Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Można zrezygnować z gazu???


Recommended Posts

W projekcie mam CO i CW na gaz. Zachciało mi się kominka z płaszczem i postanowiłam zrezygnować w ogóle z gazu w domu. Nie złożyłam nawet papierów do "gazowni". Mam jednak pytanie w kwestii "papierologii" - aby złożyć wniosek o udzielenie pozwolenia na użytkowanie budynku mieszkalnego powinnam złożyć sporo dokumentów związanych z instalacją gazową. A co mam zrobić, jeżeli w trakcie budowy z tej instalacji zrezygnowałam? Wystarczy jakieś oświadczenie (inwestora? kierbuda?) czy trzeba nowy projekt instalacji (pod kominek)?

 

Wybaczcie, że pytam na forum, ale mój kierbud ma na mnie alergię i bardzo usilnie unika czynnika alergizującego (czyli mnie :evil: ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W projekcie mam CO i CW na gaz. Zachciało mi się kominka z płaszczem i postanowiłam zrezygnować w ogóle z gazu w domu. Nie złożyłam nawet papierów do "gazowni". Mam jednak pytanie w kwestii "papierologii" - aby złożyć wniosek o udzielenie pozwolenia na użytkowanie budynku mieszkalnego powinnam złożyć sporo dokumentów związanych z instalacją gazową. A co mam zrobić, jeżeli w trakcie budowy z tej instalacji zrezygnowałam? Wystarczy jakieś oświadczenie (inwestora? kierbuda?) czy trzeba nowy projekt instalacji (pod kominek)?

 

Wybaczcie, że pytam na forum, ale mój kierbud ma na mnie alergię i bardzo usilnie unika czynnika alergizującego (czyli mnie :evil: ).

 

Musisz przerobić projekt, uwzględniając nowy rodzaj ogrzewania zamiast gazu.

A kierownikowi budowy należy skopać rzyć i przegonić. Potem ewentualnie można dogonić i jeszcze raz skopać... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczas adaptacji projektu powinieneś raczej ustalić jaki będziesz miał rodzaj ogrzewania czy na gaz czy na paliwa stałe i architekt adoptujący powinien to zaznaczyć w projekcie i dostosować np kotłownię do tego rodzaju paliwa a z gazowni np u mnie potrzebowali w Starostwie jakiś kwitek.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachciało mi się kominka z płaszczem i postanowiłam zrezygnować w ogóle z gazu w domu.

 

Wybacz ale nie mogę się powstrzymać aby Ci serdecznie odradzić rezygnację z gazu na rzecz kominka.

 

Przeklniesz to rozwiązanie po kilku miesiącach. Żona Cię będzie odsądzać od czci i wiary za to że będzie musiała palić w kominku jak w kotłowni.

 

Nie uda Ci się zastąpić ogrzewania gazowego (zakładam gaz ziemny) niczym równie wygodnym i ekonomicznym.

Jeśli masz jeszcze szansę to buduj instalację gazową lub pompę ciepła ale nie palenisko w salonie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a sam kominek nie moze byc jedynym zrodlem ciepla w domku,

Możesz podać konkretne paragrafy? Spotkałem się na forum już kilkakrotnie z takim stanowiskiem ale nie spotkałem się z uzasadnieniem tego. Tak, że jeśli nie sprawi ci to kłopotu...

 

 

Anulek2005 napisał:

ale nie palenisko w salonie ...

A co to przeszkadza? Zmieni mu się status społeczny?

 

Tak naprawdę to ze względów praktycznych, warto mieć oprócz kominka inne źródło ciepła. Chyba najtańszym w inwestycji będzie kocioł elektryczny.

Ja tak zrobiłem. Trzeci sezon palę tylko w kominku, mam jednak tą świadomość, że zawsze mogę wcisnąć włącznik...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żona Cię będzie odsądzać od czci i wiary za to że będzie musiała palić w kominku jak w kotłowni.

 

O rany jak ja chciałabym mieć żonę - taką co zamiast mnie zajęłaby się wszelkimi "babskimi" obowiązkami :D Niestety chwilowo ja robię za żonę i za męża (bo pan mąż zarabia pieniążki na domek) a ja robię całą resztę (jedynie w kwestii potomka musieliśmy dokonać zwarcia szeregów :oops: ).

 

Dzięki za rady w kwestii pozostawienia instalacji gazowej. Powiedzcie mi proszę jak wyglądają opłaty za samo posiadanie podłączenia gazowego (w sytuacji gdybym z tego podłączenia nie korzystała) tzw. opłaty stałe? Nigdy we własnym domku ani nawet mieszkaniu nie miałam gazu i poruszam się zupełnie po omacku w tym zakresie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a sam kominek nie moze byc jedynym zrodlem ciepla w domku,

Możesz podać konkretne paragrafy? Spotkałem się na forum już kilkakrotnie z takim stanowiskiem ale nie spotkałem się z uzasadnieniem tego. Tak, że jeśli nie sprawi ci to kłopotu...

 

http://www.muratordom.pl/instalacje/kominki-i-piece-wolnostojace/zamieszanie-wokol-kominka---warunki-techniczne,6385_2080.htm

 

Kwestai interpretacji przy zgłaszaniu/odbiorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przejrzeniu wszelkich dostępnym mi obecnie dokumentów również pragnę zapytać orinoco jaki projekt i jak mam przerobić?

 

Odpowiedział Ci już TomekC73, więc nie będę powtarzał. Rodzaj ogrzewania i cała instalacja z tym związana musi być naniesiona w projekcie. Nawet jeśli jest to kominek bez płaszcza tylko z rozprowadzeniem powietrza kanałami to przecież musisz mieć rozrysowany przebieg kanałów, obliczone przekroje itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Odpowiedział Ci już TomekC73, więc nie będę powtarzał. Rodzaj ogrzewania i cała instalacja z tym związana musi być naniesiona w projekcie. Nawet jeśli jest to kominek bez płaszcza tylko z rozprowadzeniem powietrza kanałami to przecież musisz mieć rozrysowany przebieg kanałów, obliczone przekroje itp.

 

Kominek jako samo źródła ciepła w domu nie może być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... A co mam zrobić, jeżeli w trakcie budowy z tej instalacji zrezygnowałam? Wystarczy jakieś oświadczenie (inwestora?) ...

wystarczy

 

Nie wystarczy. Może wystarczyłoby gdyby to była tylko rezygnacja (choć też nie jestem pewien - rezygnacja z instalacji gazowej może mieć wpływ na zmianę parametrów innych instalacji - np. systemu wentylacyjnego).

W tym przypadku nie mamy jednak do czynienia z rezygnacją lecz zmianą jednego na drugie. Kominek z płaszczem nie wymaga projektu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki orinoco Tomek i reszta.

 

A co z tymi ewentualnymi opłatami stałymi za "nie używane" podłączenie gazowe?

O jakich kwotach mówimy?

 

Podpisując umowę z gazownią deklarujesz ile gazu kupisz rocznie od nich. Nie ma chyba możliwości wykonania przyłacza z opcją zakupu "0". Tzn pewnie jest możliwość ale całkiem na Twój koszt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki orinoco Tomek i reszta.

 

A co z tymi ewentualnymi opłatami stałymi za "nie używane" podłączenie gazowe?

O jakich kwotach mówimy?

 

Podpisując umowę z gazownią deklarujesz ile gazu kupisz rocznie od nich. Nie ma chyba możliwości wykonania przyłacza z opcją zakupu "0". Tzn pewnie jest możliwość ale całkiem na Twój koszt.

 

Nie wiem jak teraz, ale ja mam przyłącze wykonane wtedy, kiedy ciągnięto gazociąg. Zapłaciłem za przyłącze, ale zawór jest zaplombowany w skrzynce i nie mam żadnej umowy, bo z gazu nie korzystam. I nic nie płacę.

Jest to logiczne, umowa jest na dostawę gazu (towaru). Nie ma umowy - nie ma dostawy - nie ma opłat. I przyłącze tu nie gra żadnej roli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...