Fenix999 26.07.2009 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2009 No cóż pozwole sobie się nie zgodzić . A zostawienie na siedzeniu torebki wypchanej wszelkiej maści dokumentami uważam za przykład konkursowej wręcz..... Ja tam nie łomoce , od razu z buta w drzwi albo trzymam palec na dzwonku oczywiście wrzeszcze przy tym jak opętany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 26.07.2009 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2009 No cóż pozwole sobie się nie zgodzić . A zostawienie na siedzeniu torebki wypchanej wszelkiej maści dokumentami uważam za przykład konkursowej wręcz..... Ja tam nie łomoce , od razu z buta w drzwi albo trzymam palec na dzwonku oczywiście wrzeszcze przy tym jak opętany Toś niedostatecznie uciemiężon! Skoro Ci jeszcze palec i but wolne zostały... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fenix999 26.07.2009 15:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2009 Tak na serio , to dopiero będe i to ciężko . Babskimi fanaberiami przy wykończenowce . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
goodhope 27.07.2009 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 Chef Paul to nie przejdzie w domu u nas, to ja trzymam kasę żona ma "otwarte konto" ...ale co to za frajda, że wróci do mnie coś co już raz ode mnie wyszło ... sytuacja wygląda tak (wyjaśnię) mieszkamy na przedmieściu, sklep z glazurą jest 600 metrów od naszego domu. Przy głównej trasie krajowej, w ogrodzonym terenie z parkingiem. Wyjeżdżamy z domu (te 600 metrów w jedną stronę) wyłącznie by upewnić się co do wyboru płytek. A torebka z nami... ciągle ma to sens ? przykładów takich jest mnóstwo... przy kolejnych okazjach (jako że zmotoryzowani jesteśmy z osobna, rzadko razem jeździmy... ale ) kiedy się nadarzą przytoczę przykłady na bieżąco walkę z tym odpuściłem już dawno ...teraz to tylko jeden z powodów do ubawu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
goodhope 27.07.2009 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 ehh te ciemiężycielki... tak sobie czytam forum, (jako że jesteśmy jak już co poniektórzy zauważyli, na etapie remontu łazienki) .. zagłębiam się w wątek glazury. Przewija się tu i ówdzie temat polerowanego gresu, jaki to on niebezpieczny po kąpieli...śliski... choć ładny .... I pierwsze co przychodzi mi do głowy to tylko jedno... o czym oni/e plotą ..przecież po kąpieli nie wolno chodzić boso w łazience .. bo ślady się zostawia !!. Na nic tłumaczenia, że to ślady czystej wody, które po wytarciu pozostały w porach skórnych... i że to odparuje...Śladów ma nie być i już ...no to nauczyłem się kilka lat temu, że "laczki" muszą czekać wiernie przed wanną by czynić po wyjściu od razu swoją powinność... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 27.07.2009 10:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 ... masz na myśli "pedałówkę" A dlaczego pedałówka ? ... a cholera wie ... mój brat coś takiego czasami taszczy jakby kieszeni nie miał i ... tak to nazywa ... zes innej beczki ... jak Wam sie podoba ? http://www.obrazky.pl/obrazky/a-to-piwko-postaw-mi-tam-667-OBRAZKY.PL.jpg ... fotografkę "zerżnąłem" z komentów DPS-i Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fenix999 27.07.2009 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 A jak ktoś ma zapędy klucznicze i jest lato a spodnie się ostatnio skurczyły . Pewnie złośliwa małża je ugotowala w pralce. Na parkingu postawa tej kobiety jak najbardziej słuszna . Przecież kierowca musi mieć wolne ręce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Deamos 27.07.2009 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 CIMIĘZENIE TO: OGRANICZENIE NASZEJ ENERGI ŻYCIOWEJ, KIEROWANIE JEJ NA PIERDOŁY TYPU brudna szklanka na stole, skarpetka z łużkiem, podniesiona deska sedesu itp. dokladnie dlatego ja nie ciemięże szklanki moga stac brudne stadami skarpetki moga leżeć bezterminowo deska może byc olana i smierdziec, ktos w końcu ją umyje zachowuję tę energię na znacznie ważniejsze sprawy w drugiej połowie życia szkoda każdej minuty na "wypominki" pasje sie liczą w życiu, pasje ...... zainteresowania (ale nie cudzymi sprawami) no i dobre jedzenie i dobre napitki Ja u siebie zauwazylem, ze nie lubie tracic czasu i energii na rzeczy nietrwale takie jak sprzatanie, skoro i tak sie nabrudzi, to po co caly czas sprzatac, mozna raz na jakis czas gdy sie uzbiera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 03.08.2009 22:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2009 Może taka torba na zakupy byłaby dobra: http://img145.imageshack.us/img145/4082/zakupyy.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 13.10.2009 12:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2009 ... nikt mnie od 5-ciu dni nie ciemięży Ciemiężycielkę teleportowałem do Polski na wakacje ... Królem i Panem na włościach się zostałem ... hmmm - szklanki i kielonki nie stoją brudne stadami (choć używam ich sporo) - kosze na użyte ciuchy puste (nie ma tam ani jednej skarpetki) ... pranie to "pikuś" - samo pierze, samo suszy, ... wystarczy wrzucić do pralki i szuszarki, dodać stosownej chemii i przycisnąć "guziczek" ... najgorzej z prasowaniem ... przypominają się kawalerskie czasy - "deski" i sraczyki ... "jak nówki" ... takoż samo wanny i prysznice, że o umywalkach i lustrach nie wspomnę ... chyba nadmiar energii mam ... Sielsko i anielsko teraz: - telewizor w salonie 'zapomniał' "tańce z gwiazdami" i temu podobne - szklaneczkę szkockiej można wychylić za jednym zamachem ... i nikt Tobie nie powie: "nie pij tak szybko" - cygaro można sobie palić powolutku, długo delektując się jego wspaniałym aromatem ... i nikt Tobie nie powie: "dlaczego tak długo smrodzisz" - kolacyjki tylko z grilla lub wędzarki Sielsko i anielsko ... no ale ile tak można ? ... toż to rozpusta ... niech już powoli myśli o powrocie ... czuję, że niebawem ta "sielskość i anielskość" mnie się znudzi ... niech wraca i niech przywiezie ze sobą i dla mnie Polski "kawałeczek" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 13.10.2009 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2009 ... nikt mnie od 5-ciu dni nie ciemięży Ciemiężycielkę teleportowałem do Polski na wakacje ... Królem i Panem na włościach się zostałem ... hmmm - szklanki i kielonki nie stoją brudne stadami (choć używam ich sporo) - kosze na użyte ciuchy puste (nie ma tam ani jednej skarpetki) ... pranie to "pikuś" - samo pierze, samo suszy, ... wystarczy wrzucić do pralki i szuszarki, dodać stosownej chemii i przycisnąć "guziczek" ... najgorzej z prasowaniem ... przypominają się kawalerskie czasy - "deski" i sraczyki ... "jak nówki" ... takoż samo wanny i prysznice, że o umywalkach i lustrach nie wspomnę ... chyba nadmiar energii mam ... Sielsko i anielsko teraz: - telewizor w salonie 'zapomniał' "tańce z gwiazdami" i temu podobne - szklaneczkę szkockiej można wychylić za jednym zamachem ... i nikt Tobie nie powie: "nie pij tak szybko" - cygaro można sobie palić powolutku, długo delektując się jego wspaniałym aromatem ... i nikt Tobie nie powie: "dlaczego tak długo smrodzisz" - kolacyjki tylko z grilla lub wędzarki Sielsko i anielsko ... no ale ile tak można ? ... toż to rozpusta ... niech już powoli myśli o powrocie ... czuję, że niebawem ta "sielskość i anielskość" mnie się znudzi ... niech wraca i niech przywiezie ze sobą i dla mnie Polski "kawałeczek" No tak, okazuje się, że można również ciemiężyć przez ............ zaniechanie ciemiężenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 13.10.2009 18:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2009 ... No tak, okazuje się, że można również ciemiężyć przez ............ zaniechanie ciemiężenia Jak najbardziej to oczywista, oczywistość ... tak się już człowiek do tego ciemiężenia przyzwyczaił, że czegoś brak ... a jeżeli "brak" jest powodowany przez inną osobę, to ... następuje zjawisko ciemiężenia zwykłego ... jeżeli natomiast "brak" się przedłuża, mamy już do czynienia z ciemiężeniem ze szczególnym okrucieństwem z pozdrówkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 13.10.2009 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2009 ... No tak, okazuje się, że można również ciemiężyć przez ............ zaniechanie ciemiężenia Jak najbardziej to oczywista, oczywistość ... tak się już człowiek do tego ciemiężenia przyzwyczaił, że czegoś brak ... a jeżeli "brak" jest powodowany przez inną osobę, to ... następuje zjawisko ciemiężenia zwykłego ... jeżeli natomiast "brak" się przedłuża, mamy już do czynienia z ciemiężeniem ze szczególnym okrucieństwem z pozdrówkami Najgorsze, że masz całkowitą rację To jest szczególne okrucieństwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 13.10.2009 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2009 ... No tak, okazuje się, że można również ciemiężyć przez ............ zaniechanie ciemiężenia Jak najbardziej to oczywista, oczywistość ... tak się już człowiek do tego ciemiężenia przyzwyczaił, że czegoś brak ... a jeżeli "brak" jest powodowany przez inną osobę, to ... następuje zjawisko ciemiężenia zwykłego ... jeżeli natomiast "brak" się przedłuża, mamy już do czynienia z ciemiężeniem ze szczególnym okrucieństwem i Najgorsze, że masz całkowitą rację To jest szczególne okrucieństwo popełnione czynem ciągłym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 16.10.2009 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 Ranyy Julek, ale ja jestem niewyedukowana Kiedy ja to wszystko przeczytam i nauczę się ciemiężyć? Może jakieś warsztaty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piterazim 16.10.2009 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 Kiedy ja to wszystko przeczytam i nauczę się ciemiężyć? Może jakieś warsztaty? ciemiężenie kobiety mają we krwi Jeśli chodzi o warsztaty to potrzebne będzie podanie z zdjęciem w bikini Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 16.10.2009 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 Kiedy ja to wszystko przeczytam i nauczę się ciemiężyć? Może jakieś warsztaty? ciemiężenie kobiety mają we krwi Jeśli chodzi o warsztaty to potrzebne będzie podanie z zdjęciem w bikini Czyli co - ciemiężyć można tylko w odjechanej bieliźnie? To to w sumie nie jest chyba takie złe dla obiektu ucisku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mcmagda 16.10.2009 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 Wystarczy położyć zdjęcie panny w bikini obok żony i już mąż czuje się uciemiężony ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piterazim 19.10.2009 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2009 Wystarczy położyć zdjęcie panny w bikini obok żony i już mąż czuje się uciemiężony ... zależy od żony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 20.10.2009 11:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2009 Wystarczy położyć zdjęcie panny w bikini obok żony i już mąż czuje się uciemiężony ... zależy od żony ... i od "panny" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.