Temperatura wody w kominku

[Bezdomna]

W grupie użytkowników kominków z płaszczem wodnym forumowicze piszą o 70 st. Jak u mnie jest 60 to coś zaczyna stukać, jakby woda wrzała (słychać bulgotanie). O ile pamięć mnie nie myli woda wrze w temp. 100 st C. Dlaczego u mnie tak się dzieje? Praktycznie muszę utrzymywać 55 st, a to nie daje gorących grzejników. Ciepło jest, ale mogłoby być cieplej.Kominek 16 kW.Na razie ogrzewam tylko dół (ok 65 mkw).

[Bigbeat]

Może masz ustawiony za wolny bieg pompy po stronie kominka i przez to w płaszczu tworzą się lokalnie miejsca, gdzie woda jest znacznie cieplejsza?

[bladyy78]

Jak tak się dzieje to masz po prostu zapowietrzony kominek. Masz na kominku założony automatyczny odpowietrznik? Może również być kominek nie wypoziomowany i powietrze się zbiera w jakimś miejscu i później jest taki efekt.

W którym miejscu masz założona pompę najlepiej jak jest na powrocie? Ja sam robię teraz instalację c.o. i kominek nagrzewam do 80-90*C nic nie szumi nic nie syczy. Tak samo zasilanie grzejników najlepiej jak jest po przeciwnej stronie niż powrót wody z grzejników, woda wtedy lepiej krąży w płaszczu i równomierniej się nagrzewa w całym kominku.

[Bezdomna]

Pompy są w kotłowni, a rury wchodzą jedną stroną do kominka. Odpowietrzenie chyba działa, bo jak uzupełniam wodę, albo jak włączają lub wyłączają się pompy, to syczy. A poziomica nie sprawdzałam, czy prosto stoi. Wydaje się, że tak. Stoi na metalowych nóżkach, jeszcze nieobudowany. W kotłowni tez cos bulgocze, jak przekroczy 60 st.

[KonradJot]

Pompy są w kotłowni, a rury wchodzą jedną stroną do kominka. Odpowietrzenie chyba działa, bo jak uzupełniam wodę, albo jak włączają lub wyłączają się pompy, to syczy. A poziomica nie sprawdzałam, czy prosto stoi. Wydaje się, że tak. Stoi na metalowych nóżkach, jeszcze nieobudowany. W kotłowni tez cos bulgocze, jak przekroczy 60 st.

 

Witam

ja też mam kominek z płaszczem wodnym, czasem zdarza się że coś zabulgocze ale to chyba tylko jak się zagotuje.Temperaturę mam ustawioną na 65 stopni, w kotłowni nic mi nie bulgocze.Znaczy nie słyszałem , ale może dlatego że nie często tam jestem, hehe

[bladyy78]

Wiesz na odległość nic Ci więcej nie doradzę wezwij tego co Ci robił tą instalację i niech się z tym bawi, ale ja sądzę że to zapowietrzony układ i masz takie objawy. Podkręcaj wszędzie korki na automatycznych odpowietrznikach i włącz pompę na najwyższy bieg może to coś pomoże.

[Bezdomna]

pompa jest na najwyższym biegu, możne rzeczywiście sensownie będzie wezwać jakiegoś fachowca. Przy próbie kominka latem po załączeniu regulatora pomp rzeczywiście układ był zapowietrzony i od razu się woda zagotowała. Może niedostatecznie go odpowietrzono?

[adam_mk]

Temperaturę mierzysz w płaszczu kominka czy na wypływie z niego?

Bo może sobie wypływać i 40stC jak w płaszczu się gotuje, co świadczyłoby o tym, że coś jest "nie tak" z realizacją projektu lub z samym projektem tego rozwiązania.

Adam M.

[mariusz12]

Gdzie masz umieszczony termistor załączony do instalacji. Może trochę za daleko. Zanim ciepło grawitacyjnie dotrze do czujnika i pompy się załączą to w płaszczu może się jusz gotować.

[bladyy78]

Słuchaj Bezdomna wiesz dziś mi też zaczął kominek szumieć i bulgotać w rurach było słychać że idzie powietrze, już myślałem ze to jakieś fatum od Ciebie do mnie przeszło . Z automatycznych odpowietrzników co raz to powietrze wychodziło ale nic to nie dawało nie mogłem za cholerę dojść co się stało bo odpowietrzanie nic nie dawało i wiesz co kałem się że może wody brakować w zbiorniku wyrównawczym i bingo własne zbiornik wyrównawczy był pusty wiec proponuje Ci tez dolać wody do zbiornika wyrównawczego możliwe że masz jej tam za mało i to jest powód twoich problemów.

[CzarekT]

Ja miałem założony termometr przylgowy mechaniczny na rurze wychodzącej z kominka i właśnie on pokazywał 60 stopni jak woda w kominku zaczynała się gotować. Centralka z termometrem elektronicznym - czujka w płaszczu wodnym- oraz termometr mechaniczny przy wymienniku, (ale nie przylgowy) wówczas pokazują 95 i 90 stopni. Uprzedzając pytania - termometr przylgowy wymieniłem na drugi, całą rurę owinąłem otuliną i kompletnie bez zmian. Uważam zę jest to najgorsze badziewie i pokazuje dobrze tylko temperaturę pokojową, chociaż jest wyskalowany do 120 stopni.

[Lookita]

Myslalem,ze do naczynia przelewowego woda w przypadku przelania-zagotowania plaszcza ,dolewa sie automatycznie,jak w spluczce...Choc kazde rozwiazanie ma plusy i minusy,to automatyczny dolewik,powinien dzialac bez pamietania o nim....

[bladyy78]

Nie wszyscy maja automatyczne dolewnik ja nie mam. Takie zbiorniki z automatycznym dolewaniem wody są małej objętości i przeważnie montuje się je przy kominku i podłącza się do nich sam kominek, a reszta instalacji pracuje w układzie zamkniętym poprzez wymiennik. Ja u siebie mam instalacje otwartą i wody w niej będzie ok 1000l wiec potrzebuje duży zbiornik wyrównawczy mój ma ok 60l i jest zamontowany na stryszku. Na razie zalewam go tylko tak żeby było minimalnie na dnie wody ze względu na mrozy nie chce żeby mi woda w nim zamarzła bo jeszcze nie zdążyłem go ocieplić.

[arpek7]

Witam. Mam problem z kominkiem z płaszczem wodnym otóż wsio działało pięknie do czasu konserwacji pieca gazowego. Gdy nastąpiła konserwa pieca (czyszczenie, zlanie wody w instalacji c.o, odpowietrzenie grzejników) od tego momentu nastąpiło, podczas uruchamiania pompki obiegowej bulgotanie/przelewanie wody w płaszczu wodnym. Nie wiem co jest przyczyną. Może jakieś sugestie. Proszę o pomoc jak rozwiązać ten uciążliwy problem.

 

 

Dziękuję i pozdrawiam

[niktspecjalny]

To może ja. Wyprzedzając branżę.Daj większe ciśn . w sieci.Całość ci się odpowietrzy.Na górze w rozdzielaczach i ich odpowietrznikach zrobi się klar.Nie włączaj PO.To błąd.Powietrze będzie krążyło w układzie..Jeśli chcemy odpowietrzyć instalację PO muszą być wyłączone.