zygmor 16.01.2009 23:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 Teraz na początku roku w styczniu, lutym w cieplejszy dzień tak przy temperaturze nieco powyżej zera można pomyśleć o przycinaniu drzew i krzewów owocowych, a po przycięciu i zabezpieczenie miejsc po cięciu np Funabenem 3. Po przycięciu warto pobielić pnie tych drzew po uprzednim ich wygładzeniu w celu wyrównania faktury kory. Ma to korzyść podczas malowania i likwiduje miejsca, gdzie robactwo mogło by się schronić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 17.01.2009 23:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 A czy bielenie wykonuje się również na młodziutkich drzewkach: jednorocznych i dwuletnich? To są "patyczki" - czy ich też dotyczy pękanie kory? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margarytka 18.01.2009 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 zygmorZbyt wczesnym cięciem można narobić więcej szkód niż dobrego . Jeśli masz pewność, że w Twoim regionie nie wystąpią spadki temperatur poniżej zera trwające kilka dni to można już teraz przystąpić do przycinania. Jeśli jednak przycięte miejsca ulegną przemrożeniu to powstaną tak zwane rany mrozowe, które hamują wzrost i prowadzą do powstania chorób . Marzanno Patyczaki też nie zaszkodzi pobielić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzej49 18.01.2009 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 ...Po przycięciu warto pobielić pnie tych drzew po uprzednim ich wygładzeniu w celu wyrównania faktury kory. Ma to korzyść podczas malowania i likwiduje miejsca, gdzie robactwo mogło by się schronić. Bielenie drzew na wiosnę nie ma żadnego znaczenia ochronnego. Błędne jest też mniemanie, że bielenie pni wapnem niszczy zimujące w korze szkodniki. Bielenie drzew zapobiega pękaniu pni i powstawaniu ran zgorzelinowych na pniach i konarach drzew owocowych, które jest spowodowane różnicami temperatury między dniem, a nocą. Bielić trzeba w momencie gdy w dzień są plusowe temperatury i świeci słońce nagrzewając korę a w nocy są minusowe temperatury.Ja bielenie wykonuję w grudniu lub w pierwszych dniach stycznia. Zależy to od pogody. W końcu stycznia gdy nastaną cieplejsze dni można prześwietlać i ciąć krzewy owocowe odporne na mróz. Cięcie drzew owocowych można przeprowadzać w dwóch terminach - w okresie spoczynku (cięcie zimowe), oraz w okresie wegetacji (cięcie letnie) Cięcie zimowe drzew owocowych przeprowadzamy od lutego (gdy minie niebezpieczeństwo większych mrozów) do kwietnia. Najpierw przycinam jabłonie i grusze. W okresie kwitnienia lub po przycinam brzoskwinie, morele, nektaryny. Widać wtedy, które gałęzie w okresie zimy przemarzły. Wiśnie, czereśnie i śliwy przycinam po zbiorze owoców. A czy bielenie wykonuje się również na młodziutkich drzewkach: jednorocznych i dwuletnich? To są "patyczki" - czy ich też dotyczy pękanie kory? Przy młodych drzewkach tzn posadzonych jesienią usypujmy kopczyki. W zależności od odmiany drzewa (brzoskwinia, nektaryna) owijamy agrowłókniną P-50. Przy innych obowiązkowo pnie bielimy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzej49 25.02.2012 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2012 (edytowane) Ja od kilku lat do wapnowania drzew używam specjalistyczny opryskiwacz Profession 12 Plus. Czas na bielenie w porównaniu z malowaniem pędzlem ulega skróceniu o 95%.Ponadto wykorzystuję go w lato do zacieniania tunelu foliowego. Wygląda on tak:http://img803.imageshack.us/img803/7738/81b783a8214e5e92.jpg http://img843.imageshack.us/img843/4589/a6f3b7b7e10fdd0a.jpghttp://img580.imageshack.us/img580/3759/a1bb7925690456fc.jpg http://img535.imageshack.us/img535/1961/40eca8105d08b7ed.jpg Na trzecim zdjęciu specjalna rękojeść z zaworem, a na czwartym lejek i sitko do przecedzania wapna. Ma on też specjalny mieszacz cieczy który zapobiega osadzaniu się wapna na dnie zbiornika. Malowanie pędzlem zawsze zajmowało mi około 1,5 do 2 godzin i bolały mnie później "wszystkie mięśnie". Oprysk każdego drzewa tym opryskiwaczem zajmuje mi tylko kilka sekund, nie muszę się schylać, docieram do najwyższych miejsc na drzewie. Nie ma problemu z dokładnym zamalowaniem pęknięć kory. Edytowane 25 Lutego 2012 przez andrzej49 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.