jacekot 02.01.2009 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 z tego co wyczytalem do budynki istniejace beda certyfikowane przy sprzedazy Też czytałam, ale pisze wyraźnie, że kto będzie się starał o użytkowanie wybudowanego budynku po 1 stycznia to musi mieć certyfikat inaczej nie dostanie pozwolenia na zamieszkanie. Wiadomo, że budowa trwa ok 2 lat i niby budynek stoi przed 1 stycznia ale wprowadzka ma być w 2009 lub 2010 i co wtedy? Liczyć na przychylność gminy? Byłem w nadzorze i wg nich jest tak że nie liczy się kiedy rozpoczołeś budowe , dla nich ważne jest kiedy złożyłes papiery odby oddać budynek . Jeśli zaniosłeś dokumenty 31 grudnia 2008 nie będziesz musiał mieć swiadecta do zamiszkania , jeśli złożysz w 2009 niestety będziesz musiał wykonać adyt aby dostać certyfikat. Tak przynajmniej jest w Łódzki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszko 02.01.2009 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 Jak nie wiadomo o co chodzi, to wszyscy wiemy że o KASĘ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 02.01.2009 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 Nie tylko w Łodzi - w KRK również - nie jest ważna data rozpoczęcia budowy domu - ważna jest data złożenia dokumentów do PINB - jeżeli nastąpiło to przed 31.12..2008 to nie ma tematu - jak nastąpi to po 01.01.2009 certyfikat musi być - inaczej nie dostanie się zezwolenia na zamieszkanie w domu ...Certyfikat jest od teraz jednym z wymaganych dokumentów do uzyskania odbioru budynku w PINB . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaskul 02.01.2009 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 brakuje mi jeszcze jednego "świstka" od elektryka i chce złożyć dokumenty do odbioru domu - skąd mam wziaść takie swiadectwo?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majkii 02.01.2009 13:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 wpisz w googlach "swiadectwo energetyczne" - zaraz kogos znajdziesz przy okazji daj znac ile cie skasowali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 02.01.2009 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 A jesteście pewni że to już potrzebne ? Pytam bo mniej gdzieś koło 20 grudnia rozmawiałem z gościem z nadzoru budowlanego i mówił że niby ma to być ale nie weszły te rozporządzenia i raczej to od 1 stycznie nie wejdzie. Moze to on nie był w tamacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 02.01.2009 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 nie był w temacie, potrzebne bez wątpienia. od dzisiaj bez tego nie przyjmują. nie sądzę, żeby któryś urzędnik teraz złamał to bardzo istotne prawo - to prawie tak jakby odebrał dom bez inwentaryzacji geodezyjnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 02.01.2009 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 no i zapomnialem o najwazniejszym... czy po sporzadzeniu tego swiadectwa wlasciciel domu dostanie naklejke na dzwi- taka jak jest np na pralkach w markecie http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/b/bb/EU_energy_label.png/180px-EU_energy_label.png Może nie takie, jak wyżej, a raczej jak takie jak sporządził Frykow : http://lh5.ggpht.com/_48TWBczs9hc/SVElbWmu5EI/AAAAAAAAD60/64bYKli980U/s800/certyfikat2.jpg Będziesz musiała wywiesić takie świadectwo, jeżeli będziesz miała powierzchnię użytkową ponad 1000 m2 . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 02.01.2009 16:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 A jesteście pewni że to już potrzebne ? Pytam bo mniej gdzieś koło 20 grudnia rozmawiałem z gościem z nadzoru budowlanego i mówił że niby ma to być ale nie weszły te rozporządzenia i raczej to od 1 stycznie nie wejdzie. Moze to on nie był w tamacie To akurat wynika nie z rozporządzeń, tylko z ustawy : http://www.mi.gov.pl/2-48203f1e24e2f-1790251-p_1.htm Zgodnie z art. 57 ust. 1 pkt 7 ustawy - Prawo budowlane inwestor jest obowiązany dołączyć świadectwo charakterystyki energetycznej budynku do zawiadomienia o zakończeniu budowy lub wniosku o udzielenie pozwolenia na użytkowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 02.01.2009 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 ROZPORZADZENIEMINISTRA INFRASTRUKTURY1)z dnia 17 grudnia 2008 r.w sprawie zmiany rozporzadzenia zmieniajacego rozporzadzenie w sprawiewarunków technicznych, jakim powinny odpowiadac budynki i ich usytuowanieNa podstawie art. 7 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. - Prawo budowlane(Dz. U. z 2006 r. Nr 156, poz. 1118, z pózn. zm.2)) zarzadza sie, co nastepuje:§ 1. W rozporzadzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 6 listopada 2008 r. zmieniajacymrozporzadzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadacbudynki i ich usytuowanie (Dz. U. Nr 201, poz. 1238), po § 1 dodaje sie § 1a wbrzmieniu:„§ 1a. Do budynków, wobec których przed dniem wejscia w ycie niniejszegorozporzadzenia została wydana decyzja o pozwoleniu na budowe lub odrebnadecyzja o zatwierdzeniu projektu budowlanego lub został złoony wniosek o wydanietakich decyzji, stosuje sie przepisy dotychczasowe.”.§ 2. Rozporzadzenie wchodzi w ycie z dniem 1 stycznia 2009 r. i jeszcze fragment uzasdnienia : Zaproponowany w § 1a przepis ma na celu zwolnienie z obowiazku spełnianiawymagan okreslonych rozporzadzeniem Ministra Infrastruktury z dnia 6 listopada 2008 r.zmieniajacym rozporzadzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadacbudynki i ich usytuowanie, przy opracowaniu przed dniem 1 stycznia 2009 r. projektówbudowlanych dla budynków, dla których przed tym terminem została wydana decyzja opozwoleniu na budowe lub odrebna decyzja o zatwierdzeniu projektu budowlanego lub zostałzłoony wniosek o wydanie takiej decyzji. Czyli budujący nie muszą mieć certyfikatu oddając budynek, na jakiej podstawie nadzór tego wymaga? http://www.mi.gov.pl/files/0/1786506/32.pdf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia77w1 02.01.2009 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 Dzisiaj dzwoniłam do starostwa i uzyskałam informację, ze ich obowiązuje ustawa a nie rozporządzenie Niestety pani, z którą rozmawiałam nie była w stanie odpowiedzic mi na pytanie po co w takim wypadku zostało wydane rozporządzenie i kogo zwalnia z certyfikatu. Chyba trzeba będzie uderzyć wyżej z tym problemem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 02.01.2009 17:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 Cytowane wyżej Rozporządzenie zmienia nowelę rozporządzenia z dnia 06.11.2008r., a nie Rozporządzenie jako takie i dotyczy projektów budowlanych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agata39 02.01.2009 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 No to trzeba,czy nie trzeba. Zgłupieć można. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Depi 02.01.2009 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 Trzeba. Jeśli obowiązek wynika z ustawy, to rozporządzenie nie może z tego obowiązku zwolnić. Nazywa się to hierarchią źródeł prawa - prawo niższego rzędu (rozporządzenie) nie może zmienić ani byc sprzeczne z prawem wyższego rzędu (ustawą, umową miedzynar., Konstytucją). Jak jest sprzeczne, to stosuje się ustawę. Co do sensowności tej instytucji, to aż mi żal ściska pewną część ciała, jak czytam popisy polskiego kołtuństwa w wykonaniu pewnych osób. Nawet takich, o których miałem do tej pory jak najlepsze zdanie. Brakuje mi tu tylko jeszcze głupawych tekścików o "eurokołchozie", socjaliżmie itp. CERTYFIKATY TO ŚWIETNY POMYSŁ. Certyfikaty są potrzebne głównie po to, aby ludzie wreszcie zaczęli się zastanawiać nad tym, ile ich dom "pali". Dlaczego nikogo nie bulwersuje, że producent samochodu musi podawać średnie spalanie? Czy nie uważacie, że to b. ważny parametr i nie uwzględniacie tego w podejmowaniu decyzji co do zakupu auta? Przecież to oczywiste! Dlaczego takie święte oburzenie budzi się w Was jeśli dotyczy to domu? Aaaaa - bo trzeba zapłacić? No tak - na panele prysznicowe, kafelki, kuchnie za 30 000 to jest, ale paru stówek na certyfikat to już nie ma? Dajcie spokój. Przynajmniej ten papierek można sobie po prostu zamówić i wyrobić na ZASADACH RYNKOWYCH! Jak ci nie podoba się cena audytora nr 1, to idziesz do audytora nr. 2. itd. CERTYFIKATY SĄ DO BANI. Tak tak - wcale sobie nie przeczę. Pomysł jest świetny, ale wykonanie, jak zwykle, nie wyszło. W dużej mierze jest to zasługa lobby kolegów brzozy - wielotysięcznej armii nieuków, którzy o współczynniku przenikalności cieplnej nie słyszeli w życiu, a ochrona cieplna budynków polega wg. nich na tym, że "ma być w środku ciepło" (no jak się rozhajcuje piec 25kW to będzie ciepło jak nic!). Z paroma miałem do czynienia, od inżynierów po instalatorów i jest to CIEMNA MASA. W jaki sposób mają oni wystawiać świadectwa? mpoplaw napisał już o, co najmniej, dyskusyjnych rozwiązaniach metodologicznych zawartych w rozporządzeniu - preferują one raczej dobór źródła ciepła, niż jego zużycie. Moim zdaniem to niemądre, ale nie przekreśla jeszcze wcale całej idei. No i do tego właśnie zmierzałem: IDEA JEST DOBRA - trzeba wreszcie ludziom (w tym przede wszystkim naszym "fachowcom" z Bożej łaski z uprawnieniami) zacząć uświadamiać, że to jest ważny parametr budynku - zużycie energii. Że nie tylko liczą się kafelki, balkoniki, tralki, firanki i dachówki w kolorze superangobaszklista-perlista, ale że dom to pewien mechanizm, który powinien funkcjonować w odpowiedni (czyli także oszczędny) sposób. Do tej pory przeciętny nabywca nie miał pojęcia o tym, jak został jego dom zbudowany i ile może zużywać energii. Teraz ma jakąś na to szansę. A że paru z nas będzie to kosztowało kilka złotych? A jaką inną koncepcję mielibyście? Żeby Państwo by przysłało kogoś z gminy? I co? Też byśmy musieli za to zapłacić, tyle, że wszyscy i w podatkach. I jeszcze trzeba by było czekać 2 lata i zapłacić łapówkę. Byłoby lepiej? Jest to początek, rozporządzenia można zmienić. Ale nie zaczynajcie od razu festwalu Polactwa - że głupio, że bez sensu, że "co oni znowu wymyślili" itp. Szczególnie, że mało kto chyba się faktycznie w temacie orientuje. Mamo - ale się rozpisałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an-bud 02.01.2009 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 Certyfikaty zmuszą projektantów, deweloperów do dbania o koszty utrzymania stawianych domów, kupjącym też da do myślenia. Co wybrać: 1. dom z ładnym kolorem elewacji -upust 1tyś zł 2. dom idnetyczny ale kolor-ujdzie, bez certyfikatu większość zdecyduje się na nr 1. a z papierkiem można wyliczyć roczny koszt utrzymania: 1. 10 tyś/rok 2. 2tyś/rok Znam takiego co na CO wydaje 15 tyś zł ale miesięcznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mercik 02.01.2009 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 (...) a z papierkiem można wyliczyć roczny koszt utrzymania (...) Niestety z papierka nie tak łatwo go policzyć!!!! Papierek informuje ile energii zużyje wytwórca energii potrzebnej do ogrzania domu i wody, a nie ile zużyjesz jej w domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an-bud 02.01.2009 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 (...) a z papierkiem można wyliczyć roczny koszt utrzymania (...) Niestety z papierka nie tak łatwo go policzyć!!!! Papierek informuje ile energii zużyje wytwórca energii do ogrzania domu i wody, a nie ile zużyjesz jej w domu. trzeba tylko chcieć są wszystkie dane ..... "mniejszym druczkiem" ja przeliczę, a Ty możesz iść do tłumacza wolę taki papierek od słowa sprzedającego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mercik 02.01.2009 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 AN-bud Sam to przyznajesz... małym druczkiem... Czy nie uważasz że świadectwo powinno WPROST podawać zapotrzebowanie energetyczne budynku, a nie cuda-wianki, odnośniki z gwiazdką, małe druczki itd W końcu ma to czemuś służyć czy nie. Jeśli ma to niech mówi to czego wszyscy się spodziewają (czyli ze mówi o zapotrzebowaniu energet. budynku) A ono niestety wprost mówi o energii pierwotnej. I niestety to parametr nieporównywalny wprost. W reklamach kredytów bankowych też jest oprocentowanie 6,9%. A małym druczkiem dopisek że rzeczywiste oprocentowanie to 30%.. Czy ze świadectwami tez mamy być robieni w balona??? Czy nie możemy w tym kraju zrobić czegoś uczciwie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
m.k.k 02.01.2009 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 Trzeba. (...) Mamo - ale się rozpisałem (pelny tekst kilka postiw wyzej, ten dlugi ) Depi, wyrazasz niepopularna opinie. Gratuluje Troche polemiki. Zgadzam sie, ze dobry certyfikat/audyt/opinia czy jak to tam nazwiemy energetyczna jest przydatna. Ale Dlaczego nikogo nie bulwersuje, że producent samochodu musi podawać średnie spalanie? Czy nie uważacie, że to b. ważny parametr i nie uwzględniacie tego w podejmowaniu decyzji co do zakupu auta? Producent, budujacy setki identycznych maszyn, a nie jeden obiekt. Certyfikaty są potrzebne głównie po to, aby ludzie wreszcie zaczęli się zastanawiać nad tym, ile ich dom "pali". Zgoda, niech i tak bedzie. W przypadku transakcji kupna/sprzedazy. Ale w przypadku nowego domu, to taki certyfikat powinien byc raczej do projektu/ pozwolenia na budowe, a nie do uzytkowania. No, chyba ze ustawodawca radosnie zalozyl, ze ktos sobie postawi dom za 500 tysiecy, dorzuci kolejny 1 promil tej kwoty na biurokracje w postaci certyfikatu, zapozna sie z jego trescia i stwierdzi: nie, za drogi, lepiej zaczne wszystko od nowa Sa bardzo proste metody zachecania spoleczenstwa, a nie zmuszania. Na przyyklad: certyfikat energetyczny jest niezbedny dla kazdego, kto stara sie o dofinansowanie solarow, pompy ciepla, modernizacji energetycznej. Dom energooszczedny (na podstawie certyfikatu) ma ...% mniejszy podatek gruntowy. Podobno developerzy przescigaja sie w ofertach i upustach. Niech zalaczaja certyfikaty do kazdego nowego lokalu. Niech tym kusza. A stanie sie to powszechnym zwyczajem, tak jak posiadanie wycieraczki przed drzwiami. Kazdy ma, bo chce, nikt nie kaze. Parafrazujac Depi Mamo - ale się rozmarzylem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotruspan 02.01.2009 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 .W projekcie mam zapisane własciwie wszystkie dane na temat domu ,rodzaj materiału,technologie budowy,rodzaj ocieplenia,zapotrzebowanie cieplne(projekt instalacji),zatrudniam kierownika budowy które te dane potwierdza stosownymi wpisami,przed zgłoszeniem domu do zamieszkania muszę załaczyc papiórki odnośnie stosownych certyfikatów dotyczacych materiałow z których zbudowałem dom.nie zamierzam sprzedawać domu.konieczność wykonania certyfikatu traktuję więc jako zwykły skok na moją kase i tyle.ile dom "pali"....?padł przykład samochodu. z mojego wyciskam od 6,5 do 11 litrów benzyny na 100km, to ekonomiczny jest czy nie?OK,certyfikat energetyczny może być jedną z użytecznych informacji dla kupującego...ale ja ostatnio nękany pilną potrzebą pognałem do marketu i kupiłem chińska energooszczędną żarówkę(akurat innych nie było),która może i była oszczędna ale zaraz po wkręceniu zakończyła swój rzeczywiście oszczędny żywot. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.