Anulek2005 03.01.2009 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2009 Witam i przedstawiam problem Mam wąską "klatkę schodową" z krótszą ścianą z jednej strony: http://romowicz.republika.pl/images/klatka.jpg Zaproponowano mi taki projekt schodów: http://romowicz.republika.pl/images/schody01.jpg http://romowicz.republika.pl/images/schody02.jpg wizualizacja jednej z wersji: http://romowicz.republika.pl/images/wiz1.jpg http://romowicz.republika.pl/images/wiz2.jpg http://romowicz.republika.pl/images/wiz3.jpg Pomijając, że kolorystyka zupełnie nie taka jak będzie, to jeszcze zupełnie mi się te schody nie podobają Po przejrzeniu zdjęć schodów forumowiczów zachorowałam na takie: http://romowicz.republika.pl/images/schody.jpg (mam nadzieję, że właściciel się nie pogniewa). Mój mąż stwierdził, że absolutnie nie zgodzi się na schody zabiegowe, bo wnoszenie mebli po takich schodach to porażka, a w ogóle są niewygodne W związku z tym mam pytanie - czy jest w ogóle możliwe zaprojektowanie schodów ze spocznikiem które będą: po pierwsze "odwrotne" niż w projekcie (czyli wchodzę do góry najpierw po lewej stronie później po prawej - tak jak na zdjęciu) po drugie będą zaczynały się tak jak ściana (czyli jeden zabieg będzie krótszy niż drugi) po trzecie - będą wygodne (czyli nie za strome i nie za "płytkie")? A może pomożecie mi przekonać małżowinka do schodów zabiegowych? Bo takie chyba spokojnie spełnią moje wymagania Dziękuję za ewentualne odpowiedzi i rady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcinekmm 03.01.2009 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2009 Zgadzam się na 100% z Twoim mężem; schody ze spocznikiem są praktyczniejsze w użytkowaniu, prostsze do wykonania i przez to tańsze w konsekwencji. Ale ktoś powiedział, ze o gustach się nie dyskutuje... Wystarczy spojrzeć na modelki i to co noszą po wybiegach Musicie znaleść jakies wyjście pośrednie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anulek2005 03.01.2009 16:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2009 A jakie to są schody pośrednie między zabiegowymi a ze spocznikiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
meranti1 03.01.2009 16:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2009 Najlepiej jak pójdziesz do firmy która ma wykonywać Ci te schody i z nimi ustal jakie chcesz schody.Porządne firmy posiadają programy komputerowe do produkcji schodów i na pewno znajdziecie dobre rozwiązanie .Jeżeli chodzi o ten rysunek co wkleiłaś na forum to schody można zrobić odwrotnie ,ale wtedy będą wychodzić poza ścianę .Rysunek zrobiony przez fachowca jest ok musisz się tylko zdecydować czy chcesz schody drewniane czy metalowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anulek2005 03.01.2009 16:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2009 Dzięki meranti za zerknięcie tutaj. No właśnie projekt schodów jak i wizualizacja nie były robione przez producenta schodów, ale masz rację - udam się do takowego - szkoda, że do Ciebie mi nie po drodze. A zabiegowe takie "niesymetryczne" mam w ogóle szansę wsadzić w tę klatkę? Czy koniecznie muszą wychodzić poza ścianę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 03.01.2009 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2009 jeżeli zmienisz kierunki biegów, będą musiały być bardzo strome. Rozrysować schody nie jest wcale trudno, policz sobie. Ja na etapie projektowania moich chodziłam po klatkach schodowych z miarką i mierzyłam ile wysokości i szerokości muszą mieć stopnie, żeny było wygodnie. Potem masz wysokość miedzy pietrami i długość scian do zagospodarowania - policz ile ci ich wejdzie pamiętając, że na zabiegu w połowie stopnia musisz mieć gdzie noge postawić. Miłej zabawy... Ja miałam układ podobny, też miałam pomysł na odwrócenie biegu ale szybko zrezygnowałam Poza tym te schody drewniane są piekne ale nie w klatce schodowej a wolnostojące np w salonie. W klatce ich uroda zginie a zostaną mankamenty czyli to, że niewygodne i baaardzo kosztownie (gięte drzrewno jest drogie). Te schody proponowane na wizualizacji bardzo mi się podobają. Możesz je inaczej pomalować, zmienić poręcz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anulek2005 03.01.2009 19:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2009 Dzięki Ewa za słowa otuchy - ale przy tym układzie, jaki mi zaproponowano nie mam koncepcji na garderobę. Mam mikroskopijny wiatrołap (taki chciałam) i mocno nieustawny holl (przedpokój czy jak go zwał), który powstał podczas zmian w projekcie. Wykombinowałam sobie, że przy zmianie kierunku schodów powstanie mi takie ładne miejsce pod nimi na garderobę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 03.01.2009 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2009 garderoba raczej i tak ci tam nie wyjdzie. niestety, schody najczęściej mają też być ozdobą. A ładne schody ażurowe muszą mieć pod sobą luz. Ja co prawda zrobiłam schowek pod podestem, ale po pierwsze tylko pod połową, po drugie zamaskowałam go ścianką w kolorze ściany na klatce. Jeżeli chcesz robić coś pod schodami, to od razu rozważ betonowe ze schowkiem pod nimi. A wtedy odwrócenie biegów odpada całkowicie. Jeżeli ażurowe, to może pod nimi stać ładny wazon lub kosz z owocami czy co tam jeszcze. A i pamietaj, z takich schodów sypie się brud (duuużo kurzu, wiem coś o tym) i to wszystko na ewentualne ciuchy w garderobie pod spodem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anulek2005 04.01.2009 08:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 Ewa - myślałam o kilku wieszakach na kurtki i ewentualnie półkę na buty - nie o czymś dużym i pojemnym. Wydawało mi się, że przy odwróceniu schodów uzyskałabym miejsce na dłuższej ścianie na takową "mini garderobę". Poza tym odwrócenie zabiegów spowodowałoby, że moje dziecko wybiegając ze swojego pokoju na piętrze nie wpadałoby od razu na schody, tylko mogło wyhamować przy poręczy. Chociaż moja męża twierdzi, że przesadzam z tą wizją dziecka spadającego za schodów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 04.01.2009 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 Ewa - myślałam o kilku wieszakach na kurtki i ewentualnie półkę na buty - nie o czymś dużym i pojemnym. Wydawało mi się, że przy odwróceniu schodów uzyskałabym miejsce na dłuższej ścianie na takową "mini garderobę". .... totalnie zakurzoną A dziecko jak ma spadać, niech może lepiej leci ze schodów, niż przez barierkę Masz taki sam układ, jak ja. I chyba musisz się z nim pogodzić. Tylko z wiatrołapu rezygnowałaś trochę ... pochopnie. Jak on się teraz przydaje!!! Mieszkam i mogę go docenić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anulek2005 04.01.2009 09:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 Ewo dzięki Tobie chyba zostawię to schody w spokoju i zacznę kombinować zupełnie z innej strony.... Co do wiatrołapu, to mnie nie martwił, że maleńki, bo miało być sporo miejsca w hallu, ale ponieważ w trakcie budowy bez mojej wiedzy został zmieniony kształt tegoż hallu (ze względu na jakieś tam belki stropowe co były za krótkie, za długie lub za drogie ) no i mam kaszanę teraz z brakiem miejsca na odwieszenie kurtki czy odłożenie butów po przyjściu z zewnątrz A może założę, że skoro jestem "samochodziarą" (zwaną również kierowniczką) to będę ZAWSZE do domu wchodzić przez garaż i po prostu tam walnę sobie garderobę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 04.01.2009 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 można i tak. Mąż się ucieszy, hi, hi Tak nawiasem mówiąc gdzie koło Brennej? Ja od lat jeżdżę na wakacje do Brennej właśnie, to moje ukochane miejsce, nawet patrzylismy na dzaiłki, ale tam koszmarnie drogie. ja jeżdzę na Malinkę, między Leśnicą a Wisłą, mamy tam gospodarzy tak zaprzyjaźnionych, że już właściwie jak rodzina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anulek2005 04.01.2009 13:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 Ewa - odpowiedź poszła na priva - daj znać jak będziesz w Brennej - może jakieś pyfko + wymianę budowlanych doświadczeń uskutecznimy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ersste 04.01.2009 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 schody zabiegowe nie musza byc niewygodne ,wystarczy ze w lini biegu bedzie po 30 cm na stopniu i chodzic srodkiem ,meble nie sa juz takim problemem dzis bo sa sprzedawane rozkracone w kartonach.jest takie przekonanie ze zabiegowe sa niewygodne dlatego ze stosuje sie je czesto tam gdzie nie ma miejsca na spocznik ,w twoim przypadku bedziesz miała wiecej miejsca na dole jak zrobisz zabiegowe ,wyjscie posrednie to spocznik dzielony na 3 duże stopnie projektowane zgodnie normami(długoscia kroku). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.