Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasza Celesta Rex


Recommended Posts

Nuuuuuuuuuuuuu proszę, proszę, jak wysoko juz chłopaki kładą klinkier :wink:

 

A nie mówiłam (czyt. pisałam ), że charakter ma domek :wink: :D

 

Iza wiele razy jest tak, że coś wypali niezaplanowanego... zwłaszcza jakieś wydatki...

My mamy tez pecha ze sprzętem ostatnio tutaj:

- piecyk na gaz ( musiałam grzać wodę), teraz pralka - juz niby prała i znowu coś jej odbiło :evil:

Wczoraj przychodzi Misiek i mówi:

- coś lodówka dobrze nie chłodzi...

Najpierw myslałam, że żartuje, ale po chwili się już wku... :evil: Ale jednak chłodzi. Też ostatnio ją rozmrażałam i czyściłam, bo myslałam, że ta woda to przez długie nierozmrażanie, a tutaj kolejna cholercia zaczyna strajki.

Misiek pozerkał do niej..i narazie ok...

Nie wspomne o czujniku w czajniku bezp. i ucieszeniu się z zapasowego :wink: Tylko mniejszego :roll:

 

No ale faktycznie wkurza to gdy dochodzą kolejne wydatki a człek i tak odkłada i liczy na to czy na tamto.

 

Iza będzie wszystko dobrze :wink: Zobaczysz domek, to wszystko minie, a i wesele -gdy będziecie juz na sali, to kamien z serca... Bo napewno ciut nerwówki bedzie -bo to norma...

Tylko aby w Kościele podczas przysięgi nie było tak, jak u kumpelki... Ksiądz mówi do jej męża:

- Ja Wojciech

- dobrze -ten odpowiada przez mikrofon na cały głos, bo zrozumiał, jak Wojciech :lol: Ale tylko Ci co blizej ołtarza byli, to się kapnęli :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 704
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dzięki dziewczyny za gratulacje :D

 

Iza wiele razy jest tak, że coś wypali niezaplanowanego... zwłaszcza jakieś wydatki...

My mamy tez pecha ze sprzętem ostatnio tutaj:

- piecyk na gaz ( musiałam grzać wodę), teraz pralka - juz niby prała i znowu coś jej odbiło :evil:

Wczoraj przychodzi Misiek i mówi:

- coś lodówka dobrze nie chłodzi...

Najpierw myslałam, że żartuje, ale po chwili się już wku... :evil: Ale jednak chłodzi. Też ostatnio ją rozmrażałam i czyściłam, bo myslałam, że ta woda to przez długie nierozmrażanie, a tutaj kolejna cholercia zaczyna strajki.

Misiek pozerkał do niej..i narazie ok...

Nie wspomne o czujniku w czajniku bezp. i ucieszeniu się z zapasowego :wink: Tylko mniejszego :roll:

 

 

No to faktycznie przerąbane :-? Moi rodzice tak mieli - zepsuła się pralka,potem telewizor :o....jak już jedno się zepsuje,to cały ciąg idzie :o:roll:

 

No ale faktycznie wkurza to gdy dochodzą kolejne wydatki a człek i tak odkłada i liczy na to czy na tamto.

 

Nio wczoraj dostalismy fakturkę za brakującą cegłę i zaprawę - wyszło prawie 10 tys. pln :o:o:cry:

 

Tylko aby w Kościele podczas przysięgi nie było tak, jak u kumpelki... Ksiądz mówi do jej męża:

- Ja Wojciech

- dobrze -ten odpowiada przez mikrofon na cały głos, bo zrozumiał, jak Wojciech :lol: Ale tylko Ci co blizej ołtarza byli, to się kapnęli :lol:

 

Hahahaha :lol::lol: wiesz,w sumie to jak najbardziej chcielibyśmy mieć takie sytuacje śmieszne,bo jeszcze lepsza pamiątka jest :lol::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i jak Izka,zaczęłaś pakowanie :roll: :wink:

 

Postanowiłam,że na razie w innym pokoju zgromadzę większość rzeczy,które chcę wziąć,a później je zapakuję - niedługo przed wylotem,zwłaszcza garniak Męża,żeby się nie pomiął :o:o

 

jak będziesz leciała samolotem to spójrz z lotu ptaka na mojego Skrzata i powiesz mi potem jak on się z góry prezentuje :lol:

Pewnie,że spojrzę :lol:....może nawet nagram albo zdjęcia porobię :lol::wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wczoraj to mi net siadł na chwilę i nic praktycznie nie napisałam :-? Natomiast dziś rano to nie zdążyłam,bo wcześniej wychodziliśmy :oops:

 

W Dublinie było tłoczno i głośno - nie sądzę,że mogłabym tam mieszkać :roll: zdecydowanie wolę tylko krótsze wypady :wink: A to ja w centrum handlowym :lol::wink:

 

http://4shared.com/download/134654750/50bd8e59/RIMG0363.JPG

 

http://4shared.com/download/134654740/49a6bf18/RIMG0364.JPG

 

Trochę rozrywki było,ale przyjechaliśmy jak zwykle po Dublinie - wyrąbani :o Ale zadowolona jestem,bo nareszcie będę miała jakiś dokument (paszport) na moje ślubne nazwisko :lol:....już niedługo będzie 2 lata,a ja dalej podpisuję się panieńskim i nie mam zmienionych dokumentów :o:o:lol:.....ale ciężko będzie się przestawić :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiedz jakie to centrum ? hm hm....jakbym tam była wczesniej :roll: ale niemoge cosik skojarzyć :oops: starosc nie radosc :roll:

 

Gosiu to w Dublinie, centrum handlowe na Grafton Street :D

 

ps. ślicznie wyglądasz :wink: młodziutko

 

Hehehe Mąż mi mówi,że w końcu dostanie wpiernicz za zadawanie się z małolatą :o:lol::lol: bo czasami tak fajnie wyglądamy - ja malutka i drobna a on taki wysoki (całe 30 cm wyższy :wink: ) :lol::lol::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A Iza wygląda jak Julia..tylko romeo zdjęcie robi :lol:

 

Romeo to caly czas moglby zdjecia Julii robic :wink:

 

Jak mi brak właśnie takich sklepów -tam to są dopiero promocje :wink:

 

No super to jest,ale czasami juz sie nie chce tego wszystkiego przegladac :roll:

 

Co ja dzisiaj mam..kolejny raz piszę odpowiedź..bo błąd ogólny mi wyskakuje :evil:

 

to samo mam i mnie to drazni jak cholercia :evil: :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wiem czemu się tak krzaczy... pewnie ktoś przyuważył, że za dużo na forum siedzimy i każe się "odzależnić" :p

 

Też tak wczoraj pomyslałam, że ktos przyuwazył, że my tutaj zaraz zapiszemy te całe forum i cyk - trza babki ciut na dzisiaj zablokować -bo za duzo pierduł piszą ahahaaaaaaaaaaaaaaaaaa :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co...

Mi zawsze dawano mniej lat, ale nie zawsze mi to się podobało...

Pamiętam jak z kolezankami bywało się czasami na dyscotekach :wink: No to jak myślicie, jak miałam 19 lat, to kto mnie prosił do tańca?

Raz stała tak grupka chłopaków, ja rockowa dziewczyna stałam z boku, a kumpelki szalały na środku sali... Coś naradzali się a ja sobie myslę... kto tych młodziutkich wpuścił na salę? Ale kumpelki mi machały i wołały na środek... jakoś mi się niechciało... Nagle podchodzi jeden z tych młodzików i pyta:

 

- zatańczysz? - tak niepewnie...

Kiwnełam głową i poszłam... Akurat puścili wolny music... a jego wzieło na amory... Teksty, wiesz spodobałaś mi się itp. Oczywiście mało nie pęknę ale słucham dalej... w końcu on do mnie...

- a do której klasy i szkoły chodzisz? :o

Więc pytam jego...

- a ty?

- oj ja pierwszy pytałem... - zauwazyłam, że chłopak nabrał pewności...

- słuchaj a ile myslisz że mam lat?

- no 8 klasa... tak jak jaaaaaaaaa...

- wiesz, ja mam ciut więcej lat...

Zapadła cisza i chyba pomyslał, że go nabijam w butelkę, ale zapytał ile mam lat, odpowiedziałam. Więcej nie podszedł żaden z tej grupki...ahahahaaaaa...

 

Teraz fajnie wyglądac na młodszą... ale kiedyś np. podobali mi się zawsze starsi a oni zapewne myśleli, ze mam mniej lat... :lol: :evil:

Ne wspomnę, jak miałam 23 lata, Daria mała w wózku i kupowałam papierosy dla mamy, a pani zza lady tekst:

- a lata ma?!

:roll: :o :o :o

- ma i się smiałam, ale pani uparcie chciała dowód, no to pokazałam.

Kiedys też z tym alkoholem i papierosami tak było... Fajna miała minę, jak zobaczyła dowód i datę... a potem powiedziała

-ojej ale pani młodziutko wygląda...

 

No młodziutko, tylko też obciach, bo i ludzie nerwowo stoją w kolejce, mała w wózku...

 

a najlepsze, jak z kumpelką -młodszą, poszłysmy do knajpki na piwko, a tam byli jej znajomi, dosiadłysmy się i okazało się, że to ludzie przeważnie w wieku 24-25 lat. Tak siedzę obok kumpelki i jej kolezanek (sympatycznych), w końcu mówię, że zaraz uciekam, bo córcia w domku itp.

No i pytania a ile ma latek itp. Zauważyłam zaskoczenie obok mnie dziewczyny i nagle ona mówi do mnie:

- sorry, że tak zapytam, ale ile ty miałaś lat jak urodziłaś córkę, że już tyle lat ma?

Odpowiedziałam... a ona aż buzię otworzyła ahahaaaaaaaa, bo myślała, że ja w jej wieku, to jakoś wtedy wychodziło, że musiałabym miec 15-16 lat gdy urodziłabym córkę :wink:

Wiesz... bo ja myslałam, że ty w naszym wieku itp. -ahahaaaaaaaaa

 

Nu to dziewczynki -obysmy wyglądały jak najdłużej na o wiele młodsze :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...