Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Spoinowanie, szpachlowanie GK - kompendium


Recommended Posts

Jak na amatora to wiesz więcej niż nie jeden fachowiec;) Co nie którzy stosują mid-flex_a w narożach wewnętrznych, dlaczego Ty zastosowałeś original/medium ?

Oooo! jaki fachowiec-specjalista od taśm "amerykańskich" się znalazł. Od kiedy je stosujesz? ...jak mnie pamięć nie myli to dopiero od najwyżej 1,5roku. Do tej pory byłeś specjalistą od taśm papierowych. ;) Ja nie chwaląc się stosuje "amerykańce" już prawie 10lat. Oczywiście nie stale bo kiedyś cena była zabójcza ale pierwsze taśmy jakie używałem to właśnie był midfex.

 

Ja używam trzech rodzajów taśm. Midfex na rozwarte kąty wew. i zew. Tuff Tape na łączenia wzdłużne i poprzeczne, zwykłą papierową jako taśmę obwodową. I to mi wystarczy na poddasze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Rom kon nie jestem ani fachowcem ani specjalistą, ktoś zapytał a używałem to odpowiedziałem z pełną wiedzą jaką posiadałem... Jeśli coś źle opisałem to mnie popraw. Co do taśmy Mid fleex opisałem moje odczucia że zgodnie zresztą z opisem służy do narożników zewnętrznych. To że Ty je stosujesz również do wewnętrznych ... Jak wychodzi dobrze to chyba ok. Jak już pisałem jak ktoś ma sporo doświadczenia i jest specjalistą/fachowcem to i papierową narożniki wewnętrzne dobrze wyciągnie. Jeśli poruszyłem jakiś czuły punkt to przepraszam i pozdrawiam ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rom kon nie jestem ani fachowcem ani specjalistą, ktoś zapytał a używałem to odpowiedziałem z pełną wiedzą jaką posiadałem... Jeśli coś źle opisałem to mnie popraw. Co do taśmy Mid fleex opisałem moje odczucia że zgodnie zresztą z opisem służy do narożników zewnętrznych. To że Ty je stosujesz również do wewnętrznych ... Jak wychodzi dobrze to chyba ok. Jak już pisałem jak ktoś ma sporo doświadczenia i jest specjalistą/fachowcem to i papierową narożniki wewnętrzne dobrze wyciągnie. Jeśli poruszyłem jakiś czuły punkt to przepraszam i pozdrawiam ;)

A gdzie to pisze że służy tylko do narożników zewnętrznych? Dostępne mi materiały "propagandowe" twierdzą że do narożników wewnętrznych i zewnętrznych. Midflex jest tańszym (i niestety trochę gorszym) odpowiednikiem taśmy Ultraflex firmy Rigips. Te taśmy są wręcz idealne to wszystkich narożników o kącie innym niż 90*. Wszystkie połączenia skos-sufit, skos-kolankowa, przy oknach itp. Midflex i Ultraflex są taśmami wybitnie sztywnymi i dobrze "wyprowadzają" te narożniki. Sprawdzają się idealnie przy oknach dachowych gdy coś trzeba skorygować bo np. okno jest krzywo osadzone i trzeba bardziej do oka a nie do poziomicy kleić taśmy. jako narożniki zewnętrzne stosuję normalne aluminiowe. jeśli mam narożnik wewnętrzny 90* i wyrabiam go na sztywno - głównie przy zabudowach - to stosuję głównie taśmę TT lub sporadycznie Original a czasem zwykłą papierową. W narożnikach skos-ściana czy sufit-ściana nie wywijam taśmy na ścianę więc nie jest to narożnik. Taśmę papierową daję na płytę i dosuwam na styk do ściany. Później to miejsce akryluję. Dodam jeszcze że przeważnie (sporadyczne wyjątki na naprawdę dużych sufitach) przykręcam płyty do profili UD na ścianach. Przy spoinowaniu taśmami pełnymi (obojętnie czy TT czy papier) ta technologia sprawdza się na 100%. Spoiny z taśmą TT robię na Vario lub Uniflot. Obrzeże taśmą papierową na gotowych-wiaderkowych masach - głównie akrylputz finisz. Taśmy Midflex na masę wiaderkową a jeśli przy oknie trzeba ją trochę obsunąć to na Uniflot lub Vario.

 

A ten prztyczek w nos to dostał Rafał bo jeszcze 1,5roku temu to taśmy amerykańskie wyśmiewał tak jak teraz jeszcze wyśmiewa Midflexa ale spoko. Za rok będzie wybitnym specjalistą od taśmy Midflex i Ultraflex. Tak jak teraz stał się specjalistą od TT, originala i medium. Wystarczy poczytać wcześniejsze wpisy tu w tym wątku i w sąsiednim "krótkie pytania". Nikomu nie mam za złe że zmienia, unowocześnia czy też koryguje dotychczas stosowane metody i materiały (to dobrze świadczy bo się człowiek rozwija) tylko niech już z siebie nie robi wieloletniego i wybitnego specjalistę i jeszcze do tego prześmiewczo wytyka palcem innych choć sam lepszy nie jest. Ja kiedyś robiłem spoiny na siatkach (zmodyfikowałem kładzenie siatek i u mnie się to sprawdzało) ale ja nie ukrywam tego. Jeszcze i dziś mogę zrobić spoinowanie na siatkach i dać wieloletnią gwarancję na to. Ale lepsze jest wrogiem dobrego a cena tych taśm może nie spadła ale relatywnie potaniała.10lat temu Midflex kosztował około 75-80zł (wtedy cena narożnika papierowego z wkładką aluminiową to był koszt około 20zł/30mb więc różnica znaczna) dziś też Midflex kosztuje około 80zł a taśma papierowa z wkładką AL około 30zł/30mb wiec relatywnie dużo tańsze niż kiedyś. Na standardowe poddasze (120-150m2) to 2-4szt Midflexa i 4-5szt Tuff Tape. idzie już przeżyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rom-Kon sam kożystałem z Twoich szczegółowych zdjęć przy obróbce okien dachowych (a kilka ich mam) i były bardzo pomocne... ;)

Co do mid flex to może jest kilka rodzajów tych taśm nie wiem ja mam taśmę mid flex 300 (kod kolorystycznych srebrny) i na niej opis:

Off anglles - czyli kąty zewnętrzne, bay windows - do okien, 90* outside corners - narożniki zewnętrzne 90 stopni. Tym się sugerowałem...

Na pewno produkty Rigipsa i Strait Flex są bardzo dobre, każdy kto robi to któryś tam już raz ma swoje ulubione i nimi mu się najlepiej pracuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rom co ty bredzisz człowieku? Używam taśm od założenia działalności czyli 7 lat. Zawsze używałem mid-flex_a tylko że nie tak jak TY w narożniki wewnętrzne tylko w zewnętrzne rozwarte, original wklejałem na początku później przeszedłem na medium, taśmę papierową wklejałem na spoiny używałem też narożniki dallas na kąt prosty zewnętrzny.Weź człowieczku manipulatorze, sprawdź że tak pisałem od samego początku i nie wypisuj więcej takich bredni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rom co ty bredzisz człowieku? Używam taśm od założenia działalności czyli 7 lat. Zawsze używałem mid-flex_a tylko że nie tak jak TY w narożniki wewnętrzne tylko w zewnętrzne rozwarte, original wklejałem na początku później przeszedłem na medium, taśmę papierową wklejałem na spoiny używałem też narożniki dallas na kąt prosty zewnętrzny.Weź człowieczku manipulatorze, sprawdź że tak pisałem od samego początku i nie wypisuj więcej takich bredni.

No nie poznaję kolegi! Ostro ale całkiem kulturalnie i na temat! ...no pamiętam w jaki zachwyt wpadałeś przy dallasach. I pamiętam jak pisałem że to jeszcze nie ten czas - nie ta cena. Ale za chwilę tak jak z taśmami Straitflex. Relatywnie potanieją i będzie dobrze. Przyjmą się tak jak się przyjęły straitflexy. Pierwsze Midflexy kupowałem w Marsanie na Modlińskiej - tam gdzie teraz jest biedronka.

 

A mam jeszcze pytanie. dlaczego Ci nie pasuje midflex na kąty wewnętrzne rozwarte czyli skos-sufit? Za grube? Czy to że papierowe? Mi one leżą bo ładnie trzymają linię. Original dobrze się wkleja w narożniki wew.90*. Medium sztywniejsza ale też grubsza. Tak ogólnie to ze względu na "moc" to nawet tuff tape (najcieńsza) wołami można ciągnąć! Tyle że jest wiotka.

 

A co sądzisz o uno-bead i big? Uno jest gruba i sztywna z ładnymi nacięciami "chwytnymi" a BIG niestety gładka. Kiedyś nie było mdflexa i wziąłem widefex Jeszcze szersza od midflex ale cena już zabija. Cena jak za ultrafex Rigipsa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie macie wyjście z sytuacji w przypadku

połączenia ścianki działowej g-k z ścianą otynkowaną i pokrytą gipsem szpachlowym.

1. Czy stosować taśmę dylatacyjną + uniflot/vario

2. Zaszpachlować uniflotem/vario

3. szpachlowanie + narożnik tufftape ?

 

Drugi problem to wypełnienie obwodu sufitu z ścianą tynkowaną i g-k. Do g-k stosuję taśmę dylatacuyjną i po szpachlowanie nacinam i odrywam to co pozostało, bez papierowego narożnika. niektórzy naklejają narożnik na taśmę, nie za bardzo rozumiem jak on się trzyma na taśmie.

W przypadku ścian tynkowanych tylko taśmę i szpachlowanie, tutaj łatwiej zerwać nadmiar taśmy bo przy g-k czasami lubi zejść z kawałkiem wierzchniej części białego papieru.

 

Podzielcie sie swoimi rozwiązaniami, które stosujecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie poznaję kolegi! Ostro ale całkiem kulturalnie i na temat! ...no pamiętam w jaki zachwyt wpadałeś przy dallasach. I pamiętam jak pisałem że to jeszcze nie ten czas - nie ta cena. Ale za chwilę tak jak z taśmami Straitflex. Relatywnie potanieją i będzie dobrze. Przyjmą się tak jak się przyjęły straitflexy. Pierwsze Midflexy kupowałem w Marsanie na Modlińskiej - tam gdzie teraz jest biedronka.

 

A mam jeszcze pytanie. dlaczego Ci nie pasuje midflex na kąty wewnętrzne rozwarte czyli skos-sufit? Za grube? Czy to że papierowe? Mi one leżą bo ładnie trzymają linię. Original dobrze się wkleja w narożniki wew.90*. Medium sztywniejsza ale też grubsza. Tak ogólnie to ze względu na "moc" to nawet tuff tape (najcieńsza) wołami można ciągnąć! Tyle że jest wiotka.

 

A co sądzisz o uno-bead i big? Uno jest gruba i sztywna z ładnymi nacięciami "chwytnymi" a BIG niestety gładka. Kiedyś nie było mdflexa i wziąłem widefex Jeszcze szersza od midflex ale cena już zabija. Cena jak za ultrafex Rigipsa.

 

 

Poćwicz jeszcze z 10lat to może będziesz znał te taśmy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poćwicz jeszcze z 10lat to może będziesz znał te taśmy ;)

O widzę że już zjadłeś batona i przestałeś gwiazdorzyć. Wreszcie jesteś sobą :D

 

Czyli co? jednym słowem taśmy te znasz z katalogu. Mam rację? ;) Ja jeszcze nie testowałem uno-bead i big (ale macałem je u przedstawiciela handlowego) a resztę znam i stosowałem. I stwierdzam że mi wystarczą dwie z tej całej gamy. Tuff tape i midflex. I tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie macie wyjście z sytuacji w przypadku

połączenia ścianki działowej g-k z ścianą otynkowaną i pokrytą gipsem szpachlowym.

1. Czy stosować taśmę dylatacyjną + uniflot/vario

2. Zaszpachlować uniflotem/vario

3. szpachlowanie + narożnik tufftape ?

 

Drugi problem to wypełnienie obwodu sufitu z ścianą tynkowaną i g-k. Do g-k stosuję taśmę dylatacuyjną i po szpachlowanie nacinam i odrywam to co pozostało, bez papierowego narożnika. niektórzy naklejają narożnik na taśmę, nie za bardzo rozumiem jak on się trzyma na taśmie.

W przypadku ścian tynkowanych tylko taśmę i szpachlowanie, tutaj łatwiej zerwać nadmiar taśmy bo przy g-k czasami lubi zejść z kawałkiem wierzchniej części białego papieru.

 

Podzielcie sie swoimi rozwiązaniami, które stosujecie.

Stosowanie taśmy seperacyjnej (żadna z niej dylatacja) powinno być poprzedzone zrozumieniem dlaczego się ją stosuje i w jakich okolicznościach. Po co, dlaczego i w jakich sytuacjach - odpowiedzi na wszystkie te pytania były już wielokrotnie zamieszczane tu i w sąsiednich tematach. Teraz akurat nie mam czasu na rozpisywanie się (a trochę pisania byłoby) bo robota czeka. Jak nikt sensownie nie odpowie a Ty nie znajdziesz to postaram się coś skrobnąć. Ale to jak znajdę czas na to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O widzę że już zjadłeś batona i przestałeś gwiazdorzyć. Wreszcie jesteś sobą :D

 

Czyli co? jednym słowem taśmy te znasz z katalogu. Mam rację? ;) Ja jeszcze nie testowałem uno-bead i big (ale macałem je u przedstawiciela handlowego) a resztę znam i stosowałem. I stwierdzam że mi wystarczą dwie z tej całej gamy. Tuff tape i midflex. I tyle.

 

Pisząc brednie typu

Original dobrze się wkleja w narożniki wew.90*. Medium sztywniejsza ale też grubsza.

Mam wrażenie że je też tylko "macałeś"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po za tym mid-flex_em nie wyprowadzisz tak prostej i ostrej linii jak original_em lub medium której użyłem w filmie :)

https://www.youtube.com/watch?v=tSvJd7NbVLA&feature=youtu.be

Wow Profeska kolego Profeska. A rom... cóż pamiętam jak parę lat temu wyzywal od nawroconych hamerykanow gdy była mowa o taśmach, ale cóż on w tym czasie na spoiny kład dwa razy siatkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisząc brednie typu

 

Mam wrażenie że je też tylko "macałeś"

No patrzcie... zauważył że odwróciłem, kolejność taśm. Sam dopiero teraz to zauważyłem :) A co do macania. No masz po części rację bo bardzo rzadko stosuję original. Ostatnio jesienią zeszłego roku a i to tylko dwie rolki. Na następnej robocie przymierzam się do przetestowania uno-bead'a zamiast midflexa. Ale to jeszcze się zobaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow Profeska kolego Profeska. A rom... cóż pamiętam jak parę lat temu wyzywal od nawroconych hamerykanow gdy była mowa o taśmach, ale cóż on w tym czasie na spoiny kład dwa razy siatkę.

Flash a nie wydaje Ci się że to właśnie ja rozpropagowałem amerykańce tu na forum? A co do siatki a racze dwóch siatek to masz rację. Stosowałem i do dziś mogę dalej stosować. U mnie się sprawdzało. Dziwne... nieprawdaż? A od "nawróconych amerykanów" (cokolwiek to znaczy???) to przy Rafała dallasach coś mówiłem. I parę postów wyżej to powtórzyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stosowanie taśmy seperacyjnej (żadna z niej dylatacja) powinno być poprzedzone zrozumieniem dlaczego się ją stosuje i w jakich okolicznościach..

 

Ja wiem po co je stosować, w tych miejscach co wymieniłem mogą spełniać swoją rolę bo separują np dwa różne materiały które pracują.

Po prostu chciałem się dowiedzieć czy robię i myślę dobrze i jak robią bardziej profesjonalni użytkownicy forum.

Ja dokładnie używam taśmy ślizgowej od rigipsa, czy dobrze robię tego nie wiem, fajnie było by poznać profesjonalne rady bo w sieci pisze także dużo bzdur.

Nurtują mnie sprawy o których pisałem wcześniej, czyli łączenie ścianki działowej ze ścianą i wykańczanie sufitu z płytami g-k lub ścianą tynkowaną.

Osobiście używam taśmy folatapes, pewnie to zabawka dla dzieci, strasznie ciężko się ją formuje nie wiem jak sprawdza się konkurencja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego pakoo nie ważne czy jest to łączenie ściana ze ścianą czy taż ściana ze skosem/sufitem, w tych miejscach konstrukcja pracuje podobnie.

Więc jeśli stosujesz łączenie ślizgowe to wszędzie jednakowo. Oglądnij sobie ten filmik i rób tak jak jest na nim i będzie ok. Tylko daj wyschnąć każdemu z etapów. Czyli 1. wypełnienie ubytku miedzy płytą a ściana 2.wklejenie taśmy 3.szpachlowanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

nie wiem czy już to było czy nie ( jestem dopiero na ok #1200) ale mam pytanie. Robiłem sufit: profile max co 40cm, płyty kręcone prostopadle do profili, oryginalne krawędzie również prostopadle Przykręcałem jedną z płyt i nie zwróciłem do końca uwagi czy płyta jest dobrze dociśnięta do stelażu czy nie. Pod koniec kręcenia okazało się, że płyta ma minimalnie za mało miejsca, w miejscu styku z poprzednia płytą i odstaje (krawędzie oryginalne). Po dobiciu ręką weszła niby na miejsce i wygląda ok, nic nie się odkształciło, nic się nie posypało, tylko ja mam wątpliwości czy to tak zostawić, czy może jednak będą tam zbyt duże naprężenia i jest ryzyko, że pójdzie rysa? Zostawić czy poprawić? Jeżeli poprawić to jak - odkręcić cala płytę i przykręcić na nowo, czy może wystarczyłoby odkręcić okolice styku i delikatnie wyciąć jakiś minimetr lub 2 nożykiem, żeby nie było już na ścisk, krawędź cięta zagruntować i z powrotem przykręcić? A może inaczej? No i czy ciętą krawędź w tym przypadku fazować? Moim zdaniem nie ale może się mylę.

 

Z góry dzięki za odpowiedz, podpowiedz, opierdziel, co cokolwiek, byleby było konstruktywne ;)

Edytowane przez piotras82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

nie wiem czy już to było czy nie ( jestem dopiero na ok #1200) ale mam pytanie. Robiłem sufit: profile max co 40cm, płyty kręcone prostopadle do profili, oryginalne krawędzie również prostopadle Przykręcałem jedną z płyt i nie zwróciłem do końca uwagi czy płyta jest dobrze dociśnięta do stelażu czy nie. Pod koniec kręcenia okazało się, że płyta ma minimalnie za mało miejsca, w miejscu styku z poprzednia płytą i odstaje (krawędzie oryginalne). Po dobiciu ręką weszła niby na miejsce i wygląda ok, nic nie się odkształciło, nic się nie posypało, tylko ja mam wątpliwości czy to tak zostawić, czy może jednak będą tam zbyt duże naprężenia i jest ryzyko, że pójdzie rysa? Zostawić czy poprawić? Jeżeli poprawić to jak - odkręcić cala płytę i przykręcić na nowo, czy może wystarczyłoby odkręcić okolice styku i delikatnie wyciąć jakiś minimetr lub 2 nożykiem, żeby nie było już na ścisk, krawędź cięta zagruntować i z powrotem przykręcić? A może inaczej? No i czy ciętą krawędź w tym przypadku fazować? Moim zdaniem nie ale może się mylę.

 

Z góry dzięki za odpowiedz, podpowiedz, opierdziel, co cokolwiek, byleby było konstruktywne ;)

Naprężenia płyt to jeden z mitów. Płyty są elastyczne. Jak coś dziś pręży jutro już nie bo płyta odkształci się -"popłynie". Wystarczy że dostanie trochę wody przy szpachlowaniu i później przy malowaniu a wszystkie naprężenia giną. Teraz zimą płyty są wiotkie jak makaron. Przy dobrym spoinowaniu sufit czy skos tworzą praktycznie monolit. Wbiłeś? Udało się zrównać? Pewnie teraz już żadnych naprężeń nie ma a połączenie może być już luźne. A na pewno wszystko "odpuści" przy spoinowaniu. Sprawdź tylko czy pierwszy wkręt jest dokręcony czy nie trzeba go delikatnie dokręcić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...