Cpt_Q 14.01.2009 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2009 ... samochód w rękach nieodpowiedzialnego człowieka to gorzej niż pistolet A patrząc na to, co się dzieje na naszych drogach, to czasem marzy mi się coś takiego: http://www.yoop.pl/car/car-1.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 14.01.2009 10:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2009 nie no ... wyposażenie rewelka ... no i nie trzebaby tak uważać, bo rysek nie byłoby widać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piterazim 14.01.2009 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2009 zmutowana warszawa - fajnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KiZ 14.01.2009 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2009 Moje drugie auto służbowe w drugiej "dorosłej" pracy to nowe białe tico . Faktycznie żwawe ale układ jezdny i poziom wykonania tragiczny. Moje drugie prywatne auto to nowy zielony matiz joy W sumie to była totalna nowość w PL, chyba dwa tygodne w sprzedaży. Mimo, że ociężały, to auto z innej epoki niż tico. Jeździłem dwa lata, potem w rodzinie jeszcze dwa i sprawował się bez zarzutu. Szerokiej drogi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 14.01.2009 13:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2009 dzięki, dzięki mając porównanie między fiatem uno, cinquecento i matizem stwierdzam, że faktycznie matiz to inna bajka ... siedzenia wygodne, super widoczność(wysokie siedzenia przy moim wzroście z metra ciętym to zaleta) , silnik nie wyje - norrrrrrrmalnie słychać radio i pogadać można w trakcie jazdy jak dla mnie rewelka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 14.01.2009 18:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2009 autko przejrzane ...nic kompletnie nie ma do roboty - wszystko hula jak trza ...ino jeździć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 14.01.2009 22:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2009 No to szerokiej drogi Tylko uważaj, bo ślisko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piterazim 15.01.2009 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2009 , silnik nie wyje - norrrrrrrmalnie słychać radio i pogadać można w trakcie jazdy jak dla mnie rewelka he he u mnie cc rozwija prędkości naddźwiękowe - czyli prędkość przy której silnik zagłusza radio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 15.01.2009 16:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2009 , silnik nie wyje - norrrrrrrmalnie słychać radio i pogadać można w trakcie jazdy jak dla mnie rewelka he he u mnie cc rozwija prędkości naddźwiękowe - czyli prędkość przy której silnik zagłusza radio to one wszystkie tak chyba mają ...mój też zagłuszał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dabell 15.01.2009 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2009 Daggulko, jakbyś ponownie szukała autka - małego, zwrotnego, żwawego i z większym silnikiem - obejrzyj Suzuki Wagon R. Opel zrobił identyczną Agilę , niczym się nie różnią, a Suzi tańsza . Jeżdżę od dwóch lat takim autkiem i jest rewelacyjne. Ma 5 lat a nie robiłam w nim nic - teraz musze wymienić sworzeń 1-go wachacza. Podejrzewam, że jeszcze długie lata nic w nim sie dziać nie będzie. Nasz poprzedni japończyk Mitshubishi Carisma sprzedane jako 10-cio latek po ponad 5 latach użytkowania kosztowało nas drobne kwoty w rozłożeniu na ten okres. Nam się sprawdziły japończyki. Suzi nawet w 26st. mróz odpaliła bez problemów, a mój mąż dużym nowym fordem miał problem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 16.01.2009 00:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 ...jakbyś ponownie szukała autka - małego, zwrotnego, żwawego... Tak źle koleżance życzysz? Przecież dopiero zaczęła tę przygodę Załóż, że trochę pojeździ A wtedy będą nowe modele. O - tu - prototyp - w sam raz: mały, zwrotny, żwawy: http://pl.youtube.com/swf/l.swf?swf=http%3A//s.ytimg.com/yt/swf/cps-vfl73222.swf&video_id=p_-ZKfDyWaA&rel=1&eurl=http%3A//wspominam.pl/view%2Cpolska_kronika_filmowa_-_znow_prototyp_1957%2C823.html&iurl=http%3A//i1.ytimg.com/vi/p_-ZKfDyWaA/hqdefault.jpg&sk=nU_njfv8CrY-bDvLf9nRnXzE8FYfZVmsC&use_get_video_info=1&load_modules=1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 16.01.2009 08:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 ale auto ...ja piernicze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 16.01.2009 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 ale auto ...ja piernicze Ale wyobraź sobie test zderzeniowy przy czołowym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 16.01.2009 09:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 hm...uruchomiłam całą swoją wyobraźnię i stwierdzam, że po teście zderzeniowym na czołowe to chyba by się spłaszczył jak nadepnięta puszka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 16.01.2009 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 A jeżeli chodzi o mały litraż, to ja już się zdecydowałem na Smarta do miasta. Niedawno o tym zresztą pisałem. Czekam tylko na przypływ gotówki Na razie już mam trzy Smarty - ale dostarcza mi je córcia z jajek-niespodzianek - takie plastikowe, stoją na półeczce obok monitora Ma świetne wyniki testów [ http://pl.youtube.com/watch?v=mz-s1sIoLhU&feature=related ], a jego zwrotność i zdolności w jeździe miejskiej są zadziwiające. Nie mówiąc o komforcie wewnątrz i możliwościach parkowania. Chociaż jak kierowca p..da to i z rowerem będzie miał problem http://pl.youtube.com/watch?v=4cCtoPmeaHo&NR=1 A w ogóle to lubię oglądanie testów zderzeniowych: http://www.maxior.pl/film/113019/Test_rozpedzonego_pociagu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OGC 19.01.2009 23:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2009 I co? Jeździsz już tym Matizem ? Ja też miałem Matiziaka - takiego złotego szerszenia Fajne autko było. Teściu ma Tico i nie ma porówniania. Trzeba uważać na spoiler montowany na dachu. Pojechałem kiedyś na myjnię automatyczną i po spoilerze zostało tylko wspomnienie. Szczotki go urwały. Usterek to raczej dużo nie było: - wymiana kabli wysokiego napięcia (dwa razy) - przeciekający sufit przy antenie (trzeba było rozkręcić i uszczelnić) - urwany wężyk spryskiwacza tylnej szyby - wymiana linek od drążka zmiany biegów - jakiś czujnik przy silniku był wymieniany ale już nie pamiętam co to było (paliła się lampka check) Nie pamiętam już czy to w tym aucie ale chyba była taka denerwująca rzecz: Wskaźnik poziomu paliwa pokazywał zawartość baku po wyjęciu kluczyków. Taka zachęta dla spryciarzy z rureczką Teraz to już chyba tak nie spuszczają .. Inne uwagi: Zawieszenie takie sobie. Na poprzecznych nierównościach na łuku (np. rondo z torami tramwajowymi) Tiziowi ucieka dupeczka. Autko jak na swój silniczek dosyć żwawe. Nawet na autostradzie nie ma się czego wstydzić. Bagażniczek niby malutki ale u nas nawet się tam wózek dziecięcy mieścił. No i najważniejsze że te 5 drzwi ma. I to tyle chyba co pamiętam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 20.01.2009 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 jakiś czujnik przy silniku był wymieniany ale już nie pamiętam co to było (paliła się lampka check) No u mnie od czasu do czasu właśnie się ciągle zapala. Niby mój mechanik zmieniał jakieś tam ustawienia w komputerze, później świece wymienił, bo niby od tego to, ale i tak czasem się pali. Rurka od tylnego spryskiwacza też u mnie była wymieniana, do tego raz zepsuło się ogrzewanie tylnej szyby i wymieniana była linka sprzęgła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 20.01.2009 08:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 OGC ...no pewnie, że jeżdżę . Już go "poznałam" i po poznaniu zauważyłam, że : -nie nagrzewa się ogrzewaniem tak szybko jakbym sobie tego życzyła .... mechanik powiedział, że cos tam sie zapchało i przy okazji naprawi (termostat wymieniony , więc to nie tutaj trza szukać winy ) -łożyska z tyłu wyją jak szalone ... dziś jestem umówiona na wymianę -stan paliwa faktycznie widaćpo wyjęciu kluczyków (a ja głupia myslałam, że to tak ma być ) ... ale mi to nie przeszkadza , więc może se tak zostać -check mi sie pali tylko przez dwie sekundy - więc chyba wszystko w porządku no i nie potrafię skontaktowac się z włascicielem .... nie wiem, kiedy były płyny wymieniane, kiedy pasek rozrządu (przebiegu ma 75.000 , więc jesli nie wymieniał to już trzebaby było ).... kurcze...adres mam - myslę, że jak do niego podjadę to mnie nie udusi w drzwiach- a może warto z tą myjnią to mi stracha napędziłeś ...trza bedzie do ręcznej jeździć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piterazim 20.01.2009 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 -nie nagrzewa się ogrzewaniem tak szybko jakbym sobie tego życzyła .... mechanik powiedział, że cos tam sie zapchało i przy okazji naprawi (termostat wymieniony , więc to nie tutaj trza szukać winy ) taki mały myk - na zimę włóż sobie karton przed chłodnicę -check mi sie pali tylko przez dwie sekundy - więc chyba wszystko w porządku u młodej jest tak samo - w instrukcji pisze że przy przekręceniu kluczyka to normalne więc się nie przejmuj - jak zapali się w trakcie jazdy to źle no i nie potrafię skontaktowac się z włascicielem .... nie wiem, kiedy były płyny wymieniane, kiedy pasek rozrządu (przebiegu ma 75.000 , więc jesli nie wymieniał to już trzebaby było ). płyny wymienić na bank, wiesz co masz w silniku i w przypadku dolewki jesteś na 100% pewna że dolewasz właściwy olej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 20.01.2009 08:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 też tak myślałam, ale obecny stan moich zaskórniaków drastycznie nie pozwala mi na WSZYSTKO płyny se wymienię w przyszłym miesiącu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.