Kupuj? projekt domu przez internet.

[Wakmen]

Mam zamiar na dniach kupić projekt domku ORZESZEK, który znalazłem w dwumiesięczniku "Własny dom z konceptem" (kwiecień - maj 2003). W tej reklamie podany jest adres pocztowy i internetowy. Po wysłaniu wiadomości do autora projektu (p. Tomasza) z prośbą przedstawienia mi oferty, otrzymałem wiadomość od p. Rafała, iż:

"...domek Orzeszek powstał kiedy jeszcze współpracowałem z panem Tomaszem. Od maja prowadzę własną działalność...".

Pan Rafał odpowiedział na moje pytania dotyczące ceny i zawartości projektu, jak również w szczególności dobudowania garażu zaznaczonego linią przerywaną na tejże reklamie:

"... Cena tego projektu to 1200zł brutto czyli z wliczonym podatkiem VAT. koszty przesyłki też biorę na siebie. Jest to projekt pełnobranżowy, posiada część architektoniczną, konstrukcyjną oraz wszelkie instalacje wewnętrzne. Kubatura tego domku wynosi ... .

Co do wybudowania garażu to z mojej strony daję bezpłatnie pisemną zgodę na dokonanie zmian i dobudowanie garażu. Potem jakiś projektant z uprawnieniami powinien nanieść te zmiany na projekcie czerwonym tuszem.

Nie współpracuję jeszcze z żadna firmą z okolic trójmiasta..."

Chciałbym wiedzieć, w jaki sposób dokonać takiego zakupu (bezpiecznie!!) prze internet, co powinienem zaproponować (i czy mogę?) w kwestii dobudowania garażu do domku. Po zakupie projektu chciałbym (i to jeszcze w tym roku) wystąpić o pozwolenie na budowę. Jak rozwiązać sprawę garażu (najkorzystniej dla mnie)?

Dziękuję za posty.

[Jayer]

W zasadzie nie ma pojecia 'bezpieczne zakupy przez internet'. Jesli chodzi o techniki szyfrowania i transferu to wszystko podobno mozna zlamac.

 

Ale w Twoim przypadku chodzi raczej o zaufanie miedzy sprzedajacym a kupujacym. Jakze popularne zjawisko w srodowiskach aukcyjnych. Jednakze jako wprawny Allegrowicz i buyer na newsach, polecam Ci zaryzykowac dokonanie tej transakcji. Najlepiej jak Ci sprzedajacy wysle towar 'za pobraniem'. Reszta to kwestia zaufania. Ty bedziesz sie bal, ze odbierasz na poczcie kota w worku, a p. Rafal, bedzie sie zastanawial: odebral, czy nie odebral.

 

Wracajac do samego projektu, to zastrzez sobie mozliwosc zwrotu. A moze ten gosc moze dokonac tych zmian dot. garazu? Powiedz, ze kupisz projekt, jak on dorysuje te trzy kreski i juz. Targuj sie. Nie boj sie, nic nie tracisz. Co najwyzej zaplacisz 100 pln wiecej specjaliscie adaptujacemu...

 

Osobiscie nie kupowalbym projektu przez internet. Projekt dobrze jest obejzec dokladnie w oryginale. D24 to nasz drugi projekt. Pierwszy ktory kupilismy odpadl, gdy dojzelismy, ze schody zajmuja 1/5 powierzchni domu, a nad pietrem jest drugi lany strop. Budowa tamtego domu zgodnie z projektem, zezarla by kupe kasy. To takie szczegoly ktorych nie widzi sie na swietnych rysunkach w internecie.

Jednoczesnie mozesz zastac rozne roznice np. w wymiarach i danych statystycznych budynku, a sa to przeca podstawy przy wyborze 'zdalnym'. Spojzmy chociaz na D24. W jednym miejscu znajdziemy info ze dom ma 146 m2 a w innym ze 174, na wystawie bylo bodajze 183, a wedlug planu (w oryginale) 178.

 

To byloby na tyle.

 

Pozdrawiam

Jay

[mark0]

Ja kupując projekt w podobny sposób zarządałem majlem skan rysunków konstrukcyjnych, więc odpadło niebezpieczeństwo "ładnych rysunków w internecie".

Wszystko dogadaj przed zakupem (pozwolenie na zmiany na pismie itp) gdyż później jakos tak mniej im zależy.

U mnie zgodę na zmiany otrzymałem razem z projektem, gdy później doszły dodatkowe to musiałem się przypominać przez dwa tygodnie o ich przesłanie.

[Wakmen]

Co do skanów to dobry pomysł i chyba tak zrobię. Pomysł aby sprzedający projekt naniósł dokładnie garaż tak jak bym chciał wydaje mi się również niczego sobie. W sumie to 1200 to za mały projekt (i powtarzalny) to niczego sobie.

Dziękuję za rady i czekam na opinię osób, które dokonały podobnego zakupu.

[jolana]

Ja dobrych kilka miesięcy temu także zamawiałam przez internet. Na szczęście się nie "przejechałam", bo dopiero teraz wiem jakie to było nierozważne opierać sie wyłącznie na planach internetowych.

Co do zmian, wysyłając zamówienie zaznaczyłam co chcę zmienić i wraz z projektem dostałam pisemne oświadczenie o zgodzie.

Takze później, gdy chciałam kolejną zgodę na zmianę, otrzymałam ją po jednym mailu, więc na biuro (M&L Lipińscy) nic złego nie powiem

[Wakmen]

Dzięki za odpowiedzi. Właśnie wysłałem e'mail'a do autora z moimi propozycjami i ... czekam.

[drad]

Kupilem w "Extradomu" projekt z pracowni krakowskiej L&K - projekt ma wersje z garażem i jest w odbiciu lustrzanym - z dostarczeniem ni ebylo klopotow- przez Servisco. Mysle ze mozna powoli ufac serwisom internetowym i zamawiac przez net. Pozdrawiam budujacych

[Wakmen]

Właśnie otrzymałem zeskanowane strony z projektu architektonicznego (parter, piętro i przekrój). Po wnikliwszym przyjżeniu sięjakoś nie zauważyłem różnic pomiędzy reklamą a projektem. Na tym etapie jestem zadowolony.

 

Co do zmiany w projekcie i dorysowaniu "tych kilku kresek na czerwono" dotyczących garażu - p. Tomasz tłumaczył się jakimiś kosztami które musialby zapłacić branżystom za wykonanie stosownych przeróbek w ich projektach. I cytuję dalej: "jeżeli natomiast inny projektant robi projekt ADAPTACJI to on może po prostu nanieść te zmiany rysując na moim projekcie i opisując je czerwonym tuszem. Jest to o wiele szybsze tańsze i szeroko stosowane. Takie przeróbki jak dostawienie do budynku garażu często są dodawane za symboliczną opłatą do projektu zagospodarowania działki. Co do ceny projektu ... sprzedam Panu projekt za 1000 zł brutto ale garaż doprojektuje Panu Lokalny projektant, który i tak musi zrobić Panu projekt zagospodarowania działki."

Tak więc chyba po części (albo po całości) wyszło na moim. Tak mi się wydaje.

Jeżeli macie jeszcze jakieś opinie to proszę, piszcie.

[mark0]

Projektant oprócz zagosp. działki i tak musi twój projet zaadaptować, inaczej to tylki nic nie warty papier. Znajdź w miarę taniego projektanta i szlus.