Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pokojowy regulator temperatury, a kocioł kondensacyjny.


Recommended Posts

Pablitoo, a czy ty zmieniałes w swoich usatwieniach serwisowych taktowanie palnika? czy jest taka mozliwosc w vitodensie 200? (...)

 

Nie ma - przynajmniej ja takowej nie znam , można zmienić inne parametry mające wpływ na pracę palnika ale jako takiego parametru wpływającego na ilość startów palnika nie ma ... - za to odpowiedzialna jest cała instalacja c.o.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 180
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Zwiekszyłeś histerezę regulatora - czyli zakres temperatur pomiedzy którymi kocioł ma się załączyć i wyłaczyć - stąd dłuższe okresy pracy i dłuższe okresy wyłaczeń całkowitych kotła ... Ponieważ masz teraz mniej startów i dłuzsze okresy bez pracy - masz mniejsze zużycie gazu ...

 

Twój przypadek jest dziwny - mały dom , bardzo mocny kocioł , z tego co piszesz bardzo szybko sie dom wychładza - czyli dziurawy jest jak sito ... - dlatego taka praca kotła - kocioł podgrzewa Ci wnętrza do zadanej temp i jak widać po kilkunastu minutach masz spadek temperatury o kilka stopni wewnatrz - dlatego się załącza ponownie .

Masz regulator pokojowy - tak ? - może w złym miejscy zamocowany - w złym pomieszczeniu które się szybko wychładza ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam regulator colormatic 392 zamontowany jest w pokoju dziennym wszyscy tam urzęduja także miejsce wydaje sie byc dobre regulator jest oddalony od grzejnika o 4m na wewnetrznej scianie temp. spada dosc szybko około 1st na 1.30h

I jescze troche mam spiepszona instalacje zawory termostatyczne sa do dup....

mam wrazenie ze grzejniki nie grzeja pełna moca źle wyregulowana instalacja przepływy na wiosne poprawka tak jest jak zaufa sie hydraulikowi i nakupi chinszczyzny a tedy bylem zielony jeżeli rozchodzi sie o co

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

energia ze startów nie jest energią straconą

(zakładając, że nie przegrzewamy pomieszczeń).

Energia z startow jest energia ewidentnie traconą.

Dlaczego nikt nie jedzi samochodem w podobny sposob: rusza, rozpedza sie do 30 km/h i daje na luz, gdy samochod sie zatrzyma to znowu rozpdza i znowu na luz.

Podczas startu kotła wytwarzane jest podcisnienie w kominie, sama mieszanka powietrzno-spalinowa nie jest spalana w efektywny sposob a potem jeszcze pompa obiegowa niepotrzebnie obraca chlodna wode w obiegu.

Aby maksymalnie zedukowac ilosc taktowan podnioslem temp. w okresie grzania i obnizyłem w okresie nocnym (delta t to 9 stopni). W efekcie gdy piec zaczyna grzanie dom jest troche niedogrzany, wiec piec grzeje przez pare godzin bez przerwy. Potem w chlodniejszej fazie przez pare godzin piec nie zalacza sie ani razu bo woda "odbiera" ciepło z betonu. Podnoszac histereze do 12 stopni dodatkowo zmniejszylem ilosc taktowan - oszczednosci u mnie na poziomie 15% :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwracam uwagę, że wcześniej komentowałem wyliczenia w których cała energia z 30 sekund grzania mocą startową była pokazywana jako stracona. To wg mnie gruba przesada. Jednocześnie nie przeczę, że ciągła praca kotła jest ekonomiczniejsza, ale - wynika to nie tylko z powodu wyeliminowania strat ze startów. Nie tyle o same starty chyba chodzi co o gwałtowne wzrosty i spadki. Utrzymywanie wyższej temperatury jest kosztowniejsze, a tym bardziej rozgrzewanie z niższej do wyższej, a do takiej sytuacji tutaj doprowadzamy - i w tym jest problem. Można sobie wyobrazić sytuację w których startów jest nie mało, ale temperatury są stabilniejsze i też będzie dobrze.

 

Na startach coś się na pewno traci, pytanie ile... jestem zwolennikiem teorii, że jednak dużo mniej. Ale dam się przekonać :)

 

Takie organoleptyczne obserwacje trochę do mnie nie przemawiają, gdzieś ta energia się musi podziewać. Idzie jej tyle w komin? I producenci tego nie wiedzą, nieoptymalnie konfigurując swoje kotły? Jest dużo zmiennych parametrów w tym całym grzaniu. To tak jak z tym odliczaniem od kosztów ogrzewania 1.5m3 na cwu i gotowanie... a gdzie znaczna cześć tej energii się podziewa? :)

 

Obserwuję swój piec mają na wykresie dokładnie kiedy się włącza, do ilu i jak długo grzeje, T wewn, T zewn... poeksperymentuje trochę...

(http://patek.netinfo.pl/murator/temps.png)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Takie organoleptyczne obserwacje trochę do mnie nie przemawiają, gdzieś ta energia się musi podziewać. Idzie jej tyle w komin? I producenci tego nie wiedzą, nieoptymalnie konfigurując swoje kotły? Jest dużo zmiennych parametrów w tym całym grzaniu. To tak jak z tym odliczaniem od kosztów ogrzewania 1.5m3 na cwu i gotowanie... a gdzie znaczna cześć tej energii się podziewa? :)

 

A dlaczego nie ?? - co prawda strata kominowa liczona dla spalania gazu ziemnego / przy temp zewnętrznej 0 stopni i temp zasilania 57 stopni / wynosi tylko około 2% ale liczona podczas stałej pracy kotła , a nie podczas 150-ciu zapłonów i wygaszeń w ciągu godziny , a może straty spowodowane rozgrzaniem palnika / pamiętajmy ze palnik to cylindryczna rura dziurkowana lub część sfery nagrzewana i studzona po zgaszeniu przepływającym powietrzem wymuszonym przez wentylator ...

Piszesz że w to nie wierzysz bo producenci kotłów powinni o tym pomyśleć i zabezpieczyć kocioł przed taka ilością startów - ale te wszystkie przypadki tych setek zapłonów i dużego zużycia gazu mają miejsce u forumowiczów którzy maja katastrofalnie dobrane kotły do ich budynków i systemów c.o. , bardzo przewymiarowane kotły do maleńkich powierzchni - z samego założenia taki układ będzie pracował niestabilnie i nieobliczalnie i żadna konfiguracja producenta nie pomoże jak do domu o zapotrzebowaniu ca 8kW montuje się kocioł o mocy 24kW ...

 

Oczywiście rozważam setki załączeń palnika w ciągu godziny - przyjmuje że kilkadziesiąt takich cykli nie spowoduje katastrofalnego wzrostu zużycia gazu i nieefektywnej pracy kotła ...

W początkowym okresie regulacji mojego układu c.o kocioł załączał się dobowo około 30 , no może 35 razy , teraz po rocznej optymalizacji układu i kotła załącza się on dobowo kilka razy / w niektórych okolicznościach przyrody no może max kilkanaście / . Nie notuje z tego powodu większego zużycia - wręcz przeciwnie - w stosunku do zeszłego sezonu zużycie gazu znacząco spadło - a pamiętajmy że zima zeszłoroczna w tożsamym okresie była o wiele łagodniejsza ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście rozważam setki załączeń palnika w ciągu godziny - przyjmuje że kilkadziesiąt takich cykli nie spowoduje katastrofalnego wzrostu zużycia gazu i nieefektywnej pracy kotła ...

 

Nie, nie... wcześniej mówiliśmy o 150 załączeń w ciągu doby. Setki w ciągu godziny to już taktowanie i największe zło :)

 

Ja tak tylko powtarzam co się naczytałem... tutaj od forumowych ekspertów kotłowych... nie potrafię odnaleźć, ale oni też coś w tym duchu pisali.

 

Każda sytuacja ma swoją specyfikę i trzeba by ją dobrze rozebrać na czynniki pierwsze, i w każdej teorii będzie po trochę racji.

 

Modulować i nie przewymiarowywać - to jest bezsprzeczne tak czy inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pablitoo, a tak właściwie to jakimi metodami spowodowałeś pracę prawie czas w modulacji, bez przerw? przeglądnąłem Twoje posty i nie wiem czy dobrze wyczytałem.

 

masz kocioł od 8kW, na dzisiejsze temperatury to prawdopodobnie i tak za dużo dla Twojego domu (mam 10% mniejszy, kocioł chyba od 7.2kW i wygląda na to, że jest za dużo). czy to głównie polega u Ciebie na tym, żeby nagrzać np. +1, potem pozwolić opaść do poziomu 0 albo i trochę niżej, a potem znowu grzać do +1, starając się tak to dobrać, żeby tylko jeden/dwa cykle grzania na dobę wystarczyły? czy coś jeszcze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym sezonie grzewczym zastosowałem podobny charakter pracy c.o jak kolega pluszku .

Mam ustawione generalnie dwa cykle pracy kotła z temp dzienną - poza nimi pozwalam aby w domu temperatura podczas pracy z cyklami zredukowanymi spadła o ca 3 stopnie . Spwodowane jest to chrakterem naszej / z żoną / pracy i szkoły córki . Wychodzimy wszyscy z domu najpóźniej o 9.00 a wracamy późnym popołudniem ca 17.00 - 19.00 . Po co mam grzać cały dom do 22 stopni jak nikogo w nim nie ma / ojcec ma pokój wewnatrz budynku , nie ma styku ze ścianami zewnetrznymi i tam temp spada 1 stopień na dzień jak nie grzeję wogóle / . Podczas grzania w cyklu dziennym rano / 5.00 - 8.00 / dom nagrzewa się spokojnie do 22 stopni , potem jak nas nie ma kocioł pracuje w cyklu zredukowanym / ustawione 14 stopni / .Wieczorem jak wracamy temp w domu spada około 2 -3 stopnie i kocioł w cyklu dziennym / 19.00-21.00 / dogrzewa na wieczór chałupę . W nocy kocioł pracuje na bardzio niskiej temp zredukowanej 14 stopni - chałupa się wychałdza o te 2-3 stopnie i nad ranem o 5.00 przełacza się na cykl dzienny i nagrzewa pomieszczenia - jak wstaję o 6.00 to podłoga na parterze jest cieplutka i w pomieszczeniach jest ciepło .

Podczas takiej pracy kocioł jak załaczy się do pracy w cyklach dziennych pracuje cały czas nie wyłaczając się wogóle. Jedynie podczas pracy w cyklach zredukowanych załącza się kilka razy - dobowo mam max z 5 - 6 załaczeń .

 

Nawet przy takich wysokich temp zewnętrznych / kilka stopni na plusie / kocioł pracuje z taka samą częstotliwością załaczeń , gdyż dogrzewa pomieszczenia do temp zadanej o ca 2-3 stopnie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u, 2-3 stopnie amplitudy to obawiam się nie dla mnie, szczególnie że nieregularnie bywam, czasami cały dzień w domu, czasami cały dzień poza domem. chyba, że sytuacja zmusi :)

 

w ten sposób pewnie też bym dużo zaoszczędził, jak zrobiłem cykl 16h grzania, 8h przerwy to też zaoszczędziłem 15% (w stosunku do stabilnego grzania 24h). ale to już mi dało amplitudę 1 st. z hakiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawde nie ma z tym dużego problemu - w ciągu dnia jak kocioł pracuje z temp zredukowaną temperatura wewnątrz spada 1 - 2 stopnie - generalnie podczas grzania do zadanej temp 22 stopnie jak temp spadnie nawet 2 stopnie to komfort wenątrz budynku jest akceptowalny / dla nas :) / . Czasami zdarza mi się wracać wcześniej do domu i wewnątrz jest przyjemnie ciepło / oczywiście zależy to od indywidualnych odczuć każdego / .

Największy spadek wewnątrz występuje w nocy - ale my z żoną sypiamy przy uchylonych oknach w sypialni , poza tym wszystkie nawiewniki w oknach dachowych mamy otwarte całkowicie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy wy w waszych sterownikach nie macie ustawienia nadwyżki temp. kotła nad wartość żądaną wody?

W moim piecu (Buderus) jest taka nastawa a w książce serwisowej stoi jak wół:

"Wskazówka praktyczna:

Jeżeli jest to możliwe, to dla kotłów naściennych z modulacją mocy nalezy ustawić wartośc tego parametru na 0 stopni C, dla innych typów kotłów grzewczych powinna ona być wyższa. Wtedy zawór mieszający będzie stale otwarty (cieplej), a temperatura na zasilaniu będzie regulowana pracą palnika.

 

Dla kotłów grzewczych bez wewnętrznej pompy kotłowej i bez sprzęgła hydraulicznego nalezy nastawić wartość 0 stopni C."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam ten problem, że ja nie lubię za ciepło, żona nie lubi za zimno, i obszar wspólnie akceptowalnych temperatur jest dość wąski :)

 

a nie masz przypadkiem drewna na podłogówce? zastanawiam się czy takie szybkie, intensywne rozgrzewanie (to jednak 3 st. w pomieszczeniu w ciągu 3h, tzn. podłoga jeszcze więcej skacze) temu nie zaszkodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

A ja mam do Was nastepujace pytanie - czy ktos wie jak wspolpracuje z kotlem sterownik pogodowy, w przypadku zamontowania regulatora pogodowego?

Kociolek to Vitodens 200W (4,8 - 19 kW) z pogodowka (vitotronic 200) i aktualnie zastanawiam sie nad regulatorem pokojowym - dom ma w 100% ogrzewanie podlogowe (na dole ok. 100m + gora ok. 80m), jednoczesnie na dole bedzie kominek (w pomieszczeniu ok. 60m) i chytry plan wyglada tak: generalnie calym systemem c.o. steruje pogodowy ale w przypadku rozpalenia kominka i przekroczenia wew. zadanej temp. np. 21 wtedy kociol przestaje grzac - czyli pokojowy sterownik jest nadrzedny.

Sterowniki pokojowe do tego kotla sa montowane na 2 zylowej magistrali, orginal od Wieska to koszt 300-400 zl i tu pytanie - jaki sygnal podaje sterownik pokojowy do kotla - w przypadku prostego zamykania/otwierania obwodu moznaby zastosowac jakikolwiek bezpotencjalowy sterownik a nie nabijac kasy Niemcowi ;) - zreszta gdzies tam w planach bylo zastosowanie autonomicznego sterowania dla kazdego pomieszczenia (sterowanie silownikami zaworami na rodzielaczach).

Z gory dzieki za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze mam pytanie do tych ktorzy maja Vitodensa 200 (pablitoo help :-)

Zauwazylem ze zuzycie gazu zwieksza sie o duzo jak temp spada ponizej + 3 C bo wlacza sie ochrona przed zamarzaniem wtedy pompa obiegowa chodzi non stop wiec wychladza sie woda szybko w instalacji i piec czesciej sie wlacza i ponownie podgrzewa wode. Wydaje mi sie chociaz jeszcze tego nie sprawdzalem ze jakbym wylaczyl ochrone przed zamarzaniem albo przestawil ja zeby wllaczala sie np. dopiero przy -3 C to i tak temp. zadana w domu utrzymala by sie a piec spalil by mniej gazu. Czy ktos w ogole wylaczal ta ochrone przed zamarzaniem albo ja inaczej ustawial?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temp wewnątrz by się utrzymywała a kocioł prawdopodobnie zużyłby mniej gazu .

Można zmniejszyć temperaturowy próg załączenia pompy w zabezpieczeniu przed zamarzaniem - ale czy ktos to robił ?? - nie wiem - a jak braknie prądu przy dużych mrozach ??

 

W Vitodensie wygląda to tak :

 

Adres kodowy kodowania 2 A3: 2 / domyślnie / - czyli temp na zew spada do 1 stopnia - pompa obiegowa się włącza , temp na zewnatrz podnosi się do 3 stopni pompa się wyłącza .

 

Jeżeli chcesz ustawić zał pompy przy -1 stopnia to wył się przy temp 1 stopień - musisz wpisać wartość adresu A3: 0 .

 

Temp -3 na zew pompa zał , -1 na zew pompa wył - adres A3: -2

 

Pamiętaj ze robisz to na własną odpowiedzialność .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
Witam

 

A ja mam do Was nastepujace pytanie - czy ktos wie jak wspolpracuje z kotlem sterownik pogodowy, w przypadku zamontowania regulatora pogodowego?

Kociolek to Vitodens 200W (4,8 - 19 kW) z pogodowka (vitotronic 200) i aktualnie zastanawiam sie nad regulatorem pokojowym - dom ma w 100% ogrzewanie podlogowe (na dole ok. 100m + gora ok. 80m), jednoczesnie na dole bedzie kominek (w pomieszczeniu ok. 60m) i chytry plan wyglada tak: generalnie calym systemem c.o. steruje pogodowy ale w przypadku rozpalenia kominka i przekroczenia wew. zadanej temp. np. 21 wtedy kociol przestaje grzac - czyli pokojowy sterownik jest nadrzedny.

Sterowniki pokojowe do tego kotla sa montowane na 2 zylowej magistrali, orginal od Wieska to koszt 300-400 zl i tu pytanie - jaki sygnal podaje sterownik pokojowy do kotla - w przypadku prostego zamykania/otwierania obwodu moznaby zastosowac jakikolwiek bezpotencjalowy sterownik a nie nabijac kasy Niemcowi ;) - zreszta gdzies tam w planach bylo zastosowanie autonomicznego sterowania dla kazdego pomieszczenia (sterowanie silownikami zaworami na rodzielaczach).

Z gory dzieki za pomoc

 

hasiu-rozwiązałeś zagwozdkę ?

Też wybrałem ten sam piec i zastanawiam się jak tu kazać mu się zainteresować tym że rozpaliłem w kominku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też wybrałem ten sam piec i zastanawiam się jak tu kazać mu się zainteresować tym że rozpaliłem w kominku...

 

Ja mam inny piec (Junkersa), ale skłoniłem CO do współpracy z kominkiem w ten sposób (kiedyś opisywałem już to w innym temacie - może u Was w sterownikach, albo w piecu też jast taka możliwość blokady CO):

Zrobiłem patent sprzęgający CO z kominkiem, gdzie jest rozprowadzenie ciepła z turbiną powietrzną (prawie do całego domu). Gdy turbina zaczyna pracować (ustawione przy 40st temperatury powietrza), uruchamia przekaźnik, który przełacza CO gazowe w tryb oszczędny (przy moich ustawieniach praktycznie go wyłacza). Gdy turbina przestanie pracować (wygaśnie w kominku) CO wraca do pracy. Tu wykorzystałem fajną funkcjonalność regulatora pogodowego, który ma wyjścia do takiego przekaźnika. Teraz mogę napalic w kominku rano i iść do pracy lub zostawić ogień na noc bez obaw, ze rano będzie chłodniej. Ten patent typu włacz/wyłacz jest na pewno znacznie oszczędniejszy, niz czekanie, az CO z regulatorami pokojowymi "zauważy", że robi sie cieplej i obniży swoja temperature pracy. A przy "tzw czystej pogodówce" w ogóle tego nie zrobi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...