wuuju 01.01.2011 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2011 witam, dzis wyskoczyl mi na kotle blad E5, jakos go zresetowalem, myslicie ze to wina silnego wiatru ktory wial przez caly dzien? jakie moga byc jeszcze inne przyczyny? prosze o odpowiedz, pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CitroCerber 01.01.2011 16:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2011 witam, dzis wyskoczyl mi na kotle blad E5, jakos go zresetowalem, myslicie ze to wina silnego wiatru ktory wial przez caly dzien? Na upartego jak masz źle zrobiony komin i wwiewa do środka to możliwe jakie moga byc jeszcze inne przyczyny? - Sprawdzić zawartość CO2 - Sprawdzić elektrodę zapłonową (odstęp między elektrodami), wtyk i przewód połączeniowy - Sprawdzić koncentryczne przewody powietrzno-spalinowe - Sprawdzić odprowadzenie spalin przy pełnej mocy, Tyle mówi instrukcja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wuuju 02.01.2011 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2011 no wlasnie nie wiele z tego rozumiem, ale widocznie bylo to cos z zwiazanego z silnym wiatrem i kominem, mam przewod centryczny wystawiony z boku sciany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CitroCerber 02.01.2011 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2011 no wlasnie nie wiele z tego rozumiem, ale widocznie bylo to cos z zwiazanego z silnym wiatrem i kominem, mam przewod centryczny wystawiony z boku sciany. Jeżeli wiatr wiał w stronę tej ściany to możliwe. Zależy jeszcze jak masz skonstruowany wylot komina - ja też mam wystawiony przez ścianę i mam na części spalinowej "dekielek" tak, że nie ma praktycznie możliwości wwiewania do środka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
palmus 02.01.2011 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2011 To przy okazji:Jest taka sytuacja, brak domowników, kocioł ma się załączyć przed ich powrotem do domu.Próbuje,próbuje i wywala E-5 czy cokolwiek innego mało istotnego.Bez resetu kocioł sam nie ruszy.Ktoś ma sposób, jak np.zdalnie zdiagnozować,że jest błąd i również zdalnie zresetować kocioł?Ew. czy jest możliwe jakoś włączenie/zrobienie sztuczki na "automatyczny" reset? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CitroCerber 03.01.2011 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 .Bez resetu kocioł sam nie ruszy.Ktoś ma sposób, jak np.zdalnie zdiagnozować,że jest błąd i również zdalnie zresetować kocioł? Ew. czy jest możliwe jakoś włączenie/zrobienie sztuczki na "automatyczny" reset? Chronotermostat PT59X + moduł GSM jest w stanie wysłać m.in. kod błędu jeśli takowy się pojawi, ale zresetowanie zdalne wymagałoby jeszcze jakiegoś urządzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
palmus 03.01.2011 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 Niestety mam już Celcię..Jeżeli miałbym cynk, że jest błąd, wówczas łatwo robię zdalny restart kotła.(choć wolałbym bardziej subtelny reset)A to jak na dziś widzę tylko poprzez chirurgiczne wlutowanie 2 przewodów pod przycisk "R" i dokonywanie ich zwarcia.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
evien 06.01.2011 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 Witam, Rzeczywiście miałem bardzo nie równomiernie a raczej odpowiedznie ustawienia na rozdzielaczu jeśli chodzi o podłogówkę na razie jestem w fazie testów. Co do zużycia gazu to jestem póki co bardzo zadowolony ponieważ średnio wychodzi mi w granicach 7,5 m3 na dobę. Chyba niezły wynik jak na początek ogrzewania domu. Zobaczymy jak przyjdą rachunki. Co zmieniłem to jedynie nastawę temperatury odniesienia P31?! na - 20 na sterowniku P1 ustawiam różnie od 35 do 45 stopni w zależności od temperatury na zewnątrz. Piec pracuje ok 11 godz na dobę. Muszę jeszcze dużo danych zmienić aby usprawnić jeszcze system. Co ciekawe na dole mam wyłączone grzejniki natomiast na górze ogrzewanie tylko grzejnikami nie zawsze jest cipło na tyle na ile bym chciał. Zmieniłem również ustawienia prędkości pompy na wyższy bieg no i powiem rewelacja, na grzejnikach miałem większą temperaturę (takie było odczucie) na piecu temp powrotu wzrosła o 1 stopień czyli teraz jak mam w granicach 8,9 stopni mniej tak temp miała 7,8 stopni. Tak działał przez jeden dzień nie wiem jakie było zużycie ale pewnie to powtórze jak tylko zrobi się chłodniej i będę w domu. Zastanawia mnie jeszcze sprawa wskaźnika "nf" u mnie wskazuje obecnie ok 15 przy zmianie obiegu pompy było ok 16,17, natomiast nie udało mi się zejść na 13 ? jak wy to robicie? jakie parametry macie na kotle ? a jakie na sterowniku. (ja mam aurotona więc tylko załącz/włącz) Inna sprawa ta ważniejsza: W kotłowni dziś pojwiła mi się niewielka ilość na posadzce po sprawdzeniu - woda pojawia się z zasobnika CWU . Dokładnie leje się z jednej nóżki. Podłożyłem pod nóżkę podstawkę spod kwiatka i jak przechyliłem aby wsunąć tą podstawkę niewielka ilość wody wylałą się z innej nóżki. Od południa jest tam bardzo nie wiele tej wody na tej podstawce. Sam nie wiem co z tym zrobić pewnie to zgłoszę jako reklamację ale czy to może być efekt skraplania się wody ? Wiecie coś na ten temat? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
evien 07.01.2011 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2011 Ok sprawa z przeciekiem się wyjaśnia ,,, To zawór bezpieczeństwa się przelewa. Nie wiem czemu pojawiło się to teraz właściwie od wczoraj.Zmniejszyłem ciśnienie na reduktorze i się zobaczy, mam nadzieje że to nie jest związane z moimi machlojami na kotle bo w sumie nic dużo nie zmieniłem. jedynie różnica delta T na jakieś 25 stopni. no zobaczymy może szlak trafił ten zawór ? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MAREKKASIA 07.01.2011 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2011 Witam, Także posiadam ten piecyk. Próbowałem już wielu ustawień i kombinacji z regulatorem Vs5500 i powoli poddaje się. Domek mam 170m2, w tym ok 90 metrów ogrzewania podłogowego. Przewymiarowane grzejniki. Piec przy ostatnich mrozach ciągnie mi dziennie ,uwaga, 25m3 gazu(pracował z temperaturą góra 43st). Załamka. przy -10 ciągnie ok 20m3... przy 0 - 10m3. Regulator ustawiony na 19stopni, w domu 23 i piec nadal grzeje. Wczoraj ustawiłem go, żeby pracował tylko wg temp pomieszczenia - w domu 23 stopnie a on dalej grzeje. Krzywa podłogówki 0.5, a obiegu zwykłego też 0.5. przy tym 0 - 1 st na zewnątrz po 24 godzinach spalił 10m3 gazu! przy czym temperatura kotła oscylowała w granicach 32-35 stopni. No coś tu jest nie tak. Może instalator go źle uruchomił??? POMOCY Ustaw sterownik na tryb pogodówki z wpływem temperatury pomieszczenia i ustaw siłę tego wpływu na 4. Zmniejsz krzywą obiegu zwykłego na minimum czyli 0,1 Ustaw żądaną temperaturę na 20 obniżony, 20,5 dzienny, 21 komfortowy. Przy takich ustawieniach temperatura w domu powinna oscylować od 20-21 st. Rozumiem że podłogówka na mieszaczu? PS 10 m3 przy zerze na zewnątrz to nie tak źle Pozdr M Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebekz 08.01.2011 16:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2011 Witam, To mój pierwszy post na tym forum, ale wierzcie mi, przekopałem google'a dosyć dokładnie w poszukiwaniu podpowiedzi rozwiązania mojego problemu zanim zadzwonię za rzadko pracujący na zasadzie "Bóg Zapłać" serwis. Jeśli już, to raczej jest to praca w systemie "Bóg Zapłać, nie mniej niż..." Mieszkam w szeregówce, ~150m2. Mój piec to MCR24/II T, zamontowany dwa miesiące temu w ramach inwestycji modernizującej instalację CO/CWU w domu. Poprzednio miałem dwufunkcyjny, który sobie nie dawał rady z CWU (za małe ciśnienie wody w instalacji <1.5bar). Moja obecna instalacja w skrócie: - MCR24/II T, goły - bez Celcia, bez czujnika temp. zewnętrznej - zasobnik 300l Hewalex, instalacja solarna Hewalex - piec jest podłączony do górnej wężownicy, solary do dolnej. W efekcie piec na moje oko ma do zagrzania max 150l wody - hydrofor 50l podbijający ciśnienie z przyłącza do 4.5bar Mój problem polega na tym, że piec nie daje sobie rady z podgrzaniem CWU do zadanej temperatury 55'C. Po zainstalowaniu nie miał z tym większego problemu, ale wtedy było też dużo cieplej (koniec października), no i w większości wypadków to solary podgrzewały wodę w ciągu dnia, czasem nawet do 65'C. Tak więc piec nie miał za dużo do roboty. Teraz zimą temp. wody zasilającej w większości wypadków nie przekracza 10'C. Wczoraj piec po całym dniu dobił do 44'C. Dzisiaj, gdy sprawdzałem dwie godziny temu, temp. CWU (T3) wynosiła 34'C. Teraz T3 to 36'C, temp. powrotu T2 jest podobna - najczęściej jest to 1'C mniej (czyli T2=33'C, T3=34'C). Ogólnie, piec włącza się na parę sekund, wyłącza, temp. zasilania rośnie do ~75'C, po czym gdy spadnie do 55'C, piec załącza się znowu, podgrzewa i tak w kółko co minutę lub nawet częściej. Rurka zasilająca wężownicę jest ciepła, ale nie gorąca - mogę ją bez przerwy trzymać w dłoni, niezależnie od bieżącej temp. zasilania. Gdy piec podgrzeje wodę zasilającą rurka jest oczywiście cieplejsza, ale nie parzy. Za to rury zasilającej CO nie da się dotkąć, jest bardzo gorąca. Czy zasilanie wężownicy nie powinno być tak samo gorące? Rurka powrotu z wężownicy jest cały czas chłodna. Problem rozpoczął się gdzieś miesiąc temu, jednak wtedy w większości wypadków wystarczyło piec wyłączyć i włączyć ponownie, by (po odpowietrzeniu?) spokojnie podciągnął temperaturę cwu do 52-53'C (aczkolwiek imho prawidłowo powinien przegrzać do co najmniej 60'C) Obecne ustawienia pieca: - P1 55'C - P2 55'C - P3 1 - P4 2 - ustawienia instalacyjne bez zmian Instalator robiący mi instalację jest ze Śląska, ja mieszkam 200 km dalej. Tak więc, zanim go wezwę do naprawy gwarancyjnej, chciałbym być nieco mądrzejszy i przynajmniej wiedzieć, gdzie może tkwić problem. To samo dotyczy wzywania ekipy DeDietricha. Update dosłownie sprzed chwili: Teraz jest jeszcze "weselej" T1-36 T2-34 T3-36. Piec nie pracuje (kod 9). Parę minut później, znowu przestawia się w tyb kodów 4/8 na zmianę, przy czym T3 zdążyło w międzyczasie spaść do 35'C. Pomocy.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CitroCerber 08.01.2011 22:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2011 MCR24/II T, goły - bez Celcia, bez czujnika temp. zewnętrznej ale jakiś termostat sterujący masz? Piec nie pracuje (kod 9). A jakie masz ciśnienie w obwodzie? Odpowietrzone poprawnie? Pomocy.... Spróbuj przełączyć P4 na "0" i zobacz czy to coś zmieni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebekz 08.01.2011 23:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2011 ale jakiś termostat sterujący masz? Głowice na kaloryferach Jeśli pytasz, czy coś gdzieś wisi na ścianie, to odpowiedź brzmi - nie. Jedyne, co steruje CWU to czujnik temperatury z zasobnika, a CO jest kontrolowane wyłącznie poprzez głowice. Czujnik temp. zewnętrznej mam zamiar zamontować jutro - znalazłem w pudle, instalatorom "zapomniało się" zainstalować. A jakie masz ciśnienie w obwodzie? Odpowietrzone poprawnie? 2.5 bar na wskaźniku na piecu. W porywach do 4.5 bar na hydroforze, w zależności od poboru wody (hydrofor pozwala na spadek do <2bar, a potem podbija z powrotem do 4.5 bar). Próba odkręcenia odpowietrznika na układzie piec - wężownica kończy się natychmiastowym wypływem wody. Tyle wiem w temacie odpowietrzenia. Spróbuj przełączyć P4 na "0" i zobacz czy to coś zmieni. Próbowałem wcześniej, z tego, co pamiętam, piec natychmiast przestawał wówczas prób grzania CWU (co było dla mnie średnio logiczną reakcją). Mnie przede wszystkim zastanawia fakt, dlaczego rura zasilająca CO ma wysoką temperaturę, a rurka zasilająca wężownicę jest co najwyżej letnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CitroCerber 08.01.2011 23:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2011 (edytowane) Próba odkręcenia odpowietrznika na układzie piec - wężownica kończy się natychmiastowym wypływem wody. Tyle wiem w temacie odpowietrzenia. Kocioł ma swoje odpowietrzniki (A - na odpowietrzniku u góry, B - na zaworze przełączającym)- Instrukcja techniczna instalowania i obsługi, strona 65 Mnie przede wszystkim zastanawia fakt, dlaczego rura zasilająca CO ma wysoką temperaturę, a rurka zasilająca wężownicę jest co najwyżej letnia. Zablokowany zawór przełączający? Zapowietrzony obwód? Zatkana rura? Edytowane 8 Stycznia 2011 przez CitroCerber Uzupełnienie :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebekz 09.01.2011 00:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2011 Kocioł ma swoje odpowietrzniki (A - na odpowietrzniku u góry, B - na zaworze przełączającym)- Instrukcja techniczna instalowania i obsługi, strona 65 Ponieważ u mnie koreczki wiszą w piecu w woreczku strunowym (instalator je tam pozostawił), to zakładam, że cykl odpowietrzania wykonuje się przy każdym restarcie pieca. A takich "hard resetów" z odłączaniem od zasilania zafundowałem mu już sporo. Zablokowany zawór przełączający? Zapowietrzony obwód? Zatkana rura? Na moje laickie, jednak mimo wszystko inżynierskie oko, najbardziej pasuje mi opcja #1. Pytanie brzmi, jak to zweryfikować? Zawór jest dość dokładnie opawkowany w gustowne, plastikowe ubranko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 09.01.2011 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2011 a nie lepiej wezwać serwis,masz najprawdopodobniej walnięty zawór trójdrogowy,a tutaj regulacją nic nie zrobisz, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CitroCerber 09.01.2011 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2011 Ponieważ u mnie koreczki wiszą w piecu w woreczku strunowym (instalator je tam pozostawił), to zakładam, że cykl odpowietrzania wykonuje się przy każdym restarcie pieca. Dobrze byłoby je jednaj wkręcić na miejsce, żeby coś się przypadkiem do środka nie nasypało Na moje laickie, jednak mimo wszystko inżynierskie oko, najbardziej pasuje mi opcja #1. Pytanie brzmi, jak to zweryfikować? Zawór jest dość dokładnie opawkowany w gustowne, plastikowe ubranko. Ale jest rozbieralny - patrz strona 80 jak masz miernik to sprawdź czy uzwojenie siłownika jest OK. Możesz też zajrzeć do czujnika przepływu - podpunkty 7 i 8 ze strony 64. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CitroCerber 09.01.2011 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2011 a nie lepiej wezwać serwis, masz najprawdopodobniej walnięty zawór trójdrogowy, a tutaj regulacją nic nie zrobisz, Je też to obstawiam, ale jak autor sam napisał: zanim zadzwonię za rzadko pracujący na zasadzie "Bóg Zapłać" serwis. Jeśli już, to raczej jest to praca w systemie "Bóg Zapłać, nie mniej niż..." oraz Instalator robiący mi instalację jest ze Śląska, ja mieszkam 200 km dalej. Tak więc, zanim go wezwę do naprawy gwarancyjnej, chciałbym być nieco mądrzejszy i przynajmniej wiedzieć, gdzie może tkwić problem. To samo dotyczy wzywania ekipy DeDietricha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 09.01.2011 15:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2011 naprawy gwarancyjne w tym przypadku to domena serwisu,nie masz niesprawnej instalacji ale niesprawne urządzenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
palmus 10.01.2011 16:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 (edytowane) Jeszcze o Celcii i ustawieniach zaawansowanych.Sprężyłem się i przetłumaczyłem 2 fragmenty dotyczące wyłączania pompy "za dnia" i "w nocy"Chodzi o pkt.8.2 i 8.3 instrukcji rozszerzonej.Brzmią one tak"8.2 Dezaktywacja pompy w czasie dniaTa funkcja działa wyłącznie w trybie regulacji pogodowej.Jej celem jest zmniejszenie godzin pracy pompy.Działa to następująco:Jeżeli temperatura zewnętrzna jest wyższa niż ustawiona w pokoju (w zakresie TEMP-1 do TEMP-5) A ECO już nie? plus ta wartość,Celcia wyłącza pompę.Przykład:Ustawienie 1stC.Ustawiona temperatura pokoju 20stC.Kocioł (teraz mówią o kotle, nie o pompie, ale niech tam)wyłączy się przy 20+1+0,5=21,5stC i włączy przy 20+1-0,5=20,5stC.(skąd wartość 0,5?)Ustawienie fabryczne to 1stC.Wyglądałoby mi to na ustawienie histerezy, ale chyba to nie jest to. Analogicznie, wyłączenie pompy w nocy.(pkt 8.3)Różnica polega na podanym przykładzie:ustawienie: -5stC, temp. zadana w pokoju 15stC.Kocioł się wyłącza przy 15-5+0,5=10,5stC i włącza przy 15-5-0,5=9,5stC.Może mi ktoś wyjaśni praktyczne znaczenie tych funkcji?Stała w obu przypadkach jest 0,5.Może to jest wartość histerezy kotła?Jak optymalnie ustawić te parametry? Edytowane 10 Stycznia 2011 przez palmus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.