anetina 08.01.2009 07:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2009 O, jaki wątek ciążowy nam się zrobił! budujemy domy i rodzimy dzieci zarazem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kiwuśka 08.01.2009 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2009 racja Bez Waszych podpowiedzi/inspiracji nie raz mielibyśmy spore kłopoty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 08.01.2009 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2009 ja na nowy domek miałam malutkiego ....kotka , mam dwie odchowane fajne dziołchy i tyle mi styknie - teraz to już tylko na wnuki czekać .....jak sie wda w mamusie to może za 3 lata ....żartowałam ...oczywiście najpierw liceum, studia, zawód, własne pieniądze, i dopiero potem mąż .... ale to moje marzenia , a tak naprawdę to zrobi jak sama zechce i nic mi do tego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
XX 09.01.2009 06:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2009 no u mnie tez sie chyba sprawdzi...przeprowadzka w marcu, nowy lokator w czerwcu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 09.01.2009 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2009 a jakże, ale na poważnie zabieramy się po powrocie z zimowego wypadu w góry no nie wiem, przemrożone, wymarznięte, nie wiem czy takie dobre, he,he Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 09.01.2009 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2009 ja na nowy domek miałam malutkiego ....kotka , mam dwie odchowane fajne dziołchy i tyle mi styknie - teraz to już tylko na wnuki czekać .....jak sie wda w mamusie to może za 3 lata ....żartowałam ...oczywiście najpierw liceum, studia, zawód, własne pieniądze, i dopiero potem mąż .... ale to moje marzenia , a tak naprawdę to zrobi jak sama zechce i nic mi do tego jasne, jasne..... tak jak u mnie Najpierw wnuk, teraz studia, a własne pieniądze wirtualne......rzeczywiście czasami marzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 09.01.2009 10:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2009 no u mnie tez sie chyba sprawdzi...przeprowadzka w marcu, nowy lokator w czerwcu i następny brzuszek do łaskotania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ruskowa 11.01.2009 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2009 Potomek miał byc po przeprowadzce- na spokojnie. Aż tu nagle... w marcu będzie poród, a na działce stan surowy otwarty . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
April 13 11.01.2009 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2009 Nowy domek, nowy potomek? hmmmmm, kuszące Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 12.01.2009 06:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 Potomek miał byc po przeprowadzce- na spokojnie. Aż tu nagle... w marcu będzie poród, a na działce stan surowy otwarty . budowa szła za wolno brzuszek w naszym imieniu proszę załaskotać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 12.01.2009 06:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 Nowy domek, nowy potomek? hmmmmm, kuszące i to jak bardzo kuszące Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madd 12.01.2009 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 Ja probuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kiwuśka 12.01.2009 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 Nowy domek, nowy potomek? hmmmmm, kuszące i to jak bardzo kuszące Dziewczyny, no to w czym problem? jakby co, Tinek pomoże a ja moge zarazki podesłać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TINEK 12.01.2009 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 Tinek nie zdąży domku wykończyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 12.01.2009 20:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 Nowy domek, nowy potomek? hmmmmm, kuszące i to jak bardzo kuszące Dziewczyny, no to w czym problem? jakby co, Tinek pomoże a ja moge zarazki podesłać zarazki?? fluidy ciążowe?? to moze by tak powolutko krążyły i przy nas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ruskowa 13.01.2009 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2009 Brzuszek połaskotany Ja już zaraziłam przyjaciółkę- 4 lata nie mogła zajść w ciążę . Zaraziłam równiez kuzynkę- dość późno zdecydowali się na dziecko i trafiły się bliźniaki. Po ich narodzinach nie planowali kolejnego potomstwa, bo chłopaki pomimo że mają po 5 lat są strasznymi rozrabiakami, no i trzeba trochę w nowym domu pomieszkać, i nie te latka. Ale jak już wspominałam, tym odmiennym stanem fizjologicznym (bo podobno ciąża to nie choroba) można się zarazić, to wystarczyło jedno spotkanie ze mną i latem rodzina się powiększy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 13.01.2009 10:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2009 Brzuszek połaskotany Ja już zaraziłam przyjaciółkę- 4 lata nie mogła zajść w ciążę . Zaraziłam równiez kuzynkę- dość późno zdecydowali się na dziecko i trafiły się bliźniaki. Po ich narodzinach nie planowali kolejnego potomstwa, bo chłopaki pomimo że mają po 5 lat są strasznymi rozrabiakami, no i trzeba trochę w nowym domu pomieszkać, i nie te latka. Ale jak już wspominałam, tym odmiennym stanem fizjologicznym (bo podobno ciąża to nie choroba) można się zarazić, to wystarczyło jedno spotkanie ze mną i latem rodzina się powiększy! ja tam jestem zdania, że ciąża jest zarażliwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 14.01.2009 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2009 Jak ekipa lała strop to zabralismy sie za potomka. Budowa troche sie przeciąga a dzidzia "zaskoczylismy" za drugim razem - za pierwszym było za wiele "cudowania" bo chcielismy plec wybrac.Ech .... gdyby z budowa domu było tak łatwo jak z rozmnażaniem.http://lh6.ggpht.com/_1kJOboEBDD0/SF4WHy4U-MI/AAAAAAAAAnA/ZxtitbImxiU/s640/DSCF0003.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 14.01.2009 12:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2009 Jak ekipa lała strop to zabralismy sie za potomka. Budowa troche sie przeciąga a dzidzia "zaskoczylismy" za drugim razem - za pierwszym było za wiele "cudowania" bo chcielismy plec wybrac. Ech .... gdyby z budowa domu było tak łatwo jak z rozmnażaniem. http://lh6.ggpht.com/_1kJOboEBDD0/SF4WHy4U-MI/AAAAAAAAAnA/ZxtitbImxiU/s912/DSCF0003.JPG ale macie fajnie ja jednak bym tak nie chciala szybko niech mąż zalewa strop, a później weźmie się do dzieła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kiwuśka 14.01.2009 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2009 Pluszku, jakie cudne zdjęcie!!!!Ile ma teraz ten Maluszek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.