Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

obrzydła mi ojczyzna -:(


bobiczek

Recommended Posts

 

Powiem więcej. My się wstydzimy nie tylko za Polskę i Polaków ale nawet za Ruskich za granicą :D , bo to przecież Słowianie.

.

 

No i nie całkiem słusznie... "Ruscy" mają lepszą prasę w Europie niż my. Szczerze mówiąc poza tym, ża czasem trudno się koło nich w drzwiach przecisnąć (takie zawalidrogi :) ) to mniej się wyróżniają.

 

Poza tym zgadzam się, że "gejowość Teletubisia" to skrajność taka, że trudno się za nią wstydzić - w końcu nagrody Darwina zgarniają głównie ludzie o anglosaskich nazwiskach :) a ani Angole ani Amerykanie się z tego powodu nie chlastają tylko dobrze bawią. Natomiast skóra cierpnie, że z takimi horyzontami można u nas ukończyć medycynę i nawet wrócić do praktyki zawodowej.

 

Mnie wstyd, kiedy prawie codziennie czytam a to o nowych blokach bez wody, a to osiedlu gdzie przez jedną pieniaczkę nie wszyscy mieszkańcy mogą do domu się dostać, a to o niewidomym od urodzenia, skazanym za prowadzenie auta bez prawa jazdy i po pijaku, a to o ciągnącym się latami odzyskiwaniu długów, a to milionach wydanych na przeciwdziałanie bezrobociu z których korzystają tylko zatrudnieni przy tych programach, a to o moście do nikąd, albo o tunelu za niskim na pociąg, albo o odbieraniu dzieci kochającym ale biednym rodzicom, natomiast "nie mieszaniu się w rodzinne sprawy" tam gdzie dzieci są maltretowane, itd itp - te wszystkie i duże i drobne absurdy dnia powszedniego - które sprawiają, że po jakimś czasie przestajemy zdawać sobie sprawę, że żyjemy w jakimś chorym świecie.

 

A najbardziej wstyd mi gdy z biegiem lat widzę co raza więcej absurdów świetnie opisanych i zdiagnozowanych - z którymi nikt nic nadal nie robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 441
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

 

Obraź się na mnie za luz, którego nie cierpisz i na Kowalskiego, który do kościoła nie chodzi i nóg nie myje, że psujemy Ci wizerunek Polaka.

W Norwegii jest lepiej - naród weselszy, zasobniejszy, helikopter czeka - bajka.

Tylko Ty masz pecha , bo urodziłeś się Polakiem.[/i]

 

A Tobie Wojtku najwyraźniej paluchy na klawiszach się omskły. Może nie aż tam gdzie możesz sobie złamać, ale jednak ta szarża w kierunku, który mi nie konweniuje z Twoimi dotychczasowymi wystąpieniami.

 

Jesteś niesprawiedliwy - i to chyba świadomie (sądząc po możliwościach poznawczych znanych mi z innych wątków :D) Odczep się od bobiczka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jesteś niesprawiedliwy - i to chyba świadomie (sądząc po możliwościach poznawczych znanych mi z innych wątków :D) Odczep się od bobiczka :D

:D

Masz prawie całkowitą rację, bo nie lubię być w wyrażaniu poglądów letnim.

Nawet jak mi się palce smykają, to nie tracę życzliwości nawet dla lumpa.

A do bobiczka nic nie mam, tylko , jakby powiedział zapewne retro , czemu on taki sierjoznyj ? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaaaa....... Wojtek! A Ty dookoła Wojtek.....swoje i swoje.

Że mi helikoptera brakuje i że nie specjalnie śmieszy mnie pierd w "eleganckiej" restauracji, że mi brak poczucia humoru, ble,ble,ble.

Jeszcze raz - ostatni zresztą.

Zazdroszczę teraz uwaga - Norwegom, Francuzom, Włochom, Amerykanom, Anglikom żółtym, białym i kolorowym - zazdroszczę wszystkim mieszkających w krajach - w których obywatel jest dla rządzących a nie odwrotnie, w którym tworzy się przyjazne przepisy, w którym ludziska żyją, pracują, egzystują na różnym poziomie posiadania - ale w przeświadczeniu że nie spotka ich nędza, niesprawiedliwość i podłość codzienna od współplemieńców.

Nie wyjadę, bo lubię kilka w tej Polsce i źle bym się czuł na emigracji - ale chciałbym, marzyłbym - żeby mieszkać w kraju podobnym do tych które uważam za normalne (Polski za taki kraj nie uważam), z poczuciem bezpieczeństwa swojej rodziny i to w każdej dziedzinie codziennego życia przez szeroko pojętą dbałość państwa o swojego obywatela.

Brakuje mi tolerancji dla wszystkiego i wszystkich, brakuje mi świadomości że pewne rzeczy idą w dobrym kierunku i zmieniają się na lepsze a najbardziej brakuje mi pewności że to przejściowe i że na pewno w przyszłości będzie inaczej - znaczy lepiej.

I to wszystko.

 

PS:

A bardziej prosto i w skrócie - żal mi że inni maja a my (nie ja ) MY - nie mamy i mieć nie będziemy długo jeszcze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strasznie się wstydziłam za ojczyznę, kiedy koleżanka z Irlandii (pochodząca z Australii) przy biurku obok w biurze przeczytała info na temat gejowskich preferencji Teletubisia. Wtórował jej kolega z Anglii a pomimo tego że od dwóch dni sami nabijaliśmy się wszyscy niemiłosiernie z tematu, zrobiło nam się tak potwornie wstyd ...

 

Dla równowagi mogłaś jej podsunąć artykuł o jej pobratymcach masowo zarzygujących uliczki w okolicach krakowskiego Rynku.

 

Qrde, troche szacunku do siebie :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

 

Do tego mam dziwne uczucie, że kilka lat temu szło jakby na lepsze, a teraz ten dystans zaczął znów się powiększać. Mówię głównie o sferze estetycznej - ale przecież za nią idzie też ogólne wyrobienie, wrażliwość, ogłada, relacje i zachowanie ludzi, którzy w tych pejzażach funkcjonują.

 

(...) [/b]

 

Ja mam inne wrażenia. Pewnie różnie to w PL wygląda, ale są miejsca, gdzie zwłaszcza po wejsciu do UE, zmiany ruszyły frontem. Mozna się wysmiewać, kpić z biurokratów brukselskich, prostych bananów itp. ale wiele "pipidówek" i większych miast nacisnęło. Drogi, kanalizacje, wodociągi, rewitalizacja terenów poprzemysłowych... Nie wszędzie, wiem, ale niedostrzeganie tego jest tendencyjne ;) :-? To jeśli chodzi o infrastrukturę. Jesli chodzi o ludzi, to... muszę to przemyśleć ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strasznie się wstydziłam za ojczyznę, kiedy koleżanka z Irlandii (pochodząca z Australii) przy biurku obok w biurze przeczytała info na temat gejowskich preferencji Teletubisia. Wtórował jej kolega z Anglii a pomimo tego że od dwóch dni sami nabijaliśmy się wszyscy niemiłosiernie z tematu, zrobiło nam się tak potwornie wstyd ...

 

Dla równowagi mogłaś jej podsunąć artykuł o jej pobratymcach masowo zarzygujących uliczki w okolicach krakowskiego Rynku.

 

Qrde, troche szacunku do siebie :-?

 

sorki, wysłałam zanim napisałam. Ale... na ile znam wyspiarzy to byłaby to riposta chybiona - przecież to znakomity fun jest, i to Wy się nie znacie na zabawie, jeśli Was nie śmieszy, że np. sobie dziewczę narzygało między sweterek a bluzeczkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mają głodowe pensje to i ponure twarze też maja .... daj im po 4 tysiące na reke to będa fruwać ! I wszystkie zęby Ci pokażą w usmiechu.

 

W Polsce ?

Qrwa ! Śmiem wątpić nawet przy sześciu tysiącach.

Ja myślę, że 10 to też będzie mało. Cały czas jest mało, mało, mało... Taki typ.

 

Bo operowanie kwotami jest bez sensu. Mogłabyś w ten sposób komus zaniżyć ;) Bezpieczniej zastosować mnożnik. Ja na ten przykład przy x3 miałbym usmiech dookoła głowy :lol: 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

 

Do tego mam dziwne uczucie, że kilka lat temu szło jakby na lepsze, a teraz ten dystans zaczął znów się powiększać. Mówię głównie o sferze estetycznej - ale przecież za nią idzie też ogólne wyrobienie, wrażliwość, ogłada, relacje i zachowanie ludzi, którzy w tych pejzażach funkcjonują.

 

(...) [/b]

 

Ja mam inne wrażenia. Pewnie różnie to w PL wygląda, ale są miejsca, gdzie zwłaszcza po wejsciu do UE, zmiany ruszyły frontem. Mozna się wysmiewać, kpić z biurokratów brukselskich, prostych bananów itp. ale wiele "pipidówek" i większych miast nacisnęło. Drogi, kanalizacje, wodociągi, rewitalizacja terenów poprzemysłowych... Nie wszędzie, wiem, ale niedostrzeganie tego jest tendencyjne ;) :-? To jeśli chodzi o infrastrukturę. Jesli chodzi o ludzi, to... muszę to przemyśleć ;)

 

to też. Ja przy innej okazji pisałem o zmianach w mysleniu ekologicznym sąsiadów w zapyziałej wsi. To się zmienia i to szybciej niż mogłoby się wydawać.

Jednak zaległości są wielkie.

Myślę, że jak uporamy się z głupkami na górze, to jakoś i na poprawę prawa i stosunków międzyludzkich czas nadejdzie. Bo na dziś to wszyscy ONI (od czerwonych do czarnych) lansują walkę z rywalem, a nie współzawodnictwo z konkurentem. I wszędzie każą szukać wroga.

Ale to się też zmienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Bo operowanie kwotami jest bez sensu. Mogłabyś w ten sposób komus zaniżyć ;) Bezpieczniej zastosować mnożnik. Ja na ten przykład przy x3 miałbym usmiech dookoła głowy :lol: 8)

 

Fakt- tylko ja juz stara jestem i wiem, że ten uśmiech to nie od kasy u mnie się robi :):) Widocznie do tego trzeba dorosnąć - i ile byś niektorym nie dał- ciągle mało, źle, brzydka pogoda, d.upa boli , nie ma pracy ...........ale jak wyjedzie na zmywak w Anglii to już jest "cool" i "zajawiście" i w ogóle :) Bo tam w tej Anglii* (*wpisać co się chce) to nawet drzewa zieleńsze, ludzi fajniejsi, niebo bardziej niebieskie, cieplej, fajniej i w ogóle tak światowo.

A u nas to stoooooooooodoła jest tylko i wiooooooooooocha :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na kasach w Irlandii czy w Angli tez panie goowno zarabiaja w porownaniu z reszta, ale usmiechow w sklepie jest wiecej...czekaj...od 4 lat jest mniej, bo panie kasowe w Tesco to Kaski, Aski, Agnieszki i inne Beaty...a te miesnie policzkowe maja tak skonstruowane, ze kacikow ust do usmiechu nie portafia podniesc.

 

 

Ja kocham Polske - a Kaszuby i Bory Tucholskie bardziej precyzyjnie, bo z tymi miejscami mam wspomnienia. Jestem dumna, ze jestem Polka, i ze moj Dziadek w wojsku w Modlinie byl, jak sie wojna zaczela. Dzieciom tez polskosc przekazuje i zmuszam do jedzenia kapusty z grzybami w Wigilie.

 

Na wybory polityczne nie chodze, bo mieszkam poza Polska od 11 lat i nie zamierzam mojej rodzinie dyktowac jakich ministrow czy prezydentow beda miec.

Jedyne referendum, w ktorym bralam udzial w Ambasadzie Polskiej w Dubline, bylo o wejscie Polski do UE. Bo sobie pomyslalam, ze bedac Polka zyjaca w UE mnie tez by ten ten temat dotyczyl i glosujac tez decuduje o moim polski losie.

 

Ale moje zeznania podatkowe to wole w Dublinie skladac: wysle liscik, ze mam tyle i tyle platnosci "in" tyle "out" i nie wiem ile mam podatku zaplacic....za 2 miesiace przychodzi liscik z Tax Office (Urzedu Podatkowego) mowiacy, ze tyle i tyle mam nadplacone i tutaj czek prosze bardzo...albo ze tyle i tyle nie doplacilam i jak zamierzam to zwrocic: czy moze rozlozyc na 12 miesiecy w przyszlym roku i bede dostawac troche mniejszy tax credit, a moze dysponuje gotowka teraz i chcialbym sama uregulowac wczesniej?

 

Polska to piekny kraj i to mowie moim dzieciom. Staram sie im przekazywac kulture i powiedzonka - zwlaszcza Borackie, bo te znam najlepiej...

Zanim Polska weszla do EU, to mozna bylo spotkac moze 3/4 rodakow na rok na ulicy Dublina - za kazdym lecialam, samochody z PL zatrzymywalam.......Na poczatku otwarcia EU tez rodakom przyjezdzajacym z €50 w kieszeni i jedna torba tez pomagalam jak moglam....

Uwazam sie za patriotke, ale zycie codzienne to wole spedzac w Dublinie. I tak zreszta to tylko 2 i pol godziny Ryanair'em do Bydgoszczy....na wakacje, by uroki Zaborskiego Parku i Kaszub podziwiac....

 

Pozdrowienia,

 

Maja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że jak uporamy się z głupkami na górze, to jakoś i na poprawę prawa i stosunków międzyludzkich czas nadejdzie.

Jakim cudem, skoro nie możemy sie jako naród dogadac w żadnej sprawie ?

Masz jakąs receptę jak to zrobic ?

 

prosto - wybory!!!

przecież część już przepadła i nie wraca. Jeszcze trochę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że jak uporamy się z głupkami na górze, to jakoś i na poprawę prawa i stosunków międzyludzkich czas nadejdzie.

Jakim cudem, skoro nie możemy sie jako naród dogadac w żadnej sprawie ?

Masz jakąs receptę jak to zrobic ?

 

prosto - wybory!!!

przecież część już przepadła i nie wraca. Jeszcze trochę.

i okręgi jednomandatowe,

wtedy taki buc musi się liczyć z Wyborcami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że jak uporamy się z głupkami na górze, to jakoś i na poprawę prawa i stosunków międzyludzkich czas nadejdzie.

Jakim cudem, skoro nie możemy sie jako naród dogadac w żadnej sprawie ?

Masz jakąs receptę jak to zrobic ?

 

prosto - wybory!!!

przecież część już przepadła i nie wraca. Jeszcze trochę.

Ale w kolejce czekaja nastepni :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że jak uporamy się z głupkami na górze, to jakoś i na poprawę prawa i stosunków międzyludzkich czas nadejdzie.

Jakim cudem, skoro nie możemy sie jako naród dogadac w żadnej sprawie ?

Masz jakąs receptę jak to zrobic ?

 

prosto - wybory!!!

przecież część już przepadła i nie wraca. Jeszcze trochę.

Ale w kolejce czekaja nastepni :D :D :D

 

jak największe durnie przepadną, to nastepcy trochę się nauczą, ze pewnych rzeczy wyborca nie wybaczy. Ta nauka też pomału, pomału, pozostaje! No, ale dopóki to partie układają listy, to wielkiego pola manewru nie ma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...