Klub Ciemiężonych Mężów

[cieszynianka]

Jak bym miał chomika w pokoju to już by nie żył

a małżka przezyje do rana ??? przezyje, tylko cokolwiek glówka bedzie bolała .... podobno jeszcze od smrodu nikt nie umarł, za to od świeżego powietrza niejeden ...

 

 

Jak będzie spała osobno, to przeżyje

[magpie101]

Paty napisala:

 

Kazałam mu oglądać ze mną M jak miłość......., rozpakować zmywarkę, wynieść śmieci i dodać ryż do chińszczyzny, którą własnymi rencami ukręciłam jak przyszłam z roboty...........więcej grzechów nie pamiętam........

 

Moj jakby musial ogladac M jak milosc to chyba by tego nie przezyl, zmywarki nigdy nie rozpakowywal, a i ja mu nie kaze, bo wtedy szukalabym kazdego kubka (na pewno ukladalby w szafkach jak leci, a nie jak powinno byc).

Smieci wynosi, a co do gotowania to od kilku tygodni wykorzystuje go troche i to on gotuje obiadki (a gotuje bardzo dobrze i zawsze cos wymysli innego).

[dandi3]

zmywarki nigdy nie rozpakowywal, a i ja mu nie kaze, Smieci wynosi, a co do gotowania to od kilku tygodni wykorzystuje go troche i to on gotuje obiadki (a gotuje bardzo dobrze i zawsze cos wymysli innego).

 

ja mam wciąż łzy w oczach jak czytam Twoje posty o mężu i wciąż nie mogę Ci wybaczyć że go sadzasz...

[piterazim]

Jak bym miał chomika w pokoju to już by nie żył

a małżka przezyje do rana ??? przezyje, tylko cokolwiek glówka bedzie bolała .... podobno jeszcze od smrodu nikt nie umarł, za to od świeżego powietrza niejeden ...

 

 

Jak będzie spała osobno, to przeżyje

 

przeżyła odporna jest

[dandi3]

przeżyła odporna jest

 

nie pitol... jak Cię znam to chwaliłeś się tylko swoją mocą a tak naprawdę to te twoje bengale smętne i nieszkodliwe... biedronki by nie zabiły. Ja Ci Piter mówię - albo się poprawisz albo się zapisz do kulturalnego klubu Brody.

[Paty]

byście posłuchali pierdów mojego ciemiężonego po całej paczce suszonych moreli............kuźwa prawie całą Pszczółkę Maję może wypierdziec............a smród ............nie do opisania .......sączy się spod piernatów......a jak się ruszy to cała ta esencja na mnie leci..............usypiam w sekundzie zaczadzona..........a może to sposób na wykręcenie sie od małżeńskich obowiązków............... ...........rozumiem siebie i moje sztuczki ......ale żeby też on.........

[dandi3]

byście posłuchali pierdów mojego ciemiężonego po całej paczce suszonych moreli............kuźwa prawie całą Pszczółkę Maję może wypierdziec............a smród ............nie do opisania .......sączy się spod piernatów......a jak się ruszy to cała ta esencja na mnie leci..............usypiam w sekundzie zaczadzona..........a może to sposób na wykręcenie sie od małżeńskich obowiązków............... ...........rozumiem siebie i moje sztuczki ......ale żeby też on.........

 

kocham Cię

[Paty]

ja Ciebie też ........ale boje się przyznać .............a ty co umiesz wypierdzac?????????

[piterazim]

Ja Ci Piter mówię - albo się poprawisz albo się zapisz do kulturalnego klubu Brody.

 

nie nie tylko nie tam. poprawię się, będę bekał i pierdział jak krasnoludy u Sapkowskiego

[dandi3]

ja Ciebie też ........ale boje się przyznać .............a ty co umiesz wypierdzac?????????

 

jeszcze nic ale ćwiczę Asereje. Jaki avatar...

[piterazim]

jeszcze nic ale ćwiczę Asereje

 

szybki kawałek - wakacyjne rytmy, uważaj żebyś kleksa w gacie nie zrobił

[Renia]

Jak bym miał chomika w pokoju to już by nie żył

a małżka przezyje do rana ??? przezyje, tylko cokolwiek glówka bedzie bolała .... podobno jeszcze od smrodu nikt nie umarł, za to od świeżego powietrza niejeden ...

 

 

Jak będzie spała osobno, to przeżyje

 

przeżyła odporna jest

nie odporna, tylko przyzwyczajona .....

nawet do trucizny mozna sie przyzwyczaic i .... wtedy nie zabija, a przyjemność sprawia (niektórzy tak mówią, np. palacze tytoniu .....)

[dandi3]

dopóki przy tym nie podskakuję nie ma ryzyka

[Renia]

byście posłuchali pierdów mojego ciemiężonego po całej paczce suszonych moreli............kuźwa prawie całą Pszczółkę Maję może wypierdziec............a smród ............nie do opisania .......sączy się spod piernatów......a jak się ruszy to cała ta esencja na mnie leci..............usypiam w sekundzie zaczadzona..........a może to sposób na wykręcenie sie od małżeńskich obowiązków............... ...........rozumiem siebie i moje sztuczki ......ale żeby też on.........

po co go karmisz morelami ??? chcesz do końca zaczadzieć ? nie obudzisz sie któregos dnia z rana i co ?

ech .... w taki sposób stracic życie, no juz głupszej smierci se nie wyobrażam

[dandi3]

ja tam wolę morele niż gulasz z kurkumą i kapustą. Słyszałaś o nagrodach Darwina?

[Renia]

słyszałam .... ale po gulaszu sie nie umiera ....

co najwyżej mozna wypierdzieć utwór, najczęściej własnej kompozycji

[Renia]

ja tam wolę morele niż gulasz z kurkumą i kapustą. Słyszałaś o nagrodach Darwina?

moja babcia takie miała powiedzenie :

jak sie wysrasz do czystej wody to i (gulasz z kurkumą zjesz .....(odpowiednie podstawić))

[magpie101]

No to moj jakis dziwny jest, bo przez 16 lat malzenstwa jeszcze ani razu w mojej obecnosci nie pierdzial (cichaczy tez nie puszcza). Ale za to jak jest w lazience to slychac cala artylerie .

No i w nosie tez nigdy nie dlubal przy mnie , az jestem w szoku jak sobie to teraz uswiadomilam, bo jak widze facetow w rodzinie to niektorzy ciagle dlubia w nochalu, puszczaja cichacze wypierajac sie, ze to nie oni i (tego nie cierpie ) staja w rozkroku podrzucajac (poprawiajac) jajka w spodniach.

[magpie101]

dandi3 napisal:

 

ja mam wciąż łzy w oczach jak czytam Twoje posty o mężu i wciąż nie mogę Ci wybaczyć że go sadzasz...

 

Ales sie uwzial

[piterazim]

staja w rozkroku podrzucajac (poprawiajac) jajka w spodniach.

 

a co ma być nie wygodnie?? Byś miała macice na wierzchu też byś poprawiała