grzegorz_si 11.01.2009 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2009 Witam Mam dwa pytania do naszych speców od parkietów (a mamy ich dwóch) i nie tylko. Pierwsze pytanie (drugie będzie w nowym wątku): Buk parzony, układany około 12 tygodni temu rozsycha się w okolicach ścian i mam wrażenie że to dopiero początek. Tworzą się szczeliny, od takich malutkich ledwo zauważalnych do szczelin o szerokości około 1, 1.5 mm.Wylewki robione 10 miesięcy przed klejeniem, parkiet kupiony w paczkach, po klejeniu czekał na cyklinowanie i lakier 5 tygodni.Czy parkieciarz mierzył wilgotność wylewki i parkietu to nie wiem. Miał zmierzyć. W umowie zastrzegłem sobie że ma to zrobić oraz że w przypadku wykonania pracy bierze na siebie odpowiedzialność za warunki panujące w lokalu i przydatność podłoża i materiału. Proszę wyraźcie swoją opinię na ten temat. Chciałbym wiedzieć jak rozmawiać z gościem jeżeli są podstawy do reklamacji. Słyszałem już opinie w stylu: buk tak ma, pierwszy sezon grzewczy - szpary "zejdą się" latem itp.Nigdy nie miałem do czynienia z parkietem, Jednak jakoś nie wydaje mi się żeby szczeliny w parkiecie po 3 miesiącach były standardem. Poniżej zdjęcia (duuuży format:http://groszek.zsp2.edu.pl/parkiet/1.jpghttp://groszek.zsp2.edu.pl/parkiet/2.jpghttp://groszek.zsp2.edu.pl/parkiet/3.jpghttp://groszek.zsp2.edu.pl/parkiet/4.jpghttp://groszek.zsp2.edu.pl/parkiet/5.jpgPozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
juka11 11.01.2009 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2009 Specem od parkietów nie jestem, ale skoro kierujesz pytanie nie tylko do nich to pozwolę sobie wtrącić swoje trzy grosze. Szkoda, że przed wyborem drewna, z którego ma być parkiet nie zrobiłeś sporego rozeznania tematu, bo wtedy byś się dowiedział, że buk to drewno jedno z bardziej reagujcych na zmiany wilgotności (buk parzony reaguje trochę mniej) i osoby które nienawidzą szpar w parkiecie (ja sama do nich należę) powinny zapomnieć o buku. Przynajmniej tak mi tłumaczyli specjaliści, gdy ja (dluuuugo) wybierałam parkiet.Szpary nie są jakieś mega powalające i moim zdaniem powinny się zejść gdy wilgotność w mieszkaniu się zwiększy - ja mam szpary ok. 1 mm na jesionie gdy wracam po dłuższej, kilkudniowej nieobecności w domu, i czasem w zimie, ale potem się schodzą i wygląda to ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_si 11.01.2009 20:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2009 Specem od parkietów nie jestem, ale skoro kierujesz pytanie nie tylko do nich to pozwolę sobie wtrącić swoje trzy grosze. Szkoda, że przed wyborem drewna, z którego ma być parkiet nie zrobiłeś sporego rozeznania tematu, bo wtedy byś się dowiedział, że buk to drewno jedno z bardziej reagujcych na zmiany wilgotności (buk parzony reaguje trochę mniej) i osoby które nienawidzą szpar w parkiecie (ja sama do nich należę) powinny zapomnieć o buku. Przynajmniej tak mi tłumaczyli specjaliści, gdy ja (dluuuugo) wybierałam parkiet. Szpary nie są jakieś mega powalające i moim zdaniem powinny się zejść gdy wilgotność w mieszkaniu się zwiększy - ja mam szpary ok. 1 mm na jesionie gdy wracam po dłuższej, kilkudniowej nieobecności w domu, i czasem w zimie, ale potem się schodzą i wygląda to ok. Nad drewnem się bardzo nie zastanawiałem, potrzebowaliśmy 9 metrów do małego pokoju, pojechaliśmy był buk parzony za 40 zł od metra bo jakieś resztki komuś zostały więc kupiliśmy. Teraz dopiero czytam że to takie mało fajne drewno na parkiet, ale żeby aż tak? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 11.01.2009 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2009 Buk niestety z rodzimych drewien ma najwyzszy współczynnik peżcnienia i skurczu od pozostałych gatunków. Nie dośc tego jest to drewno które reaguje bardzo nerwowo (coś jak falstart). jezeli inne drewna leżą spokojnie przy podwyzszonej lub obniżonej wilgotnosci w zakresie 2-3% to buk jest już w drodze. jego szpary wystepują szybciej i są większe. Buk parzony na ogół różni się od nieparzonego kolorem jest różowy.Zawołaj parkieciarza niech mierzy wilgotnośc parkietu i otoczenia na poziomie parkietu wraz z temperaturą. Według mnie jest za sucho. Jezeli jednak wilgotnośc jest w granicach 40-60% to parkiet był za wilgotny.Bądź przy pomiarach i poproś żeby robił to przy Tobie.Jezeli nie chcesz z nim kontaktu to zrób to we własnym zakresie. Jezeli jest za sucho to nawilżacz o pojemności minimum 30m3. Gdy zaś sie okaże, że wilgotnosc jest okey i temperatura też 18-22C to musisz albo stworzy warunki czyli 80% wilgotnosci w pomieszczeniu aby zatrzyma proces i jego powrót czyli pęcznienie albo po prostu z tym życ. Łatwiej jest podnieśc wilgotnośc z 30% na 45-50%. Małe 9m2 pomieszczenie kaloryfer na full- tam jest po prostu sucho!Za pracę drewna która jest naturalnym elementem każdego gatunku parkieciarz nie odpowiada. Odpowiada za wielkośc tych szpar które powstały w około idealnych warunkach w pomieszczeniu tj. 20C i 50% wilgotności.Szpary w tych warunkach mogą mie 0,5mm. A na 1m2 mogą się znajdowac 3 szpary 0,8mm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_si 13.01.2009 17:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2009 jarekkur dzięki wielkie za informacje i wyjaśnienie. Niestety z tym bukiem nie przemyślałem, po prostu kupiłem to co było najtańsze a że było ładne to tym bardziej.Tak jak radzisz zrobię pomiary wilgotności i zaczynam nawilżać pomieszczenie. Będę miał jeszcze jedno pytanie, ale to umieszczę w nowym wątku jak znajdę chwilę na umieszczenie zdjęć.Pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.