Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Gustowny C84 pod Wrocławiem - Małgoś, Michał i Megi


Megana

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Co z nagrzewnicą ?

Byłam dzisiaj w castoramie koło Factory, jakaś jedna była za około 800 zl, a Wy rozgladaliście się gdziś, czy dajecie sobie spokój :-?

 

Kupiliśmy nagrzewnicę gazową w Kastoramie, mrozy zapowiadają, jutro ja włączymy i zobaczymy jak działa.

 

Pozatykaj wszelkie szczeliny przy oknach, drzwiach i gdziekolwiek się to uda. Nagrzewnica jest fajna, jednak przy w miarę szczelnym pomieszczeniu. W tamtym roku przy elektrycznej 15kW nie byłem w stanie nagrzać domu powyżej 12stC - jeszcze przed ociepleniem dachu,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozatykaj wszelkie szczeliny przy oknach, drzwiach i gdziekolwiek się to uda. Nagrzewnica jest fajna, jednak przy w miarę szczelnym pomieszczeniu. W tamtym roku przy elektrycznej 15kW nie byłem w stanie nagrzać domu powyżej 12stC - jeszcze przed ociepleniem dachu,

Witaj Tomku. Walczymy o utrzymanie > 0stC coby woda w instalacji nie zamarzła. Stąd mam nadzieję, że ta nagrzewnica wystarczy :)

Pozdrawiam Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Tomku. Walczymy o utrzymanie > 0stC coby woda w instalacji nie zamarzła. Stąd mam nadzieję, że ta nagrzewnica wystarczy :)

Pozdrawiam Michał

 

To akurat inaczej się rozwiązuje, jeśli macie zamontowaną pompkę obiegową w kotłowni, to trzeba ją włączyć na stałe. W moim sterowniku od pieca także jest funkcja antyzamrożeniowa i przy spadku temp. załącza pompę co ileś tam minut. Bez pieca można ją zasilić bezpośrednio z kontaktu (230V), ewentualnie na jakimś zegarze aby nie chodziła non stop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To akurat inaczej się rozwiązuje, jeśli macie zamontowaną pompkę obiegową w kotłowni, to trzeba ją włączyć na stałe. W moim sterowniku od pieca także jest funkcja antyzamrożeniowa i przy spadku temp. załącza pompę co ileś tam minut. Bez pieca można ją zasilić bezpośrednio z kontaktu (230V), ewentualnie na jakimś zegarze aby nie chodziła non stop.

Tomku - taki tez mamy plan. Przyznam ze trochę wkurzony jestem na hydraulika. Nie wiem poco wpuścił wodę już teraz. Pompa jeszcze nie podłączona bo układ nie odpowietrzony (tak przynajmniej zrozumiałem tłumaczenie hydraulika). Zastanawiam się czy to odpowietrzenie ma znaczenie dla pracy pompy - jeżeli nie to spoko ją zaraz podłączę. Chwilowo wszystko na wariata i prowizorycznie podłączone. Zaraz jedziemy zobaczyć jak to wyglada. Pirec już jest ale jutro będe go ustawiał - i nowy problem bo okazuje się iz producent w instrukcji pisze, że nie należy załamywać czopucha o kąt 90st. A inaczej trudno mi piec zmieścić w kotłowni. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapowietrzona pompa spali się, lepiej jest odpowietrzyć. Na fotkach nie widzę czy masz już grzejniki, na nich możesz po odpowietrzać. U nas są założone 4 automatyczne odpowietrzniki i instalacja jest w tym względzie praktycznie bezobsługowa. Oczywiście instalację mam otwartą przy piecu węglowym oraz automatyczne naczynie wzbiorcze na strychu - polecam :)

 

Z kolankami producent ma rację, 90st robi za duże opory spalinom. Dlatego mamy 2 x 45st i także piec jest prawie na środku kotłowni. To jedna z rzeczy której nie przewidziałem i nie podoba mi się. Wcześniej przy początkowych problemach z piecem miałem zamiar na wiosnę wyciąć go, wywalić czopuch, założyć zawór czterodrożny (nóż do rur, palnik etc mam). Jednak obecnie fajnie się w nim pali, ok 20godzin non stop na jednym niewielkim zasypie miału i chyba zostanie na środku...

 

ps. zapowiadają silny mróz do -12stC :(

 

ps2. albo zlej wodę z instalacji :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Meganko niedzielnie :D

 

My też robiliśmy tynki tuż przed mrozami - na początku grudnia chyba... Trochę przeschły po położeniu, potem już były takie mrozy, że cały styczeń nie mogliśmy zrobić wylewek. I mimo, że na tynkach w niektórych miejscach był szron, to nic złego się nie stało.

Trzymają się bez problemów, ale dosychały do maja :o , a w łazience na dole (bez okna) jeszcze na początku lipca sufit miał mokrą plamę.

 

A z wylewkami poczekajcie do plusowych temperatur, chyba że majster ma jakiś duży garaż, gdzie będzie trzymał przyczepę z piachem i przywoził ciepły.

 

U nas cały czas jedynym ogrzewaniem była koza - taka jak wasza, dopiero w marcu lub kwietniu uruchomiliśmy ogrzewanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My też robiliśmy tynki tuż przed mrozami - na początku grudnia chyba... Trochę przeschły po położeniu, potem już były takie mrozy, że cały styczeń nie mogliśmy zrobić wylewek. I mimo, że na tynkach w niektórych miejscach był szron, to nic złego się nie stało.

 

Z tym lepiej uważać, tynki kładzione w mrozy pękają, jednak najczęściej po 1-2 latach. Z wylewkami jest chyba trochę łatwiej, są dodatki do betonu pozwalające robić je gdzieś do zera stopni. W miarę możliwości zalecane jest min. +5stC.

Ostatnio na działce po sąsiedzku zacierali klejem elewację, dom w stanie surowym zadaszonym - dziś mokry klej jest zamarznięty na ścianach. Jestem ciekaw jak będzie trzymał za parę miesięcy... Niestety w tym roku ekipy murujące cudownie nauczyły się tynkować, ocieplać etc niby za dobrą cenę - szukają kasy, a konsekwencje i tak zostawią inwestorom...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oraz automatyczne naczynie wzbiorcze na strychu - polecam :)

Tomku, pompy nie włączałem. Zrobię to jutro jak odpowietrzą instalację.

 

W czym się przejawia "automatyzm" naczynia wzbiorczego? Myślałem, że to zwykły zbiornik z przelewem. Chcemy zainstalować w nim grzałkę żeby w razie "W" nie zamarzło.

 

Chwilowo nasza instalacja to jedna prowizorka (stąd brak spustów, odpowietrzników itp.) bo mieliśmy chytry plan szybkiego zrobienia wylewek. Na razie ze względu na pogodę wylewki odpadają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czym się przejawia "automatyzm" naczynia wzbiorczego? Myślałem, że to zwykły zbiornik z przelewem. Chcemy zainstalować w nim grzałkę żeby w razie "W" nie zamarzło.

 

W baniaczku jest pływak coś a'la jak w spłuczce kibelkowej. Dzięki temu zawsze na bieżąco uzupełniany jest stan wody w instalacji otwartej. Automatyczne jest dwa razy droższe (chyba gdzieś 300-400zl), ale warto :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...