crashproof 29.01.2009 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2009 Wręcz przeciwnie. Kurs PLN do PLN jest stały i wynosi 1:1 Chyba, że nie rozumiem, co chciałeś przekazać. Tylko tyle, że jak mam kredyt w CHF to nie muszę przewalutować aby być subprime Pełna zgoda. Powiem nawet, że gdybym był racjonalnym bankierem to wyżej bym wyceniał ryzyko kogoś, kto jest winien 100 tys CHF po kursie 3,0, niż kogoś, kto pożyczył 300 tys PLN. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Habier 29.01.2009 15:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2009 Wręcz przeciwnie. Kurs PLN do PLN jest stały i wynosi 1:1 Chyba, że nie rozumiem, co chciałeś przekazać. Tylko tyle, że jak mam kredyt w CHF to nie muszę przewalutować aby być subprime Pełna zgoda. Powiem nawet, że gdybym był racjonalnym bankierem to wyżej bym wyceniał ryzyko kogoś, kto jest winien 100 tys CHF po kursie 3,0, niż kogoś, kto pożyczył 300 tys PLN. - bez uwzględnienia innych czynników? - ryzyko czego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
crashproof 29.01.2009 15:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2009 Wręcz przeciwnie. Kurs PLN do PLN jest stały i wynosi 1:1 Chyba, że nie rozumiem, co chciałeś przekazać. Tylko tyle, że jak mam kredyt w CHF to nie muszę przewalutować aby być subprime Pełna zgoda. Powiem nawet, że gdybym był racjonalnym bankierem to wyżej bym wyceniał ryzyko kogoś, kto jest winien 100 tys CHF po kursie 3,0, niż kogoś, kto pożyczył 300 tys PLN. - bez uwzględnienia innych czynników? Uproszczenie to było Powiedzmy, że przy założeniu, że inne czynnik są identyczne (sytuacja majątkowa, historia kredytowa, dochody i ich stabilność itp). - ryzyko czego? A jakie ryzyko wyceniają departamenty ryzyka w bankach? Niewypłacalności kredytobiorcy i związanych z tym kosztów dla banku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 29.01.2009 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2009 Moze trzeba zaczac od tego, ze czesc ludzi nie powinna dostac w ogole z a d ne g o kredytu. No, ale od czego sa e k s p e r c i Jakkkolwiek by nie przewalutowywali i tak ludzie sa w plecy - przy spadajacych cenach nieruchomosci. Argument, ze inwestycje rozlicza sie w perspektywie 30 lat jest argumentem zalosnym . Po pierwsze przez 30 lat priorytety , miejsce zamieszkania i technologie zmienia sie przynajmniej ze 3 razy a 30 letni dom nadaje sie juz tylko do generalnego remontu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
crashproof 29.01.2009 16:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2009 Moze trzeba zaczac od tego, ze czesc ludzi nie powinna dostac w ogole z a d ne g o kredytu. No, ale od czego sa e k s p e r c i Jakkkolwiek by nie przewalutowywali i tak sa w plecy - przy spadajacych cenach nieruchomosci. Argument, ze inwestycje rozlicza sie w perspektywie 30 lat jest argumentem zalosnym . Po pierwsze przez 30 lat priorytety i miejsce zamieszkania zmieni sie przynajmniej ze 3 razy a 30 letni dom nadaje sie juz tylko do generalnego remontu. lumpie praski, do rzeczy gadasz. Obiadek strawił się? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 29.01.2009 16:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2009 Nie, no . Dopiero udaje sie na lunch . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agajan 29.01.2009 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2009 Witam. Nie zagladałam na ta stronkę wcześniej nie wiem dlaczego, widzę że sporo jest ludzi którzy swoje marzenia o własnym domku spełniaja biorąc kredyt. My tez w tym roku zamierzamy zacząć budowę i wziąść kredyt, chociarz perspektywa spłaty przez 30 lat troche nie przeraża. Prosze o opinię tych, którzy już maja i spłacaja taki kredyt. Czy nie żałuja.pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafal9 30.01.2009 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 4 lata temu wyjaśniałem i ostrzegałem do czego może doprowadzić spekulacja walutowa. Tutaj macie dowów trafności moich prognoz: http://forum.muratordom.pl/wybralem-kredyt,t43761-155.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rahella 30.01.2009 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Witam Wszystkich serdecznie, Czy może mi ktoś kompetentny udzielić informacji: Chcemy wziąć kredyt 300 tyś zł w Frankach na okres 25 lub 30 lat, czy może mi ktoś pomoc i napisać: 1. Gdzie mogę dostać dogodny kredyt2. Ile będzie mnie kosztowała miesięczna rata na 25 lat3. Ile będzie mnie kosztowała miesięczna rata na 30 lat Z góry dziękujemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
crashproof 30.01.2009 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Witam Wszystkich serdecznie, Czy może mi ktoś kompetentny udzielić informacji: Chcemy wziąć kredyt 300 tyś zł w Frankach na okres 25 lub 30 lat, czy może mi ktoś pomoc i napisać: 1. Gdzie mogę dostać dogodny kredyt 2. Ile będzie mnie kosztowała miesięczna rata na 25 lat 3. Ile będzie mnie kosztowała miesięczna rata na 30 lat Z góry dziękujemy A czemu nie zadasz podstawowych pytań: 1. Czy brać kredyt w ogóle? 2. W jakiej walucie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Habier 30.01.2009 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 1. Gdzie mogę dostać dogodny kredyt w banku? 2. Ile będzie mnie kosztowała miesięczna rata na 25 lat http://www.bankier.pl/fo/kredyty/narzedzia/kalkulator_kredytowy/ 3. Ile będzie mnie kosztowała miesięczna rata na 30 lat http://www.bankier.pl/fo/kredyty/narzedzia/kalkulator_kredytowy/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rahella 31.01.2009 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2009 Witam Wszystkich serdecznie, Czy może mi ktoś kompetentny udzielić informacji: Chcemy wziąć kredyt 300 tyś zł w Frankach na okres 25 lub 30 lat, czy może mi ktoś pomoc i napisać: 1. Gdzie mogę dostać dogodny kredyt 2. Ile będzie mnie kosztowała miesięczna rata na 25 lat 3. Ile będzie mnie kosztowała miesięczna rata na 30 lat Z góry dziękujemy A czemu nie zadasz podstawowych pytań: 1. Czy brać kredyt w ogóle? 2. W jakiej walucie? Kredyt to musimy wziąść bo tyle gotówki odłozonej nie mam, a w Totka tez nie wygrałem. Jestesmy zdecydowani na kredyt we frankach, ale dzieki za porady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rahella 31.01.2009 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2009 Habier dzieki za kalkulator. Musze sie zastanowić kiedy brac kredyt, wychodzą astronomiczne raty miesieczne. od 1600-2000. Jak frank nie bedzie sie utrzymywał na poziomie 2,40 - 2,70 to przy takim kursie franka nie ma co brac kredytu. Trzeba jeszcze zaczekac az Bank Szwajcarii, aby waluta znów stała sie atrakcyjniejsza, zapowiedział ze wypusci na rynek wiecej franka i obnizy stopy procentowe. Czytałem gdzies na Gazeta.pl art. na ten temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rahella 31.01.2009 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2009 tak sobie czytam i oczom nie wierzę ewidentny objaw POLSKIEJ natury "ja zrobiłem dobrze, żr wziąłem we frankach" "że zrobiłeś i tak się nie ciesz, trzeba było w złotówkach wziąść" Coś jest drogie a coś jest tanie...nie ma czegoś takiego...tyle jest coś warte ile za to ktoś zapłaci...(ciekaw jestem ilu z Was kupiło nowy samochód w salonie i zdaje sobie sprawę, że po wyjeździe z salonu parę tysięcy "wyparowało", ) Rzecz najważniejsza to nie panikować i poszukiwać pozytywów swojej decyzji żeby nie zgłupieć Dom stawiałem od 2000 roku i pierwszy kredyt miałem we frankach i to w ratach RÓWNYCH jakieś cztery lata temu "przeniosłem kredyt do innego banku, tym razem w zł., spłacałem dwa lata i spłaciłem zaledwie jakieś 4000(tym razem raty były malejące)jakieś dwa lata temu przeniosłem znowu kredyt do innego banku i pewnie ostatni raz, dlaczego ostatni??? ano marżę którą bakn sobie naliczył to całe 0,5%reszta uzależniona od 3 miesięcznego liboru no i nie oszukujmy się za darmo bank kredytu nie udzieli więc nie liczę już na niższą marżę Fakt, gdybym miał dzisiaj spłacić wszystko to dużo więcej bym musiał oddać bankowi ale nie zamierzam tego robić w przeciągu następnych 23lat Kredyt brałem po kursie 2,26 i oprocentowaniu niecałe 5% dla porównania w tamtym czasie miałem propozycję w PLN i oprocentowaniu ponad 9%, różnica w racie była od 400 do 500 złotych (na przestrzeni tych dwóch lat) więc jak łatwo policzyć "zaoszczędziłem ok 10'000 złociszy....jeżeli tą dyszkę podzielę przez różnicę w kursie 0,8 zł wynik podzięlę przez wysokość raty we frankach to żeby mi się te 10'000 "nadpłaconych" zwróciło to przez 30 miesięcy muszę spłacać po zwiększonym do 3,06 kursie franka (nadmienię, że nie uwzględniłem w tych wyliczeniach niskiego liboru a więc niższej raty, dzisiaj oprocentowanie mojego kredytu to bodajże 1,3) także pozostawiam to do własnych wyliczeń i refleksji..... .....bez paniki ani broń Boże żadnych przewalutowań (chociaż w moim przypadku im więcej przewalutowań tym lepiej...złotówka się szybciej umocni ) pozdrawiam wszystkich zadłużeńców Miejmy nadzieje ze złoty sie umocni a frank zacznie spadać. Jednak nie wierze aby PLN az tak bardzo sie wzmocnił. Na naszym rodzimym rynku zaczyna być odczuwalna recesja. Gospodarka słabnie wiec złoty traci na wartości i spada. Taki obrót sprawy moze potrwać nawet do końca I półrocza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rahella 31.01.2009 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2009 Aby nie być gołosłownym poniżej proszę przeczytać art z Gazety. http://www.pracuj.pl/_images/content/edu-szwajcaria-flaga.jpg Franki dają odetchnąć kredytobiorcom -> Czytaj Gazeta.pl http://bi.gazeta.pl/im/1/6193/m6193821.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gumis107 31.01.2009 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2009 Ogolna zasada:kupuje sie nieruchomosci jak sa tanie ,zas kredyt bierze sie w walucie ktora stoi wysoko,zas przewalutowuje sie gdy,waluta stoi nisko. uhu, ta... a możesz sprecyzować co to znaczy: - tanie nieruchomosci - waluta stoi wysoko - waluta stoi nisko Witam pewnie ,ze moge:"tanie nieruchomosci byly do2005= 2006 roku,potem jakbys nie zauwazyl poszly zdeczka w gore.Waluta jak frank stal wysoko gdy byl w okolicach 3 zl to znaczy ze stala wysoko ,gdy poszedl na 2 zl stal nisko.Zloty stal wysoko gdy frak/$ kosztowaly ok 2 zl.Proste jak budowa cepa ,ale nie dla Polakow ,bo robili zupelnie na odwrot i dalej robia ,teraz beda przewalutowywac na zlotowki ,gdy frank stoi po 3zl .Patrzac na zachownia ekonmiczne dziwnego ludku zamieszkujacego kraj pomiedzy Odra ,a Bugiem zaczynam zastanwaiac sie nad emigracja ,bo jednak glupota jest mocno zakorzeniona w narodzie ,ekonomiczna glupota tez .Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gumis107 31.01.2009 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2009 Habier po prostu zrozum.Nie kupuje sie rzeczy przewartosciowanych .W Pl wiekszosc ludzi kupila przewartosciowane nieruchomosci zadluzajac sie na cale zycie do tego biorac w kredyt w walucie ktora akurat najnizej w histoi stala (czyli we franku w latach 2006-2008).Do tego ci "yntyligeni inaczej" teraz chca przewalutawac na PLNy,co swiadczy raczej do naslianiu sie chorob psychicznych w spoleczenstwie.Podniecaja sie liborami i ect pierdollam ijaby nie widzili ,ze nieruchomosci pojda w dol o ok 30-40 % w ciagu 2 lat(to i tak optymistyczne zalorzenie),a frak poszedl w gore 50% w ciagu pol roku .Ach,azeby nie bylo tez kupilem sobie tez dom w 2008 ,ale zrobilem to z glowa i niezle na nim zarobie ,a przynajmniej ,albo sobie bede tam mieszkal za darmo i jeszcez cos zostanie ,bo pol domu moge wynajac po zrobieniu strychu i to mnie cieszy .A tak poza tym nie zarabiam teraz kokosow ,ale dom kupilem i robie za gotowke ,bo za wiele zmian gospodarczych przezylem i wiem co to zmiennosc rynkuPzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
admiro 31.01.2009 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2009 Mam w CHF. a przewalutowanie? Ano PKO BP przy wzroście kursu waluty o 50% automatycznie mi to przewalutowuje Ktoś może potwierdzić taki zapis w umowach z bankami? Przecież to by była dla tych kredytobiorców teksańska masakra piłą mechaniczną! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Habier 01.02.2009 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2009 Ogolna zasada:kupuje sie nieruchomosci jak sa tanie ,zas kredyt bierze sie w walucie ktora stoi wysoko,zas przewalutowuje sie gdy,waluta stoi nisko. uhu, ta... a możesz sprecyzować co to znaczy: - tanie nieruchomosci - waluta stoi wysoko - waluta stoi nisko Witam pewnie ,ze moge:"tanie nieruchomosci byly do2005= 2006 roku,potem jakbys nie zauwazyl poszly zdeczka w gore.Waluta jak frank stal wysoko gdy byl w okolicach 3 zl to znaczy ze stala wysoko ,gdy poszedl na 2 zl stal nisko.Zloty stal wysoko gdy frak/$ kosztowaly ok 2 zl.Proste jak budowa cepa ,ale nie dla Polakow ,bo robili zupelnie na odwrot i dalej robia ,teraz beda przewalutowywac na zlotowki ,gdy frank stoi po 3zl .Patrzac na zachownia ekonmiczne dziwnego ludku zamieszkujacego kraj pomiedzy Odra ,a Bugiem zaczynam zastanwaiac sie nad emigracja ,bo jednak glupota jest mocno zakorzeniona w narodzie ,ekonomiczna glupota tez .Pzdr uhu, ta... Rozumiem, że jesteś wróżką? Czy poprostu teraz jesteteś taki wszystkowiedzący? Rozumiem, że w X.2007 zapakowałeś się pod korek w "shorty" na wszelkie indexy na świecie i teraz jesteś bardzo bogaty.... Nie bede komentował twojego wywodu o Polakach. Generalnie żałosne.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Habier 01.02.2009 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2009 Habier po prostu zrozum. tak "tęgi" umysł będzie mi trudno Nie kupuje sie rzeczy przewartosciowanych . Nie ma czegoś takiego jak przewartościowane No chyba, że jesteś taki kozak i oceniasz to w historii.... gratuluje. Podniecaja sie liborami i ect pierdollam ijaby nie widzili ,ze nieruchomosci pojda w dol o ok 30-40 % w ciagu 2 lat(to i tak optymistyczne zalorzenie),a frak poszedl w gore 50% w ciagu pol roku. Zapamiętam. A co będzie dalej? Po dwuch latach? Nieruchomosci beda taniec czy drozec? O ile? A co bedzie za 10 lat? Ach,azeby nie bylo tez kupilem sobie tez dom w 2008 ,ale zrobilem to z glowa i niezle na nim zarobie ,a przynajmniej ,albo sobie bede tam mieszkal za darmo i jeszcez cos zostanie ,bo pol domu moge wynajac po zrobieniu strychu i to mnie cieszy .A tak poza tym nie zarabiam teraz kokosow ,ale dom kupilem i robie za gotowke ,bo za wiele zmian gospodarczych przezylem i wiem co to zmiennosc rynkuPzdr myślę, że niewielu to obchodzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.