sys 24.01.2009 22:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2009 3 lata temu kupując dom coś takiego jak mokre drzewo, niska temperatura spalin - to terminy które wówczas były mi obce. W pierwszym sezonie grzewczym paliłem świeżą ścinką i wykwity pojawiły się na jeszcze niewyremontowanym piętrze, czyli pojawiły się nie wiadomo kiedy. Piec mam o powiedzmy dużej wydajności , nie mniej zima była wówczas lekka, piec trzymałem na siłę na temp. 40 stopni utrzymując żar blisko 12h a rekordowo 16h /na jeden załadunek ... tyle że przy otwarciu drzwiczek pieca do kotłowni wdzierał się gęsty dym, a po wewnętrznych ściankach paleniska płynęła ...woda. ...następny sezon to opalanie gazem- wszystko OK-lecz drogo ...ten sezon, oczywiście drzewo zakupione w zeszłym roku, latem ładnie podeschło Zakupiłem do pieca sterownik i dmuchawę, oraz założyłem bojler żeby całkowicie odciąć się od gazu. Tyle, że teraz mądrzejszy o doświadczenie, zaprogramowałem sterownik na temp. kotła 50stopniC i było o wiele lepiej niż wcześniej choć maź w piecu pozostała, choć już to nie była maź a jakaś miękka skorupa Ale jako człowiek postępowy , zakupiłem na czas mrozów węgiel i po około 7 dniach 20stopniowych mrozów podkręciłem piec na 55 stopni...przez te siedem dni palenia węglem osuszyłem całą maź w piecu, a właściwie wypaliłem...nie zdałem sobie sprawy, że stopien przesuszenia maźi był na tyle duży, a kominiarza wogóle nie zaprosiłem .... poprostu zapalił mi się komin... pożar trwał około 30 min, straż pożarna szybko zareagowała ...piszę to tylko dlatego, że jeżeli jakimś cudem przesuszysz tą maź to wezwij szybko kominiarza! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 25.01.2009 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2009 Kominiarz raczej niezbędny i tak. To już 2 sezon palenia i chyba dobrze by było aby wyczyścił komin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 25.01.2009 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2009 Ja nie mogę przestać palić - to nie kominek, ale piec do co. Sytuacja u mnie nie jest aż tak tragiczna jak tu wyżej ktoś wspomniał (spore wykwity i śmierdzi dymem). Mąż uważa że prawdopodobnie choć cegła pełna, to mogła być pęknięta i tędy się smoła przedostaje. To wygląda w jednym miejscu tak: http://images29.fotosik.pl/317/9cb981340fda6deam.jpg Rozmiar ok 10x6cm (razem z zółtawym zabarwieniem, nie tylko to ciemne) W drugim miejscu o połowę mniejsze. Generalnie niepokoi i psuje estetykę wnętrza, zwłaszcza że komin zaczęto malować ... Jak się skończy sezon grzewczy zamierzamy odkuć tynk i zobaczyć co się dzieje. Na razie wykwity nie powiększają się... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 25.01.2009 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2009 A propos nieprawidłowej u nas budowy komina - zajrzałam do projektu i tam taki opis: "Kominy - przewody wentylacyjne z cegły ceramicznej pełnej na zaprawie cementowo-wapiennej. Przewody dymowe i spalinowe z cegły klinkierowej lub kamionki." Znaczy się projektant chciał cały przewód w klinkierze, czyli gdzie ta woda miałaby wsiąkać i odparowywać? Spływać spowrotem do pieca? Projektant się nie zna? Acha i jeszcze przecież kierownik budowy miał coś do powiedzenia i nie wiedział że tak nie powinno być? No i dookoła nas ludzie wciąż ten błąd popełniają... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 25.01.2009 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2009 ... Znaczy się projektant chciał cały przewód w klinkierze, czyli gdzie ta woda miałaby wsiąkać i odparowywać? Spływać spowrotem do pieca? Projektant się nie zna? Acha i jeszcze przecież kierownik budowy miał coś do powiedzenia i nie wiedział że tak nie powinno być? No i dookoła nas ludzie wciąż ten błąd popełniają... kiedys /chyba do lat 80 tych i 90 tych/ było dość ograniczona liczba biur projektów które miały znów ograniczoną - lecz sprawdzoną w realizacjach liczbe projektów powtarzalnych/ w latach radosnej twórczośći biura projektów powstawały jak grzyby po deszczu a do realizacji /jako projekt typowy !!! sic/ trafiały projekciki które dopiero miało sprawdzic życie ... czesto było to przenoszenie na papier domów w stylu amerykańskim czy włoskim z klimatu ciepłego do zimnego stąd te "koguciki" typu: klinkierowy komin, salon po którym mozna jeżdzic na rowerze lecz mebla nie wstawisz - bo nie ma gdzie karkołomne schody - po których schodząc dziecko czy starsza osoba moze kark złamac łazienka z wanną na poddaszu wyłacznie okna panoramiczne wieloskrzydłowe - przez które ucieka wiecej ciepła niz inwestor zaoszczedzi na izolowaniu fundamentów to czesto wizje pań inwestorek przelane na kartke przez panie projektantki ... a waidomo ze u pań licza sie ładne duze okna w kolorze złoty dąb, dach z czerwonej dachówki iii ... no własnie - ładny czerwieniutki komin z klinkieru a poniewaz ludzie - jak na razie - nie zgłaszaja tych bubli do ubezpieczczycieli radosna twórczośc projektantów "kogucików" kwitnie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 25.01.2009 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2009 No nie wiem kiedy powstał mój projekt ,może w latach 80-tych, ale ja się budować zaczęłam prawie ćwierć wieku później, więc chyba można było go zaktualizować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 25.01.2009 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2009 No i ilość wątków na forum w tym temacie rozrasta się niepomiernie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 25.01.2009 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2009 Za to wciąż w powiązaniu z głównym tematem: maź=zły komin=wada w projekcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarekN15 29.01.2009 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2009 czy masz bufor do ATMOSA - chociaż z 1000l? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 29.01.2009 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2009 Nie mamy bufora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarekN15 29.01.2009 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2009 A przekrój komina 14x14? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 29.01.2009 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2009 Raczej tak, patrzę do projektu. Muszę spytać męża, czy dokładnie 14x14 ale to jutro, bo teraz już śpi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarekN15 29.01.2009 23:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2009 A ATMOS chodzi na wentylatorze cały czas , czy tylko w czasie rozruchu? Pytam (domyślnie przyjmując że to model DC 22 lub 25 S) ale zgaduję że pewnie nie , bo temp wody zapewne poszybowałby powyżej 90C. Nie chcę się wymądrzać, bo w końcu jestem tylko użytkownikiem ATMOSA , który sam się uczył obsługi w ostatnich 2 latach, ale wydaje mi się że Twój Atmosek pracuje mocno stłumiony, bo system grzewczy pewnie wykorzystuje 20-30% mocy kociołka a do tego komin o tak małym przekroju nie jest w stanie odpowiednio odprowadzać spalin o prawdopodobnie zbyt niskiej temp.Kiedyś pan Bio vel ?Januszsz? sporo o kominach pisał i sugerował (z własnej wieloletniej praktyki) komin jednorodny z pełnej cegły 27x27 - ogolnie do kotłow z dolnym spalaniem. Sądzę że dostawienie bufora (min 1000l) i praca kociołka z pełną mocą pozwoliłaby uniknąć podanych przez Ciebie problemów. U mnie komin też nie jest wzorcowy, bo o przekroju 27x14, ale dosć niski c.a 5,5m z pełnej cegły , ocieplony 3 cm styropianem. Przy pracy z pelną mocą (pracuje wentylator - temp wody na kotle c.a 90C) nie mam żadnego problemu z zaciekami, mazię etc. Natomiast jak próbowalem palić bez udziału wentylatora to w kotle zaczynało się "kisić", pojawiala się maź, zapewne po dłuższym tego typu paleniu miałbym rownież problem z wykwitami na kominie. Raz jeszcze się powtórze jeśli masz możliwość dodaj do instalacji bufor ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubek2002 30.01.2009 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 czy masz bufor do ATMOSA - chociaż z 1000l? Jest ATMOS nie ma bufora ,jest problem.Przecież ten piec bez bufora nie pracuje dobrze, a i rozpalać trza w nim często i temperatura ciągle blisko 90 stopni pewnie, dobrze że wymyślono tam taką wężownice przelewową bo niejeden by miał kocioł na dworze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 30.01.2009 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Kubek2002: Są dwie możliwości zainstalowania atmosa wg producenta: z buforem i bez. My mamy bez, choć przecież nie znaczy że tak dobra jak ta wersja z buforem (bufor by się przydał, nie powiem, choć z innych względów), no i nie wszystko hydraulik zrobił jak trzeba - będą poprawki. Co do wężownicy, to nie wiem czy dokładnie o tą chodzi ale jeśli o taką co wywala wodę gdy się zagotuje to, przydała się tylko 2 razy w ciągu 2,5 roku jak -zabrakło prądu a piec był wypełniony na maksa. DarekN15 :Nie wiem dokładnie jak pracuje Atmos na wentylatorze czy też nie- aż tak się nie znam. Muszę znów zapytać męża, ale teraz jest w pracy. Nie mamy idealnie zrobionej kotłowni - to na pewno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubek2002 30.01.2009 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Kubek2002: Są dwie możliwości zainstalowania atmosa wg producenta: z buforem i bez. My mamy bez, choć przecież nie znaczy że tak dobra jak ta wersja z buforem (bufor by się przydał, nie powiem, choć z innych względów), no i nie wszystko hydraulik zrobił jak trzeba - będą poprawki. Co do wężownicy, to nie wiem czy dokładnie o tą chodzi ale jeśli o taką co wywala wodę gdy się zagotuje to, przydała się tylko 2 razy w ciągu 2,5 roku jak -zabrakło prądu a piec był wypełniony na maksa. DarekN15 :Nie wiem dokładnie jak pracuje Atmos na wentylatorze czy też nie- aż tak się nie znam. Muszę znów zapytać męża, ale teraz jest w pracy. Nie mamy idealnie zrobionej kotłowni - to na pewno. Ja sam nie testuje tego pieca, ale wiem coś na ten temat. Szwagier ma ten kocioł z dwoma buforami które robił sam(orginalne koszt nasakryczny ) każdy po 1000l, jego kotłownia hula aż miło, pali co trzeci dzień na maksa temperatura na piecu 75-80 stopni. Hydraulik pukał się w czoło co ten gość chce zrobić,bufory- Panie a po co to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 30.01.2009 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Co do kosztów bufora (oryginału) to się zgodzę - inaczej już byśmy instalowali (inna rzecz, że kotłownia trochę by się 'skurczyła), ale raczej dlatego, że szkoda tego ciepła. U nas piec też na ok 80stopni, ale palimy codziennie, z info od męża (oględnie bo przez komórkę, na szybko) faktycznie przytłumiamy spalanie wyłączając wentylator (tzn. sam się wyłącza przy odp. temperaturze), ale żeby trzymać dłużej ciepło i z oszczędności na drewnie - przy wiatraku spalanie idzie dwa razy szybciej, co też przekłada sie na częstsze dokładanie do pieca a tak dokładamy 2 (czasem 3) razy na dobę.Na wiosnę odbijemy tynk i się okaże, czy przyczyną mazi nie jest pęknięta cegła/cegły. Związki smoliste i tak się odkładają w kominie - inaczej nie kazano by murować z cegły pełnej ani go czyścić. Jeśli jednak przechodzą przez dobrą cegłę lub zaprawę to jest to już większe zamartwienie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały Mariusz 01.02.2009 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2009 Witam.U mnie też komin zakwitł (nie wklejam zdięć żeby nie straszyć szanownych forumowiczów) . W nowym domu mieszkam dopiero 2 miesiac i niestety na poczatku byłem zmuszony palić w starym kotle (brak miarkownika ) tak że zamykałem piec i dusiłem wilgotny opał . Na wiosne trzeba zbic tynk i naprawic komin. teraz pale w nowym piecu , przy temperaturze 60* wszystko suche brak smoły i nie czuć tego smrodu . pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
goike 01.02.2009 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2009 Długo tego wątku nie poczytałem spokojnie. Właśnie wczoraj poczułem swąd w pokoju w którym przebiega komin od kominka. Przepalam od czasu do czasu w kominku juz 3 rok i dopiero teraz coś zaczyna się dziać. Lekki swąd czuć było nawet po wygaszeniu kominka. Na razie nic na ściany nie wylazło ale pewno to kwestia czasu aż od cegieł komina przejdzie na płytę GK. Tylko nie wiem skąd to się wzięło. Komin przed zabudowaniem oglądałem i wydawał się być szczelny i wykonany w miarę solidnie. MOże teraz sobie poprostu gdzieś lekko pękł. Drewno mam raczej suche bo rozpalaniem i z samym paleniem nigdy nie miałem kłopotu. Kominek daje dużo ciepła. Gdyby drewno było nieodpowiednie to kopciłoby się i nie byłoby tak gorąco. Fakt że akurat wczoraj miałem wyjątkowo problem z rozpaleniem i samym paleniem. Wydawało m się że ciąg zanikał w wyniku przyduchy. MOże jak ciąg wróci do normy to i smród zniknie? Ciąg wyciągnie wszystkie zapaszki na zewnątrz. Mimo to już żałuję że od razu nie wstawiłem rury do środka. Jak problem będzie się powtarzał i nie da rady w jakis sposób uszczelnić komina to niestety będę zmuszony wstawić rurę. Do pomieszczenie gdzie stoi kominek przylega wiatrołap. Wymyśliłem sobie że nie będę rozwalał obudowy kominka tylko od tej drugiej strony rozpruję komin i jakos chyba sie da wstawić tą rurę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 01.02.2009 22:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2009 A przekrój komina 14x14? Napisałam, że tak a okazuje się, że wbrew projektowi mamy 21x21. Robiony tak, aby można było wstawić rurę z tym że potem nam to odradzono przy piecu na paliwo stałe. Tu przydałoby się ocieplenie. JEst jednak na przyszłość wyjście:obsypanie rury keramzytem. No tylko te koszty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.