selimm 12.01.2009 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 Wali mi szambem w kiblu .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 12.01.2009 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 wyprowadź za drzwi. bedziesz miał ślizgawkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 12.01.2009 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 selimm napisał: Wali mi szambem w kiblu .... to korzystaj z drugiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 12.01.2009 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 selimm napisał: Wali mi szambem w kiblu .... To nie wchodź tam. Wybieraj przyjemniejsze miejsca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piterazim 12.01.2009 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 zmień dietę na lekko strawną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 12.01.2009 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 no dobra ... koniec żartów ...selimm serio pyta - trza mu serio odpowiedzieć ... tyle że ja nie hydraulik ...są tu mondre głowy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
splinka 12.01.2009 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 hydraulikiem wprawdzie nie jestem, ale nasz wykonawca pierwsze co kazał zrobić to dodatkową wentylacje do kanalizacji wyciągniętą nad dach? masz cos takiego? Twierdzil ze bez tego predzej czy pozniej bedzie smierdzialo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 12.01.2009 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 selimm, czy gdy spuszczasz wodę w kibelku słychać takie bulbul z syfonu przy umywalce? Albo z syfonu pod brodzikiem czy wanną? Jeśli tak, to wysysa Ci wodę z syfonów. Winny jest brak napowietrzenia pionu kanalizacyjnego. Było o tym już ze 101 razy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 12.01.2009 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 Może uszczelnienie muszli sedesowej przy posadzce się rypło. A w ogóle to śmiesznie się składa, właśnie walczę z zatkaną kanalizą i mi zawartość kibla wywala przez kratkę ściekową w łazience. I też mi wali Smacznego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 12.01.2009 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 splinka napisał: ... wentylacje do kanalizacji wyciągniętą nad dach? ... Może na skutek mrozów zrobił się tam jakiś korek lodowy i odpowietrzenie jest nieskuteczne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 12.01.2009 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 Cpt_Q napisał: Może uszczelnienie muszli sedesowej przy posadzce się rypło. A w ogóle to śmiesznie się składa, właśnie walczę z zatkaną kanalizą i mi zawartość kibla wywala przez kratkę ściekową w łazience. I też mi wali Smacznego. ja walczyłam na jesieni - wybijało mi wode z całego domu w najniższym punkcie -- rano wstawałam to po wieczornym kąpaniu miałam w kotłowni wody do kostek się okazało, że przy wyjściu z domu pod ziemią poniżej kolanka pękła rura , zrobiła sie dziura , zatkało ziemią i se mogłam odtykać żmijką aż do smierci se studzienkę w tym miejscu zrobiłam profilaktycznie przy naprawianiu szkód ...tak "na zaś" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 12.01.2009 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 daggulka napisał: ...się okazało, że przy wyjściu z domu pod ziemią poniżej kolanka pękła rura , zrobiła sie dziura , zatkało ziemią i se mogłam odtykać żmijką aż do smierci ... Joj! Nie strasz, właśnie w garażu wydaje mi się, że też wali A pod garażem idzie rura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selimm 12.01.2009 13:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 Zielonego pojęcia nie mam jak to robili - jak jest wiatr ,to capi i tyle ja, bym tam okno otworzył ale kobita....co będę więcej pisał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 12.01.2009 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 to może rusz dupę i powiedz:czy masz jakąś rurę wyprowadzoną nad dach,ona może być w kominie i podaj średnicę, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selimm 13.01.2009 09:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2009 wlezę,wlezę ...ino mi gorączka spadnie jak znajdę rurę - to co dalej ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurek_Z 13.01.2009 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2009 selimm napisał: wlezę,wlezę ...ino mi gorączka spadnie jak znajdę rurę - to co dalej ? Przypadkiem nie wąchaj bo możesz spaść z dachu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 13.01.2009 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2009 selimm napisał: wlezę,wlezę ...ino mi gorączka spadnie jak znajdę rurę - to co dalej ? to się pochwal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 20.01.2009 01:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 1950 napisał: selimm napisał: wlezę,wlezę ...ino mi gorączka spadnie jak znajdę rurę - to co dalej ? to się pochwal nie spadła? nie wlazł? zapomniał? PRZYZWYCZAIŁ SIĘ Bo u mnie po ciężkiej walce rozległo się wielkie GULP i... na środku łazienki pozostały osamotnione gumiaki. Na szczęście w tym czasie byłem nieopodal i mnie nie wciongło I suchość, suchość wszędzie i brak smrodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 20.01.2009 04:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 selimm napisał: Zielonego pojęcia nie mam jak to robili - jak jest wiatr ,to capi i tyle ja, bym tam okno otworzył ale kobita....co będę więcej pisał może wiatr z odpowietrzenia kanalizacji wpycha smrodek do kanału wentylacyjnego a wogóle to tydzień na dachu to jakby strajk okupacyjny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 20.01.2009 05:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 jamles napisał: a wogóle to tydzień na dachu to jakby strajk okupacyjny albo schronienie przed rozjuszonym bykiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.