dusiec 03.01.2009 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2009 WitamDo dołączenia na to forum skłonił mnie problem z piecem Buderus Funke Pellet 35 kW. Jestem w trakcie wykańczania domu, który był marzeniem moim i mojej żony. W maju planujemy się wprowadzić. Cała budowa przebiegła nam do tej pory bez większych problemów- ekipy były solidne, dostawy na czas. Latem w domu zainstalowałem w/w piec. We wrześniu 2008 roku serwisant firmy BUDERUS dokonał jego uruchomienia- jednak piec nie działał dobrze. Miało to się zmienić po dokładnym ustawieniu pieca, którego miałem dokonać już we własnym zakresie. Po wielu próbach okazało się, że nie jest to możliwe, gdyż otrzymałem instrukcję obsługi do starego typu kotła- po wprowadzeniu podanych tam wielkości piec miał nieprawidłowe spalanie i wyłączał się. Wielokrotnie zgłaszałem ten problem telefonicznie w sklepie, gdzie kupiłem piec oraz w firmie BUDERUS (region zachodniopomorski). Okazało się, że tak naprawdę piec ten nie jest produkowany przez BUDERUSA a przez firmę CHT Cichewicz- BUDERUS jest tylko jego sprzedawcą i gwarantem. Po dłuższym czasie przyjechał do mnie serwisant firmy CHT Cichewicz. Z rozbrajającą szczerością przyznał, że niewiele wie o tym kotle, gdyż w jego firmie był jeden człowiek odpowiadający za piece na pelet, ale 3 tygodnie wcześniej odszedł z firmy. W zasadzie nic nie zrobił. Po kolejnym zgłoszeniu reklamacji (tym razem na piśmie) przyjechał kolejny serwisant, który rzeczywiście coś potrafił. Przede wszystkim stwierdził, że w sterowniku Scoote są błędnie podłączone przewody i dokonał ich zamiany. Następnie stwierdził, że w menu producenta wprowadzono dane dla pieca o innej mocy- dokonał zmian. Ponadto dobrze wyregulował kocioł- 2 tygodnie piec chodził bez zarzutu. Po tym czasie znowu piec się zepsuł- na przemian podajnik nie podaje peletu, grzałka nie rozpala peletu, piec przełącza się w tryb awaryjny. Zgłoszona na piśmie prawie 3 tygodnie temu reklamacja pozostaje bez odzewu. Codziennie spędzam przy piecu ponad 2 godziny- czasami udaje mi się go uruchomić na parę godzin. Na dworze temperatura -7 stopni, w domu 5 stopni. Grzeję farelkami i właściwie nie wiem co mam dalej robić. Ca piec z podajnikiem zapłaciłem 17 tysięcy złotych, słynny BUDERUS ma mnie w nosie. Szczerze mówiąc mam nadzieję, że przeczyta ten post ktoś, kto potrafi mi poradzić co powinienem dalej robić lub kompetentna osoba z BUDERUSA. Ostatnie pismo, jakie napisałem zawierało żądanie wymiany pieca, ale tak naprawdę nie chcę już takiego pieca i nie chcę już BUDERUSA!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pello 03.01.2009 22:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2009 WitamCHT Cichewicz stosuje bodajże trzy rodzaje palników na pelety w swoich kotłach FUTURA Pellets/Buderus FunkePellets, ale tak naprawdę nie specjalnie chyba szkoli serwisantów z ich obsługi i serwisu (większośc tych kotłów i tak wyjeżdża poza Polskę). Aby rozwiązac swój problem (i problem firmy CHT) niestety musisz rozmawiac tylko bezpośrednio z fabryką - z dzialem technicznym w Płońsku. Inni się na tym nie znają i będą Cie zbywac - szkoda czasu. Prawdopodobnie spaliła Ci sie grzałka, jeżeli jest zimna przy rozruchu (po zasypaniu dawki startowej). Sprawdź "palcem" czy jest gorąca. Jeżeli tak to zadzwoń (do Płońska) i zażądaj przysłania nowej. Jeżeli serwis działa tak jak opisałeś, to musisz się sam zamienic w serwisanta i sam ta grzałkę wymienic. FUNKE Pellets to dobry kocioł (użytkuję podobny). Problemem jest palnik - czasami rzeczywiście trudnym - to często wymagające i "rzucające fochem" urządzenie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 03.01.2009 22:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2009 ... Jeżeli serwis działa tak jak opisałeś, to musisz się sam zamienic w serwisanta i sam ta grzałkę wymienic.... I wysłać list z przeprosinami do dystrybutora/producenta, że niepotrzebnie im głowę zawracałeś. Pello sorry, ale jak coś takiego czytam to... Co my k..wa ciągle w Peerelu żyjemy!? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 03.01.2009 22:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2009 Można jeszcze skorzystać z telefonu:http://mp3y.rozrywka.one.pl/lebiedz%20-%20www.smieszne.pl.wav Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pello 04.01.2009 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 Nie kapitanie. Można miec swoją dumę i 5 stopni w domu. Może i tak lepiej, ale nie dla mnie.Ciepełka życzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 04.01.2009 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 ... Można miec swoją dumę i 5 stopni w domu.... To nie kwestia dumy, tylko jeżeli ktoś wydał ileś tam (wcale niemało) pieniędzy na urządzenie objęte jakąś tam gwarancją, to prawidłowa usługa serwisowa należy mu się jak psu kość. I tego się trzeba stanowczo domagać. Wydaje mi się, że wyrośliśmy już z czasów, gdy człowiek sam grzebał przy swoim "maluchu" (hej! - to się nadaje do "złotych myśli" bo łaskawy Pan Mechanik dawał termin "może za tydzień, a może za miesiąc" i później i tak wtryniał zużyte części z drugiej ręki, a brało się to z pocałowaniem ręki. Nie, nie i jeszcze raz nie! Nie odpuszczać, nękać pismami, telefonami, mailami, jak niedaleko to pojechać osobiście i nie dawać się zbywać sekretarkom i przedstawicielom. Wczytać się dokładnie w warunki gwarancji i umowy serwisowej (jeżeli jest). A jak zaczniesz sam grzebać przy urządzeniu, to jeszcze gwarancję stracisz i ONI będą górą. Zacznij im grozić, że zaczniesz obciążać firmę rachunkami za prąd zużyty na dodatkowe grzanie, za wizyty u lekarza, za co się da. W sądach podobnych spraw jest na pęczki. Ma działać i koniec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pello 04.01.2009 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 Jasne, kapitanie - ma działac. Ale.... nie działa. Przykre, prawda? A tak na poważnie. Dusiec ma problem. Pyta się jak go rozwiązac. Twoja rada jest racjonalna - domagac się realizacji gwarancji. To proste, ale Dusiec już to zrobił, o czym pisał. Moja rada jest może i "formalnie" niewłaściwa, ale w jego Domu jest zimno i prosi o szybką pomoc. Jeśli masz inny pomysł poza niesprecyzowanymi prośbami i goźbami (na to zawsze czas) to napisz do Duśca, napewno bedzie wdzięczny. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
VIP Jacek 04.01.2009 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 Cpt_Q napisał:Można jeszcze skorzystać z telefonu: http://mp3y.rozrywka.one.pl/lebiedz%20-%20www.smieszne.pl.wav czasami i w ten sposób trzeba. Problem jest i trzeba go rozwiązać szybko, bo zimno. Należy ich atakować i zmusić, aby jakiś mądry serwisant przyjechał. Także przez grożbę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 04.01.2009 14:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 ...Jeśli masz inny pomysł poza niesprecyzowanymi prośbami i goźbami (na to zawsze czas)... Niestety nie mam innych pomysłów, nie posiadam takiego kotła, ani instrukcji obsługi do niego. Ale nawet gdybym miał - obstaję przy swoim. Jeżeli dusiec prosi o jakieś rady, to mam wrażenie, że nie jest lub nie chce być Pomysłowym Dobromirem. Natomiast - skoro podjął decyzję wybudowania domu i to zrealizował, to znaczy, że jest facetem z jajami i tu udzielam Mu pełnego wsparcia (przynajmniej wirtualnie), aby kategorycznie dochodził swoich praw jako konsumenta. Howgh! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 04.01.2009 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 dusiec odzywaj się systematycznie, jak sprawa się toczy. To bardzo dobra reklama dla tej firmy - brałem ich pod uwagę przy wyborze kotła, ale już zrezygnowałem. Myślę, że ilość klientów firmy BUDERUS może zacząć rosnąć odwrotnie proporcjonalnie do długości tego wątku i do czasu w jakim sprawa pozostanie nie załatwiona a wątek będzie "na wierzchu" (już jeden wątek dotyczący kotła Logomax jest przyklejony na górze strony; może warto będzie poniżej przykleić kolejny ) Polecam również podać dyrekcji firmy link do tego tematu - nie wyobrażam sobie współpracy z firmą, która pozostawia swojego klienta na lodzie - w tym przypadku: w przenośni i dosłownie... Bardzo chętnie zobaczyłbym tu również sprostowanie (ewentualnie własny punkt widzenia) przedstawiciela w/w firmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 04.01.2009 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 ...Polecam również podać dyrekcji firmy link do tego tematu... I to jest bardzo dobry pomysł. Buderus Szczecin 72-005 Przecław Al. Kasztanowa 17 tel. +48 91 432 51 14 fax +48 91 432 51 19 email: [email protected] dusiec - masz jakieś inne namiary? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
VIP Jacek 04.01.2009 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 no to może wysyłajmy maile do nich, że mają "dobre produkty". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 04.01.2009 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 można tez dzwonić "Panie Lebiedź..." i faxy wysyłać z wydrukiem tego wątku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margarytka 04.01.2009 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 dusiec Cpt_Q ma rację za droga to zabawka, żeby stracić gwarancję. Wyślij jeszcze jedno pismo i poinformuj ich,że zaczynasz ( będziesz) grzać mieszkanie prądem na ich koszt do czasu uruchomienia kotła przez znającego się na rzeczy serwisanta. Poinformuj ich w piśmie,że zgłosiłeś sprawę do Rzecznika Praw Konsumenta ( i zrób to) a także wyznacz im termin taki jak Ci pasuje do usunięcia usterki i napisz ,że powiadomisz o zaistniałej sytuacji prasę( producenci bardzo tego nie lubią ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dusiec 05.01.2009 13:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2009 WitamDzisiaj dzwoniłem do sklepu, gdzie kupiłem kocioł i poinformowałem sprzedawcę, że ustawowy ter min odpowiedzi na reklamację minął (14 dni). Zgodnie z przepisami, jeśli sprzedawca w tym terminie nie ustosunkuje się do reklamacji- uznaje ją i moje roszczenia. W reklamacji żądałem wymiany pieca na nowy, dzisiaj jednak powiedziałem, że nie chcę już takiego pieca (głównie ze względu na serwis), natomiast będę domagał się zwrotu pieniędzy za kocioł oraz poniesionych przeze mnie kosztów. Do Pello: dzięki za radę. Podejrzewam, że grzałka jest uszkodzona, ale to nie wszystko. Bywały sytuacje, że piec rozpalał pelet, ale po jakimś czasie podajnie nie podawał kolejnej dawki i piec wygasał. Po długiej obserwacji stwerdziłem, że czasami pomimo, że ślimak w podajniku się kręci- pelet nie jest podawany. Przy próbie ponownego rozpalenia podajnik nie podaje dawki startowej. Wymuszam wtedy dłuższą pracę ślimaka w podajniku przez przyciśnięcie i trzymanie górnego przycisku ze strzałką na sterowniku Scoote. Czasami po jakimś czasie pelet zaczyna być podawany, a czasami muszę zdemontować podajnik ślimakowy, wyjąć go z zasobnika peletu, wysypać z niego znajdujący się w nim pelet. Niestety po takim oczyszczeniu nie mogę już z powrotem włożyć podajnika do otworu w dolnej części zaobnika peletu, gdyż jest tam już pelet, który opadł po wycięgnięciu ślimaka. Muszę wtedy szufelką wybrać pelet z zasobnika (bywa, że jest tego ponad 100 kg). Następnie muszę przsunąć u przewrócić zasobnik, żeby wyleciał pelet znajdujący się w dolnej rurze doprowadzającej pelet do ślimaka, a następnie wszystko to złożyć i uruchomić piec. Czas takiej operacji- ok. 3 godzin. Częstotliwość zawieszania się peletu w podajniku- raz na 2 dni. TRAGEDIA! Będę informował o postępach w sprawie. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 05.01.2009 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2009 Niezły koszmarek - aż strach się bać... ...jak pomyślę, że przede mną właśnie czas podejmowania decyzji dotyczących wyboru kotła... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pello 05.01.2009 17:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2009 Dusiec. Z tego co opisałeś Twój problem polega na tym, że otwór wlotywy podajnika ślimakowego nie jest zgrany z otworem wylotowym w uchwycie podajnika, pod zbiornikiem. To typowy problem, jeśli używasz stalowego, składanego zbiornika, z czarnym lub szarym uchwytem, dostarczanego przez CHT. Aby go rozwiązac możesz:- tak jak radził kapitan - dzwonic grozic i czekac na zmiłowanie,lub (jeśli chcesz sobie samemu pomóc):- wyjąc podajnik z uchwytu zbiornika,- odkręcic uchwyt podajnika i zatkac np. pustym workiem po pelecie otwór aby pelet sie nie wysypywał,- powiększyc w plastikowej rurze podajnia otwór wlotowy - maksymalnie na szerokośc (na pół obwodu podajnika) i prawe do końca podajnika (zostawic np 3 cm, choc nie wiem czym sie ten podajnik kończy) - generalnie przez otwór w uchwycie mają nie byc widoczne krawędzie otworu wlotowego w podajniku,- włóż podajnik do uchwytu i (prosząc kogoś o pomoc) zbliż ten układ do otwotu w zbiorniku i zręcznym ruchem wyciągnij worek, jednocześnie podstawiajc uchwyt z podajnikiem do otworu,- przykręc uchwyt do zbiornika,- podłącz podajnik do palnika, napełnij go peletem, uruchom palnik....i sprawdź czy grzałka grzeje, bo mogła się spalic podczas wieloktotnych prób odpalenia pustego palnika. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dusiec 13.01.2009 13:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2009 WitamJak wcześniej obiecałem- piszę o postępach w sprawie. Panowie ze sklepu, w którym dokonałem zakupu kotła przyjechali, zdemontowali i zabrali kocioł. Po południu Pani Kierownik sklepu wystawiła mi korektę do faktury i zwróciła wszystkie pieniądze. Nikt z BUDERUSA do mnie nie zadzwonił, nic nie wyjaśnił, nie przeprosił za kłopoty. Właściwie z całego zamieszania z twarzą wyszedł tylko sklep. BUDERUS i CICHEWICZ- poniżej krytyki! Odradzam współpracę z nimi nie ze względu na awarie sprzętu (wiem, że to się zdarza), ale ze względu na brak prawdziwego serwisu i kompletne olewanie klienta. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomekC73 31.01.2009 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2009 Znalazłem ten post i zastanawiam się nad tym czy faktycznie z firmą Cichewicz są takie problemy serwisowe. Ciekaw jestem jaką opinię mają inni urzytkownicy tych kotłów? Pytam się bo przymierzam się do zakupu pieca Futura Econo od tego producenta. Może są jacyś urzytkownicy którzy coś powiedzą o eksploatacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dusiec 02.02.2009 08:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2009 WitamNie jestem pieniaczem i wiem, że czasami trzeba uzbroić się w cierpliwość, przydaje się też odrobina dobrej woli. W przypadku jednak, gdy kocioł przestaje pracować w środku zimy, a na serwisantów trzeba czekać 6 tygodni, to naprawdę można wyjść z siebie. Sam oceń serwis CHT Cichewicz: 1. Ostatnie zgłoszenie reklamacji: 19.12.2008r.2. Telefoniczna odpowiedź z CHT, że przyjadą 29.12.2008r.3. 29.12.2008r.- oczywiście nikt się nie pojawia i nie dzwoni4. 06.01.2009r.- po odczekaniu ustawowego okresu 14 dni na odpowiedź z CHT, złożyłem żądanie wymiany pieca5. 07.01.2009r.- CHT dzwoni i proponuje naprawę pieca oraz montaż regulatora pogodowego w ramach gratyfikacji. Odmawiam i proszę o pisemne ustosunkowanie się do moich żądań6. 12.01.2009r.- przyjeżdżają pracownicy sklepu, gdzie kupiłem kocioł, odinstalowują go, pani kierownik sklepu zwraca mi pieniądze7. 27.01.2009r.- dzwoni do mnie serwisant CHT Cichewicz i mówi że czeka na mnie pod moim domem. Na pytanie po co, odpowiada, że przyjechał naprawić piec. Informuję go, że piec od 2 tygodni jest u nich w firmie- pan grzecznie przeprasza i rozłącza się. Pozdrawiam i życzę udanego użytkowania kotłów Cichewicz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.