Megana 11.01.2009 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2009 (edytowane) Witamy!Tu prosimy o komentarze itp. itd. ... Edytowane 18 Sierpnia 2010 przez Megana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sys 17.01.2009 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Pozzdrawiam i czekam na fotki z postępu prac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Megana 21.01.2009 17:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2009 Witaj, na zdjęcie niestety jeszcze trzeba poczekać, aż sprzedamy mieszkanie, wówczas zaczniemy się budować. Niestety nie ma chętnych do kupienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola z Melisy 21.01.2009 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2009 Cześć! My tez sprzedaliśmy mieszkanie i za to wybudowalośmy dom. Prawie, jeszcze pare drobiazgów zostało. Trzymam kciuki, żeby i Wam się udało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Megana 22.01.2009 16:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2009 Bardzo dziękujemy Trzymajcie mocno kciuki Mam nadzieję, że jak sprzedamy, to w końcu zacznę opisywać, to co się na budowie dzieje Pozdrawiam wszystkich czytających ( chociaż to tylko początek -coś jak źródełko wypuszczające z ziemi cieniutki strumyczek wody, to nadzieja, że dopłyniemy do morza, a może oceanu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trabi-wrc 26.01.2009 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 Witajcie przyszli sąsiedzi - mieszkańcy parszywej gminy, samotnej wyspy recesji wśród gmin obleganych przez inwestorów !!! Zbierzmy się w grupę inicjatywną i przeprowadźmy impeachment tego badziewiastego zarządu gminy. Serwer FM jest zbyt mały, żebym mógł opisać w pełni nasze przeboje z UG. Jednakowoż (żeby nie wylewać samej siarki w komentarzach) gratuluję podjęcia wielu ważnych i niełatwych decyzji. (jedynie to TAK było "bułką z masłem" bo jak tu się nie zgodzić, jeśli pytający ma na imię Michał ) Aha - z Secamem mamy już umówione miejsce na piwko przy stacji w Żórawinie (jak już się wybudujemy, wprowadzimy i będziemy mieli na to czas ). Zapraszam więc do powiększenia grona. Trzymam kciuki za inwestorów. Pozdrav Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Megana 27.01.2009 20:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 Witajcie Michale, Aniu i Mały Inwestorku Fajnie, że się Michale do nas odezwałeś. Przy okazji przeczytałam Wasz dziennik budowy i rzeczywiście problemów dużo, ale mury pną się do góry , więc trzymamy kciuki za dalsze postępy ( i niech się szybko ociepli). Co do piwa, to nie ma sprawy, jak tylko się zaczniemy budować, wówczas będziemy bliżej ( pewnie często będziemy w tych okolicach przebywać nadzorując prace - jak czas pozwoli). Jednak biorąc pod uwagę jak szaleją murarze, to Michał powiedział, że kupujemy namiot Napisz jaką macie odległość do masztu w Żórawinie, w prostej linii, bo my jakiś kilometr w kierunku zachodnim Serdecznie Was pozdrawiamy i będziemy śledzić postępy budowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trabi-wrc 27.01.2009 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 Napisz jaką macie odległość do masztu w Żórawinie, w prostej linii, bo my jakiś kilometr w kierunku zachodnim Do masztu mamy daleko, bo ok 5-6 km. Przymierzałem się też do działki ok 500-800 m na zachód od masztu, ale odpuściliśmy ze względu na wielkość (= cenę). Murarze spuścili nieco z tonu więc nie powinniście mieć wielkich problemów ze znalezieniem kogoś sensownego. Jeśli trafi się Wam ktoś, kto wymuruje, i zadaszy, i nie będzie duuuuużo droższy od konkurencji złożonej z kilku ekip to bierzcie. U nas różnica wynosiła ok 3000, a zamiast teraz kupować krany dumam jak załatać babole przed tynkowaniem i posadzką. Jednak apeluję - PISZCIE UMOWY - ja odpuściłem i przez to muszę się teraz bujać z krzywymi ścianami. Pozdrav Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Megana 28.01.2009 18:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2009 Michał: Na piwo zawsze można dojść w najgorszym wypadku. Czy będziecie dojeżdżać do pracy do Wrocka? Po tym co przeczytaliśmy na stronkach muratora, to również doszliśmy do wniosku, że umowa ważna rzecz, więc się postaramy spisywać. Szkoda czasu i pieniędzy na poprawki, masz rację. Tylko samo życie nam pokazuje, że trzeba byłoby znać się na budowie i nie pracować, żeby pilnować panów "miśków". A dużo jeszcze Wam zostało tych poprawek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trabi-wrc 28.01.2009 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2009 Michał: Czy będziecie dojeżdżać do pracy do Wrocka? Tak - ja mam ok 17 km, a kol. Małżonka ok 18. Kiedyś, mieszkając na Maślicach miałem 11 km, ale dojazd do pracy zajmował mi 45 min. Po tym co przeczytaliśmy na stronkach muratora, to również doszliśmy do wniosku, że umowa ważna rzecz, więc się postaramy spisywać. I tak trzymać. Nie dajcie się zbyć pitoleniem o zapomnianym długopisie i tym, że jak 27 lat już pracują to jesteście pierwszymi dziwakami, którzy chcą umowy. Z racji pracy znam wszystkie wymówki świata serwowane przez wykonawców, a i tak dałem się podejść. Skorzystajcie z mojej nauki . ... panów "miśków". W imieniu swoim i Twojego Przyrzeczonego stanowczo protestuję przeciwko nazywaniu partaczy "Miśkami". Jak świat światem to wiadomo, że wszystkie Miśki to porządne chłopy. A dużo jeszcze Wam zostało tych poprawek? Jakieś 500 zł + materiał. To te najpotrzebniejsze, a reszta wyjdzie pewnie przy tynkowaniu tzn. kąt prosty w zakresie 86-94 stopnie (wariant optymistyczny) Pozdrav Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Megana 29.01.2009 19:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2009 Hej, na początku chcę przeprosić wszystkich "Miśków" Nie wiedziałam, że to na porządnych facetów tak się mówi Więc przepraszammmmmm Mój Michał to Tygrysek, więc nie mówię na niego misiek. A jak się mówi na partaczy? Czy jest jakieś określenie jedno dla wszystkich? Co do dojazdów, to przyznam, że trochę jestem przerażona, ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia. Chociaż jestem śpiochem, to jakoś dam radę O której wyjeżdżacie z domu do pracy ( jeśli na 8 rano musicie dojechać)? Jeśli chodzi o umowy, to długopis zawsze mam w torebce ale pewnie znając siebie , to będę musiała mieć twardą du.....pę, bo mam za miękkie serce Te poprawki do przeżycia, ale szkoda każdego grosza. Już nie mogę się doczekać, kiedy sprzedamy mieszkanie, żeby zacząć się budować, a tu nikogooooo pewnie trzeba byłoby dużo zejść z ceny, a na budowanie tez potrzebna kasa. Trudno takie życie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 01.02.2009 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2009 mam podobny dojazd na moją działkę, jak tylko marcowe słońce wyjdzie będziemy ją utwardzać. Jak mieszkanko, jest zainteresowanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Megana 02.02.2009 17:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2009 Hej Aniu,kurcze dalej nikogo, a przed sprzedającymi jeszcze pewnie wiele problemów, jak widać czasy nastają nie ciekawe.A u Was? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trabi-wrc 08.02.2009 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2009 No to pierwszy krok we właściwym kierunku został wykonany. Trzymiemy kciuki za bank potencjalnych kupców. Pozdrav Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Megana 08.02.2009 22:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2009 My też trzymamy kciuki za kupujących Dziękujemy Jolu z Melisy, nie widzę, żebyś miała dziennik budowy albo komentarze? Dziękujemy, potencjalny klient zakupu mieszkania znalazł się, teraz tylko czekamy czy dostaną kredyt lub się nie rozmyślą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona Sudol 14.02.2009 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2009 Witam Małgosiu Miło Cię widzieć w moim dzienniku. Link do strony ze zdjęciami jest w moim profilu - zapraszam do oglądania Co do oczyszczalni - wybraliśmy szambo ze względów finansowych, nie ukrywam. W porównaniu z oczyszczalnią są to koszty jednak niższe. Nad kredytem się jeszcze zastanawiamy... Chcielibyśmy zacząć budowę z kredytu, a wykończyć za pieniądze uzyskane ze sprzedaży mieszkania i może działek (planujemy wydzielić ze dwie działeczki obok naszej). Czas wszystko zweryfikuje. Póki co, jesteśmy dobrej myśli Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do Jugowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Megana 14.02.2009 20:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2009 Rozumiem, Cię bardzo dobrze kasa to problem, ale jednak doszliśmy do wniosku , że może się opłaci? Mam nadzieję A do Jugowa i okolic pewnie nie raz zabłądzimy bo lubimy łazikowanie. Już znaleźliśmy stronkę ale rybyyyyyy, no i kiciuś jest superrr, no piękne zdjęcia My też trochę robimy, ale nie mamy takiego super aparatu. Więc jakość zdjęć, jest trochę gorsza. Ale też są ładne, zresztą góry zawsze są ładne i nie ważne jaka pogoda. Michał mówi żeby Ci napisać, że Filemon jest piękny Pozdrawiamy Was serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona Sudol 14.02.2009 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2009 Dziękuję w imieniu Filusia, ale jeśli Wasza Megan to ta w avatarze, to też śliczna kotka. Wędkarstwo to nasze wspólne hobby (w sensie moje i męża), fotografia również. Właśnie przed chwilą rozmawialiśmy na temat naszych planów budowlanych (zresztą ciągle o nich dyskutujemy ) i doszliśmy do wniosku,że tak naprawdę to weźmiemy się za robotę dopiero po naszym powrocie z wyjazdu wędkarskiego do Szwecji, czyli w czerwcu. Od 2 lat jeździmy do Szwecji na ryby - zawsze na majowe szczupaki, żeby się odstresować , bo ryb tak naprawdę nie jadamy Robimy im zdjęcia i wypuszczamy. A samo obcowanie z naturą pozwala się wyciszyć, oderwać od codzienności i problemów, naładować akumulatory Tymczasem do maja postaramy się pozałatwiać sprawy papierkowe - mam nadzieję. Może uda się dogadać z jakimiś wykonawcami... Jak to mawiają - pożyjemy, zobaczymy Pozdrawiamy Was równie serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Megana 14.02.2009 21:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2009 Megana to schroniskowa kocica, ale jest super. Zresztą bardzo lubimy koty Jeśli chodzi o rybki, to my je lubimy jeść Są bardzo smaczne Rozumiem Wasze podejście do odpoczynku. My odpoczywamy właśnie w górach. Pozdrawiamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trabi-wrc 14.02.2009 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2009 Tymczasem do maja postaramy się pozałatwiać sprawy papierkowe - mam nadzieję. Może uda się dogadać z jakimiś wykonawcami... No, żeby Wam tylko wójt nie utrudniał O jednym wykonawcy napiszę Ci na PW Jak już zamieszkamy to znów będę miał kota (czarny - po Biniu - najbardziej ukochanym i pokręconym kocie na świecie, albo buras - po Sokratesie, synu Binia (jego właściciele kupili dawno temu działkę w Jugowie) lub marchewkowy - po Garfieldzie). Pozdrav Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.