Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Gustowny C84 pod Wrocławiem - Małgoś, Michał i Megi


Megana

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tatarak - no właśnie, napisz co zrobiłaś z wieczorami zimowymi - zmalwersowałaś je? :wiggle:

 

na to wychodzi :) wertowałam projekty, rysowałam kuchnie, czytałam dziecku książki na dobranoc, przeczytałam sobie po raz kolejny wszystkie tomy Pottera (dobre na zimową depresję) - więcej grzechów nie pamiętam. mam wrażenie, że pory roku, jakkolwiek się wloką, są z roku na rok coraz krótsze. jak również całe lata. w ogóle czas "na zrobienie" się kurczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie TMK, mam nadzieję, że nie będę sprzedawać domu ( nie będziemy zmuszeni, chociaż nigdy nic nie wiadomo), to po pierwsze.

Po drugie my już za starzy, żeby sprzedawać i budować drugi, więc jeśli sprzedać będziemy musieli, to pewnie zamieszkamy w bloku, a tego nie wyobrażam sobie :(

Chcę się tu zestarzeć i umrzeć :)

Tatarak, jesteś wytłumaczona.

Za to teraz prozę nadrobić zaległości :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tatarak, dzięki za rady dotyczące ogrodu :)

Chociaż przyznam , trzeba mieć trochę ( dużo ) zmysłu i wiedzy, żeby coś ładnego stworzyć.

Trudno co zrobię, to zrobię :)

Dzisiaj kupiłam wierzbę Iwę i trochę róż, które uwielbiam, a o których muszę dużo poczytać , jak się nimi opiekować :)

Edytowane przez Megana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam nadrobiłam zaległości z twoim dziennikiem, z komentarzami też. ;)

 

Postarałaś się, abym miała, co czytać.:popcorn: Teraz jestem na bieżąco.:)

Fajny będzie taki wypad, za miasto. Coś innego od zgiełku klubów czy restauracji. Dzieci mogą się bawić a wy spokojnie poleniuchować i imprezować.

 

 

Nie sądziłam, że zrobienie chleba to taka prosta sprawa. Może kiedyś ja się odważę.

 

No proszę, jakie zmiany, budowa zakończona, tablicy już nie ma. To musi być piękne uczucia jak można już ją zerwać i zniszczyć. Mówiąc huraaaaaaaaaaa ja już po.

 

Może nie do końca wszystko zapięte na tip top, ale teraz to już z innej perspektywy się patrzy.

 

Plan ogrodu:confused:

Hm, nie mam bladego pojęcia, co Ci napisać( język chiński przy tym to łatwizna:bash:). Troszkę się natrudziłaś żeby to wszystko rozrysować, wyszło tego sporo. :jawdrop:

Jeśli chodzi o ogród to pewnie też zacznę od sadzenia koło płotu, bo tylko to mi przychodzi do głowy. Zresztą jak każdy, który dopiero zaczynają bawić się z roślinkami.

Ja niestety nic Ci nie doradzę, dla mnie to wszystko wygląda dobrze, ( bo nie wiem jak powinno wyglądać źle:P).

 

 

Piękne te rośliny, co kupiłaś. Podoba mi się ta wierzba lwa.

 

Zauważyłam, że drzewa o takich gałęziach są moimi ulubionymi.

Sami w tamtym roku zasadziliśmy 2 wierzby płaczące. Uwielbiam te drzewa, są takie piękne. Przypominają mi dzieciństwo, beztroskie chwile, gry. Pamiętam jak odgarnialiśmy gałęzie, aby być blisko pnia a tam bawiliśmy się w przepiękne zabawy. Gałęzie z liści tworzyły tajemniczy parawan, za którym czekał cudowny prezent -mój świat, świat radosnego dziecka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aniamar - I tu Cię mam, większość już posadzona ( zdjęcia zrobię), tylko nie wiem, gdzie posadzić pnące róże :(

Dzisiaj nawet posadziłam nasionka wcześniej zakupione i Michał dokupił pigwowca japońskiego i dosadzimy go :)

Natomiast kupiłam mieczyki i miałam je w woreczkach foliowych, zajrzałam dzisiaj do nich i pleśń na nich jest.

Nie wiem , czy coś z nich jeszcze będzie, czy mam je wyrzucić, a może jakiś płyn bakteriobójczy? :( :(

Mam nadzieję, że to co posadziłam nie zmarznie mi :(

Ech niecierpliwy człowiek ze mnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja to się Wam do czegoś przyznam - zakładanie ogrodu z kupnych roślin nie jest tanie, więc jak sobie z młodym spaceruję przez wiosnę i lato, to obserwuję, gdzie rośnie coś ładnego, a jesienią regularnie zabieram na spacer sekator i ciach, ciach - pobieram zaszczepki :) na takim 2-metrowym krzewie obcięcie 3 gałązek po 8 cm nie robi różnicy, a mnie wystarczy, żeby sobie rozmnożyć. jak coś rośnie na prywatnej posesji, to proszę właścicieli, żeby mi dali znać, jak będą przycinać albo żeby mi zostawili kilka gałązek nieprzyciętych, to je sobie potem zabiorę :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Meg :D

 

Roślinki bardzo ładne, aż miło spojrzeć...

 

Projekt ogrodu całkiem, całkiem ;)

 

Moje dwa "ale"...

Na wprost wykuszu posadziłabym jedno duże i okazałe drzewo /albo szybko rosnące/, jako punkt przykuwający wzrok. Nawet pokusiłabym się o odsunięcie go od płot o kilka metrów, aby wyglądało bardziej dostojnie. Dwa małe w tym zestawieniu bardzo zawężają przestrzeń.

 

W górnym lewym rogu, czyli na prawo od drzewa w narożniku posadziłabym więcej roślin o różnych liściach i różnym czasie kwitnienia. I oczywiście mające różne wysokości, najpierw byliny i małe krzewy, np bukszpan itd.Mam na myśli efekt, gdy od wiosny do jesieni cały czas coś kwitnie i jest zielone. I od drogi i z salonu bedzie piękny przestrzenny efekt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Megana

Widzę,że sezon wiosenny rozpoczęty.

Ja także uwielbiam róże.Gdy przechodzę

obok ogrodów z posadzonymi różami,

muszę zawsze się zatrzymać,żeby pooglądać.

U mnie jeszcze daleko do ogrodu,ale już

wiem gdzie te róże chcę posadzić.

Migdałek to chyba też taki kolorowy krzaczek

lub drzewko.Jeszcze gdzieś widziałam

chyba krzewuszkę,takie pięknie kolorowe drzewko.

Teraz naprawdę jest tego pełno,ale sporo

to wszystko kosztuje.To miłej pracy ogrodowej

Ci życzę a nam pięknych zdjęć.:rolleyes::)KG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tatarak, też bym gdzieś popodcinala jkieś gałązki, ale......................... nie mam skąd :(

W koło nic nie ma , albo mury, więc posiłkuję się kupionymi roślinkami :)

Afrodytko, ale ja nie mam gdzie odsunąć tego drzewa, bo tam nie ma miejsca.

Na dodatek nie chcę sadzić czegoś z liśćmi, żeby do sąsiadów na posesję nie leciały ( bo ja nie byłabym zadowolona),

więc im też nie chcę robić takiej przyjemności. Roślinki posadzę, na razie sadzę co mam, później przesadzę, bo nie wiem jeszcze jak to będzie wyglądać.

na dodatek nie znam nazw roślin i to dla mnie chyba największy problem.

Krysiu - róże nauczę się obsługiwać :)

lasche, to my zapraszamy na nasz zlot, wszyscy mile widziani :) :)

Mohag, już tak myślałam, że w najgorszym przypadku, wydłubię z ziemi tego pigwowca i posadzę coś innego :)

Dzięki za spostrzeżenia i rady :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam i staram się to wszystko o ogrodzie zapamiętać ( szacunek dla projektantów zieleni czy architektów) Dla mnie to normalnie czarna magia z tymi roślinami. Na razie kupuję co mi się podoba i wsadzam tam gdzie mi się wydaje że będzie ok. Szkoda, że na efekty tak długo trzeba czekać :(

Oby ten temat fajnie się u Ciebie w komentarzach rozwinął :) Cenne uwagi można tu przeczytać.

Meganko, mam takie same róże pnące, byłyśmy w tym samym sklepie ? Śliczne są na zdjęciu - prawda ? :)

Nie wiedziałam co zrobić z otoczakami polnymi i zgapiłam od Ciebie pomysł poukładnia ich na "ogródku" :)

 

 

Fajnie rozpisaliście koszty elewacji - dzięki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...