Depi 17.01.2009 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Nic nie stoi na przeszkodzie' date=' żeby budynek o konstrukcji drewnianej miał elewację identyczną jak murowany. ?[/quote'] i odwrotnie, murowany z drewnianą elewacją Ja na części będę miał właśnie drewno. A w hameryce co zamożnieśni swoje szkieletory drewniane obudowują klinkierem. To dopiero dziwacy, co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qwert 17.01.2009 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Ładny domek nawet ładniejszy niż na awatorze . moja zonka to samo powiedziała jak jej pokazałem ten post )) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tadzel 17.01.2009 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 CoolaTT - po 10 latach wełna ktora nabierze wilgoci zacznie wydawac nieprzyjemny zapach. W USA czuć to wyraznie w domach zamieszkałych przez polonie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola z Melisy 17.01.2009 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Cola, Twój dom jest piękny! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzychos 17.01.2009 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Moim zdaniem powodem sprzedaży tego kanadyjczyka jest rozwód, ewentualnie kłopoty z kredytem. Dlatego autor postu jest taki tajemniczy w tej kwestii. Poza tym problem ze sprzedażą wynika z innej tradycji i kultury budownictwa w Polsce niż np. w USA. Przecież samochody z automatyczną skrzynią biegów również słabo się sprzedają w Polsce (w Europie również) a są wygodniejsze od manualnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PROAT1 17.01.2009 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Po dziś dzień stoją piękne domy drewniane - choćby okolice Otwocka k/W-wy - dość słynny styl "Świdermajer" a maja ponad 100 lat Z tym Świdermajer to już przesadziłeś. Zostały tylko zniszczone pekiny. Nie znam żadnego w dobrym stanie a jestem z okolicy. Jest z tym tylko problem bo remontować sie nie opłaca, a wyburzyc nie mozna bo zabytek. http://www.galeriaotwock.waw.pl/albums/userpics/10098/normal_IMGP1447.jpg http://www.galeriaotwock.waw.pl/albums/userpics/10098/normal_IMGP1449.jpg http://www.galeriaotwock.waw.pl/albums/userpics/10001/normal_2006--09-11-029_resize.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
greg29 17.01.2009 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Kazdy swoje chwali ja rowniez buduje szkieletora, fakt, ze ta technologia sie u nas nie rozwija jest tylko jeden: po prostu metoda tradycyjna jest u nas mocniej zakorzeniowa. Ot i tyle. Tak szcezrze mowiac kazdy dom, nwet murowany to jakby nie patrzec "szkielet".....bo poddasze to nic innego jak szkielet Wiezba nie jest przeciez murowana. Smiesza mnie takie "trollowe" opinie jakie reprezentuje mynia_pynia (taki troll siecowy) Pozdro dla szkiletowcow.....powiem tylko tyle - dom szkieletowy nagrzewa sie o wiele lepiej niz murowany i przez to jest tanszy w eksploatacji. Zaleznie tylko jak zostal zbudowany.....jesli konsekwentnie w/g prawidel....to postoi tyle samo co i murowany...... a za 50 lat to i jedne i drugi wymaga remontu. Takie sa materialy budowlane na domy murowane....same "nowosci" Dluzej postoja murowance budowane z oryginalne cegly.....ale nikt takiego nie zbuduje bo to juz za droga technologia......prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kosmo77 17.01.2009 23:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Po dziś dzień stoją piękne domy drewniane - choćby okolice Otwocka k/W-wy - dość słynny styl "Świdermajer" a maja ponad 100 lat Z tym Świdermajer to już przesadziłeś. Zostały tylko zniszczone pekiny. Nie znam żadnego w dobrym stanie a jestem z okolicy. Jest z tym tylko problem bo remontować sie nie opłaca, a wyburzyc nie mozna bo zabytek. http://www.galeriaotwock.waw.pl/albums/userpics/10098/normal_IMGP1447.jpg http://www.galeriaotwock.waw.pl/albums/userpics/10098/normal_IMGP1449.jpg http://www.galeriaotwock.waw.pl/albums/userpics/10001/normal_2006--09-11-029_resize.JPG Oj, nieprawda. Moi teściowie mieszkają w Otwocku, w domu drewnianym który ma 115 lat. Dom jest zadbany, solidny, a w dodatku ciepły - technologia sprzed dwóch wieków sprawdza się nawet dziś. Wiadomo że drewno nie lubi wilgoci - jak się taki dom zaniedba to woda szybko go zniszczy. Trzeba dbać żeby dach nie przeciekał a chałupa będzie służyć długo. W Otwocku wiele domów zabrano właścicielom po wojnie i zrobiono z nich 'komunałki' - tam mieszkała biedota, nikt tego nie utrzymywał i szybko popadły w ruinę. Teraz to można tylko rozebrać, albo restaurować za duże pieniądze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kosmo77 17.01.2009 23:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Z tym Świdermajer to już przesadziłeś. Zostały tylko zniszczone pekiny. Nie znam żadnego w dobrym stanie a jestem z okolicy. Jest z tym tylko problem bo remontować sie nie opłaca, a wyburzyc nie mozna bo zabytek. http://www.galeriaotwock.waw.pl/albums/userpics/10098/normal_IMGP1447.jpg http://www.galeriaotwock.waw.pl/albums/userpics/10098/normal_IMGP1449.jpg http://www.galeriaotwock.waw.pl/albums/userpics/10001/normal_2006--09-11-029_resize.JPG Po dziś dzień stoją piękne domy drewniane - choćby okolice Otwocka k/W-wy - dość słynny styl "Świdermajer" a maja ponad 100 lat Z tym Świdermajer to już przesadziłeś. Zostały tylko zniszczone pekiny. Nie znam żadnego w dobrym stanie a jestem z okolicy. Jest z tym tylko problem bo remontować sie nie opłaca, a wyburzyc nie mozna bo zabytek. http://www.galeriaotwock.waw.pl/albums/userpics/10098/normal_IMGP1447.jpg http://www.galeriaotwock.waw.pl/albums/userpics/10098/normal_IMGP1449.jpg http://www.galeriaotwock.waw.pl/albums/userpics/10001/normal_2006--09-11-029_resize.JPG Oj, prawda, ale nie do końca. Moi teściowie mieszkają w Otwocku, w domu drewnianym który ma 115 lat. Dom jest zadbany, solidny, a w dodatku ciepły - technologia sprzed dwóch wieków sprawdza się nawet dziś. Wiadomo że drewno nie lubi wilgoci - jak się taki dom zaniedba to woda szybko go zniszczy. Trzeba dbać żeby dach nie przeciekał a chałupa będzie służyć długo. W Otwocku wiele domów zabrano właścicielom po wojnie i zrobiono z nich 'komunałki' - tam mieszkała biedota, nikt tego nie utrzymywał i szybko popadły w ruinę. Teraz to można tylko rozebrać, albo restaurować za duże pieniądze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CoolaTT 17.01.2009 23:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 A przy wszystkich swoich wadach i zaletach to od murowanego jest napewno zdrowszy. Co za bzdura. Chyba się za dużo naczytałeś makulatury propagandowej dostawcy swojego szkieletora. Akurat nie kupowałem go u developera, tylko budowali to cieśle. Co nie zmienia faktu, że to wierutna bzdura. Czekam na konkretne zarzuty, a nie politykę. Podaj przykład, fakt lub bynajmniej załóż coś co chcesz udowodnić, bo jakoś mi się wydaje, że chciałbyś tylko postów nabić. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bogus33 17.01.2009 23:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 witam; sądzę że rozumiem dobrze "co autor miał na myśli";w mojej okolicy spotkałem sie z dwoma domami w konstrukcji szkieletowej na sprzedaż. jeden się sprzedał, drugi dalej szuka nowego właściciela. mimo że cena obu jest ok. 100 tyś pln niższa niż porównywalnego domu co do lokalizacji i powierzchni ale w technologii tradycyjnej nie ma chętnych na takie domki. sądzę , że wynika to z przekonania że są mniej trwałe. zresztą naturalną cechą większości populacji jest obawa przed nieznanym; tylko nieliczne jednostki w każdej grupie potrafią być awangardą- ja taką awangardą nie jestem i buduję dom w technologii palonej cegły, stali i betonu. a i jeszcze jedno: nie mam po części szkieletowca jak tu ktoś zauważył- mój dom ma również strop poddasza betonowy.pozdrawiam bez oceniania który lepszy, mimo, że sam również nie kupiłbym szkieletowca właśnie ze względu na ew. sprzedaż. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PROAT1 18.01.2009 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 Bo drewno to akurat najsłabsze ogniwo, jeśli chodzi o trwałość. Mój dziadek mieszka w domu z końca XIX wieku, dom ma ponad sto lat. Fundamenty solidne, duże kamienie scalone betonem. Śniany murowane tzw wybitka w środku kolki, strop nad parterem drewniane legary, na dachu ceramiczna dachówka. Jedynym problemem w tym domu była więźba która sie powykręcała i opuściła i drewniany strop nad parterem. Ściay sa solidne i po remoncie można spokojnie mieszkac drugie 100lat. A niech ktoś podejdzie sobie z poziomica do takiego domu w stylu świdermajer i zmierzy piony i poziomy, to sie niestety nie nadaje do remontu. Ja nie mam nic przeciwko kanadyjkom, ale nie są tak trwałe jak budowlanka tradycyjna. Dom to też jakas inwestycja i za 30lat (jak dożyje) będe może potrzebował go sprzedać bo juz duży dom nie będzie mi potrzebny, wtedy napewno łatwiej będzie sprzedac technologie tradycyjną niż kanadyjczyka. Ale jak wiadomo, każda pliszka swój ogonek chwali, czy jakoś tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miol 18.01.2009 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 Witam Pozdro dla szkiletowcow.....powiem tylko tyle - dom szkieletowy nagrzewa sie o wiele lepiej niz murowany i przez to jest tanszy w eksploatacji. Aha, a jeszcze szybciej się wychładza , a tak konkretnie to skąd ta oszczędność w eksploatacji, drewno wytwarza dodatkową energię ? Pisz, pisz to może sobie ścianę wyłożę boazerią i zaoszczędze na rachunkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
greg29 18.01.2009 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 Aha, a jeszcze szybciej się wychładza , a tak konkretnie to skąd ta oszczędność w eksploatacji, drewno wytwarza dodatkową energię ? Pisz, pisz to może sobie ścianę wyłożę boazerią i zaoszczędze na rachunkach. Tyle na powiazkach wydajesz? Wez sobie cos na robaki wobec tego a nie na obnizenie rachunkow. Po co tak dyskutowac kiedy jest to bez pozadanych rezultatow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 18.01.2009 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 Tyle na powiazkach wydajesz? Wez sobie cos na robaki wobec tego a nie na obnizenie rachunkow. Po co tak dyskutowac kiedy jest to bez pozadanych rezultatow. odpowiedź lekko chamska bym powiedział. Liczyłbym na bardziej merytoryczną. Oczywiście zakładając że ściana w knadyjczyku i domu murowanym ma identyczny współczynnik U to dom murowany w fazie nagrzewania będzie potrzebował dodatkowej energii na rozgrzanie murów. Jednak ta energia zostanie oddana po wyłączeniu ogrzewania i bilans energi dostarczonej w dłuższym czasie wychodzi tak samo jak w kanadyjczyku. Czy Szanowny Kolega ma coś jeszcze do dodania? Morytorycznego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Depi 18.01.2009 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 Czekam na konkretne zarzuty, a nie politykę. Podaj przykład, fakt lub bynajmniej załóż coś co chcesz udowodnić, bo jakoś mi się wydaje, że chciałbyś tylko postów nabić. Szanowny Człowieku - przecież to Ty coś twierdzisz, a nie ja. Ja tylko zaprzeczyłem Twojemu, wyssanemu z palca, twierdzeniu. Więc chyba to Ty powienieneś udowodnić swoją tezę, prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 18.01.2009 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 Oczywiście zakładając że ściana w knadyjczyku i domu murowanym ma identyczny współczynnik U to dom murowany w fazie nagrzewania będzie potrzebował dodatkowej energii na rozgrzanie murów. Jednak ta energia zostanie oddana po wyłączeniu ogrzewania i bilans energi dostarczonej w dłuższym czasie wychodzi tak samo jak w kanadyjczyku. Dokładnie tak -- to, że ściany kanadyjczyka się szybciej wychładzają, nie oznacza, że rachunki za ogrzewanie będą większe. W wielu przypadkach będzie wręcz przeciwnie, bo w domu o mniejszej bezwładności cielnej łatwiej jest płynnie dostosować temperaturę do żądanej przez mieszkańców. A zatem można np. oszczędzać na wyłączaniu ogrzewania na kilka godziny nocnych, czy na okres przebywania mieszkańców poza domem. Dla mnie to zaleta, ale inni pewnie wolą mieć większą masę akumulacyjną. Zresztą masy akumulacyjnej sobie zawsze można dorobić w płycie fundamentowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
greg29 18.01.2009 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 odpowiedź lekko chamska bym powiedział. Cieta riposta na dosc smieszny topic, ot co. A dlaczego tak sadzilem, ze dluzej utrzymam cieplo? Poniewaz sadze po sobie, znaczy autopsja. Kokretniej obserwuje i widze co sie dzieje, a dzieje sie dosc duzo i nie dosc ze szybko nagrzalem dom - kiedy? niedawno bo od 2 dni grzeje kotlem gazowym i juz mam cieplutko - pomimo tego ze do stal wyziebiony, a teraz temperatura sie utrzymuje dosc przyjemna, tj. ok 18''C i nie widze tej niby ucieczki ciepla z domu. Jeszcze nie mieszkam, ale obserwuje. Poza tym......mysle, ze kiedy wlacze kominek z plaszcem water to od razu bedzie jeszcze lepiej. Cala Skandynawia na tych domach stoi, a jakze tam ostrzejszy klimat niz u nas....nikt nie marznie i nie ma klopotow cieplnych. Chyba tez o czyms to swiadczy. My przywyczajeni i zwiazani do metody tradycyjnej, wiec nie dziwie sie, ze wiele osob sceptycznie nastwaionych - jednak aby sie przekonac jak faktycznie jest nalezaloby sprawdzic to na wlasnej skorze a nie sluchac plotek i bzdetow wyssanych z paluszka. Pozdrawiam....sceptykow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bold 19.01.2009 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2009 jeśli domek letniskowy to tylko szkielet,podam przykład, ostatnie mrozy, sąsiad ma murowy ocieplony styropianem, ja szkielet, w obydwu domach nie grzane przez tydzień, u mnie woda zamarzła we wiadrze, sąsiad się cieszy bo ma w domu + 2, ja -2, myślę sobie przerąbane.rozpalamy kominki, on ma obudowy z rozprowadzeniem ciepła, ja jeszcze tylko wkład, po godzinie ma na dole 10, góra 6, po dwóch godzinach przykręcam kominek, na dole jest 18, góra 14, pracuję w podkoszulku i jest mi gorąco.sąsiad do wieczora chodzi w swetrze - 14 stopni, naprawdę ciepło będą mieć dopiero na drugi dzień, no ale wtedy to trzeba się już zbierać do wyjazdu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TINEK 19.01.2009 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2009 Racja, domek letniskowy, który trzeba szybko nagrzać, tylko o małej akumulacji cieplnej - czyli np konstrukcja szkieletowa. Bold, jak wyjechałeś Ty i sąsiad, to u niego pewnie dopiero się rozgrzało i ze dwa dni będzie trzymać - tylko po co jak już go nie będzie Ja buduje taki, który będzie miał dużą akumulacje ciepła, i nie tyle mi chodzi o zimę, żeby długo trzymał ciepło (choć oczywiście też), ale o lato, żeby dłużej był chłodny pozdrawiam TINEK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.