Gustowny C84 pod Wrocławiem - Małgoś, Michał i Megi

[Ryska1719503950]

O to my właśnie wdrapywaliśmy się na tą Wieżycę. Nawet nie wiedziałam, że to jest pierwsze wejście na Ślężę

[Megana]

Rysko, to teraz poznasz to drugie wejście

[Jola z Melisy]

Przeczytałam na grupie, że przymierzacie się do elewacji. Czy możecie napisać jaki jest koszt robocizny i materiału. Najlepiej oddzielnie. Też musimy się za to zabrać, ale na razie z przyczyn wiadomych, odkładamy to. Za to Wy idziecie jak burza. Super domek.

[sys]

Pięknie idzie;) Pozdrawiam serdecznie z WLKP

Ja już na szczęście po remoncie...

[Megana]

sys - no kogo jak kogo, ale Ciebie się nie spodziewałam, po tak długim milczeniu

I nie zapomniałam, że byłeś naszym pierwszym gościem w komentarzach po założeniu dziennika .

Tym bardziej serdecznie Cię witam

Oczywiście zajrzałam szybko do Twojego dziennika i .........................................super wygląda domek, specjalnie weszłam na początek dziennika, żeby przypomnieć sobie ten piękny różowy kolor Teraz nie ma porównania jestem pod wrażeniem

Gratuluję

[Kaśka73]

zdjęcia podbitki widziałam śliczne namiary na tartak mam zapisane więc jak kiedyś dojde do tego etapu to wykorzystam aktualnie mam wrażenie że utknęłam...i ani w prawo ani w lewo

byle do wiosny będzie lepiej

[Megana]

Jolu,

napiszę co wiem

My mamy już ocieplony dom, więc tylko jeszcze tynk.

Zakup tynku (akrylowo-silikatowego), to około 160 zł za puszkę ( 30 kg), którego na m2 wychodzi około 10 litrów.

Mamy do zrobienia około 200 m2, czyli 20 puszek = 3200

 

 

Biorąc pod uwagę tynk na jakieś 200 m2, to będzie:

- jeśli równo położony styropian, to 12 zł za m2

- jeśli nie równo położony styropian, to 15 zł a m2

Podkład jakieś - 400 zł

Jeszcze mozaika ciemny brąz na opaskę - około 3 wiaderek. Koszt wiaderka około 170 zł = 510

 

Czyli 3200 tynk + 400 podkład + 510 mozaika + 3000 robocizna = 7110 ( w zaokrągleniu 7500)

Nie dam ani grosza więcej .................. to się okaże

 

Miałam namiary od BeaWroc na ekipę od elewacji, ale dzwoniłam dzisiaj cały dzień, nikt nie odebrał telefonu

Mam jeszcze jeden namiar, ale w piątek jedziemy obejrzeć robotę panów i dopiero się zdecydujemy.

Na dodatek pan ma brata, który pracuje w hurtowni i powiedział, że mamy sobie wybrać w sklepie co chcemy i sprawdzić ile kosztuje

a on sprawdzi ile u jego brata bez pośredników, będziemy musieli zapłacić za materiały.

 

Tyle Jolu wiemy

Edytowane 16 Marca 2011 przez Megana

[Jola z Melisy]

Bardzo serdecznie dziękuję. Tyle też się mniej więcej spodziewałam. Niestety to sporo kasy. Może zabiorę się za to jesienią. I oczywiście poproszę o referencje dla ekipy jak skończą.

[Afrodyta]

Bry przyszłam powiedzieć

 

Cicho tu jakoś...

[Tatarak]

Bry... to przez ten przednówek - najtrudniejszy moment w roku: zimą się wyczerpały baterie, niby już prawie wiosna, człowiek czuje, że coś powinien, a siły nie ma. też tak macie?

[Ryska1719503950]

Właśnie dokładnie tak jak piszesz Ta pogoda rozkłada mnie totalnie, w domu nie mam siły podnieść ręki i przy tym mam wyrzuty sumienia, że nic nie robimy nawet tych spraw na bieżąco . To się chyba nazywa "dołamam"

[Afrodyta]

Bry... to przez ten przednówek - najtrudniejszy moment w roku: zimą się wyczerpały baterie, niby już prawie wiosna, człowiek czuje, że coś powinien, a siły nie ma. też tak macie?

Nawet nie wiesz jak bardzo trafiłaś!

 

Właśnie dokładnie tak jak piszesz Ta pogoda rozkłada mnie totalnie, w domu nie mam siły podnieść ręki i przy tym mam wyrzuty sumienia, że nic nie robimy nawet tych spraw na bieżąco . To się chyba nazywa "dołamam"

Boszszsz..., nie tylko ja tak mam, ufff...

[Tatarak]

o, jaka ulga, że nie mnie jedną to dopada

[Megana]

Jolu, na pewno o wszystkim napiszę

Jutro jedziemy do Oleśnicy obejrzeć tynki

Zobaczymy czy nam się spodobają i czy ewentualnie cena też nam się spodoba

 

Afrodyta , jak to cichu u nas, przecież ja piszę hehe

 

Tatark i Rysko - mi też przydałyby się nowe baterie................ może Duracell?

a moje wyrzuty sumienia to mnie zamęczą, cała zimę nic nie robiliśmy, totalne lenistwo

 

Chociaż .....................................

- podbitka zrobiona ( pomalować tylko barierkę)

- załatwiam tynkarzy

- zaczęłam się bawić w projektowanie ogrodu ( nie znam nazw roślin, ale chodziło mi bardziej, w których miejscach coś posadzić).

- czas kolejne drzwi kupić i malować ( może jutro wracając kupimy).

 

W pierwszy dzień wiosny moja mamuś ma urodzinki, to też nie mogę doczekać się WIOSNYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY

[Tatarak]

Megano, oglądnęłam Twój projekt ogrodu - niestety ja jestem amatorka i szczerze mówiąc mam straszne problemy z organizowaniem przestrzeni na papierze:(

 

ale skrzętnie sobie notuję rady mądrych ludzi, więc wklejam Ci garść wskazówek na temat projektowania ogrodu od forumowej Elfir:

 

Jaki masz typ domu? Jakie planujesz materiały wykończeniowe? Z czego taras? Jak ustawiony jest taras względem domu (wysoko/przy gruncie)? Jaka część działki pozostaje w cieniu, a jaka jest nasłoneczniona?

Ogrodu nie planuje się gatunkami tylko bryłami. Zaczynasz od zaplanowania miejsc, ich przeznaczenia (tu się opalam, tu składuję drewno do kominka, tu chowam się w upały), potem wybierasz co wyeksponować a co zasłonić, następnie planujesz - tu stożek wysoki, tu kula, tu wąska kolumna, tu odwrócony stożek, tu luźna kępa. Dobierasz kolorystykę i przypasowujesz gatunki spełniające wcześniejsze założenia.

 

 

Spójrz na twój przykład stopniowania nasadzeń. Im dalej od widza tym wyżej. Ale w dużym ogrodzie widz ma możliwość spacerowania i oglądania działki z różnych perspektyw. Dlatego nie ma żadnych przeszkód, by pośrodku trawnika dać duża kępę brzózek. Albo przy tarasie duże drzewo dające cień. W ogrodach japońskich wcale czasem nie ma takiego stopniowania, mimo, że ogród jest maleńki.

Ja lubię dawać duże drzewa w pobliżu domów, bo rozbijają one dominującą bryłę budynku na działce.

Stopniowania warto użyć w przypadku konieczności stworzenia sztucznej perspektywy, gdy widok za granicami ogrodu jest nieciekawy. Ale gdy element nieciekawy znajduje się blisko granicy działki (np. słup energetyczny) - wówczas im bliżej widza wysokie rośliny, tym lepiej ukryją słup. ogród wówczas co prawda nie ma "otwartej przestrzeni", za to przypomina zagajnik lub las.

 

 

 

Jedna wskazówka jest dość uniwersalna, więc ci ją zdradzę. Ogród powinien posiadać tajemnicę. Coś, co zaintryguje człowieka, by wyszedł z domu i zanurzył się w zieleń. Dlatego ogród nie powinien być cały widoczny jak na dłoni. Powinien posiadać zakątki. Miejsce, którego nie widać z domu i z którego domu nie widać.

Oczywiście nie w każdym ogrodzie to jest do zrealizowania

 

Teraz dopiero bierzesz kartkę w dłoń i rysujesz sobie wstępny zarys rabat, ścieżek, warzywnika, sadu, trawnika, tarasu itd. Rozplanowujesz rozmieszczenie altan, kompostownika, drewutni, stawów, skalniaków i co tam jeszcze miało być. Potem wyznaczasz strukturę ogrodu - rozplanowujesz gdzie ma być duże drzewo, gdzie niższe zarośla, a gdzie niskie kwiatki. Dopiero mając taki wstępny plan zaczynasz wypełniać go konkretnymi roślinami w oparciu o warunki środowiskowe, jakie im jesteś w stanie stworzyć. Zawsze zaczynasz od roślin największych, uzupełnianie wolnych przestrzeni bylinami pozostawiasz na końcu. Pamiętaj, że rośliny rzucają cień, więc trzeba uwzględnić strony świata. Jeśli na południowej granicy posadzisz wysokie świerki, to rabata pod nimi z czasem będzie w cieniu, co ogranicza wybór gatunków.

 

Planując ogród zwróć uwagę, że tworzą ci się osie widokowe - miejsca, w których wzrok się rozpędza w wolnej przestrzeni ograniczonej z dwóch stron roślinnością, albo wzdłuż ścieżek. Osie widokowe warto akcentować wyrazistym elementem: rośliną o ciekawym pokroju lub kontrastowym kolorze, elementem architektonicznym (np. dzban, postument, rzeźba).

 

Tyle tylko , ze jednostajna powierzchnia trawnika pomniejsza optycznie wnetrze ogrodowe. Dlatego już na pierwszym roku nauk przyszłego projektanta uczy sie kulisować widoki - m.in za pomoca roslin posadzonych na wyspach lub, jak zaproponowanym przypadku, "jezyków" wcinajacych się w trawnik (a takze wszelkich rodzajów pergoli, murków i trejaży). Co do linii falistych rabaty - w rzeczywistości, już w ogrodzie, a nie na rysunku w sali 1:250 okazują się wcale nie taki krzywe. W każdym razie nie na tyle, by stanowiły problem dla kosiarki.

 

 

Po pierwsze - młode rośliny - są najtańsze. Ale czasem człowiek nie ma tyle wytrwałości by czekać aż drzewko urośnie. Wtedy można więcej zaiwestować w wieksze drzewa a kupić małe krzewy, które i tak szybko urosną.

 

Po drugie - nalezy wybierać gatunki szybko rosnące i rozkrzewiające.

 

Po trzecie kupować rośliny bez doniczek, z gołym korzeniem, są tańsze, ale czas ich sprzedaży jest ograniczony do okresu późna jesień, wczesna wiosna.

 

Po czwarte - kupować rośliny o małych wymaganiach wodnych, aby nie było konieczne ich podlewanie non stop.

 

Po piąte - kupować gatunki tanie (co ma duże powiązanie z pkt 2), produkowane masowo (np. ałycza, podkładka pod drzewka owocowe). Żadnych rarytasów.

 

Po szóste - nie kupowac w centrach ogrodniczych tylko w dużej ilości bezpośrednio u producenta, negocjując rabat.

Tani są szkółki w nadleśnictwach, gdzie można kupić świerki i daglezje.

Często ludzie, robiąc wokół domu niesmiertelny trawniczek z tujkami, chętnie pozbęda sie istniejących "krzaczorów", które po przycięciu i odpowiednim wyeksponowaniu mogą zdobić tani ogród.

 

Szybko rosnące rośliny, tanie: pęcherznica, brzozy, klony tatarskie, irgi, ałycze, świdośliwy, suchodrzewy, tawuły, tarnina, liguster, berberysy, jarzębina, sosny, bez czarny, róża pomarszczona.

Najlepiej wydrukowac sobie cenniki najbliższych producentów i powybierać rośliny w oparciu o kryteria cenowe. Ze zgromadzonego zbioru stworzyć kompozycje i przenieśc na ogród.

 

Koszt ogrodu podrażają utwardzone nawierzchnie, altany, pergole, murki oporowe, itp.

 

Zakładanie ogrodu rozłożyć na raty. Najpierw otoczenie domu, potem reszta.

Zamiast wypielęgnowanego i stale podlewanego trawnika zdecydować się na murawę łąkową. Z tym, że murawa dobrze wygląda jedynie na dużych powierzchniach.

 

 

 

 

to tyle, mam nadzieję, że Ci się przyda

[Ryska1719503950]

O rany !!! Ja od początku wiedziałam, że ten ogród to nie taka prosta sprawa

[Tatarak]

no niestety. właśnie sobie uświadomiłam, że planowałam przez zimę opracować projekt swojego ogrodu, a tu wiosna za pasem, a ja w lesie. na swoje usprawiedliwienie mam tylko okoliczność, że całkiem zmieniliśmy koncepcję domu i załatwiliśmy parę innych spraw. ale co się stało z resztą długich zimowych wieczorów?!?

[TMK]

Pobawiłam się bezpłatnym programem do planowania ogrodu............

do ładnego planu ogrodu to mi daleko ( BARDZO DALEKO), ale najważniejsze, że zaczęłam

 

Przyznam szczerze, że liczę na podpowiedzi

 

Pomóc nie pomogę, ale jedno dopiszę. Zimą przejrzałem trochę stron nt ogrodów i to jest znacznie bardziej skomplikowane od budowy domu Odmiany, wymagania, przygotowanie ziemi, dopasowanie do warunków klimatycznych i gruntowych, systemy nawadniania itd itd Dużo nauki i pracy przed Wami i nami

[Megana]

TMK, to życzmy sobie POWODZENIA

Teraz to mamy zgryza, czym otynkować dom

Dostaję kołowrotka grrrrr

[Megana]

Tatarak - no właśnie, napisz co zrobiłaś z wieczorami zimowymi - zmalwersowałaś je?