Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

rekuperator a grzyby


pyzia

Recommended Posts

Czy ktoś kto użytkuje rekuperator może mnie uspokoić, że w rurach nie powstają grzyby lub można je w jakiś :o sposób wyeliminować (jaki?)? Chcemy w przyszłym roku zainstalować u nas wentylację mechaniczną a znajomy sceptyk straszy nas grzybami, alergiami itp.

Wiem, że o tym na forum już trochę było, ale nigdy o tym w szczególności :-? . A ja chciałabym być mocno zorientowana w tym właśnie temacie.

Dodatkowo powiem, że jedna z czerpni będzie w ogrodzie i powietrze zanim wejdzie do domu będzie przechodzić przez system 25 metrów rur 1,7 pod ziemią. Co z grzybami w tych rurach?

proszę o wsparcie=uspokojenie

 

dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem specem od wentylacji, ale według mnie do rozwoju grzyby oprócz wilgoci potrzebuja też czegoś do jedzenia. Nie slyszałem o grzybach, ktore utylizują PCV. Z drugiej strony, wraz z nawiewanym powietrzem do rury może dostac się wystarczajaco dużo materiału organicznego do rozwoju grzybków. Mozna probowac zmniejszyć iloś dostającego się do rurociągu kurzu poprzez zamontowniu na wejściu jakiś filtrów ale wydaje mi się, że to na dłuższa mete nie pomoże. Z tego co się orientuję to do rekuperatorów montuje sie jakieś filtry(chyba nawet klasy hepa) i to te filtry powinny wyłapywać ewentualne strzepki i zarodniki. Wracając do rury i skroplin to wydaj mi sie, że można skutecznie zmniejszyć ilość skroplin stosując na wejściu do rurociągu łatwo demontowalną chłodnicę, ktora wykraplałaby więkrzość pary z powietrza zasilającego rurociąg. Rolę takiej chłodnicy mogłaby spełniać np. umieszczona w studni kopanej rura w kształcie U. "U" powinno znajdować się jak najgłębiej w studni, a wejście oczywiście powyżej lustra wody. Tak naprawde skropliny bedą sie pojawic tylko wtedy kiedy nawiewane powietrze będzie miało wyższą tem niż temp runtu.

Zaznaczam, że to tylko przemyślenia. Z doświadczenia z klimą w samochodzie wiem, że z grzybkami trzeba ostrożnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem specem od wentylacji, ale według mnie do rozwoju grzyby oprócz wilgoci potrzebuja też czegoś do jedzenia. Nie slyszałem o grzybach, ktore utylizują PCV. Z drugiej strony, wraz z nawiewanym powietrzem do rury może dostac się wystarczajaco dużo materiału organicznego do rozwoju grzybków. Mozna probowac zmniejszyć iloś dostającego się do rurociągu kurzu poprzez zamontowniu na wejściu jakiś filtrów ale wydaje mi się, że to na dłuższa mete nie pomoże. Z tego co się orientuję to do rekuperatorów montuje sie jakieś filtry(chyba nawet klasy hepa) i to te filtry powinny wyłapywać ewentualne strzepki i zarodniki. Wracając do rury i skroplin to wydaj mi sie, że można skutecznie zmniejszyć ilość skroplin stosując na wejściu do rurociągu łatwo demontowalną chłodnicę, ktora wykraplałaby więkrzość pary z powietrza zasilającego rurociąg. Rolę takiej chłodnicy mogłaby spełniać np. umieszczona w studni kopanej rura w kształcie U. "U" powinno znajdować się jak najgłębiej w studni, a wejście oczywiście powyżej lustra wody. Tak naprawde skropliny bedą sie pojawic tylko wtedy kiedy nawiewane powietrze będzie miało wyższą tem niż temp runtu.

Zaznaczam, że to tylko przemyślenia. Z doświadczenia z klimą w samochodzie wiem, że z grzybkami trzeba ostrożnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rury są PCV i gładkie od środka i na zewnątrz.

O filtrach oczywiście mówił mi mąż, ale mnie to nie uspokoiło. Też mamy klimę w samochodzie i też "oddychamy grzybkami" jak zaczynamy jej używać latem po długiej przerwie. Z drugiej strony wentylacja w domu będzie chodzić okrągły rok czyli nie będzie okresów spoczynku... :-?

Proszę o więcej wypowiedzi tych, którzy mają już praktykę w użytkowaniu.

dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, aby być w 100 % pewnym obecności lub nieobecności grzybów trzeba by wykonać odpowiednie badania. Zadzwoń do Sanepidu i zorientuj się ile badanie wentylacji na okoliczność występowania grzybów mogą kosztować. Jak niedużo zawsze można sprawdzić.

Bez badań nigdy nie będziesz wiedziała. Z drugiej strony czy warto o wszystkim wiedzieć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedzieć nie chcę jeśli nic się nie będzie działo. Z drugiej strony jestem przed montowaniem "ustrojstawa" i zastanawiam się czy nie można już na etapie montażu czegoś zrobić lepiej - tak aby problem z definicji był wyeliminowany. Ale z tego co widzę to jakoś problemu chyba nie ma na dużą skalę - co mnie cieszy :)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemu na dużą skalę nie ma bo mało kto użytkuje takie ustrojstwo. Na twoim miejscu chuchałbym na zimne bo wykurzenie grzybka jest cholernie trudne. Zważ to, że do pewnych odcinków zakopanej pod domem rury w ogole nie bedziesz miała dostępu. Może warto od czasu do czasu zatkać taką rurę i zalać jakimś srodkiem czyszczącym - no ale taki patent odpada w przypadku czerpni umieszczonej w studni z oczywistych powodow.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich!

Mam pytanie trochę z innej beczki. Czy przez rekuperator można poprowadzić powietrze wyciagane przez okap kuchenny? Wiemy, że w tym powitrzu znajduje się sporo oparów oleju i innych zanieczyszczeń.Czy ten tłuszcz nie osadzać się będzie na ściankach przewodów ? Czy tam wtedy nie będzie się działo coś mało ciekawego?

Poradźcie proszę, jakie jest Wasze zdanie na ten temat, a może wypowie się dostawca instalacji z rekuperatorem ? A może warto zrezygnować z tego ciepła traconego nad kuchenką, bo to w koncu tylko ciepło tracone podczas przygotowywania posiłków (max 2 godz ), może nie warto być aż tak pazernym na ten odzysk? :roll:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

uspokajam

mam ponad rok wentylacje mech i jak narazie zadnego grzyba

zdecydowanie jest tam za sucho czy to latem czy zimą

oczywiście filtry trzeba myć co jakiś czas (u mnie 3 miesiące)

na razie nie mam podłączonego okapu (bo go jeszcze nie mam i nie gotuję w ogóle)

natomiast bardzo cieszy jak myję filtry że to co z nich usuwam nie trafia do wnętrza domu.

a jeszcze jedno- światło jak zapewne wiecie grzyby rosną w pełni

natomiast w rurach jest nieco ciemniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaraz, przecież fgrzybki to nie rosliny! Wcale a wcale nie potrzebują do życia i rozwoju światła. Grzybnia znakomicie rozwija się pod ziemią. To co wychodzi na wirzch to tylko owocniki. Owocniki objawiają się na powierzchni tylko po to aby zwiękrzyć zasięg rozsiewania. w klimie samochodowej też nie ma światła.

Januszek, czy naprawdę latem w twim GWC było sucho? Jakoś nie chce mi się w to wierzyć aby nic się nie wykraplało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...