Depi 06.01.2009 23:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2009 Oj już nie becz, człowieku. Chcesz świadectwo? Mogę Ci zrobić w promocji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
laspalmas 07.01.2009 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 Co do dokumentacji to chyba oczywiste że jest to projekt budowlny ...Wydaje mi się że problem będzie polegał na tym że często zmieniamy grubości materiałów np. zamiast 12 cm styro z projektu dajemy 15, zamiast 18 cm wełny między krokwiami dajemy 25 itd. z regóły część tych zmian to są zmiany istotne więc musielibyśmy występować o nowe pozwolenie na budowę i chyba większość spisze parametry z projektu /chyba raczej nikt nie zaniesie do PINB papierów z różnymi parametrami/ i przy naszym skomplikowaniu prawa budowlanego zrobił się z tego jeden wielki lipton. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
listek 07.01.2009 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 Wydaje mi się że problem będzie polegał na tym że często zmieniamy grubości materiałów np. zamiast 12 cm styro z projektu dajemy 15, zamiast 18 cm wełny między krokwiami dajemy 25 itd. z regóły część tych zmian to są zmiany istotne więc musielibyśmy występować o nowe pozwolenie na budowę Jesteś pewien, że zmiana grubości ocieplenia pociąga za sobą zmianę PnB? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
laspalmas 07.01.2009 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 Wydaje mi się że problem będzie polegał na tym że często zmieniamy grubości materiałów np. zamiast 12 cm styro z projektu dajemy 15, zamiast 18 cm wełny między krokwiami dajemy 25 itd. z regóły część tych zmian to są zmiany istotne więc musielibyśmy występować o nowe pozwolenie na budowę Jesteś pewien, że zmiana grubości ocieplenia pociąga za sobą zmianę PnB? Zmiana wymiarów zewnętrznych budynku zdaje się jest zmianą istotną... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
listek 07.01.2009 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 Wydaje mi się że problem będzie polegał na tym że często zmieniamy grubości materiałów np. zamiast 12 cm styro z projektu dajemy 15, zamiast 18 cm wełny między krokwiami dajemy 25 itd. z regóły część tych zmian to są zmiany istotne więc musielibyśmy występować o nowe pozwolenie na budowę Jesteś pewien, że zmiana grubości ocieplenia pociąga za sobą zmianę PnB? Zmiana wymiarów zewnętrznych budynku zdaje się jest zmianą istotną... Grubość kreski z (24+12=36 tyle jest wpojekcie). Powiedzmy, ze zwiąkszam ocieplenie do 20 cm, czy wychodzi 44cm. Jak ma sie to do ocieplenia poddasza (zmiana kubatury)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
laspalmas 07.01.2009 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 zmianą istotną jest zmiana kubatury, wysokości, długości, szerokości i liczby kondygnacji, więc zmiana grubości ściany z 36 na 44 cm jest zmianą istotną - zmienia się długość/szerokość kondygnacji. Do grubości ocieplenia poddasza ma się nijak, ale do kobatury i owszem bo się zwiększy /kubatura to nie tylko objętość dachu ale całego budynku/ więc również zaszła zmiana istotna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
12marek 07.01.2009 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 Oj już nie becz, człowieku. Chcesz świadectwo? Mogę Ci zrobić w promocji jestem zainteresowany - dawaj! Potrzebujesz jakieś dane? Co do tych zmian istotnych to kłania się chyba trochę jakieś rozsądne a nie literalne traktowanie prawa. Nie na darmo mówią budowlańcy: metr nie miara - centymetr nie szpara! Jak się majster p.... i wyszło mu 5 cm wiecej na długości np. 10 metrów to muszę lecieć po nowe PNB i najlepiej jeszcze zamówić nowy projekt dostosowany do tego co majstrowi wyszło? Niech żyje ZULU-GULA!!!! Może jeszcze teraz mi nadzór dowali bo zamiast 5-10 cm styropianu dałem 15, a w strop i skosy po 30 Jak tak dalej pomyślę to wychodzi, że popełniłem samowolę budowlaną i zamiast certyfikatu powinienem zamówić saperów Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 07.01.2009 22:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 Podstawa prawna na to! Jak na razie jedyną podstawą prawną na to jest Dyrektywa : Niezależni eksperci Kraje członkowskie powinny zadbać o to, żeby certyfikaty budynków, opisy zalecanych prac i inspekcja kotłów i systemów klimatyzacji były przeprowadzane w sposób niezależny przez wykwalifikowanych/lub akredytowanych ekspertów, którzy działają jako niezależne firmy lub zatrudnieni są przez instytucje państwowe lub prywatne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 07.01.2009 22:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 Oj już nie becz, człowieku. Chcesz świadectwo? Mogę Ci zrobić w promocji Ciekaw jestem jakie to promocje w Stoycy oferują . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 09.01.2009 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2009 Witam, czy ktoś już się dowiadywał o świadectwa energetyczne, które trzeba teraz mieć żeby oddać budynek? Gdzie można je zdobyć i czy w ogóle można? Np. w W-wie lub okolicach? Nie udało nam się oddać w zeszłym roku i teraz będzie problem.Tu się jakiś pan oferuje http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=2989752#2989752 Właśnie zyskałem promocję dla mieszkańców Wawy i okolic - 1000zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 09.01.2009 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2009 Właśnie zyskałem promocję dla mieszkańców Wawy i okolic - 1000zł.No to powoli wyłania się cennik. W moim regionie (Słupsk i okolice) jedna z firm przedstawiła dla nowych domów jednorodzinnych taki cennik (ceny bez podatku VAT) : http://republika.pl/hanko2005/foto/cennik.GIF Myślę, że takie ceny mogą być podstawą do ustalenia ceny ostatecznej, zależnej np. od stopnia skomplikowania budynku. Przy większych odległościach od Słupska trzeba by jeszcze doliczyć koszty dojazdu. Wychodzi na to, że w Stolycy jest o ponad 60% drożej . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 09.01.2009 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2009 Będzie tak jak z innymi funcjami w budownictwie (kierbudzi, geodeci, architekci) w stolicy i innych dużych miastach 50-100 % drożej za świadectwo niż w reszcie kraju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 09.01.2009 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2009 tadam, z fanfarami wydano "pierwsze" świadectwo http://biznes.interia.pl/nieruchomosci/news/pierwszy-certyfikat-wydany,1240444 "(...) Pierwszy w Polsce budynek ze świadectwem energetycznym jest budynkiem efektywnym energetycznie. Roczne zużycie energii pierwotnej, w przeliczeniu na metr kwadratowy powierzchni wyniesie w tym domu zaledwie 75 kWh - to gwarancja niskich opłat w sezonie grzewczym. Obecnie w Polsce dopuszczane są do użytkowania nowe domy mające roczne zużycie energii mniejsze niż 135 kWh/m2 rocznie. (...)". Moja teoria spiskowa - widać, że osoby, które były najszybciej gotowe na przygotowywanie świadectw, w sytuacji dużego deficytu na rynku spowodowanego opieszałością MI we wdrażaniu nowych przepisów, są chyba blisko osób z MI odpowiedzialnych za to wdrażanie. Bo chyba nie szukali na forach internetowych, kto pierwszy wykona takie świadectwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 09.01.2009 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2009 tadam, z fanfarami wydano "pierwsze" świadectwo http://biznes.interia.pl/nieruchomosci/news/pierwszy-certyfikat-wydany,1240444 Pierwszy w Polsce budynek ze świadectwem energetycznym jest budynkiem efektywnym energetycznie. Roczne zużycie energii pierwotnej, w przeliczeniu na metr kwadratowy powierzchni wyniesie w tym domu zaledwie 75 kWh - to gwarancja niskich opłat w sezonie grzewczym. Obecnie w Polsce dopuszczane są do użytkowania nowe domy mające roczne zużycie energii mniejsze niż 135 kWh/m2 rocznie.Jak za dawnych starych lat. Uściski, fleshe, brakuje mi tylko jeszcze goździków :D Po prostu cud - inwestorowi w kilka dni udało się znaleźć osobę uprawnioną do wydania certyfikatu..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 09.01.2009 14:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2009 I w dodatku dezinformacja : Obecnie w Polsce dopuszczane są do użytkowania nowe domy mające roczne zużycie energii mniejsze niż 135 kWh/m2 rocznie. Przecież to bzdura. Po pierwsze nie napisali jakiej energii (pierwotnej czy końcowej), po drugie ta wartość graniczna zależy od kształtu budynki i jego powierzchni użytkowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 09.01.2009 14:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2009 Po prostu cud - inwestorowi w kilka dni udało się znaleźć osobę uprawnioną do wydania certyfikatu.....Jedną z pośród ponad 20 tys. . Swoja drogą Ci uprawnieni muszą się nieźle kryć, że tak trudno ich znaleźć. Może trzeba im nakazać noszenie np. tęczowych opasek na rękawach - takich na wzór tego : http://www.mi.gov.pl/images_menus_big/2/46f38651bb49e/6.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 09.01.2009 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2009 Odnośnie artykułu: ... mać, pomijając te bzdury o 135 kWh/m2*rok to bzdurą jest ustalenie kosztów z EP. EK mam np. 35 i będę płacił w rzeczywistości 35kWh/m2*rok*100m2*0,22gr=770,zł/rok a nie 35*3,0*100*0,22=2310zł !!! BZDURY KURWASZ GO MAĆ!!! EP jest gównianym wskaźnikiem mówi\ącym o EKOLOGII A NIE ENERGOOSZCZĘDNOŚCI I KOSZTACH!!! pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorz i Ola 09.01.2009 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2009 Powiem krótka jak Andrzej L. : Chamstwo, chamstwo i jeszcze raz chamstwo. Tworzenie prawa pod stare zgrzybiałe towarzystwo budowlańców z lat komuny z papierkami. Już lata dziadostwo po powiatowych nadzorach i oferują, jak to można szybko zdobyć świadectwo (jedyne 800-1000zł). Chory kraj. Do tego dodać obowiązek inspektora ppoż w dwuosobowych firmach i oto Polska właśnie!Żeby jeszcze to miało jakiś sens, nie było od samego początku oblane korupcyjnym łajnem, to ok. dla idei ekologii, oszczędzania energii zgodziłbym się. Ale jak słyszę babkę w PINB,która mówi "tak jest wymagane" a na bardziej szczegółowe pytanie nie potrafi odpowiedzieć to mam dość tej samorządności w Polsce! Wierzę w Palikota, szkoda, że jest sam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 09.01.2009 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2009 ... mać, pomijając te bzdury o 135 kWh/m2*rok to bzdurą jest ustalenie kosztów z EP. EK mam np. 35 i będę płacił w rzeczywistości 35kWh/m2*rok*100m2*0,22gr=770,zł/rok a nie 35*3,0*100*0,22=2310zł !!! Dlaczego liczysz cenę 1kWh EP w cenie prądu i to w II taryfir. Przecież faktycznie powinieneś wziąć cenę nośnika tej energii, czyli węgla. Wtedy pewnie wyszło by podobnie jak przy EK. Przy kolektorach słonecznych wyszłoby podobnie, za energię słoneczną jeszcze nie każą nam płacić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 09.01.2009 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2009 ... mać, pomijając te bzdury o 135 kWh/m2*rok to bzdurą jest ustalenie kosztów z EP. EK mam np. 35 i będę płacił w rzeczywistości 35kWh/m2*rok*100m2*0,22gr=770,zł/rok a nie 35*3,0*100*0,22=2310zł !!! Dlaczego liczysz cenę 1kWh EP w cenie prądu i to w II taryfir. Przecież faktycznie powinieneś wziąć cenę nośnika tej energii, czyli węgla. Wtedy pewnie wyszło by podobnie jak przy EK. Przy kolektorach słonecznych wyszłoby podobnie, za energię słoneczną jeszcze nie każą nam płacić. Masz rację, ale ja celowo tak to wyliczyłem aby pokazać kolejną wg mnie głupotę świadectwa. Tak liczę bo tyle będe płacił, bo tyle kosztuje 1 kWh prądu w II taryfie- wydawałoby się. Tak samo będa liczyli poewnie inwestorzy bo niby to umozliwia świadectwo. HenoK, szczerze kto z inwestorów interesuje się z czego produkuje sie prąd itp. a tym bardziej ile kosztuje 1 kWh węgla. Kto będzie z inwestorów "cofał sie" do źródeł energii pierwotnej aby coś sobie wyliczyć, ba, najpierw będzie musiał zrozuimieć świadectwo i poznać choć trochę temat pozyskiwania energii- TOTALNE NEIPOROZUMIENIE. Tak naprawde to na koszty ma wpływ bezpośrednio tylko EK i nasze źródło ciepła. Tak naprawdę to zwykły inwestor nic z tego papieru nie wyliczy oprócz porównania dwóch liczb i subiektywnej oceny o ile ma mniej niz wymagane, chyba że czyta forum muratora i jest bardziej dociekliwy (10% takich może będzie). HenoK, co Ci mówi EP=110?? Bo mi totalnie nic, informacja - smieć a taką podali w artykule. Ale informacja EK=110 juz mi mówi cholernie dużo. Co jest ważniejsze i "przejrzyste"? HenoK, staram się być obiektywny, świadectwa mogę robić i sobie w zasadzie juz zrobiłem, moge na tym zarabiać ale uważam że to jest gówno dla inwestorów kompletnie niedopracowane. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.