Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Gustowny C84 pod Wrocławiem - Małgoś, Michał i Megi


Megana

Recommended Posts

Witam i od razu GRATULUJĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jesteście Mistrzami swiata -normalnie aż zazdroszczę ....

My ,może w listopadzie coś zaczniemy zwozić, ale wcześniej niż na Bożena Narodzenie, to się nie wprowadzimy :( hmmm a może na Sylwestra ....

 

Pilnujcie Megany, bo moje koleżanki z pracy az piszcza jak ja widzą na zdjeciach :) zgubicie kotke , to do Was przyjada wychłostac skórę ....

Pozdrawiam i samych szczęśliwych dni życzę w nowym domku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

BeaWroc- fakt jest faktem, że nie musimy wracać do bloku i to jest cudowne, że nie jest tak gorąco nawet w największe upały i ta cisza :)

 

Powiedz koleżankom, ze takie Megusie są w schronisku dla zwierząt i czekaja na nie :)

Oczywiście że pilnujemy na ile możemy niestety, ale niezły z niej rozbójnik, przegania wszystkie koty ze swojego terytorium.

Edytowane przez Megana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małgosiu, wielkie gratulacje! Super, że już jesteście w swoim domku :)

Pamiętam jak zaczynałaś budowę, ja byłam świeżo po przeprowadzce, a teraz już mieszkasz!

Łazienki bardzo mi się podobają :)

Mam nadzieję, że kocica już więcej się tak nie oddali...

My w tym tygodniu zrobiliśmy to, co czekało właściwie od przeprowadzki - porządek w garażu - wyjechała wielka przyczepa śmieci, montaż drzwi do kotłowni.

No i wreszcie postawiliśmy szczelny płot od strony sąsiadki, która z roudupem wchodziła na moją działkę :)

 

Niech się Wam dobrze i szczęśliwie mieszka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BeaWroc- fakt jest fakt, że nie musimy wracać do bloku i to jest cudowne, że nie jest tak gorąco nawet w największe upały i ta cisza :)

 

Powiedz koleżankom, ze takie Megusie są w schronisku dla zwierząt i czkaja na nie :)

Oczywiście że pilnujemy na ile możemy niestety, ale niezły z niej rozbójnik, przegania wszystkie koty ze swojego terytorium.

 

 

One maja po dwa koty ze schroniska, to kociary pełna mortką :) biora na przechowanie, podkarmienie, szczepia, zbieraja, szukaja adopcji, normal;nie ja sie czasami zastanawiam kiedy one spią ....... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aniahubi, pamiętam jak zazdrościłam Ci tej przeprowadzki :) , również się cieszymy :)

Mam nadzieję, że Pani Randapowa da Ci wreszcie spokój :)

Gratuluję porządków w garażu, zawsze tak jakoś ciężko do takich prac się zebrać, Michał w piątek zrobił częściowy porządek u nas w garażu i od razu dało się przejść hehehe, aż sam się zdziwił ile miejsca się zrobiło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Gratuluje wprowadzenia się do nowego domu! Nam to pewnie zajmie jeszcze ze 100 lat, albo prędzej Kajtek dokończy, hihihiihii

Widzę,że i megana się po maału przyzwyczaja.

A my mamy nowego kotka w domu! Wstałem rano do pracy, otwieram drzwi a tu na wycieraczce śpi mały wypłosz!!!!

I to na 4 piętrze!? Ciekawe kto go nam podrzucił, bo atpię,aby sam sie tak wysoko przyczłapał.

No i teraz mamy dwa futrzaki. Mały miał chore oko więc, zaczeliśmy od wizyty u weterynarza bo baliśmy się,że straci oko:(

Przy okazji go odrobaczyliśmy. Po podleczeniu i przywrócenia mu prawidłowej wagi szukamy dla niego nowego domu. Gdyby to odemnie zależało to bym go sobie zostawił.

Jest superaśny, wszędzie skacze, wszystko drapie i ma na imię :kurczak :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HEJ STUKU - no wiesz nowy domek nowy potomek, przybył przed dzidziusiem hehehe

Dziękujemy za życzenia zamieszkania, ale wiesz myślę, że 100 lat nie będziecie czekać. Trzymam kciuki za przypływ gotówki. Tyle już wybudowaliście , to jeszcze trochę i dacie radę pomału i zleci budowanie.

Szkoda kociaka mam nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto przygarnie Kurczaka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłam ciut do cywilizacji mając w końcu necik w nowym naszym domku... Nadrabiam zaległości, tylko czasu brak.

 

Pięknie u WAS;)

 

Megana miała przygodę i WY niezłe przezycie, czytając miałam stracha, że zaginęła...ale uf -odnalazła się zguba.

 

U nas nie mamy podłóg -paneli, łazienka jest skończona -wczoraj, dzisiaj przechodzimy do kończenia kotłowni. Właśnie ta kaska... Ale tak jak piszesz... nie ma jak to ta cisza.......

Rano u nas nieraz pasą się sarny, w trawie krzyczy czasami bażant, naprzeciwko 3 razy widziałam zająca... Robotki sporo, przyszlismy na posadzki i w białe łaty zaszpachlowane regipsy i nie żałuję, jeszcze raz bym tak zrobiła!

Śmieję się, ze mamy pół cywilizacji;) A niedługo będzie pełna.

Bardzo ładne -obie łazienki, jednak te duże kafle (płytki) wyglądają SUPER -optycznie powiekszają łazienkę.

 

Życzę WAM zero bolesności stawów, mięśni i siły sporo. Oj i wygranej w totka - tylko nie zapomnijcie o FM jak wygracie... potem trza będzie WAS szukać w Chinach.:rotfl::D

 

Pozdrawiam i GRATULUJĘ WAM przeprowadzki:wave:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaspalam - jak zawsze:rolleyes:!! Gratuluje przeprowadzki!!

Niesamowite tempo mieliscie!!

Malgosiu, piekne kafle do lazienek masz...super wyszlo razem, a Wasza mala lazienka jest moja ulubiona;)

 

Fajnie, ze juz mieszkacie....po woli wykonczycie to co chcecie, najwazniejsze ze herbate na tarasie mozna pic i nie trzeba sie stresowac powrotem do bloku:)

Megana to niezla lobuziara;) ale moze teraz ma nauczke i nie ucieknie juz wiecej...

 

Pozdrowienia,

 

Maja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taka_ja & taki_on - podczytuję oczywiście Twój ( Wasz dziennik) i stwierdzam zgodnie, że nie ma jak na swoim :) - może być na betonie, ale jak jest widok chociaż ciut ciut, że kiedyś się skończy , to chce się mieszkać w swoim domku. Więc cieszę się razem z Wami, że możecie już tej ciszy smakować :)

Nie, nie do Chin nie, lubię nasze piękne góry :)

 

mayadaski

Dziękujemy - fakt, tempo jak dla nas było zawrotne :)

Mała łazienka równiez jest naszą ulubioną :)

 

Megana o dziwo, teraz bardziej się pilnuje domu i jak nawet gdzieś łazikuje w koło, to jak tylko nam znika z oczu, to pędzimy sprawdzić gdzie jest. Kiedy wołamy, to najczęściej przychodzi. Idzie po ściernisku pomału, ale idzie do nas, chwalimy ją wtedy i głaszczemy, że taka grzeczna i wogóle :)

Natomiast łobuziara to jest jak widzi innego kota, to czasem tak warczy, że mam wrażenie, że mamy psa w domu :)

 

Wypuszczamy ją w dzień, ale koło 19:00 zabieramy do domu i zamykamy drzwi, wówczas nie ma okazji oddalić się, a my nie musimy się martwić i biegać po ciemku, po chaszczach, po wsi. Kiedyś to było tak, jak wstawała, to szybko trzeba było dać jej jedzonko, teraz pierwsze co robi, to biegnie pod drzwi tarsowe, wypuszczamy ją, ona robi obchód w koło domu i dopiero bierze się za jedzenie :) W końcu trochę metrów w koło domu jest, czyż nie ;)

Edytowane przez Megana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uciekliśmy na trochę i u wszystkich kolejne zmiany :) Nadrabiam zaległości w czytaniu.

Nie wiem czy nie powtarzam po swojej żonce, jednak gratuluje przeprowadzki! Zawsze twierdziłem, że nawet beton jest super, o ile swój ;)

 

Podłoga ładnie wygląda (panele) i jak widzę na gotowo z listami. U nas będą chyba za 5 lat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas za 5 lat będą listwy w salonie i korytarzu, ceny chyba przesadzone, a ważniejsze wydatki mamy , więc listwy muszą poczekać jeszcze troszkę :)

Wiesz, roboty jest tyle, że nie wiem czy za chwilę ręce mi nie odpadną ;)

Gratulacje przyjęte :) , Jak się obrobimy, to jakieś mini spotkanie zrobimy, ale chyba bliżej końca września.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Megana, dołączam się do gratulacji z okazji zmiany adresu zamieszkania:wave:

bardzo podobaja mi się łazienki, obie, kolorystyka i styl bardzo w moim typie, sama te wszystkie "paski" wymyśliłaś, czy ktoś "uczony" Ci pomagał?

przygoda z kicią chyba szczególnie stresująca po tym małym kociaku, który wiosną (chyba wiosną) przepadł, ale widać Megana raczej z tych, co sobie radzą;)

 

pozdrawiam serdecznie:bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mamik Kasiu, AGP- dziękujemy :)

Co do łazienek, to szarą sama wymyśliłam ( zaprojektowałam hehehe), ale drugą w brązach odgapiłam z salonu Max-Fliza, tam kupowaliśmy płytki.

Ale nie polecam matowych płytek. Bardzo ciężko się je myje i zostają ślady, w ogóle ciężkie do sprzątania.

 

Megana teraz pilnuje się domu, chociaż próby oddalania się zanotowaliśmy, jak się skrada w stronę drogi, to Michał wygląda przez okno lub drzwi i do niej, a Ty gdzie? Wówczas robi w tył zwrot i wraca do domku. Dzisiaj złowiła drugą myszkę, oczywiście przyniosła ją do domu, bo jakże mogłoby być inaczej :)

AGP - nie znikam, lubię ludzi FM :)

Czytam wszystko, ale nie zawsze odpowiadam, ale raz na 2-3 dni mobilizuję się i wtedy odpowiadam i komentuję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...