Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zatrzymanie 10% wyn. GW a konto potencjalnych wad


mada_lena

Recommended Posts

Mam następujący problem. GW wyszedł z naszej budowy w połowie grudnia, został nam do zapłacenia ostatni kosztorys powykonawczy opiewający na ok. 10% całej kwoty, którą mu zapłaciliśmy za robociznę.

Jest co najmniej kilkanaście tematów, które ma poprawić (jak np. przymocowanie podłogi z OSB na poddaszu, bo jest w jednym miejscu ruchoma, wyczyszczenie gontu z zaprawy klejowej od docieplenia, czy tynkowanie ściany w pom. gospod. - w tej chwili palec wchodzi w styropian przez warstwę nałożonego na siatkę kleju). Są to rzeczy, które jest w stanie i naprawi. Ale są też tematy, których nie poprawi - ww. podłoga na poddaszu jest krzywa, wylewka na parterze - są różnice 2-3 cm, jeśli nie lepiej (chcemy to sprawdzić przy pomocy niwelatora), poza tym w przeciągu niespełna miesiąca od kiedy wyszli z budowy pojawił się problem z wodą w budynku - jak wykonawca K-G zaczął ocieplać dach i zakładać płyty na sufit, okazało się, że całe OSB od spodu jest w wodzie - nie została wykonana wentylacja kalenicy (płyty OSB na styk, a powinny być zostawione szpary), wywietrzniki dachu od góry założone, od spodu dziury w OSB wywiercone, tylko partacze- dekarze nie przewiercili się przez papę, więc tzw. pic na wodę, fotomontaż, a nie wentylacja. Po poprawieniu tych rzeczy, zresztą przez GW, woda się cofnęła. W tym tygodniu z kolei mróz wylazł na pierwszą warstwę gipsu na K-G na ścianach szczytowych poddasza - pomogło grzanie z wietrzeniem. Poniosłam przez to jednak dodatkowe 2 tys. kosztu za zniszczoną wełnę i robociznę. Nie ma też listew startowych między ociepleniem fundamentu a ściany, co może skutkować dostaniem się z czasem wody do środka i grzybem na ścianach wewnętrznych.

Niemniej jednak chcemy się przeprowadzić w tym tygodniu i boję się, że za jakiś czas znowu coś wyjdzie, np. plamami na suficie czy ścianach. Tym bardziej, że pod okapami na OSB na zewnątrz już w tej chwili widać dorodnego grzyba. Jaką mam gwarancję, że to dalej nie wejdzie?

Podsumowując ten przydługi wywód - mam jeszcze 10% wynagrodzenia dla GW, ale boję się mu to zapłacić, bo jak mi za pół roku coś zacznie wyłazić, to nie mam gwarancji, że przyjadą i poprawią. A tak mam środki za które ktoś inny przyjedzie i naprawi. Nie mam jednak umowy. Czy takie zatrzymanie środków, coś jakby rękojmia, jest możliwe w opisanej sytuacji? Proszę o pomoc.

 

pzdr, m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa jest jasna... Co można poprawić niech wykonawca poprawia, jesli nie chce poprawiać to wziąć inną ekipę i odliczyć od pozostałych 10%... Jesli są rzeczy, które sa do poprawienia, ale jest to nieopłacalne finansowo, ale mozna z tym zyć również potrącić wykonawcy...

 

W praktyce wyglada to tak, że pewnie nie zapłacisz tych 10% w ogóle... Jeśli wykonawca wyciagnął już od ciebie 90%, zostawiając 10% na koniec, to liczy on się z tym, że tych pieniedzy nie otrzyma... Sugeruję twarde podejscie do tematu i nieodpuszczenie partaczowi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...