Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zmiana koloru fugi na scianie???


leon28

Recommended Posts

Jest do kupienia specjalny skrobak do fug, ale ostrzegam to bardzo ciężka i męcząca robota.
i im wczesniej zaczniesz skrobac tym efekt moze byc lepszy - trzeba uwazac by nie uszkodzic glazury

...niestety z mojego doświadczenia wiem że glazura jest zbyt delikatna i uszkodzenia będą... można je tylko minimalizować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety mam podobne doświadczenie :( ale u mnie fuga miała już kilka tygodni - a tu jest dość świeże - jak zrozumiałem - wiec im szybciej się za to weźmie tym szanse będą większe

jest tez inna możliwość

zostawić to w cholerę i później pomalować fuge - ale to mecząca robota i nie zawsze satysfakcjonująca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Ja zmienialem fugiw calej lazience ze "'slicznego" niebieskiego koloru na bezowy. Kupilem skorbaczke do fug. Pod prysznicem, przy wannie - czyli tam gdzie fygi sa najbardziej narazone, wyskrobalem je i zrobilem nowe w kolorze bezowym. Tam gdzie fugi sa malo narazone pomalowalem je dwukrotnie przy pomocy pedzelka plynna fuga.

Skrobanie fug to bardzo niewdzieczna, czasochlona i uperdliwa robota, dlatego skrobalem tam gdzie to bylo niezbedne.

Caly ekekt - w miare ok - zwazywszy na to, ze fugi kladlem pierwszy raz.

 

/hosss

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Ja zmienialem fugiw calej lazience ze "'slicznego" niebieskiego koloru na bezowy. Kupilem skorbaczke do fug. Pod prysznicem, przy wannie - czyli tam gdzie fygi sa najbardziej narazone, wyskrobalem je i zrobilem nowe w kolorze bezowym. Tam gdzie fugi sa malo narazone pomalowalem je dwukrotnie przy pomocy pedzelka plynna fuga.

Skrobanie fug to bardzo niewdzieczna, czasochlona i uperdliwa robota, dlatego skrobalem tam gdzie to bylo niezbedne.

Caly ekekt - w miare ok - zwazywszy na to, ze fugi kladlem pierwszy raz.

 

/hosss

 

ta plynna fuga przypadla mi do gustu. inna fuga zastosowana zostala do plytek polozonych na pewnej wysokosci (2,75 m), wiec moze jesli sie pobawie w jej pomalowanie wizualny efekt bedzie nawet jesli beda jakies niewielkie niedociagniecia w malunkach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak juz kupisz fuge, to rozrob troche tak, zeby byla mniej wiecej jak ciasto nalesnikowe, pomaluj kawalek fugi na scianie pedzelkiem, zobacz jak wyglada i zdecyduj czy czy ci opdowiada.

 

Takie pomalowane fugi nie sa bardzo odporne na scieranie. Wiec np za 2 dni zrob test i umyj plytki z pomalaowana fuga (tak jak zawsze myjesz je w lazience ;) Zobaczysz czy sie nie sciera przypadkiem.

 

/Hosss

 

 

 

ta plynna fuga przypadla mi do gustu. inna fuga zastosowana zostala do plytek polozonych na pewnej wysokosci (2,75 m), wiec moze jesli sie pobawie w jej pomalowanie wizualny efekt bedzie nawet jesli beda jakies niewielkie niedociagniecia w malunkach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak juz kupisz fuge, to rozrob troche tak, zeby byla mniej wiecej jak ciasto nalesnikowe, pomaluj kawalek fugi na scianie pedzelkiem, zobacz jak wyglada i zdecyduj czy czy ci opdowiada.

 

Takie pomalowane fugi nie sa bardzo odporne na scieranie. Wiec np za 2 dni zrob test i umyj plytki z pomalaowana fuga (tak jak zawsze myjesz je w lazience ;) Zobaczysz czy sie nie sciera przypadkiem.

 

/Hosss

 

 

 

ta plynna fuga przypadla mi do gustu. inna fuga zastosowana zostala do plytek polozonych na pewnej wysokosci (2,75 m), wiec moze jesli sie pobawie w jej pomalowanie wizualny efekt bedzie nawet jesli beda jakies niewielkie niedociagniecia w malunkach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może zamiast ręcznej roboty ździerakiem przejść na mechanikę - szlifierka kątowa z regulowaną prędkością obrotową. Nastawić na jakieś małe obroty, coby nie rzucało i do dzieła....

 

... nie próbowałem ale tak mi się nasunęło na myśl

 

...i nie próbuj... zaufaj mi... nie próbuj...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może zamiast ręcznej roboty ździerakiem przejść na mechanikę - szlifierka kątowa z regulowaną prędkością obrotową. Nastawić na jakieś małe obroty, coby nie rzucało i do dzieła....

 

... nie próbowałem ale tak mi się nasunęło na myśl

 

...i nie próbuj... zaufaj mi... nie próbuj...

Ok - Tobie mogę zaufać.

Na szczęście póki co nie muszę próbować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...