Perłóweczka 24.09.2009 17:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2009 Iza, a Ty ile masz wiosenek tak naprawdę? bo wyglądasz na góra 15 Iza ma 14 lat i prawie 12 miesięcy, za 2 dni będzie miała 15 -ście... Ja myślałam ze 16,5 ps. ale to duzy plus dla kobitki bo ciągle będziesz młoda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldi8321 24.09.2009 17:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2009 Iza, a Ty ile masz wiosenek tak naprawdę? bo wyglądasz na góra 15 Iza ma 14 lat i prawie 12 miesięcy, za 2 dni będzie miała 15 -ście... Hahahahaha no w sumie to mam prawie się zgadza :lol:......jak tylko do tych 15-stu doda się 12.....dni :lol:..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldi8321 24.09.2009 17:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2009 Wiecie co... Mi zawsze dawano mniej lat, ale nie zawsze mi to się podobało... Pamiętam jak z kolezankami bywało się czasami na dyscotekach No to jak myślicie, jak miałam 19 lat, to kto mnie prosił do tańca? Raz stała tak grupka chłopaków, ja rockowa dziewczyna stałam z boku, a kumpelki szalały na środku sali... Coś naradzali się a ja sobie myslę... kto tych młodziutkich wpuścił na salę? Ale kumpelki mi machały i wołały na środek... jakoś mi się niechciało... Nagle podchodzi jeden z tych młodzików i pyta: - zatańczysz? - tak niepewnie... Kiwnełam głową i poszłam... Akurat puścili wolny music... a jego wzieło na amory... Teksty, wiesz spodobałaś mi się itp. Oczywiście mało nie pęknę ale słucham dalej... w końcu on do mnie... - a do której klasy i szkoły chodzisz? Więc pytam jego... - a ty? - oj ja pierwszy pytałem... - zauwazyłam, że chłopak nabrał pewności... - słuchaj a ile myslisz że mam lat? - no 8 klasa... tak jak jaaaaaaaaa... - wiesz, ja mam ciut więcej lat... Zapadła cisza i chyba pomyslał, że go nabijam w butelkę, ale zapytał ile mam lat, odpowiedziałam. Więcej nie podszedł żaden z tej grupki...ahahahaaaaa... Teraz fajnie wyglądac na młodszą... ale kiedyś np. podobali mi się zawsze starsi a oni zapewne myśleli, ze mam mniej lat... Ne wspomnę, jak miałam 23 lata, Daria mała w wózku i kupowałam papierosy dla mamy, a pani zza lady tekst: - a lata ma?! - ma i się smiałam, ale pani uparcie chciała dowód, no to pokazałam. Kiedys też z tym alkoholem i papierosami tak było... Fajna miała minę, jak zobaczyła dowód i datę... a potem powiedziała -ojej ale pani młodziutko wygląda... No młodziutko, tylko też obciach, bo i ludzie nerwowo stoją w kolejce, mała w wózku... a najlepsze, jak z kumpelką -młodszą, poszłysmy do knajpki na piwko, a tam byli jej znajomi, dosiadłysmy się i okazało się, że to ludzie przeważnie w wieku 24-25 lat. Tak siedzę obok kumpelki i jej kolezanek (sympatycznych), w końcu mówię, że zaraz uciekam, bo córcia w domku itp. No i pytania a ile ma latek itp. Zauważyłam zaskoczenie obok mnie dziewczyny i nagle ona mówi do mnie: - sorry, że tak zapytam, ale ile ty miałaś lat jak urodziłaś córkę, że już tyle lat ma? Odpowiedziałam... a ona aż buzię otworzyła ahahaaaaaaaa, bo myślała, że ja w jej wieku, to jakoś wtedy wychodziło, że musiałabym miec 15-16 lat gdy urodziłabym córkę Wiesz... bo ja myslałam, że ty w naszym wieku itp. -ahahaaaaaaaaa Nu to dziewczynki -obysmy wyglądały jak najdłużej na o wiele młodsze Hihihihihi fajna ta sytuacja na dyskotece :lol: Ja podobnie miałam w grudniu 2 lata temu - przed imprezą świąteczną (co roku z pracy gdzieś szef organizuje) ..... Poszłam do koleżanki z pracy,żeby mi włoski zrobiła......weszłyśmy na chwilę do jej salonu,a tam był jej młodszy brat z jakimś kolegą.....chyba już mieli po 18 lat....Ja taka nieśmiała "cześć" mówię, koleżanka nas sobie przedstawiła i wysłała mnie do siebie do pokoju i za kilka minut jak przyszła,to się śmiała .....bo kolega jej brata pytał się o mnie i czy może bym się umówiła albo coś :lol:.....a ta koleżanka tak na niego patrzy i mówi,no coś Ty - przecież ona za 3 tygodnie za mąż wychodzi ....a on się pyta "to ileż ona ma lat?"!! .....jak mu powiedziała,że 25,to nie mógł uwierzyć :lol: Jak kiedyś miałam praktyki j. polskiego w liceum,to musiałyśmy pójść po coś do pokoju nauczycielskiego i jak chciałam wejść,to panie mi powiedziały,że uczniowie wstępu nie mają....:o A jeszcze coś innego z praktykami mi się przypomniało - szłam kiedyś do liceum na lekcje (już jako nauczyciel przyszły ) i mijałam grupkę dziewczyn.....jedna była tak zmalowana i tak ubrana...a raczej rozebrana (bo spódniczka króciuteńka),że się popatrzyłam na nią....a ona do mnie: "a ty co się ku....wa gapisz?" :o.....a ja nic,tylko sobie myślę....ale bym chciała mieć w Twojej klasie praktyki :lol:....ale nie miałam niestety :lol: Ale dziewczyny,wiecie co? Tu w Irlandii pytają się mnie,jak my to robimy,że tak młodo wyglądamy (o Polkach ogólnie) i pytają się,czy jak się przeprowadzą do Polski,to czy im to teraz coś pomoże :lol: może im pomoże :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldi8321 24.09.2009 18:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2009 Ach zapomniałam dodać (wczoraj miałam napisać,ale cholerne błędy wyskakiwały,to zrezygnowałam),że Mąż mi mówił,że w końcu wpadnę w samowuwielbienie po komplementach od Was :lol:....ale czasami tak miło się robi w środku i humorek dopisuje......nawet jak teraz "zdychająca" leżę w łóżku otoczona smarkatkami, na antybiotyku,syropie i jakichś tabletkach i jogurtach, z nosem cieknącym i gardłem skrzeczącym .....ale czytam sobie FM i się śmieję dzięki Wam kochaniutkie A z nowości budowlanych to tyle wiem,że styropian dziś nie przyjechał,a ekipa za to była i się pytają,kiedy dostawa,bo oni są ,a tu już prawie koniec styropianu :o.....no więc Mąż dzwoni do Pana,u którego W ZESZŁYM TYGODNIU zamawialiśmy brakujący styropian.....pyta się,na kiedy będzie....a Pan mówi,że NIE WIE!! :o .....no ale jak Pan nie wie!!?? Proszę za chwilkę zadzwonić,to ja się z kimś sokontaktuję.... No więc za godzinę Mąż tam dzwoni i Pan się pyta,czy to pilne,bo jemu tak na sobotę by pasowało....:o no żesz ku.....wa oczywiście,że PILNE!! więc będzie na jutro Ale styropian był zamawiany w zeszłym tygodniu i nie wiemy,czy tata zaznaczył,że to bardzo pilne jest My mysleliśmy,że już dzisiaj dojdzie,a tak gdyby Mąż nie zadzwonił,to do końca tygodna by nie doszedł Najlepsze jest to,że dzwoniliśmy rano do domu i jeden z braci Męża mówi,że Pan od elewacji mówił,że jak im już braknie styropianu ,to wezmą jedną paczkę tego pod wylewki :o No jak mi to Mąż powtórzył,to myslałam,że mnie SZLAG trafi!!! Od razu mu mówię,żeby do gościa dzwonił i mówił,że "no fucking way"!! Po pierwsze - styropian brakujący już zamówiony i co my później zrobimy z resztą, po drugie - na podłogi jest droższy i jak tego braknie,to gorzej na tym wyjdziemy, po trzecie i NAJWAŻNIEJSZE - przecież do ku....wy nędzy te styropiany są inne wymiarowo (grubość) Mam nadzieję,że nie tknęli tego styropianu na podłogi,bo będą płacić za to Mąż im mówił,żeby w międzyczasie może okna zacżeli piankować albo coś innego,jak już im się skończy ten styropian ....na razie czekamy na wieści z domu - niedługo będziemy dzwonić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 24.09.2009 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2009 no i masz i u kolejnej kłopoty ,oby tylko jak najszybciej ten ciąg,pasmo się skończyło,aż się zastanawiałam,czy czasami ja nie mam nic do skończenia ,ale nie ,u nas wszystko skończone uff-jaka ulga. a tak na poważnie mam nadzieję,że szybko załatwicie ten styropian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Perłóweczka 24.09.2009 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2009 no tak jak nie brak cegły to styropianu urok inwestorów ze nie moze byc kolorowo, jak my sie staramy zeby było wszystko ok to znowu inni nawalają mam nadzieje ze szybko dojdzie styropian a panowie nie uzyją tego styropianu na podłogi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 24.09.2009 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2009 Kurcze... Iza to zdrówka zyczę... Ale cyrki widzę MACIE... jaki gość ...jeden ciut jak nie ten mój od dachu, a drugi aby odwalić i miec to gdzieś, że inny styropian... Będzie dobrze Iza... A jak zajedziecie to sprawdzisz co i jak -ten styropian... czy jest ten co miał byc na podłogi. Ale nie sądzę aby wzięli To dobrze, że mąz zadzwonił, bo było by cicho sza... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 25.09.2009 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2009 witam przyszłam i ... zostanę śliczny macie domek a elewację macie cudną, naprawdę ps. dołączam się do tych młodziutko wyglądających mnie do tej pory proszą o dowód, nawet widząc dzieci i obrączkę, a gdy osiemnastka byłą naście lat temu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldi8321 25.09.2009 18:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2009 Cześć dziewczyny!! Jestem bardzo wqurwiona Przepraszam za słownictwo jakiego użyłam i pewnie nie raz jeszcze użyję,ale muszę się wyładować Aż się popłakałam Nie stała się nie wiadomo jak straszna rzecz,ale nie mogę przeżyc tego,że takie squr......syny chodzą po tym świecie No więc jak mówiłam w środę panowie od elewacji przyjechali i pytali o styropian,bo nie mieli za bardzo javascript:emoticon('')na czym robić.......więc później się okazało - tata się zorientował,że coś musiało być nie tak,ponieważ powinni byli mieć jeszcze 3 paczki styropianu..... Ale,że ktoś w (chyba w poniedziałek) zapomniał schować 2 paczki styropianu w domu (1 tam była już zamknięta),to w nocy chyba ktoś nam zapier.....dolił 2 paczki styropianu Dobra - to był drogi styropian,ale już nawet nie o to mi chodzi!! CZEMU LUDZIE??!! QRWA NO CZEMU DO TAKICH CZYNÓW SIĘ POSUWAJĄ NIEKTÓRZY!!?? Przez to mieliśmy nie tylko opóźnioną robotę,ale na dodatek pan od elewacji jednak napoczął styropian,który miał być na wylewki!!! No żesz ja pierd......olę!! chyba mu się pisało,żeby tego nie robił,ale jednak zrobił już nie chodzi,że ten pod wylewki jeszcze droższy,ale jest do qrwy nędzy CIEŃSZY!! Ma 5 a nie 6 cm Na szczęście niewiele go zużył,ale jestem na maxa wqrwiona bo mówilismy że NIE,a i tak nie posłuchali,no to kto tu rządzi?? Taty w tym czasie nie było,bo był w pracy niestety Powiem tyle - nigdy nikomu źle nie chciałam życzyć,bo to nie jest dobrze......ale mam nadzieję,że ta osoba,która nam zaje......bała styropian,będzie miała tak,że CODZIENNIE jej się coś będzie w domu pier......doliło!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Perłóweczka 25.09.2009 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2009 O żeszzzzzz w mordę toc jak bym złapała takiego kutafonaaaaa za rękę to bym mu ją odgryzłaaa Ale ja bym pociągnęła za to tego panicza który tego nie schował pan od elewacji tez jest dobry jak on tak mógł sobie tak zmienic styropian i jeszcze położyć nie taki gruby jak trzeba Izu ja bym ukruciła im za to zapłatę O żeszzzzzzz............. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margay 25.09.2009 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2009 przykre Izuś.....wiem że dobrze się mówi ale nie nerwój się...... Wydaje mi się że ekipa od elewacji powinna zadbać o zabezpieczenie materiałów po pracy i jak można się tak panoszyć na nie swojej budowie mają w dupie że zniszczą ci materiał bo im się dniówka liczy , żeby jeszcze ten styropian pasował na grubość.......w pale się nie mieści........przykro mi że macie takie jaja.....i to jeszcze na odległość.....nie można iść i zjebać gości..... No głowa do góry.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Perłóweczka 25.09.2009 19:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2009 Iza jak pojedziesz to im daj popalić za wszystko niech im w pięty pójdzie gulnęłam sobie drina zeby Cie jakoś w tej niedoli wesprzeć a co tam.... ps. najgorsze jest własnie to ze my na odległosc mamy tak przekichane i mozemy sobie tylko krzyczec do słuchawki i wyćććććć do poduszki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 25.09.2009 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2009 Iza wspólczuję Wiesz, ja to sobie myslę, że ten Pan sam najpierw sobie wziął bez pytania ten styropian inny, a dopiero potem specjalnie wspomniał... No ale powiem Ci, że ręce opadają mi jak to czytam... co za gość... a wiesz, ktos sobie podpatrzył, że lezy styropian to się nie bał i zaje... ał A takich nie jest mało... niestety... Już niedługo spotkacie się z Panem od styropianu, który nie schował... i tym który uzył inny to poprostu spytaj, dlaczego masz ponownie ponosic koszt za coś, co było już raz zakupione... Bo rozumiem, zabrakło -ok. Iza wiem jak człek się wkurzy, mi tez w oczach łzy stały jak jechalismy do domu, a nie mój kolor dachu przyjechał, a najgorsze było kręcenie -takiego motactwa nieznoszę i wciskania ciemnoty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldi8321 25.09.2009 19:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2009 Dzięki dziewczyny Najbardziej to byłam wkurzona jak Mąż przyszedł do pracy i mi to powiedział (bo ja na rano miałam a on na południe,więc w pracy się minęliśmy) aż się popłakałam ze złości,bo ja tak często mam ,że ze złości albo z tej niemocy nawet płaczę Nio i zaraz postanowiłam,że nawet jak chora jestem,to muszę się zrelaksować jakoś i pytam się Mężusia mojego kochanego,czy mogę na jakieś zakupy iść,to może mi się lepiej zrobi .....a on się zaśmiał i "jasne" powiedział :D:D......i wiecie co....poprawił mi się humorek :wink: jednak coś w tym jest .. ...ale jak wróciłam do domciu,to i tak miałam ochotę do teściów zadzwonić i wypytać się o wszystko dokładnie....ale nie zadzwoniłam,bo zbyt zdenerwowana byłam No więc tylko na gg napisałam,żeby przekazali panu od elewacji,że jak mówimy coś,to ma być zrobione tak,jak mówimy!! koniec kropka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldi8321 25.09.2009 19:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2009 Iza jak pojedziesz to im daj popalić za wszystko niech im w pięty pójdzie Ojjjj nie omieszkam tak zrobić gulnęłam sobie drina zeby Cie jakoś w tej niedoli wesprzeć a co tam.... To i mi polej Gosia,najlepiej to Martini,bo łatwo wchodzi i szybko zapomina się o smutku.....:lol: ps. najgorsze jest własnie to ze my na odległosc mamy tak przekichane i mozemy sobie tylko krzyczec do słuchawki i wyćććććć do poduszki No właśnie to jest najgorsze......ale jak pojedziemy,to dopiero będą jazdy!! :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margay 25.09.2009 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2009 no to cieszę się że homorek powrócił a co ci go poprawiło jakiś szczególny zakup?....bo ja kupiłam sobie dziś fajną bluzkę i dla męża koszulę a ten dziad powiedział że się mu nie podoba.... Dobrze że ochłonęłaś ale zrypa facetowi od samowolki i tak się należy!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Perłóweczka 25.09.2009 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2009 ..bo ja kupiłam sobie dziś fajną bluzkę i dla męża koszulę a ten dziad powiedział że się mu nie podoba.... ty się lepiej tu przyznaj bez bicia na zakupach byłaś czy w delegacjiiii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldi8321 25.09.2009 19:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2009 Iza wspólczuję Wiesz, ja to sobie myslę, że ten Pan sam najpierw sobie wziął bez pytania ten styropian inny, a dopiero potem specjalnie wspomniał... No ale powiem Ci, że ręce opadają mi jak to czytam... co za gość... No właśnie to jest najgorsze,że bez pytania....tylko stwierdzili,że mają zamiar....a Waldi pisał im,że nie mogą tego ruszać!! a wiesz, ktos sobie podpatrzył, że lezy styropian to się nie bał i zaje... ał A takich nie jest mało... niestety... No jest mnóstwo takich osób,które padły ofiarą zklodziei.... ja tego nie rozumiem.....bo przecież każdy powinien się zachowywać tak w stosunku do kogoś innego,jak sam chciałby być traktowany ..... U nas to jeszcze nic,bo tylko 2 paczki..... Ale koleżanka mi mówiła,że jej kolega też w Irlandii zarabiał na domek i już miał praktycznie wykończony,nawet alarm był.....i powiedzial już szefowi,że rezygnuje z pracy bo do Polski wraca..... a tu na kilka dni przed powrotem mu się włamali do domu - wynieśli drzwi wewnętrzne,kaloryfery i co się dało....poniszczyli okna :(.....najgorsze jeszcze jest to,że alarm wył pół nocy,a dom pomiedzy domami i nikt z sąsiadów nie zareagował i nikt na policję nie zadzwonił :evil:.....to jest STRASZNE!! :evil: Już niedługo spotkacie się z Panem od styropianu, który nie schował... i tym który uzył inny to poprostu spytaj, dlaczego masz ponownie ponosic koszt za coś, co było już raz zakupione... Bo rozumiem, zabrakło -ok. No własnie,nie wiemy dalej,dlaczego styropian był na zewnątrz itp. .....na pewno też porozmawiamy z szefem naszej budowy o tej sytuacji......... Iza wiem jak człek się wkurzy, mi tez w oczach łzy stały jak jechalismy do domu, a nie mój kolor dachu przyjechał, a najgorsze było kręcenie -takiego motactwa nieznoszę i wciskania ciemnoty... Jestem pewna,że każda z nas przeżyła takie sytuacje..........dobrze,że jest to FM i przede wszystkim WY dziewczyny.....:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 25.09.2009 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2009 no to cieszę się że homorek powrócił a co ci go poprawiło jakiś szczególny zakup?....bo ja kupiłam sobie dziś fajną bluzkę i dla męża koszulę a ten dziad powiedział że się mu nie podoba.... Dobrze że ochłonęłaś ale zrypa facetowi od samowolki i tak się należy!! Ja tez mam Dziada Narobiłam się z pyz a on kręci nosem i mówi -ten kapusniak to wolę Powiedziałam do niego: - moje koleżanki z FM napewno by zjadły... a Ty nie to nie... Ale zapomniałam, że on jak pyzy to tylko z mięsem ale zjadł... A ja je uwielbiam Kurcze ja chyba ostatnio go zbyt rozpieściłam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldi8321 25.09.2009 19:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2009 no to cieszę się że homorek powrócił a co ci go poprawiło jakiś szczególny zakup?....bo ja kupiłam sobie dziś fajną bluzkę i dla męża koszulę a ten dziad powiedział że się mu nie podoba.... No zadowolona jestem szczególnie z butków bo kiedyś mi wpadły w oko,ale żal mi było wydać tyle....a teraz już jesień i wyprzedaż była na letnie butki,więc mogłam je kupić :D8).....a tak poza tym to jakiś ciuch dla mamy i dla siostry wzięłam,bo już niedługo do Polski :D..... Gosia nie martw się reakcją męża ....oni tak zawsze mają ......ja kiedyś pół dnia męczyłam się nad krokietami,a jak Waldi przyszedł z pracy i mu je podałam,to mi powiedział,że on w sumie to za krokietami nie do końca przepada i dla niego mogą być,ale nie muszą :o:o:evil:.....ale teraz już nie komentuje,bo powiedziałam mu,że nie będziemy jedli tylko tego,co on lubi :lol:...... Ugotowałam kiedyś zupę pomidorową mojego przepisu i o dziwo - sam sobie nalał........ja mówię,że przecież zup nie lubi...w szczególności pomidorówki.....a on na to,że wie,że spędziłam trochę czasu,żeby to przygotować,więc zje,żeby mi było miło.....i mu smakowała :lol: Mężczyźni to takie stworzenia,których nigdy się nie zrozumie.... Zobaczysz,że ta koszzula wkrótce mu się spodoba i nawet nie będzie pamiętał,że kiedyś mówił,że mu się nie podoba :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.