obarczona, a sprzedający domy z tego zwolnieni. Jaki w tym jest sens i logika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

j-j Gdybym miał takie podejście to nie napisałbym nic na tym forum od kilku już lat. Nigdy nie piszę aby przekonać mojego adwersarza, to jest tylko czasami wartość dodana. Zakładam jednak, że czytają to co piszemy niezdecydowani i to o milczącą wahającą się większość „walczę”.

A ciebie zrozumiałem ale odpowiadam tak jak mi wygodniej :wink:

Co do wykonujących świadectwo to wolałbym zlecić je komuś kto zdobył odpowiednią wiedzę ucząc się przez rok na podyplomowych studiach lub wykazał się wiedzą przed państwową komisją na egzaminie niż zadufanemu w swoje umiejętności budowlańcowi z uprawnieniami, który nauczył się tylko wklepywać dane do programu komputerowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wykonujących świadectwo to wolałbym zlecić je komuś kto zdobył odpowiednią wiedzę ucząc się przez rok na podyplomowych studiach lub wykazał się wiedzą przed państwową komisją na egzaminie niż zadufanemu w swoje umiejętności budowlańcowi z uprawnieniami, który nauczył się tylko wklepywać dane do programu komputerowego.

 

1. Aby zdobyć uprawnienia b/o do projektowania a więc do sporządzania SE też trzeba równiez przejśc nie łatwy egzamin przed komisją (nawet dwu- etapowy), prowadzić zeszyt praktyk z ktorym troche roboty również jest i należy mieć skończone studnia mgr 5- letnie w danej specjalności budowlanej, praktyka min. 2 lata w projektowaniu i rok na budowie i dodatkowo trzeba mieć na studniach przedmioty "wiązane" z fizyką budowli aby robić, mając uprawnienia, SE.

 

2. Wklepywać raczej mogą inwestorzy którym sie wydaje że posiedli wiedze do sporządzania SE i wklepywac będa też piekarze, prawnicy, lekarze, historycy itp po kursiku na SE bo posiedli "wiedzę".

 

Wiem wiem możesz napisać że znasz 5 osób- inwestorów którzy lepiej się znają niz nie jeden przez Ciebie poznany projektant ale tak jest z każdym zawodem (nigdzie nie ma tak że wszyscy są dobrymi fachoiwcami w swoim zawodzie) ale nie oznacza to że każdy mgr może robić część jakiejś dziedziny po kursiku i cenić się za tak zdobytą "wiedzę" stąd moje (raczej pokazujące o co mi chodzi) propozycje powyższych kursów.

 

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... Czy to podoba się komuś czy nie, nie ma ucieczki przed energrtyką jadrową a w przyszłości prawdopodobnie syntezą jądrową.

....

 

O, i to jest bardzo dobry argument :).

Tylko spójrz na nasze społeczeństwo - czy znasz jakaś wiekszą społecznosć lokalną, która bez oporów zgodziłaby się na budowę elektrowni jądrowej w pobliżu swego miejsca zamieszkania? Chętnie wszyscy braliby z niej energię, ale tylko wtedy gdyby była jak najdalej od nas.

Druga sprawa - kiedy powinno sie zacząć uciekać od paliw nieodnawialnych? Czy wtedy jak juz ich zabraknie, czy jednak te kilkadziesiąt lat wczesniej? Odpowiedź jest chyba oczywista.

Trzecia sprawa - coraz większe znaczenie dywersyfikacji źródeł energii, szczególnie gdy mamy duże skoncentrowanie dużej liczy ludności w miastach, a przerwy w dostawie energii przy dzisiejszym uprzemysłowniu są niezwykle kosztowne. SE również tutaj powodują, że ludzie bardziej dbają o to być samowystrarczalnymi, a elektrownie i elektrociepłownie coraz częściej będą szły w kierunku montażu kotłów na biomasę lub inne nieodnawialne źródła energii.

To wszystko jest ze sobą powiązane i ma zasadnicze znaczenie strategicze dla funkcjonowania państwa. Oczywiście dzisiaj tego nikt nie docenia, natomiast tego powinno się wymagać od świadomych władz państwa, które patrzą w przyszłość trochę dalej niż 4 lata.

 

Skoro prawie cały świat dał się nabrać na globalne ocieplenie to chyba łatwiej będzie przekonać mniejsze społeczności do energetyki jądrowej.

 

Co do biomasy to kolejny mit !!!

Skad niby brać tą biomasę ????

Nawet gdybysmy zasadzili rośliny energetyczne na całej ziemi uprawnej w Polsce, to i tak byłoby mało aby zapewnić paliwo elektrowniom i elektrociepłowniom. Jaki sens ma walka za wszelką cenę o kilka % udziału tzw. odnawialnych źródeł, skoro generuje wielkie koszty !!!

Potrzebujemy pewnych i stabilbnych źródeł energii a nie zabawek, które raz działaja bo wieje wiatr a pięć razy nie. Nie podoba mi się dopłacanie do tego całego tzw. ekologicznego interesu ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praktyki jednak odnoszą się do czegoś innego a na rocznych studiach podyplomowych jest tyle samo lub nawet więcej materiału odnoszącego się do świadectw co na 5 letnich studiach budowlanych. Do tego wiedza jest dość świeża i jeśli ktoś nie kończył studiów niedawno to nie wie prawie nic.

Wiedza budowlana zdobyta na studiach nie przeszkadza, ale przynależność do izby nie gwarantuje, że lepiej zrobi świadectwo od odpowiednio przeszkolonej osoby bez uprawnień budowlanych.

Zresztą jak dla mnie i tak dobrze, gdyby jakiś odporny na wiedzę i nowości budowlaniec zaczął wystawiać świadectwa bo chcąc nie chcąc coś by z nich zrozumiał i jest szansa, że coś by zmienił w swojej pracy na lepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro prawie cały świat dał się nabrać na globalne ocieplenie to chyba łatwiej będzie przekonać mniejsze społeczności do energetyki jądrowej.

 

Co do biomasy to kolejny mit !!!

Skad niby brać tą biomasę ????

Nawet gdybysmy zasadzili rośliny energetyczne na całej ziemi uprawnej w Polsce, to i tak byłoby mało aby zapewnić paliwo elektrowniom i elektrociepłowniom. Jaki sens ma walka za wszelką cenę o kilka % udziału tzw. odnawialnych źródeł, skoro generuje wielkie koszty !!!

 

oj ma sens, wielki...

dla całego lobby producentów tego i owego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Do tego wiedza jest dość świeża i jeśli ktoś nie kończył studiów niedawno to nie wie prawie nic.

...

 

Fizyka budowli sie nie zmieniła.

 

Wiedza budowlana zdobyta na studiach nie przeszkadza, ale przynależność do izby nie gwarantuje, że lepiej zrobi świadectwo od odpowiednio przeszkolonej osoby bez uprawnień budowlanych.

 

Tak samo bycie lekarzem , prawnikiem itp nie gwarantuje dobrego leczenia czy porady prawnej a nie ma kursów wypisywania recept ;), i kursów na radcę prawnego w zakresie jakiejś gałęzi prawa, tak samo i kursu na odbiory elektycznych instalacji itp.

 

Zresztą jak dla mnie i tak dobrze, gdyby jakiś odporny na wiedzę i nowości budowlaniec zaczął wystawiać świadectwa bo chcąc nie chcąc coś by z nich zrozumiał i jest szansa, że coś by zmienił w swojej pracy na lepsze.

 

Od tego mają być właśnie m.in kursy doszkalające.

A "postawiono obok" budowlańców z uprawnieniami: historyków, prawników, lekarzy, piekarzy, "mlotki" itp. bo mają mgr.. Niech się doszkalają w swoich branżach bo niejednokrotnie mają potężne brakii.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... Nie podoba mi się to, że grupa inwestorów oddających dom do użytku została obowiązkiem wykonania SE obarczona, a sprzedający domy z tego zwolnieni. Jaki w tym jest sens i logika?

 

To, że ktos sobie dowolnie interpretuje zapis: "powinna być" - to jego osobista odpowiedzialność. A nawet gdyby było to jakos wytłumaczalne to mam dla Ciebie dobrą wiadomość - niedługo ma być wprowadzona w życie nowelizacja Prawa budowlanego, w której znajdzie się zapis bardziej jednoznaczny Art. 5 ust. 4:

...W przypadku umów, na podstawie których nastepuje:

1) przeniesienie własnosci budynku, lokalu mieszkalnego, z wyjatkiem

przeniesienia własnosci lokalu mieszkalnego w wyniku przekształcenia

spółdzielczego prawa do tego lokalu w prawo własnosci, lub bedacej

nieruchomoscia czesci budynku stanowiacej samodzielna całosc technicznou

żytkowa albo zbycie spółdzielczego własnosciowego prawa do lokalu, w tym

lokalu bedacego czescia budynku stanowiaca samodzielna całosc techniczno-użytkową

- zbywca przekazuje nabywcy odpowiednie swiadectwo charakterystyki

energetycznej;

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Nawet gdybysmy zasadzili rośliny energetyczne na całej ziemi uprawnej w Polsce, to i tak byłoby mało aby zapewnić paliwo elektrowniom i elektrociepłowniom. ...

 

A to jest argument za czym? Przecież nikt chyba nie zakłada, że nagle wszyscy przerzuca się na biomasę :roll: - bo wtedy jej rzeczywiscie zabraknie.

Dlatego chciałbym zauważyć, że w przepisach wprowadzających SE promowane są też inne rozwiązania związane z odnawialnymi źródłami energii, np.: biogaz, kolektory słoneczne .

Oczywiscie to nie wykucza też sotosowania źródeł nieodnawialnych, bo takich nie da się całkowicie wyeliminować. Chodzi tylko o zachęty dla stosowania innych surowców energetycznych. A celem tych zachęt jest nie tylko ekologia, ale też strategiczne cele państwa: dywersyfikacja i zrównoważony rozwój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

j-j. Fizyka się nie zmieniła ale już nauczanie jej całkiem sporo. Dość wspomnieć, że po Polsku dopiero w 2005 r. powstała książka pod tytułem „Fizyka budowli” wydawnictwo Arkady. Ale nawet jak się patrzy na Wykaz literatury i norm przywołanych w tej książce to lata 90 poprzedniego wieku to najstarsze pozycje.

Ale oczywiście możesz sobie narzekać na przyjęte rozwiązania. Narzekają też pominięci tylko z tytułem inżynier, audytorzy bez wyższego wykształcenia albo ci co mają wyższe ale muszą zdawać egzamin. Narzekają też ci którzy uważają, że uprawnienia budowlane nie powinny dawać uprawnień bez egzaminu. Poza mną chyba nie ma drugiej usatysfakcjonowanej osoby w tym kraju z tego kto może wykonywać świadectwa :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Nawet gdybysmy zasadzili rośliny energetyczne na całej ziemi uprawnej w Polsce, to i tak byłoby mało aby zapewnić paliwo elektrowniom i elektrociepłowniom. ...

 

A to jest argument za czym? Przecież nikt chyba nie zakłada, że nagle wszyscy przerzuca się na biomasę :roll: - bo wtedy jej rzeczywiscie zabraknie.

Dlatego chciałbym zauważyć, że w przepisach wprowadzających SE promowane są też inne rozwiązania związane z odnawialnymi źródłami energii, np.: biogaz, kolektory słoneczne .

Oczywiscie to nie wykucza też sotosowania źródeł nieodnawialnych, bo takich nie da się całkowicie wyeliminować. Chodzi tylko o zachęty dla stosowania innych surowców energetycznych. A celem tych zachęt jest nie tylko ekologia, ale też strategiczne cele państwa: dywersyfikacja i zrównoważony rozwój.

 

Chodzi mi o bezmyślne, kosztowne i krótkowzroczne prowadzenie polityki ekologicznej, ideologia a wręcz fundamentalizm ekologiczny już dawno przekroczyły granice zdrowego rozsądku.

Dla mnie promowanie za wszelką cenę tzw. odnawialnych źródel energii, ŚE i wiele innych wątpliwych pomysłów jest działaniami pozorowanymi, w dodatku bardzo kosztownymi, bezpośrednio, bądź pośrednio dla naszych kieszeni.

Udaje się, ze dużo się robi w kierunku ekologii, oszczędności energii itp. a tak naprawdę nie prowadzi się działań, które mogłyby rozwiązać czekające nas w przyszłości problemy. W polskich warunkach nie ma szans na zaspokojenie choćby w 15-20 % zapotrzebowania na energię ze źródeł odnawialnych !!!!

Pytam raz jeszcze jaki sens ma to całe wciskanie kitu o ekologii .... i odnawialnych źródłach?. Dlaczego zakłady energetyczne muszą kupować prąd trzy razy droższy ze źródeł odnawialnych, czy ten prąd jest lepszy ???

Ilość biomasy jest niestety ograniczona, przekonali się o tym kominkowcy, którzy postawili kilka lat temu na tanie grzanie...

Jaka dywersyfikacja i zrównoważony rozwój ....?

Te trzy % ze źródeł odnawialnych, nawet gdyby teraz stanęły wszystki elekrownie wodne i wiatrowe, to nic się nie stanie.

Powtórzę raz jeszcze potrzebujemy pewnych i stabilnych źródeł energii.

Źródła odnawialne nie są i nie będą nigdy alternatywą, szkoda więc na nie czasu i PIENIĘDZY. Jak mówił S.LEM nie mamy innej opcji jak energetyka jądrowa (swoją drogą najbardziej ekologiczna).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...