Gustowny C84 pod Wrocławiem - Małgoś, Michał i Megi

[Tatarak]

Moja komunistka wręcz uwielbia zajmować się młodszymi dziećmi

 

Niedziela też pasi

 

super. to przenosimy imprę na maj (w każdym razie kobiety i dzieci), Michał z TMK mogą jutro jechać rozpalić grilla i zdobyć szczyt

[Afrodyta]

U Was też tak piździ?

Mało mi dziś łba nie urwało!

[Megana]

Taaaaak , to co odwołujemy spotkanie i przenosimy na maj?

Może cieplej będzie???

Nikt nie będzie chory ( Michał mówi, że co najwyżej z miłości - bo maj?

Proszę o szybką damsko - męską decyzję

 

- Afrodyta z rodzinką - NIE jedzie

- Sekamy - NIE jedzie

- Ryski - NIE jedzie

- Tatarak - NIE jedzie

- Havena - NIE jedzie

- Megany - NIE jedzie ( to chyba dla mnie też dobrze, bo się będę dalej kurować

- Kasia73 - NIE jedzie

- Aniaubi - NIE jedzie (wysłałam sms - potwierdziła )

- TMK-i - wysłałam sms

- KrysiaG - nie mam namiarów napisałam na PW)

W związku z chorobami i pogodą przenosimy spotkanie na maj !!!

Edytowane 8 Kwietnia 2011 przez Megana

[Kaśka73]

i wiecie co jestem zła bo już myślałam że sobie jutro odpocznę ( włażąc na górkę) a tak to muszę znowu na budowę!!!! i do roboty....

[Afrodyta]

Idę zalegnąć i dać odpocząć nodze...juz ją dziś pomęczyłam trochę..

[Megana]

Afrodyta - Ty teraz się oszczędzaj.

Kasiu- odpoczniesz w maju

Havena- wylecz swoje dziecię z kataru

Megana - ja się dalej leczę

Jak widać nie było nam pisane spotkanie, więc do maja

[TMK]

Kurujcie się i do zobaczenia

[KrysiaG]

Megana!!!!

Jestem,jestem.Właśnie tak sobie myśleliśmy,

że spotkanie będzie odwołane.Ale co się odwlecze

to nie uciecze./ale to śmiesznie się czyta/

U nas także zimno i straszny wiatr.

Szkoda bo chcieliśmy Was poznać.

Ale to do maja.Żeby tylko było w maju ciepło,

bo też to różnie bywa.

My i tak jutro się chyba wybierzemy do Wrocławia

na szturm na sklepy,bo jak zimno to najlepiej

w ciepełku.

Życzę szybkiego wyleczenia się z przeziębienia.

Pozdrawiam Krystyna

[Megana]

No nie tak miało być, ale siły wyższe.

Jak to mówią co się odwlecze, to .................

 

Hej TMK, to do maja

[Megana]

Masz rację Krysiu, to do maja

[Havena]

Hej I jak samopoczucie po weekendzie?

My mamy taka swiecka tradycje, ze zwykle w Wielkanoc wspinamy sie na Sleze. W tym roku planujemy w niedziele w godzinach poludniowych, jesli pogoda pozwoli.

Gdyby ktos chcial sie przylaczyc - znak rozpoznawczy to maly rudy piesek

[Tatarak]

hej, my w święta wybywamy

[Megana]

My też zawsze w święta gdzieś wybywamy, tylko jeszcze nie wiem gdzie tym razem - będziemy się rozglądać

A tak wogóle, to dalej walczę z chorobą i dalsze zwolnienie, zatoki mi siadły, antybiotyki dostałam i siedzę w domu, jak uwięziona.

Na dodatek wieje tak, że głowę chce urwać, a ja naiwna myślałam, że to koniec

[Havena]

Megana, duzo zdrowia zycze! Wspolczuje zatok, bol przeokropny...

[Megana]

Dziękuję.

Dzisiaj to już jako tako jest, ale w niedzielę, to była masakra.

Michał mówi, że ja wiem kiedy chorować - zazwyczaj w dni wolne od pracy

[aniahubi]

Dużo zdrówka Meganko

[ellaj]

Meganus, mnie ostatnio dopadly zatoki.

Najlepszy domowy sposob.

Kup gruba morska sol. Podgrzej troche w filizance w mikrofalowce. Tak, okolo 3 min. Wsyp do bawelnianej skarpety i przyloz do czola.

Powtarzaj kilka razy dziennie 2-3.

Efekt murowany.

Pozdr.

 

Ps. W maju to moze i ja sie zalapie na spotkanie?

[Tatarak]

Megano, współczucie - wracaj do zdrowia jak najszybciej!

[Megana]

Aniu, Tatarak dziękuję i oczywiście chcę szybko wyzdrowieć i iść do pracy, bo co to za zwolnienie, jak siedzę w domu i robię to co muszę pracowego

Ellaj, sól chyba nawet mam gdzieś w domu ( właśnie taką grubą, kupioną przez prypadek ) Kto wie, może się załapiesz w maju, trzymam kciuki

Kiedy przyjeżdżasz?

[ellaj]

Meganus, jak przez prypadek, to dawaj.

Jak nie masz grubej to juz moze byc zwykla.

Jak nie mikrofalowka, to podgrzana na patelni.

Bede od 11-16 maja.