pyzia 27.10.2003 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2003 Czy ktoś kto użytkuje rekuperator może mnie uspokoić, że w rurach nie powstają grzyby lub można je w jakiś sposób wyeliminować (jaki?)? Chcemy w przyszłym roku zainstalować u nas wentylację mechaniczną a znajomy sceptyk straszy nas grzybami, alergiami itp. Wiem, że o tym na forum już trochę było, ale nigdy o tym w szczególności . A ja chciałabym być mocno zorientowana w tym właśnie temacie. Dodatkowo powiem, że jedna z czerpni będzie w ogrodzie i powietrze zanim wejdzie do domu będzie przechodzić przez system 25 metrów rur 1,7 pod ziemią. Co z grzybami w tych rurach? proszę o wsparcie=uspokojenie dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alanta 27.10.2003 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2003 grzyby, pleśnie i inne takie potrzebują wilgoci, a tego w wentylacji raczej nie uświadczysz. Ciagły przewiew powietrza w kanałach to niesprzyjajace warunki dla grzybów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
godul1 27.10.2003 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2003 Z zasad fizyki wynika, że w 25 metrowym odcinku rury biegnącej pod ziemią pojawią się skropliny w okresie letnim. Ten odcinek powinien biec ze spadkiem i mieć możliwość odprowadzania powstających skroplin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyzia 27.10.2003 10:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2003 Dzięki za wypowiedzi! Spadek jest i odprowadzenie skroplin jest. I to wystarczy? Nadal nie jestem uspokojona ... Proszę o więcej ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
godul1 27.10.2003 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2003 Nie jestem specem od wentylacji, ale według mnie do rozwoju grzyby oprócz wilgoci potrzebuja też czegoś do jedzenia. Nie slyszałem o grzybach, ktore utylizują PCV. Z drugiej strony, wraz z nawiewanym powietrzem do rury może dostac się wystarczajaco dużo materiału organicznego do rozwoju grzybków. Mozna probowac zmniejszyć iloś dostającego się do rurociągu kurzu poprzez zamontowniu na wejściu jakiś filtrów ale wydaje mi się, że to na dłuższa mete nie pomoże. Z tego co się orientuję to do rekuperatorów montuje sie jakieś filtry(chyba nawet klasy hepa) i to te filtry powinny wyłapywać ewentualne strzepki i zarodniki. Wracając do rury i skroplin to wydaj mi sie, że można skutecznie zmniejszyć ilość skroplin stosując na wejściu do rurociągu łatwo demontowalną chłodnicę, ktora wykraplałaby więkrzość pary z powietrza zasilającego rurociąg. Rolę takiej chłodnicy mogłaby spełniać np. umieszczona w studni kopanej rura w kształcie U. "U" powinno znajdować się jak najgłębiej w studni, a wejście oczywiście powyżej lustra wody. Tak naprawde skropliny bedą sie pojawic tylko wtedy kiedy nawiewane powietrze będzie miało wyższą tem niż temp runtu. Zaznaczam, że to tylko przemyślenia. Z doświadczenia z klimą w samochodzie wiem, że z grzybkami trzeba ostrożnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
godul1 27.10.2003 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2003 Nie jestem specem od wentylacji, ale według mnie do rozwoju grzyby oprócz wilgoci potrzebuja też czegoś do jedzenia. Nie slyszałem o grzybach, ktore utylizują PCV. Z drugiej strony, wraz z nawiewanym powietrzem do rury może dostac się wystarczajaco dużo materiału organicznego do rozwoju grzybków. Mozna probowac zmniejszyć iloś dostającego się do rurociągu kurzu poprzez zamontowniu na wejściu jakiś filtrów ale wydaje mi się, że to na dłuższa mete nie pomoże. Z tego co się orientuję to do rekuperatorów montuje sie jakieś filtry(chyba nawet klasy hepa) i to te filtry powinny wyłapywać ewentualne strzepki i zarodniki. Wracając do rury i skroplin to wydaj mi sie, że można skutecznie zmniejszyć ilość skroplin stosując na wejściu do rurociągu łatwo demontowalną chłodnicę, ktora wykraplałaby więkrzość pary z powietrza zasilającego rurociąg. Rolę takiej chłodnicy mogłaby spełniać np. umieszczona w studni kopanej rura w kształcie U. "U" powinno znajdować się jak najgłębiej w studni, a wejście oczywiście powyżej lustra wody. Tak naprawde skropliny bedą sie pojawic tylko wtedy kiedy nawiewane powietrze będzie miało wyższą tem niż temp runtu. Zaznaczam, że to tylko przemyślenia. Z doświadczenia z klimą w samochodzie wiem, że z grzybkami trzeba ostrożnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 27.10.2003 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2003 Zalezy z czego sa rury. Wiem, ze wiekszosc dostawcow GWC nie robila badan w tym zakresie. W rurach karbowanych z cala pewnosci osadzaja sie pyly i warunki moga byc korzystne dla rozwoju roznych patogenow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyzia 27.10.2003 10:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2003 Rury są PCV i gładkie od środka i na zewnątrz. O filtrach oczywiście mówił mi mąż, ale mnie to nie uspokoiło. Też mamy klimę w samochodzie i też "oddychamy grzybkami" jak zaczynamy jej używać latem po długiej przerwie. Z drugiej strony wentylacja w domu będzie chodzić okrągły rok czyli nie będzie okresów spoczynku... Proszę o więcej wypowiedzi tych, którzy mają już praktykę w użytkowaniu. dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jurg 27.10.2003 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2003 No cóż, aby być w 100 % pewnym obecności lub nieobecności grzybów trzeba by wykonać odpowiednie badania. Zadzwoń do Sanepidu i zorientuj się ile badanie wentylacji na okoliczność występowania grzybów mogą kosztować. Jak niedużo zawsze można sprawdzić. Bez badań nigdy nie będziesz wiedziała. Z drugiej strony czy warto o wszystkim wiedzieć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyzia 27.10.2003 11:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2003 Wiedzieć nie chcę jeśli nic się nie będzie działo. Z drugiej strony jestem przed montowaniem "ustrojstawa" i zastanawiam się czy nie można już na etapie montażu czegoś zrobić lepiej - tak aby problem z definicji był wyeliminowany. Ale z tego co widzę to jakoś problemu chyba nie ma na dużą skalę - co mnie cieszy pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
godul1 27.10.2003 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2003 Problemu na dużą skalę nie ma bo mało kto użytkuje takie ustrojstwo. Na twoim miejscu chuchałbym na zimne bo wykurzenie grzybka jest cholernie trudne. Zważ to, że do pewnych odcinków zakopanej pod domem rury w ogole nie bedziesz miała dostępu. Może warto od czasu do czasu zatkać taką rurę i zalać jakimś srodkiem czyszczącym - no ale taki patent odpada w przypadku czerpni umieszczonej w studni z oczywistych powodow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lits 28.10.2003 05:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2003 Witam wszystkich! Mam pytanie trochę z innej beczki. Czy przez rekuperator można poprowadzić powietrze wyciagane przez okap kuchenny? Wiemy, że w tym powitrzu znajduje się sporo oparów oleju i innych zanieczyszczeń.Czy ten tłuszcz nie osadzać się będzie na ściankach przewodów ? Czy tam wtedy nie będzie się działo coś mało ciekawego? Poradźcie proszę, jakie jest Wasze zdanie na ten temat, a może wypowie się dostawca instalacji z rekuperatorem ? A może warto zrezygnować z tego ciepła traconego nad kuchenką, bo to w koncu tylko ciepło tracone podczas przygotowywania posiłków (max 2 godz ), może nie warto być aż tak pazernym na ten odzysk? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GRom 28.10.2003 05:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2003 Z tego co wiem nie wolno okapu do rekuperatora podłączyć. Chyba , że chcesz co drugi dzień filtry wymieniać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pik33 28.10.2003 06:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2003 Jeśli rekuperator, to okap filtrujący i anemostat wywiewny. Okap odfiltruje ci tłuszcz itp. a rekuperator wyssie powietrze przez anemostat. Dzięki temu wymiennik nie zatka się kuchennym brudem. A odzyskać warto. Sporo KW wydziela się z kuchenki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szaruś 28.10.2003 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2003 Tak jest. Są specjalne filtry tłuszczowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 12.11.2003 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2003 uspokajam mam ponad rok wentylacje mech i jak narazie zadnego grzybazdecydowanie jest tam za sucho czy to latem czy zimąoczywiście filtry trzeba myć co jakiś czas (u mnie 3 miesiące)na razie nie mam podłączonego okapu (bo go jeszcze nie mam i nie gotuję w ogóle)natomiast bardzo cieszy jak myję filtry że to co z nich usuwam nie trafia do wnętrza domu.a jeszcze jedno- światło jak zapewne wiecie grzyby rosną w pełni natomiast w rurach jest nieco ciemniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyzia 12.11.2003 12:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2003 Witam no to jestem faktycznie trochę spokojniejsza! Już za rok a na pewno za 1,5 roku będę mogła sama się wypowiedzieć jako doświadczona osoba ! Januszek dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tom soyer 12.11.2003 14:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2003 a jeszcze jedno- światło jak zapewne wiecie grzyby rosną w pełni natomiast w rurach jest nieco ciemniej. a pieczarki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tom soyer 12.11.2003 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2003 grzyby uwierzcie potrafia zyc wszedzie (np w rurach wodociagowych) nie mowiac juz o ich zarodnikach. ale spokojnie, odpowiednie filtry nas obronia. poza tym jakos bez tych filtrow tez zyjemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
godul1 12.11.2003 14:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2003 zaraz, przecież fgrzybki to nie rosliny! Wcale a wcale nie potrzebują do życia i rozwoju światła. Grzybnia znakomicie rozwija się pod ziemią. To co wychodzi na wirzch to tylko owocniki. Owocniki objawiają się na powierzchni tylko po to aby zwiękrzyć zasięg rozsiewania. w klimie samochodowej też nie ma światła. Januszek, czy naprawdę latem w twim GWC było sucho? Jakoś nie chce mi się w to wierzyć aby nic się nie wykraplało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.