adam_mk 02.01.2009 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 A jest tu ktoś, kto wie CZYM jest ten certyfikat? No, bo jest wynikiem pracy jakiegoś "fachowca" z branży o której dzieciaki w szkole jeszcze nie marzą... (gadają o pilotach, lekarkach, sprzedawczyniach, aktorkach....).No, to CO to jest? Wniosek chyba nie.Decyzja?Oświadczenie?Wynik badań? (jakich?)Jaki to akt? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zazdrośnica 02.01.2009 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 Mamo ale dlaczego w tym kraju wszystko jest od d... strony, parafrazując. Czemu kupując za ileś tysięcy... bo mi jest to potrzebne do życia a certyfikat akurat teraz nie. I nie przesadzam z wydatkami, a każdy tysiąc jest na wagę złota. Wiedzą to wszyscy jak wykańczają. Owszem mogę kupić coś tańszego o połowę ale potem tą połowę dołożę bo się za chwilę rozleci. Oszczędzanie do bólu - to jest to na co sobie biedni pozwolić nie mogą (spraktykowane już niestety na własnej skórze). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 02.01.2009 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 ta, świetny pomysł, idea jest dobra, ale są do bani. ładne podsumowanie. [a właściwie nie ważne... życzę wszystkim udanych świadectw pochwalcie się uzyskaną klasą jak dostaniecie.] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotruspan 02.01.2009 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 no własnie...nie wiem co to jest ale się dowiem albowiem pewien znajomy kształci sie na certyfikatora i jak się wykształci to pewnie bedzie wiedział. a zawodu on inżynier...ale taki inny,nie od budowy domów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zazdrośnica 02.01.2009 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 no własnie...nie wiem co to jest ale się dowiem albowiem pewien znajomy kształci sie na certyfikatora i jak się wykształci to pewnie bedzie wiedział. a zawodu on inżynier...ale taki inny,nie od budowy domów... No i sedno jest takie, że każdy pierwszy lepszy inwestor zagnie informacyjnie takiego imć certyfikatora po szkolonku na byle pierdule budowlanej Poza tym jak GP dononosi certyfikatów nie będzie mógł wystawiać nikt związany z daną inwestycją/budową czyt. kierownicy budów, nadzory budowlane, projektanci itp. więc jednym ciachem tną domniemane łapówkarstwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 02.01.2009 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 Certyfikat to... certyfikat - pojęcie samo w sobie. Bardzo chętnie go sobie zafunduję, zwłaszcza z wynikami z pomiarów kamerą termowizyjną.Depi - lepiej nie mogłeś wyrazić tego, co ja również myślę http://manu.dogomania.pl/emot/respect.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 02.01.2009 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 Poza tym jak GP dononosi certyfikatów nie będzie mógł wystawiać nikt związany z daną inwestycją/budową czyt. kierownicy budów, nadzory budowlane, projektanci itp. więc jednym ciachem tną domniemane łapówkarstwo Co to jest GP ? Przeczytałem całe rozporządzenie o sposobie certyfikacji, poczytałem też zmiany w PB i nie znalazłem takiego zapisu. Mozesz podać źródło tej info ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zazdrośnica 02.01.2009 22:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 GP - to powszechnie znana, poważana i ceniona "Gazeta Prawna" tylko nie pamiętam czy dzisiejsza czy sprzed paru dni, spojrzę w pracy w poniedziałek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 02.01.2009 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 Certyfikat to.... certyfikat! Fajnie.... Z wikipedii: Certyfikat * dokument stwierdzający zgodność wyrobu z deklarowanymi przez wytwórcę lub określonymi w przepisach bądź normach właściwościami (zobacz też: świadectwo wzorcowania), * dokument potwierdzający prawo do wykonywania określonych w nim czynności, * potwierdzenie posiadania kompetencji w zakresie określonym w certyfikacie, np TOEFL poświadczający zdanie egzaminu ze znajomości języka angielskiego na określonym poziomie. Certyfikaty wydawane są na ogół przez akredytowane lub cieszące się powszechnym zaufaniem instytucje. Drugie i trzecie odpada.... Pierwsze wyklucza ustawodawca..... No, to, kurrrrr! CO TO JEST? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zazdrośnica 02.01.2009 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 Certyfikat to... certyfikat - pojęcie samo w sobie. Bardzo chętnie go sobie zafunduję, zwłaszcza z wynikami z pomiarów kamerą termowizyjną. Depi - lepiej nie mogłeś wyrazić tego, co ja również myślę http://manu.dogomania.pl/emot/respect.gif Ach po cóż tyle czekać, paznokcie łobgryzać i w panice liczyć ile ucieka ciepełka szparkami, lepiej to zrobić już i po kłopocie, spać będziesz mógł w nocy, w pracy dasz 100% wydajności http://allegro.pl/item520973996_uslugi_kamera_termowizyjna_poznan.html mówisz masz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 02.01.2009 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 Adam, zły kierunek. To się nie nazywa certyfikat To się nazywa świadectwo charakterystyki energetycznej budynku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 02.01.2009 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 Powiadam Wam. Kotły na biomasę, kalosze na nogi, do piwnicy po łokcie w syfie , sąsiedzi niech Wąchają te wspaniałem nowoczesne, ekologiczne inwestycje i niech wiedzą że ten "smierdziel "obok ma EP=60 kWh/m2*rok więc ma klasę mercedesa, a że ma komin po zbóju, nieocieplone ściany ( a co norma pozwala dla jednowarstowej byleby u=0,5 a nawet u=0,8 gdy pomieszczenie ma mniej niż 16 oC), zasobnik cwu za 20 zeta , w połaci zamiast porządnej wełny parę wróbli (tfu nawet pewnie one go oleją bo gdzie sie tam z bardzo schować, łepek im wystaje z tych 12 cm bo tyle normowo wystarczy). Ale za to przez nawietrzaki pod oknami to sobie mogą imprezkę w ganianego urządzić z domownikami jak cholera. ALE LICZY SIE EP=60!!! Ot reasumując te ^%$%#$ certyfikaty! pzdr PS ale ja to pierd....., przyjdzie podatek od wartości domu w zależności od EP i ja ze swoim pasywnym domem będe płacił mniej niż sąsiad ekologiczny , tego sobie i Wam życze, AMEN . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 02.01.2009 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 ... Ach po cóż tyle czekać, paznokcie łobgryzać i w panice liczyć ile ucieka ciepełka szparkami, lepiej to zrobić już i po kłopocie, spać będziesz mógł w nocy, w pracy dasz 100% wydajności ... Po pierwsze być może mam zamiar sprzedać dom, po drugie - z czystej ciekawości, na ile moje kalkulacje pokryją się z wyliczonymi przez (mam nadzieję) wykwalifikowanego rzeczoznawcę, po trzecie takie teraz są przepisy, a po czwarte nie interesują mnie usługi w Poznaniu. adam_mk - jest jeszcze jedna definicja: Certyfikat, zaświadczenie, dowód, dokument będący urzędowym świadectwem stwierdzającym jakiś stan faktyczny. [żródło: http://portalwiedzy.onet.pl/57941,haslo.html] i ta - jako najbardziej zwięzła przemawia do mnie wystarczająco. Zresztą czyż w końcu o to chodzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTiiii 02.01.2009 22:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 Ja naszczęście złożyłem papiery w grudniu i całe to zamieszanie mnie omineło. Całe szczęście. Ufff Niech mądrzy mi powiedzą po dziada takim jak my taki świstek. Chyba żeby sobie podetrzeć... co nie co za 1000zl lub wiecej. W końcu my tylko chcemy odebrać budynek i w nim mieszkać. Co innego przy sprzedaży, tu jestem jak najbardziej za. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 02.01.2009 22:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 Co to jest GP ? Przeczytałem całe rozporządzenie o sposobie certyfikacji, poczytałem też zmiany w PB i nie znalazłem takiego zapisu. Mozesz podać źródło tej info ? Projekt zmiany ustawy Prawo budowlane . Miał wejść w życie 2 stycznia 2009 r. Kiedy wejdzie, i czy w ogóle w takiej postaci wejdzie ? Któż to wie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 02.01.2009 22:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 jest dostępny dla amatorów (darmowo lub za symboliczną opłatą) jakiś program ala OZC, którym by sobie można policzyć to świadectwo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zazdrośnica 02.01.2009 22:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 Ależ mnie też kusiło by z termowizyją polatać - ale po co się denerwować, lepiej mieszkać A teraz chcą mnie na siłę uświadamiać, że te 5 cm styropianu mniej zaważy na całym moim życiu lol. Poznań znów nie tak daleko a takie usługi dają pewnie w każdym większym mieście po te piąte Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 02.01.2009 22:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 No, dobra... NIE CERTYFIKAT! To jest ŚWIADECTWO. Rozumiem więc, że OŚWIADCZENIE, ŻE.... "Zaświadczenie – dokument potwierdzający określony fakt lub stan." A takie coś znalazłem TU: http://www.goldenline.pl/forum/certyfikaty-energetyczne/598242 "Uwagi do metodologii artykuł ze strony: audytor.epbd.pl/index.php?kat=1&page=171 27 uwag do metodologii Mamy wreszcie "metodologię" - oto pierwsze z uwag do treści rozporządzenia z dnia 6 listopada, przygotowane przez Piotra Narowskiego i Piotra Wereszczyńskiego. 1) Rozporządzenie powołuje się na normę PN EN 13790:2006, która została zastąpiona normą PN EN 13790:2008, w której całkowicie zmieniono numerację wzorów oraz metod obliczeniowych. 2) Jak należy obliczać wewnętrzną pojemność cieplną – czego ona dotyczy – ścian wewnętrznych, zewnętrznych czy może obu? 3) Jakich wymiarów użyć do obliczania powierzchni ścian – w osi, zewnętrznych, wewnętrznych? 4) Dlaczego istnieje ograniczenie do 0,1 m przy obliczaniu pojemności cieplnej – czy dotyczy to wszystkich budynków? 5) Dlaczego przyjęto domyślne wartości parametru numerycznego ah = 1 i stałej czasowej th = 15h?Czy można je przyjmować dla wszystkich rodzajów budynków w Polsce? Czy ktoś przeprowadził takie badania? < BR> 6) Współczynniki redukcyjne btr (tab. 6) nie zgadzają się z normami PN EN dot. obliczania zapotrzebowania na ciepło. 7) Obliczenia strat ciepła powołują się na normę PN EN 12831, dla której metodami wzorcowymi obliczeń są normy PN EN 13789 oraz PN EN 13370 należy więc powołać się na te normy a nie 12831. W jaki sposób uwzględniono mostki cieplne w przegrodach? Na jakie tablice mostków cieplnych powołuje się to rozporządzenie – jakie obliczenia szczegółowe? 9) Przy obliczeniach obwodu charakterystycznego podłogi na gruncie nie określono w jaki sposób określać powierzchnię i obwód podłogi – czy w świetle podłogi czy po obwodzie zewnętrznym budynku. 10) W przypadku określania ilości powietrza wentylacyjnego pomieszano kilka normatywów – brak spójności w tym temacie – norma PN 03034, norma PN EN 13790, wiedza techniczna, norma PN EN 12831 – czyli róbcie jak umiecie a najczęściej nie umiecie to przyjmijcie co się wam podoba. 11) Tab 8. współczynniki korekcyjne nachylenia to jakiś relikt przeszłości - w danych klimatycznych podane są sumy natężenia promieniowania słonecznego dla podstawowych azymutów i pochyleń. 12) Na jakiej podstawie podano wartości w tabeli 10 – moce wewnętrznych zysków ciepła – to nawet w wycofanej normie PN 02025 było lepiej zrobione. 13) Liczenie zysków ciepła od instalacji rurowych w budynku w porównaniu z powyższym jest jakimś kompletnym nieporozumieniem. 14) Nie określono w jaki sposób obliczać straty ciepła do sąsiednich stref cieplnych – założenie braku przepływu ciepła wydaje się błędne. 15) Tab. 19 To ciekawe, że moc napędów systemów ogrzewania odniesiono do pola powierzchni ogrzewanej – kuriozum – wynika z tego, że moc pomp zależy od powierzchni domu lub mieszkania. 16) W jaki sposób określono współczynniki strat ciepła przez wentylację – wzory 1.38 i 1.39 oraz wewnętrzne zyski ciepła ? 17) Do obliczeń zapotrzebowania energii do chłodzenia budynku w punkcie 3.2.2 zastosowano odniesienie do normy PN EN 13790 bez odniesienia do roku jej wydania – pominięto to celowo ponieważ obowiązująca norma PN EN 13790:2008 jest tylko w oryginale i nie powołano się na całość metody obliczeniowej przedstawionej w tej normie. 18) Zastosowana metoda miesięczna do obliczeń zapotrzebowania na energię do chłodzenia budynku zakłada występowanie sezonu chłodniczego dla budynków, który w klimacie Polski praktycznie nie istnieje – występuje natomiast duża dynamika zapotrzebowania na chłód dla budynków – wydaje się, że metoda bilansów miesięcznych będzie prowadziła do dużych błędów. 19) Metoda miesięczna dla chłodzenia nie obejmuje energii związanej z przygotowaniem powietrza – nie uwzględnia przygotowania powietrza wentylacyjnego i związanej z tym energii przemian wilgotnego powietrza – jest to źródło poważnych błędów w obliczaniu zapotrzebowania na energię do chłodzenia. 20) W metodzie miesięcznej chłodzenia nie uwzględnia się różnych rodzajów systemów wentylacyjno – klimatyzacyjnych, które mają duże znaczenie w procesie chłodzenia budynków. 21) W metodzie obliczania zapotrzebowania na cwu jedynymi parametrami zmiennymi jest w zasadzie liczba jednostek użytkowych – co powoduje, że nie rozróżnia się czy budynek wyposażony jest w starą instalację i cieknącą armaturę czy w najnowocześniejsze rozwiązania techniczne umożliwiające zmniejszenie zużycia wody i energii bez pogarszania komfortu jego użytkowania – wszyscy mają tak samo – socjalizm pełną gębą. 22) W metodzie obliczania zapotrzebowania na energię do oświetlenia nie ma odniesienia do wymaganego poziomu oświetlenia – wynika z tego, że jeżeli ktoś stosuje w szpitalu oświetlenie żarowe przy kilkukrotnie obniżonym natężeniu oświetlenia to jest to obiekt o niskim zużyciu energii na oświetlenie – a nie jest ważne, że w tych pomieszczeniach nic nie widać – jedna 40 watowa żarówka na korytarzu i budynek będzie w najwyższej klasie energetycznej. 23) W jakim celu przedstawiono tabelę 2 w załączniku 3? Jeżeli po to by wykazać jak się liczy średnie ważone po czasie to chyba jest to nieporozumienie. 24) W treści rozporządzenia jest: „Uzyskaną w wyniku obliczeń wartość wskaźnika EP porównuje się z odpowiednią wartością referencyjną EP wynikającą z wymagań zawartych w przepisach techniczno-budowlanych dotyczących ochrony cieplnej budynku i techniki instalacyjnej oraz sposobu zaopatrzenia w energię.” – w jaki sposób dokonuje się tego porównania? 25) W jaki sposób ocenia się budynek zasilany różnymi nośnikami energii przeznaczonymi na ten sam energetyczny – np. ogrzewanie częściowo elektryczne częściowo z kotłowni gazowej? 26) Co to jest „jakość energetyczna osłony zewnętrznej budynku” we wzorze świadectwa – takie pojęcie nie jest zdefiniowane – czy to współczynnik przenikania ciepła ścian, a może ścian z oknami, a może też uwzględniono mostki cieplne a być może dołożono dach i przegrody przyległe do gruntu – ciekawostka. 27) Czy EP wyznacza się raz – czy może dwa razy? " Z faktem - że buda stoi to ja się nie kłócę! Z faktem - że pobiera - też! Z tym - w jakim jest stanie? No, to tu już jest się o co kłócić! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 02.01.2009 22:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 norma pozwala dla jednowarstowej byleby u=0,5 Od wczoraj już nie. Dla wszystkich ścian zewnętrznych obowiązuje u=0,3 , oprócz tych z pomieszczeniami o temperaturze do 16 st. C (tam jest u=0,. Zobacz tutaj : http://www.mi.gov.pl/files/0/1789593/WARUNKITECHNICZNE.pdf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 02.01.2009 23:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 jest dostępny dla amatorów (darmowo lub za symboliczną opłatą) jakiś program ala OZC, którym by sobie można policzyć to świadectwo?Muratora się nie czyta . Jest załączony do styczniowego Muratora. Można też ściągnąć ze strony : http://bdec.builddesk.pl/index.php . A tak w ogóle to zapraszam do wątku : http://forum.muratordom.pl/certyfikat-energetyczny-od-1-stycznia-2009-r,t118801.htm , gdzie ten temat jest już od dłuższego czasu "wałkowany" . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.