daggulka 10.01.2009 23:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2009 Witam. Jak w temacie . Czas zmienić rzęcha bo mój cinkuś się sypie . Potrzebny mi samochód mały, zwrotny - do jazdy raczej po mieście. Czy Matiz to dobry wybór? Na co zwrócić uwagę kupując używanego matiza? Czy jest to bardzo awaryjny samochód? Czyli chętnie wysłucham wszystkich opini . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 11.01.2009 08:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2009 siedzę sobie w necie i oglądam oceny i opinie i zauważyłam, ze Tico ma lepsze noty od Matiza ...choć zawsze wydawało mi się , że jest odwrotnie może posiadacze Tico też się wypowiedzą? Czy kupilibyście ten samochód jeszcze raz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margarytka 11.01.2009 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2009 daggulka Mam TICO od 11 lat i jestem bardzo zadowolona. Samochód mało pali, z łatwością parkuje się w ciasnych miejscach, a co najważniejsze mało awaryjny. Przez te 11 lat naprawy jakie były robione to: wymiana tłumików i ( przedni i tylny ),wymiana łożyska w tylnym kole, wymiana zbiornika na paliwo( bo tankowałam jak blondynka ) no i jedną żarówkę długich świateł musiałam wymienić. Na zakupy i poruszanie się po mieście jest ok. Ma wadę w postaci słabo zabezpieczonych blach,szczególnie przy progach drzwiowych. Ale, który samochód nie zżera korozja Dodam jeszcze,że opłaty OC też nie są wielkie ( jak za malucha) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
listek 11.01.2009 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2009 Jeździłem, nie polecam Jak masz możliwość to się przejedź. 3 cylindrowy silnik (jak w tico) to trochę słaba kultura pracy. Kup sobie lepiej Hyundaia Atosa. Ale to moje zdanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 11.01.2009 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2009 Czy propozycja wyboru między TICO a Matiz to względy $$$? Może nowy Cienqus lub seicento?? Z tych trzech (bo fiat to fiat), wybrałbym właśnie fiata. Tico - kanciaste i plastikowe. Matiz - zaokrąglony ale dalej plastikowy. Awaryjność może mała, to i mało w nich rzeczy, które mogą się popsuć. Brat miał Tico i po jakimś czasie się cieszył, że go sprzedał. Chociaż awaryjność z tego co wiem mała. Znajoma miała Matiza i nie narzekała. Teściowa ma Matiza i właśnie jej się sypie. Mama miała Cienqusia i narzekała tylko, że brakuje w nim piątego biegu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piterazim 11.01.2009 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2009 tak się składa, że w domu mamy cc, sc i matiza. mój Cinkuś też dogorywa, ale będę nim jeździł do czasu aż silnik wybuchnie jeśli chodzi o porównanie seicento vs matiz dostępność części porównywalna części do fiata są droższe w matizie jest więcej miejsca matiz ma 5 drzwi, sc - 3 bagażniki tragedia w obu przypadkach matiz chyba mniej pali sc lepiej mi się jeździ - wydaje mi się dynamiczniejszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia1667 11.01.2009 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2009 Kup sobie lepiej Hyundaia Atosa. Ale to moje zdanie Ja jeżdżę Atosem już od 8 lat. Do miasta super, duże szyby, świetna widoczność a więc nie ma problemów z parkowaniem w centrum miast. Raz na jakiś czas trzeba zajechać do warsztatu i coś tam wymienić, ale to chyba normalne. Niestety autko ma tylko litrowy silnik i mały bagażnik (ale właśnie o takich samochodach jest właśnie mowa). Jako, że jest to auto krótkie a wysokie, więc drogi za dobrze się nie trzyma; na zakrętach czy przy śliskiej nawierzchni trzeba bardzo ostrożnie. Pali różnie, ok. 6-6,7l. A i jeszcze dla mnie najważniejsze - mój ma klimatyzację (manualna ale dobre i to). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 11.01.2009 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2009 A może VW Lupo - małe i zwrotne, do miasta jak znalazł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 11.01.2009 19:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2009 bardzo dziękuję za odpowiedzi Trociu - tak, niestety teraz to względy finansowe ( mam odłożoną kasę , ale to jest na elewację na wiosnę i wiem doskonale , ze nie mogę tego ruszyć )...być może kiedyś sobie kupię coś innego ...ale teraz przyciśnięta zostałam do muru, bo mój cinkuś to young jest i wbrew nazwie - zawsze młody to on nie będzie , a co gorsza ma gaźnik aisan - wtajemniczeni wiedzą o czym mówię .... nie do naprawienia, nie do wyregulowania - wymieniałam 1,5 roku temu a już dziś zaczyna się sypać dlatego też zamierzam go odpicować za małą kasę i sprzedać bądź zostawić w rozliczeniu w komisie a wziąć coś małego i taniego ....padło na tico i matiza bo na nic lepszego na razie kasy nie mam co do samochodów - naczytałam się dziś o parametrach, rankingach .... i wywnioskowałam, że tico ma słabą blachę - gnije (małż ma unoka i też gnije więc wiem jaki to horror ),ale ma spojemność silnika 1,0 matiz ma słabe zawieszenie i do tego bardzo się przechyla na zakrętach - za to jest mało awaryjny ( mało rzeczy się w nim psuje - ale też do końca nie wiadomo jak z tym jest, bo produkują go dopiero od 1999 roku) , ale pojemność zaledwie 0,8 siedzę i myślę ... kurcze - mam zagwozdkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 11.01.2009 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2009 bardzo dziękuję za odpowiedzi Trociu - tak, niestety teraz to względy finansowe ( mam odłożoną kasę , ale to jest na elewację na wiosnę i wiem doskonale , ze nie mogę tego ruszyć )Szczęściara. Ja na ocieplenie na raziem mam tylko na robociznę. Jeszcze materiały skądyś muszę zorganizować. Nie wiecie po ile nerki chodzą :D Niestety jest tak jak podejrzewałem, czyli kasa. Więc propozycje w styu Toyota Aveo odpadają. Jeżeli musi być to małe autko, to moja poczciwa Nexia też odpada . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piterazim 12.01.2009 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 Nie wiecie po ile nerki chodzą było w Ekspresie Reporterów - około 40 tys Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
listek 12.01.2009 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 Mozesz pomyśle też nad lanosem z gazem. W miarę zadbany będzie mało awaryjny.Gdyby udało Ci się znaleźc cos takiego jak Toyota Starlet (poprzednik Yarisa). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 12.01.2009 08:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 Nie wiecie po ile nerki chodzą było w Ekspresie Reporterów - około 40 tys no wyście chyba poszaleli ...40.000? - ja bym, teraz za 30.000 sprzedała - a gdzie można znaleźć chętnych do kupna? żartowałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 12.01.2009 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 Ja mam Matiza i jakoś jeżdzę nim od 4 lat. Szczyt marzeń to to nie jest. Trochę za mała pojemność, słabe przyspieszenie. Pali ok. 6l, jeżdżę głównie po mieście. Latem brak mi bardzo klimy. Części tanie, nic się nie psuje poważnego. Co do stabilności to wcale nie zauważyłam, żeby nie trzymał się drogi a parę kilometrów nim przejechałam - 60 tys. Na trasie rozpędza się do 140 i więcej nigdy nie udało mi się osiągnąć (może nie trafiłam na trasę z górki z wiatrem ). Teraz chciałabym wymienić (może jesienią) na coś troszkę większego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 12.01.2009 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 Nie wiecie po ile nerki chodzą było w Ekspresie Reporterów - około 40 tys no wyście chyba poszaleli ...40.000? - ja bym, teraz za 30.000 sprzedała - a gdzie można znaleźć chętnych do kupna? żartowałam Sprzedaj za 40. Będziesz miała na wykończenie domku i samochód Mi właśnie 30-40 brakuje żeby spokojniej się wprowadzić ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 12.01.2009 10:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 jasne ... a jak trza bedzie kiedyś nie daj boże dziecku oddac to niby z czego jak mi jedna zostanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 12.01.2009 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 jasne ... a jak trza bedzie kiedyś nie daj boże dziecku oddac to niby z czego jak mi jedna zostanie? Śmiało możesz sprzedać obie narki.............. ......zostanie ci przecież jeszcze wątróbka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 12.01.2009 12:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 przy moim zapracowano-zabieganym stylu życia zapewne też zdrowa nie jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selimm 12.01.2009 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 Kupiłem kiedyś do firmy to- tego się wykończyć nie dało jeździ sie tym ciulato ,ale mniej sie to psuje od tego srejczento ogólnie- te starsze roczniki się lepiej trzymały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 12.01.2009 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 wywołałaś chyba lawinę awarii.Właśnie żonka zadzwoniła, że jej znowu coś z dmuchawą nie tak - wali dymem do środka. I skąd tu wziąć na nowy samochód??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.