Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Klub Ciemiężonych Mężów


Chef Paul

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Znalazłem wrażą propagandę (czyt. babską)

 

 

NAJGŁUPSZE TEKSTY FACETÓW (DO KOBIET) - oczywiście według kobiet.

 

 

 

- Facet zaprosił mnie do kina i w połowie drogi pyta mnie: "A stać Cię na bilet..."?

 

- Nie umyłem zębów po kebabie z sosem czosnkowym, bo się strasznie śpieszyłem do ciebie...

 

- W skrócie: "Kocham Cię, ale mogę Ci ofiarować tylko siebie, bo mam żonę i dziecko"

 

- Powiedział mi, że jego była panna zostawiła go, bo wyjechała do Australii karierę robić, i że była pół Polką pół Hiszpanką (a jest Polką pełną gębą i zostawiła go, bo... kłamał!!!)

 

- Kiedyś poznałam faceta, spotykaliśmy się trochę i chciałam raz żeby mnie gdzieś podrzucił, wcale nie tak daleko i nie dla kaprysu. Miał samochód a ja nie. Policzył mi CO DO GROSZA za zużyta benzynę stwierdzając: Ja nie jestem taksówką. Czyli de facto zaprzeczając sam sobie bo kasę wziął. Nie był już od tamtego czasu znajomym. Kiedyś zaprosił mnie znajomy znajomej na kawę i jak przyszło do płacenia stwierdził, ze ma dziurę w kieszeni i forsa mu

wypadła... Tez przestał być znajomym.

 

- Mój były (działo się to parę lat temu...) tez miał "przebłyski". Nie widzieliśmy się parę tygodni (jakoś nie mógł znaleźć czasu) i umówiliśmy się na sobotni wieczór. Zadzwonił parę godzin przed spotkaniem i powiedział, że nie może przyjść bo będzie oglądał "Gwiezdne Wojny"!!! Po czym, zapomniał chyba o tym co powiedział, na drugi dzień stwierdził, ze poszedł z kolegami

na boisko pod kosza pogadać

 

- Mój mąż: "Nie mogę cię podwieźć do pracy, bo obiecałem koleżance z pracy, że ją podrzucę..."

 

- A mój facet stwierdził, że kłamstwo wcale nie jest kłamstwem jeżeli po jakiś czasie się do niego przyzna

 

- Kiedy słyszę, że historia, opowiadana już wcześniej, zmienia się to słyszę: "Wiesz, że mam kiepska pamięć, to może zapomniałem jak to było", albo.... zapomniałem, co Ci wtedy powiedziałem, to teraz nic nie powiem

 

- Facet zaprosił mnie na łódkę na Mazury. Pojechaliśmy. Na miejscu postanowiliśmy pójść do sklepu kupić coś do jedzenia. Zamówiliśmy u pani w sklepie, a on do mnie mówi: To zapłać ty, a rozliczymy się za benzynę. To było nasze ostatnie spotkanie.

 

- Od chłopaka, z którym się spotykałam : Próbując mu kiedyś powiedzieć, że mi na nim zależy odpowiedział : "No ale o co Ci chodzi" normalnie ręce mi opadły

 

- Wracając ze wspólnej imprezy "To do zobaczenia za 2 tygodnie" Bo dopiero wtedy miał niby znaleźć czas dla mnie...

 

- Po 2 miesiącach spotykania się "Wiesz ja muszę jeszcze załatwić jedną sprawę w mieście....Ta sprawa ma na imię Iza,"

 

- Tuż przed wspólnie zaplanowanym sylwestrem "Jednak nie możemy go spędzić

razem, bo przyjeżdża do mnie moja dziewczyna" A to mi się najbardziej podobało: "Zostańmy przyjaciółmi"

 

- Zawsze nosze sukienki i wydekoltowane bluzki A usłyszałam ze ubieram się aseksualnie i niekobieco

 

- Mój kochany w trakcie intymnego zdarzenia: "Będziemy dzisiaj oglądać mecz? " I tak go kocham!

 

- Dzień kobiet. Idę sobie z moim, teraz już byłym, facetem ulicą. W pewnym momencie stwierdziłam, że mam ochotę się czegoś napić. Mój ex: "Wiesz, kupił bym ci coś do picia, ale kupiłem ci już dziś kwiatka na dzień kobiet".

 

- Mój ex - nie mieszkający w moim mieście, ale w nim studiujący: Tekst po zakończeniu sesji - wcześniej uczył się do egzaminów. Bite dwa tygodnie w ogóle się nie widzieliśmy. "Jadę do domu, bo tu mnie nic nie trzyma. Nie mam tu co robić, po co tu będę siedział?"

 

- Siedzimy sobie w pubie i się pytam chłopaka co tak ogólnie o mnie myśli. Jaka jestem osoba i w ogóle...A on: Wiesz nie jesteś taka zajebista że wymiękam przy tobie, ale jesteś moja najlepsza przyjaciółką, o wszystkim ci można powiedzieć. Kocham Cię!

 

- "Zastanawiałem się ostatnio czy mógłbym Cię zdradzić i stwierdziłem, że jednak nie.." (to było na imprezie, na której być nie mogłam.)

 

- O stosunku : Jak będziesz chciała znowu przeczyścić komin zadzwoń.

 

- "Żadna dziewczyna ze szkoły mi się nie podoba, u nas w klasie tylko jedna jest ładna, ale nie podoba mi się żeby mi się podobała, jest tylko ładna"

 

- "Naprawdę podobają mi się małe piersi" ( w sytuacji gdy patrzy na balony D )

 

- "Myślisz ze ja oglądam filmy tak późno po to żeby jakiś sex zobaczyć?"

 

- Mój, to już rekord pobił... Po pól roku chodzenia okazało się ze nawet nie wie jak mam na nazwisko!!! Na zaproszeniu na wesele brata podał inne, które podobno kiedyś tam usłyszał od kumpla... Załamka... Ale cóż, i tak go kocham, pojeba jednego

 

-Mój ex-kretyn jak zobaczył zdjęcie mojej przyjaciółki powiedział "Daj mi jej numer bo jest zajebista" albo: "Misiu a jak zerwiemy to będziesz mówiła że było fajnie?"

 

- Na moje pytanie (poważne, do dyskusji), dlaczego ciągle wgapia się w Pamelę, mój facet odpowiedział:" Wiesz, to jest tak, jak się ma malucha a chciałoby się mieć mercedesa. Jak się nie ma, co się lubi, to się lubi co się ma"....

 

- Po tym jak nakryłam go na zdradzie, gdy minęło 3 miesiące od zerwania , napisał mi smsa z textem: "Misiaczku co z nami?" Kolejny sms od tego samego palanta: "Tamta panna była szmata, ona tylko leciała na samochód" (dodam ze on jeździł wówczas rozklekotanym maluchem!)

 

- Na pytanie co robimy na Walentynki? - Będziemy się walić!!!!

 

- A mój na widok przechodzącej obok nas na ulicy super laski (kosmicznie pięknej - sama muszę przyznać) powiedział : "Wiesz w sumie to się cieszę że nie mam ładnej dziewczyny"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem wrażą propagandę (czyt. babską)

...

- A mój facet stwierdził, że kłamstwo wcale nie jest kłamstwem jeżeli po jakiś czasie się do niego przyzna

...

... prawdę gada ;)

...

- Facet zaprosił mnie na łódkę na Mazury. Pojechaliśmy. Na miejscu postanowiliśmy pójść do sklepu kupić coś do jedzenia. Zamówiliśmy u pani w sklepie, a on do mnie mówi: To zapłać ty, a rozliczymy się za benzynę. To było nasze ostatnie spotkanie.

...

... mógł zapłacić za prowiant a jej dać pagaja ;)

...

- Zawsze nosze sukienki i wydekoltowane bluzki A usłyszałam ze ubieram się aseksualnie i niekobieco

...

... może miała za grube gacie i za duży stanik ;)

 

pozdróweczka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja będę pierwszy :)

 

Na pewno znacie taki typ zachowań. Od czasu do czasu krąży kobita po domu z humorem jakby miała kogoś zabić, albo ze łzami w oczach. Na proste pytanie " o co chodzi? " zawsze odpowiada " o nic!". No i człowieku dogadaj się z taką -

... "o nic!" ... TY już mnie chyba nie kochasz :roll: :lol: :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...