Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budowanie w krecikowej krainie


Recommended Posts

Witam :D :D :D

 

Póki co jest nas dwóch, ja będę pisać dziennik (miesięcznik) a mój mąż dzielnie znosić budowę.

Mamy działkę i jest w trakcie uzbrajania. Działka jest ok 4 km od rynku miasteczka, w którym mieszkamy. Tuż za rogiem naszego nowego przyszłego osiedla jest autobus jeżdzacy do centrum owego miasteczka ok raz na godzinę. W naszym mini centrum jest urząd gminy, sklep, przedszkole, szkoła i dom kultury i gospoda.

Działka ma snobistyczne położenie :wink: sąsiaduje z zamkiem.

Sama działka jest dośc spora, ma ok 3.5 tys metrów. Kto bedzie sie tym opiekowal :roll: :o :roll: Jest tez lekko spadzista i stą domek będzie miał piwnicę.

Musze dodać, że działka leży w Czeskiej Republice a tu i prawo troszkę inne i gusta też.

Domy buduje się znacznie prostsze niż w Polsce. Żadnych kolumienek, podcieni, łamanych dachow na 100 sposobów. Jednak bardzo lubiane są wykusze i werandy/ogrody zimowe. Chociaz i nasi południowi sąsiedzi fantazję ułańską mają. Na moim osiedlu wyrósł dom-piramida. Nie chciałam wierzyć własnym oczom. Jak zrobię zdjęcie tego cudeńka i nauczę się wklejać zdjęcia to wkleję. Rzecz warta ujrzenia :o :o :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samej działki szukaliśmy długo. Myślę, ze w żadnym kraju znalezienie odpowiedniej działki to rzecz niełatwa. Poza tym tutaj obowiązują trochę inne przepisy, co do możliwości budowania. Tu nie egzystuje możliwość kupienia działki rolnej i przekształcenia jej na budowlaną, czy uzyskannie jakiś tam warunków zagospodarowania. Gminy bardzo precyzyjnie określają, na których terenach można się budować. W gminie musi pozostać odpowiednia ilość ziemi rolnej, bio koridory i inne tam takie :roll: Działka w zasadzie może zmienic swoje przeznaczenie poprzez zmianę planu. A to się dzieje raz na kilka lat w najlepszym razie. Poza tym działka musi mieć dostęp do drogi publicznej. Na nic krętactwa, ze na mapach jest droga naniesiona tam jeszcze za czasów Marii Teresy :wink: W sadzie nie wpiszą do ksiąg a to tu jest warunkiem nabycia.

Koniec konców bo blisko ponad pół roku poszukiwań znależliśmy. Jakieś pastwisko zakwalifikowano jako tereny budowlane i ludzie tam zaczeli kupowac dzialki. Działka nie jest na totalnym pustkowiu, wokół powstaje nowe osiedle domków :D Nasz placyk jest nasłoneczniony i ma nawet całkiem ładne widoki. Cisza spokój - no totalna wieś :D A przy okazji istnieje komunikacja publiczna i zręby cywilizacji :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz o domkach sąsiadów będzie :wink:

niektórzy już mają je wybudowane i sobie spokojnie wykańczają ogródki albo owe domki. Domki są proste, najczęściej prawie kwadraty. Niektórzy budują bungalowy a niektórzy z użytkowym poddaszem. Te z użytkowym poddaszem najczęsciej mają ok 130-140. Bungalowy ok 100m plus garaże. Ze względu na specyfikę pagórkowatego terenu, część jest podpiwniczona. Jak już wspomniałam domki są raczej o skromnej bryle, ale nie oznacza to że brak im miłych akcentów. W jakimś Muratorze przeczytałam, ze te czeskie domki to kalki niemeickich. Nie wiem czy to kopie, czy po prostu rozsadek i tradycja. Ale mi się takie skromne bryły podobają.

Aktualnie ejsteśmy w fazie wyboru projektu. Domek będzie miał piwnicę, parter i poddasze. Będzie miał bryłę uroczej stodółki. Może zaszaleje z wykuszem? :roll: Bez piwnicy licząć powinien mieć mierząc po podłodze ok 140-150 m2. Teraz próbujemy rozrysować nasz wymarzony domek. Jak już nam się to uda to pojdziemy do...budowlanca. Tak, tak. Tutaj domek moze zaprojektować budowlaniec z odpowiednimi uprawnieniami. Pan, na którego mamy namiary projektował już dom sąsiadce. Nie było błędów w projekcie, domek stoi i jest całkiem ok. Póki co rośnie mi teczka z pomysłami 8) :D

Nasz domek ma być jak najbardziej energooszczędny. Ale to działka męża :wink: Mamy mieć solary i deszczówke do podlewania ogrodu czy do celow gospodarczych. I ma być super ciepło i tanio w eksploatacji. No i takie tam jak z basni tysiąca i jednej nocy.

Z tego powodu chcemy żeby była bryła prosciutka. Duze okna planujemy od południa i południowego zachodu. Tam będzie duzy pokój i chyba kuchnia bądz gabinet zamiast kuchni. Natomiast wejscie do domku ma być zlokalizowane po wschodniej stronie. A na scianie pólnocnej ew. jedno malutkie okiennko od klatki schodowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sasiedzi.

Chyba wszyscy znają czeską bajkę sąsiedzi. Ostatnio okazała się nieporawna politycznie i moralnie w Iranie. Ponoć Pat i Mat rewolucję chcieli obalić, uczać irańskie dzieci jak bimber pędzić :lol: :lol:

Nasi sąsiedzi są rózni, ale ich wspólna cechą jest to, ze mówią po czesku :wink: Część z nich jest przyjazna i pomocna. Razem z przyszłym właścicielem bungalowu uzbrajamy działkę w prąd, co wychodzi taniej. Tym bardziej, ze do 50 m od słupa CEZ nie pobiera opłat. Wspólnie też bedziemy ciągnąć gaz i robić kanalizację. Ale kanalizacja to inna trochę ponura historia.

Mamy też innych sąsiadów, mniej przyjaznych. To jest małżeństwo osiedlowych pionierów. Ubzdurali sobie, że będą mieszkać w leśnej głuszy (chociaż to byłe pastwisko;) i wszystko im się nie podoba. Sa wsciekli, że inni się budują, chociaż ludzie tu mają działki spore, więc o "zaglądaniu do garnka" czy zacienianiu kogoś mowy nie ma. Sąsiadka, któa już sie buduje wjechała autem na ich posesje na szerokość koła samochodowego. Od razu wyrósł płot prowizorycznie zrobiony ze szpagatu.

Niestety będziemy musieli ich poprosić o podpisy (zgodę) na niektóre media i chyba sama budowę. Sąsiad wyszedł od nich totalnie pijany jak załatwiał swojej papiery, ale przynajmniej załatwił z sukcesem. Zobaczymy jak to bedzie... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za tydzień spotkanie z budowlańcem - architektem. Mąż spokojnie ogląda TV a ja od południa zwalona choróbskiem bazgrzę projekt domku. Doszłam do wniosku, ze chyba każdy powinien robić co umie :wink:

Narysowałam wymarzony domek i wyszedł mi troche za duzy. Tak mi się przynajmniej wydaje. Parter liczac po podłodze ma 91m2 :o :o :o

Projektuje mając pewne ograniczenie. Przede wszytskim musi się zmieścić komoda i stól z krzesłami po przodkach. Mierzylam i mierzylam i wyszlo mi, że nasza jadalnia powinna miec 3,50x5, a duzy pokoj 4x4. Będa razem połaczone.

Wyszedł mi dom bardzo podobny do tego tu

http://www.nasdum.cz/dum.php?dum=301&vyber=top&nazev=Nikol#

jadalnia jest w tej cześci z wykuszem, okna sa szerokie na 3,30 a dlugosc na 5. Drzwi wejściowe nie są tak szerokie, bo gdzieś tę wielgachną komodę postawić muszę. Ma szerokosci 60 cm a długości 2,20.

Kuchnia jest tam gdzie w Nikoli, ale wyszła większa, bo maż chce mieć tam mały stół a ja wygodny ciąg roboczy. Na skutek czego wyszło mi pomieszcenie o 14 m2. Gabinet też tam gdzie w Nikoli, ale moj ma 12m2. Schody, łazienka, wejście bardzo podobnie.

Piętro rozpatruje z zupełnie dwuspadowym dachem. Mi wyszły dwie łazienki (w Nikoli łaznieka i garderoba).

Dom będzie podpiwniczony.

Dodam, ze projektując nie widziałam Nikoli. Stronkę podesłał mi miły Forumowicz :D

Jak myślicie, czy mój parter wyszedł jakiś strasznie wielgachny, czy to moze stanowa wielkość jesli chce mieć się na parterze kuchnie, duży pokój z jadalnią, gabinet, łazienke? Mój obrys domku to 11x8, ale chyba powinno być 12x9 bo ściana ma zdajsie co najmniej 50 cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Niestety zostaliśmy z mężem zwaleni dość konkretnie choróbskiem. Z tego powodu nie byliśmy jeszcze u naszych projektantów. To nie znaczy jednak, ze temat domek nie jest tematem ważnym i przewijajacym się :wink:

Dowiedzieliśmy się z telewizji, że 1 kwietnia ma być ogłoszony program dofinansowania budownictwa ekologicznego. Beda dofinansowywac domki energooszczedne, pasywne, remonty starych domow, jeśli przyczyni sie to do ochrony srodowiska. Bardzo czekamy na ten program, ciekawe co nam sfinansuja :D :D :D :D I tak chcielismy domek energooszczedny.

Moj maz walczy nie tylko z chorobskiem, ale i o podlaczenie naszej okolicy do kanalizacji. Rura kanalizacyjna nawet sobie biegnie miedza, ale nie wiadomo czyja ta rura jest :o :o Urzednicy powiedzieli, ze teraz staraja sie wszystkie wsie podlanczac do kanalizacji. Problem w naszej jest taki, ze obszar zabudowy jest dosc rozproszony. Ale akurat nasze powstajace osiedle jest zwarte, wiec moze nasza czesc uda sie podlaczyc. Kanalizacja to jest to, czego nam brakuje do pelni szczescia na naszej dzialce.

W miedzyczasie sciagamy kolejne programy do projektowania, wirtualne papiery milimetrowe i inne bajery :wink: :roll: Staramy sie przemyslec kazdy szczegol. Ile problemow moze byc z prosta stodółka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Mój mąż znowu walczy zchoróbskiem :x :-? epidemia grypy am sie dobrze :cry: :cry: :x

Bylismy jednak u projektantów i generalnie za projekt sobie zycza niecałe 6 tys. Projekt indywidualny, ale elektrykę i świadectwo energetyczne robi moj maz. Co do wyglądu domku klamka już raczej zapadła, ale nie ejsteśmy jeszcze zdecydowani co do wszystkich spraw technicznych. Najgorzej się ejst zdecydować co do systemu ogrzewania. Maz mowi o kominku z płaszczem wodnym i solarach. Ja jestem za tym, zeby podciagnac gaz i przegrzewac tym od czasu do czasu. Boje sie, że byloby za zimno. Zastanawiamy sie tez nad pompa ciepła, bajer bardzo drogi, ale skoro panstwo mialoby dofinansowac... Ale wciaz mam stracha, ze pompa, rekuperacja, solary kominek nie stracza w naszym kimacie zima :roll:

Generalnie rozmyslamy i czekamy na 1 kwietnia, kiedy to ma zostać ogłoszony plan dofinansowan do budownictwa ekologicznego. Wtedy podejmiemy ostateczne decyzje.

 

Tutaj jest link do tego programu i do stronki o pasywnych domkach. moze komus sie przyda.

http://www.pasivnidomy.cz/aktualne/dotace-na-zateplovani-a-pasivni-domy.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

U nas papierologia i papierologia... :roll: jutro idziemy do naszego projektanta. Poki co spedzamy romantyczne wieczory nad katalogami i kombinujemy jak ma wygladac nasz wymarzony domek. :roll: :lol:

 

Zastanawiamy sie także nad ogordem. W okolicy były dni ogrodów otwartych więc skwapliwie powsciubialismy nosa. Przy okazji jestem bogatsza o kilka roslinek. Bylismy u Pudełków (specjalisci od rododendronów i azalii) oraz Kapiasów.

 

Pastwo Kapiasowie mają ogród kolekcjonerski i choć niewielki, to warto tam wpaść. Przygotowano tez niespodzianki dla dzieci. Fantastycznie się tam kupuje. Obsługa jest wyjatkowo dobrze zorientowana w roslinkach i służy radą. Ja byłam bardzo zadowolona :p Obecnie Państwo Kapiasowie zakładają olbrzymi ogród pokazowy z restauracją/herbaciarnią, a w lipcu ma być nowy, olbrzymi punkt sprzedazy. Juz jestem ciekawa.

http://www.kapias.pl/component/option,com_frontpage/Itemid,1/lang,pl/

 

Państwo Pudełek udostępnili natomiast na okres dwóch tygodni swój prywatny ogród z różanecznikami i azaliami. Zwiedza sie z przewodnikiem ogrodnikiem i wstep kosztuje 3 zł. Myślę, ze warto tam się wybrać. Przy okazji można nabyć wiele pięknych okazów tych roślin, odpocząć w ogrodzie z herbaciarnia badz skorzystać z rad ogrodników.

http://www.azalia.pl/intro.php

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis do projektanta. Czuje sie gorzej niz przed egzaminem jakims. Cały czas sie zastanawiam czy nie za duzy ten dom. Całkowitej (liczac po podłodze) wychodzi ok 150-160 m2 plus piwnica. Jednak jak przegladalam projekty profesjonalistów, to spora czesc domow tez taka powierzchnie ma.

 

W moich wyobrazeniach domek ma byc bardzo podobny do tego nizej. Jednak kuchnie chyba dam od strony ogrodu, zeby mozna bylo wyjsc na taras bezposrednio.

http://www.rensch-haus.com/Fertighaus/Musterhaus_Barcelona/361

Do tego ma byc piwnica z garazem, bo dzialak ma pewien spadek terenu.

Co za dylematy :roll: :roll: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś tydzień temu zarysowały się na horyzoncie czarne hmury. pojechaliśmy na działkę i zauważyliśmy, że jak sąsiadka tylko wbiła łopatę to powstało małe jeziorko. Postanowiliśmy więc zrobić ekspertyzę. Pan znawca od wody i pierwiastków promieniotwórczych stwierdził, ze sąsiadka trafiła na żyłę. Ponoć piwnicę możemy spokojnie budować. Za jakiś czas mamy od niego dostac pełną ekspertyzę i mapkę.

 

Póki co robimy sobie "romantyczne" wycieczki po hurtowniach zeby zobaczyć jakie materiały mają i jakie ceny. Spiewali nam cene za poroterm ok 8 zł, ale jak wezmiemy wiecej to niby znizki nam dadza. Czytałam na forum, że w Warszawie maja po 5,70 z dostawa. Ciekawe co nam powiedza, jak przyniesiemy projekt domku. Będe walczyć jak lwica i sprawdzac hurtownie w całym rejonie :wink: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Prace około budowlane posuwają sie powoli. W poniedzialek skakalismy z mezem po dzialce wytyczajac miejsce na skrzynke z pradem. Ma juz za chwile byc. Co najwazniejsze jestesmy od slupa mniej niz 50m i CEZ zrobi nam to za darmo :p :p

Niestety nie mamy jeszcze projektu domku, bo nasza projektantka wyladowala w szpitalu :( Ale z tego co wiem, to wraca juz do zdrowia i mysle, ze na jesieni bedziemy sie cieszyc projektem.

Wiem juz tez, ze nie musimy sie bac radanu. Z woda tez nie jest zle, ale chyba gdzies na gorze zbocza jest zrodlo. Zrobimy sobie basenik :wink: albo studnie na podlewanie.

Juz sie nie moge doczekac az nasz dom zacznie sie budowac. A to dopiero zapewne w przyszlym roku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Są powazne nowosci budowlane;) Mamy skrzynke z pradem :D Taka na stale, z ktorej ciagnie sie potem prad do domu. Forumowicze cos tu pisza o jakims pradzie tymczasowym czy budowlanym. Zupelnie nie rozumiem o co chodzi, tutaj wszyscy maja juz takie skrzynki "na stale".

 

Nasza projektantka juz wyzdrowiala i w niedziele mielismy spotkanie na naszej dzialce. Działka jest w polowie budowlana a w polowie nie. Na tej szerokosci budowlanej, ok 20m spad mamy 2, 70m.

 

Obecnie jestem na wstepnym etapie szukania firm budowlanych z okolicy. Wertuje internet. Mysle, ze na wiosne juz wbijemy lopate :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W naszym życiu następuje poważna zmiana 8) :p :p :p Wyglada na to, że przybędzie nam inwestor :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

 

Zaczynam szukac ekip na 2010 rok. Znalazłam jakies na chybił trafil na necie i wyslalam zapytanie. Jedni i odpisali, ze koszt budowy stanu surowego to ok. 500 zł za m2. Ale jak czytam, ile inni dali za robocizne to cena jest daleko przesadzona. Chyba nie bedzie lekko :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Dostaliśmy propozycje projektów od naszych projektantów.

Domek B jest według mnie za duzy i mniej ustawny. Natomiast domek A przypadł mi do gustu, wprowadzam tylko małe zmiany korekcyjne. Najwiekszy problem jest taki, że w piwnicy wychodzi mi garaz na 1 samochod :( Moze zrobimy to samo co forumowicz adiqq i dostawimy garaz z boku. No ale musimy sie powaznie zastanowic, trwa burza mozgow. :roll:

Jak sie naucze wklejac zdjecia albo kogos uprosze coby wkleił, to sie pojawią w moim dzienniku :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Musze się pochwalić. Byliśmy dziś na budowie u Anity260 i jej meża. Dom wyszedł wspaniale. Zaczynam żałować, ze nie budujemy lukrecji :wink: Projekt jest bardzo zgrabny, prosty, bez udziwnień, ale ma "to coś" Bardzo podobały mi się duże ptrzeszklenia w części dziennej. No i Anita ma pięknie położoną działkę, z romantycznym widokiem na las i polankę. Firma, która im budowała domek, zrobiła to wyjątkwow starannie.

Domek wyszedł po prostu taki "cacany".

 

A my się wleczemy żółwim tempem :-? Cały czas coś tam gadamy o projekcie i tyle... Chyba czas ukrócić te rozważania i do dzieła!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autorka bardzo dziekuje :D :D :D

 

Moj maz jest zwolennikiem przeniesienia schodow blizej drzwi (zamiana miejscami schodow z lazienka na parterze). Mi sie wydaje, ze wtedy trzeba prowadzic dwa rozne piony i to nie najlepszy pomysl.

Małżonek mysli, że jak dzieci dorosna, to któes zamieszka z anmi. Tzn. ono z rodzina na gorze a my na parterze. Zadne argumenty do niego nie trafiaja, nie tylko ze strony zony ale i projektanta :roll: Przeciez to maly jednorodzinny dom...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Czesc

ja tez jestem z Czech, wlasnie konczymy budowe domku, u nas tempo ekspresowe w czerwcu zaczelismy a na Świeta chcemy sie wprowadzic....fakt ze dom jest nie duzy 120m, projekt mamy z Gservisu "mini plus"

Gdzie dokladnie budujecie, my w okolicach Třince :)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • 6 months później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...