Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zdrowy rozsądek czy go brak...temperatura a budowa ????


Recommended Posts

Zima niby jest ..temperatury różne , na pomorzu ok.0 stop. majster twierdzi ze będzie ocieplenie i chce abym ściągał materiał na ściany bo juz chce stawiać / a może chce szybciej kasę wyrwać :evil: / ...czy potrzebny jest mój zdrowy rozsądek że jak to mówią w mróz sie nie buduje czy fachowość majstra :roll: - taka temperatura nie straszna ...co poradzą Ci co przeszli budowę w warunkach niby zimy ?...dajcie znać bo jutro przyjedzie i będę z nim rozmawiał jak fachowiec :lol: z fachowcem :o
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 40
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Właśnie w grudniu skończylismy stan surowy otwarty. Było murowanie ścianek działowych i krycie dachu. Powiem Ci jedno. Mróz przychodzi znienacka i cały czas bylismy w strachu. Radze czekać, aż minie zima (może ona i nie taka jak przed laty ale swoje prawa ma). Szkoda nerwów. Własnych. U mnie w mieszkaniu w bloku (za oknem) -6 st. ale na działce -9. Na otwartym terenie zawsze jest zimniej niz w mieście. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zima niby jest ..temperatury różne , na pomorzu ok.0 stop. majster twierdzi ze będzie ocieplenie i chce abym ściągał materiał na ściany bo juz chce stawiać / a może chce szybciej kasę wyrwać :evil: / ...czy potrzebny jest mój zdrowy rozsądek że jak to mówią w mróz sie nie buduje czy fachowość majstra :roll: - taka temperatura nie straszna ...co poradzą Ci co przeszli budowę w warunkach niby zimy ?...dajcie znać bo jutro przyjedzie i będę z nim rozmawiał jak fachowiec :lol: z fachowcem :o

 

czasy się zmieniły, przy dzisiejszych plastyfikatorach, to spokojnie można murować nawet przy -5 do nawet -10 stopniach, próba późniejsza rozbicia takiej ściany potwierdza iż jest mocniejsza niż murowana w lato przy +25 stopniach. W zasadzie najsłabszym punktem jest człowiek bo murowanie przy -5 to żadna przyjemność. Inna sprawa, że zima jest cykliczna i przyjdzie jeszcze czas że będzie 2 tygodnie na plusie, potem 2 tygodnie na minusie, itd... Podejrzewam że murarz, chcę wskoczyć w te zwyżki temperatur. Dlatego chce abyś już zciągał materiały.

 

Budowlaniec , chce zapewnic sobie pracę przez cały rok co jest zrozumiałe, o jakimkolwiek wyrywaniu kasy nie ma mowy, przecież płacisz za usługę.

 

Dopilnowałbym aby murarz miał odpowiedni plastyfikator i nieprzekraczał temperatur dla niego przeznaczonych

 

ARPOMENT P – WAR REMEDIUM - do -10 stopni

PLASTIMIX-F - do -8 stopni

 

http://www.robert.konta.us/ancora/images/thumbnails/7.30K-150x120.jpg

 

do wiosny to można sporo pracy podciągnąć, na wiosnę zacznie się sezon i problemy, murarz będzie miał kolejną robotę, itd... ściany przez ten czas trochę przewietrzą się..............

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale kto może przewidzieć temperature ?

 

w okresie krótkoterminowym możemy ją przewidzeć, to z reguły wystarczy aby beton przetrwał fazę wiązania wstępnego

 

Do -5 ja bym się nie bała. Dalej to już kamikadze.

też mi się wydaje, że to graniczna temperatura.

 

jednak przy wylewaniu stropów, fundamentów, nie wylewałbym w temperaturze nie mniejszej niż 0 stopni, gdyż trzeba brać poprawkę na obniżkę nocną, tak naprawdę to pierwsze 2 dni są najważniejsze. Nie wspominając iż przy zalewaniu zimą beton zimowy do podstawa.

 

Wylewałem spory strop przed samymi Świętami we Wtorek, temperatura była około 0 stopni, a odczuwalna na minusie, wziołem beton zimowy z tańszą domieszką do -5 stopni (droższa do -10), w nocy był lekki morozek, następne dni było tak w zakresie 0 do -2,-3 stopni w nocy. Bardzo ładnie ten beton się wylewał i rozprowadzał, prawdopodobnie to zasługa tego plastyfikatora. Byłem parę dni temu oglądać ten strop, rewelacja świetnie się wylało. Jeden z lepiej zalanych stropów w moim życiu, a zalewam i parę w roku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A według mnie z budową trzeba jak z kobietą.

Delikatnie, rozsądnie, nic na siłę i nic na pokaz.

Jak ma okres - to nic z tego.

Budowa ma te same prawa.

Jest czas budowania i czas przeczekania :)

Okres podobny - technologiczny niczym się nie rózni.

Musi być po prostu na niego czas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój majster-dekarz pokrył już ok. 60% dachu dachówką. Od poniedziałku będzie ciągnął dalej.Twierdzi ,że obecna pogoda to nie problem. No w sumie dachówka to nie betonowanie ale i tak mu wspólczuje.Dla mnie najważniejsze by to zrobił.

Pozdr.

 

no i zapomniałeś wspomnieć - żeby mu sie nóżka nie "obśliznęła" - bo wtedy to sie dopiero będzie działo.

A jak tam folia wytrzymuje napór świeżego śniegu, który może jedną nocka dowalić tak że pozarywa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój majster-dekarz pokrył już ok. 60% dachu dachówką. Od poniedziałku będzie ciągnął dalej.Twierdzi ,że obecna pogoda to nie problem. No w sumie dachówka to nie betonowanie ale i tak mu wspólczuje.Dla mnie najważniejsze by to zrobił.

Pozdr.

 

no i zapomniałeś wspomnieć - żeby mu sie nóżka nie "obśliznęła" - bo wtedy to sie dopiero będzie działo.

A jak tam folia wytrzymuje napór świeżego śniegu, który może jedną nocka dowalić tak że pozarywa?

 

 

No właśnie...zapomniałem. Jeśli chodzi o folię to jest w porządku bo mam pełne deskowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 21.00 było -5. Teraz jest -9 ( u mnie na 5-tym piętrze).

Już bym sobie podarowała wylewanie jakiegokolwik betonu. Praw fizyki się nie zmieni.

z tym jakimkolwiek to nie przesadzaj, problem może powstać co najwyżej przy drobnych elementach (np nadproża, małe wieńce)

 

jak na razie to dziś jest może drugi dzień tej "zimy", kiedy wykonywanie robót jest ograniczone, ale możliwe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Z zaciekawieniem Was czytam, gdyż my właśnie stoimy z budową od początku stycznia. Czwartego stycznia miał byc wylewany strop + nadproza - niestety wcześniej scisnąl mróz i wszystko, co zostalo zrobione, to szalowanie. Do dzis brak zbrojenia- pręty zmrożone leżą na budowie, a jak mówi mmajster- zmrozonych zalewac nie wolno, i są głównym elementem uniemożliwiajacycm wylanie betonu. Dechy stropowe pieknie przykryto plandekami i zabezpieczono i .... pól domku smutno czeka na dalsze prace, a my modlimy sie o odwilż :( Dodatkowo dekarz i cieśla są na "standbayu" od początku stycznia, więźba czeka od 10 stycznia w tartaku, kasa wpłacona na dachówki i całą resztę, na koncie pustka, a by dostac kolejną ratę z banku trzeba przedstawic zdjecia z budowy, a tu.... nic się nie dzieje!nie ma jak pokazac ,ze wszystko co zaplacone, juz sie wybudowalo :( Rozpacz... I pomyslec,że mielismy startowac w czerwcu z budową, a nie w pażdzierniku, a wszystko znów z winy urzędników powiatowych , wrrrrrr :evil: Zastanawiam sie czy w zwiazku ze zmrożeniem pretów czeka nas przestój do marca?! :evil:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...