Jaki beton?

[Gość]

Jaki ze mnie beton!!! Spodobala mi sie jedna dziewczyna i urabiam ja jak moge i nic...No moze nie calkiem. W zasadzie, to ona jest jakas taka nie zdecydowana - na zasadzie chcialabym i boje sie.

Co robic???Czy po gentelmensku schlebiac jej dalej, czy pograc ostrzej, czyli za kudly i do jaskini???

Szczegolnie chcialbym znac opinie Pan w tym temacie. Czy kobiety musza zawsze byc takie nieprzystepne??? Czy sprawia Wam, to radosc, ze ktos sie nad Wami sciera???

A moze po prostu olac ja zupelnie i poszukac nowej ofiary???

Jestem jakis ograniczony, czy co? Nie potrafie zrozumiec kobiet. Dla mnie sprawa jest jasna - albo kogos akceptuje, albo nie.

A tu takie meczenie kota.

Jezeli jest ktos, kto chce sie oderwac od tematow budowlanych czekam.

[bajzi]

idź na gadu - gadu. tam znajdziesz słodkie koteczki erotycznie mruczące w klawiaturę komputera, a nam zostaw sprawy natury egzystencjalnej, kapitanie NEMO