marek7500 17.01.2009 00:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 sprawa dotyczy śe budując dla siebie a jest nas trochę po cholerę nam to. przy sprzedazy ok a nie nowo wybudowanych za wyskrobane oszczędnosci i drogie kredyty a tu zonk kolejna kasa dla biurokratów.Przymus? czy to zgodne z prawem.>? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pavulon 17.01.2009 02:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 ale o co chodzi ? co chcesz zrobic ? moze samo spalenie w ramach protestu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marek7500 17.01.2009 02:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 a może by tak do rzecznika praw obywatelskich.czy my jesteśmy właścicielami a może jesteśmy niewolnokami i characz za posiadanie domku mamy składać czy to normalne ?chcesz się spalić ok ale wiedz że żaden urzędas cię nie wspomni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pavulon 17.01.2009 02:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 ponawiam pytanie o co chodzi ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marek7500 17.01.2009 05:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 nowe wydatki przyjacielu a to nie koniec w planie mają nowe projekty na opróżnianie naszych porfeli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marek7500 17.01.2009 05:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 chodzi o świadectwo energetyczne kture musisz wykonać od 1 01 2009 i aby oddać nowy domek do uzytku zabulić za to 1500 kafla i jak widzę ciebie też to czeka zarezerwuj sobie te kase bo inaczej nie pomieszkasz w swym domku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lee28 17.01.2009 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 chodzi o świadectwo energetyczne kture musisz wykonać od 1 01 2009 i aby oddać nowy domek do uzytku zabulić za to 1500 kafla i jak widzę ciebie też to czeka zarezerwuj sobie te kase bo inaczej nie pomieszkasz w swym domku Wiesz przy całkowitych kosztach budowy 400tyś zł te 1,5 tyś to żaden dodatkowy koszt. Choć oczywiście też mi sie to nie podoba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 17.01.2009 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 sprawa dotyczy śe budując dla siebie a jest nas trochę po cholerę nam to. przy sprzedazy ok a nie nowo wybudowanych za wyskrobane oszczędnosci i drogie kredyty a tu zonk kolejna kasa dla biurokratów.Przymus? czy to zgodne z prawem.>? Świadectwo jest potrzebne bo tak stanowi prawo. Nie musi Ci się ono podobać, ale powinieneś je przestrzegać. Mi np. nie podoba się prawo, które zabrania poruszania się po drogach publicznych pojazdami mechanicznymi osobom nie posiadającym prawa jazdy. Pomimo tego, że to prawo mi się nie podoba przestrzegam jego przepisów. Poszukaj sobie analogii pomiędzy tymi przepisami. W obu przypadkach nie wystarczy posiadanie domu czy samochodu, żeby go w pełni używać. W obu też państwo wyznaczyło cały szereg przepisów które trzeba spełnić, żeby otrzymać pozwolenie na użytkowanie (w tym świadectwo charakterystyki energetycznej), czy prawo jazdy. W obu przypadkach państwo wyznaczyło osoby, które posiadają określone w przepisach kwalifikacje i mogą wydawać świadectwo energetyczne, czy prawo jazdy. W obu przypadkach za te czynności wnosi się opłaty, które stanowią też dochód dla osób je wykonujących. To tylko dwa przykłady z naszego prawa. Takich przykładów można podać dziesiątki. Można podać przykłady złego, czy zbyt surowego prawa, nie zwalnia to jednak od jego przestrzegania. Dura lex, sed lex. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 17.01.2009 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Wiesz przy całkowitych kosztach budowy 400tyś zł te 1,5 tyś to żaden dodatkowy koszt. Choć oczywiście też mi sie to nie podoba.Tak, tylko że na koniec budowy praktycznie nic nie masz w kieszeni, a musisz znaleźć jeszcze dodtkowo 1500 bo inaczej nie zamieszkasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 17.01.2009 07:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Wiesz przy całkowitych kosztach budowy 400tyś zł te 1,5 tyś to żaden dodatkowy koszt. Choć oczywiście też mi sie to nie podoba.Tak, tylko że na koniec budowy praktycznie nic nie masz w kieszeni, a musisz znaleźć jeszcze dodtkowo 1500 bo inaczej nie zamieszkasz.Jak kupisz samochód też możesz mieć puste kieszenie, a tu jeszcze każą bulić za jego rejestrację, ubezpieczenie. itp., bo inaczej nie pojedziesz. To znaczy możesz pojechać, ale wtedy może Cię spotkać ze strony Państwa przykra niespodzianka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 17.01.2009 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Wiesz przy całkowitych kosztach budowy 400tyś zł te 1,5 tyś to żaden dodatkowy koszt. Choć oczywiście też mi sie to nie podoba.Tak, tylko że na koniec budowy praktycznie nic nie masz w kieszeni, a musisz znaleźć jeszcze dodtkowo 1500 bo inaczej nie zamieszkasz.Jak kupisz samochód też możesz mieć puste kieszenie, a tu jeszcze każą bulić za jego rejestrację, ubezpieczenie. itp., bo inaczej nie pojedziesz. To znaczy możesz pojechać, ale wtedy może Cię spotkać ze strony Państwa przykra niespodzianka.Tak - tylko że kupując samochód wiem o tych dodatkowych kosztach. A wielu z nas rozpoczynając budowę nic nie wiedziało o świadectwach. I tutaj pojawia się też problem.... Wielu z nas dowiedziało sie o konieczności posiadania tego świadectwa przy zakończeniu budowy ostatnio. Ja wcześniej słyszałem o tych świadectwach ale w kontekście sprzedaży. A jest zupełnie na odwrót. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CoolaTT 17.01.2009 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Informacje w temacie, że świadectwo będzie potrzebne przy przekazywaniu budynku do użytkowania były podane conajmniej pół roku temu. Pisały o tym gazety, trąbiła telewizja, tudzież wspominał o tym Murator i czasami przejawiały się wątki na tym forum. Wiedząc o tym przekazałem budynek do użytkowania w listopadzie 2008. Ci którzy nie byli na taki termin gotowi spotkała niestety niemiła niespodzianka, bo faktycznie ciężko się wyjmuje 1500 za papierek, który dla nas nic nie znaczy. Jednakże w skali globalnej, jak i później przy odsprzedaży świadectwo takie ma sens. Bo każdy kupując domek chciałby wiedzieć czy poprzedni właściciel nie spaprał niczego przy docieplaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 17.01.2009 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Tak - tylko że kupując samochód wiem o tych dodatkowych kosztach. A wielu z nas rozpoczynając budowę nic nie wiedziało o świadectwach. I tutaj pojawia się też problem.... Wielu z nas dowiedziało sie o konieczności posiadania tego świadectwa przy zakończeniu budowy ostatnio. Ja wcześniej słyszałem o tych świadectwach ale w kontekście sprzedaży. A jest zupełnie na odwrót.Nowe przepisy zostały opublikowane we wrześniu 2007 r. Brakowało co prawda przepisów wykonawczych, ale to nie one nakładały obowiązek posiadania dołączania świadectwa przy odbiorze domu. Przez ten czas można było wybudować dom, zgłosić go do odbioru i nawet w nim zamieszkać (ja tak zrobiłem - w momencie ogłoszenia tych zmian w ustawie nie miałem jeszcze pozwolenia na budowę). Wątek http://forum.muratordom.pl/certyfikat-energetyczny-od-1-stycznia-2009-r,t118801.htm został założony 07 grudnia 2007 r. Trudno więc byłoby przyjąć, że nikt nic nie wiedział i wprowadzenie nowych przepisów było zaskoczeniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 17.01.2009 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Jednakże w skali globalnej, jak i później przy odsprzedaży świadectwo takie ma sens. Bo każdy kupując domek chciałby wiedzieć czy poprzedni właściciel nie spaprał niczego przy docieplaniu. Założenia są szlachetne, jak wszystkie założenia. Ja jednak, wychowany w czasach głębokiego PRL-u, jestem wielkim sceptykiem co efektów tego chcenia. Już sam fakt, że na kursy przyjmuje się kazdych magistrów nawet mniemanologii stosowanej, a inzynierów budownictwa nie, wzbudza moją głęboką nieufność co do rzetelności świadectw. Skoro stary inżynier nie jest godzien aby być uprawnionym do wzięcia udziału w kursie, a młodego szczawika, magistra gazetologii po prywatnej gminnej uczelni uważa się za głebokiego fachowca, to ja dziękuję. Już widzę, jak magister socjologii, po kursie, nie posiadając żadnych przyrządów, wystawia rzetelne świadectwo energetyczne na podstawie opowieści własciciela jak pięknie budował dom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Irek.K 17.01.2009 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Świadectwo jest potrzebne bo tak stanowi prawo. Nie musi Ci się ono podobać, ale powinieneś je przestrzegać. Ludzie nie dajcie się ogłupić. Prawo trzeba przestrzegać jednak nie oznacza to że trzeba się z nim zgadzać i że zabroniona jest "walka" o jego zmianę. Na szczęście w naszym kraju możemy protestować przeciwko temu co nasi "mądrzy" prawodawcy wymyślili. Niestety być może przez takie myślenie większość pomimo niezgadzania się z ustalonymi "zasadami" a nawet w przypadkach pokrzywdzenia przez prawo nic z tym nie robi. Na szczęście są też przykłady wygrywania z naszym państwem przez ludzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CoolaTT 17.01.2009 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Jednakże w skali globalnej, jak i później przy odsprzedaży świadectwo takie ma sens. Bo każdy kupując domek chciałby wiedzieć czy poprzedni właściciel nie spaprał niczego przy docieplaniu. Założenia są szlachetne, jak wszystkie założenia. Ja jednak, wychowany w czasach głębokiego PRL-u, jestem wielkim sceptykiem co efektów tego chcenia. Już sam fakt, że na kursy przyjmuje się kazdych magistrów nawet mniemanologii stosowanej, a inzynierów budownictwa nie, wzbudza moją głęboką nieufność co do rzetelności świadectw. Skoro stary inżynier nie jest godzien aby być uprawnionym do wzięcia udziału w kursie, a młodego szczawika, magistra gazetologii po prywatnej gminnej uczelni uważa się za głebokiego fachowca, to ja dziękuję. Już widzę, jak magister socjologii, po kursie, nie posiadając żadnych przyrządów, wystawia rzetelne świadectwo energetyczne na podstawie opowieści własciciela jak pięknie budował dom. retrofood nie skreślaj młodzieży. Wiem, że być może nie każdy magister powinie mieć prawo do wystawiania świadectw. Jednakże zaufaj że po kilku latach Ci słabsi nie będą mieli roboty, chyba że chałtury. Rozumiem też że Twoje zdanie, które broni ludzi z doświadczeniem. Ale czasami jest jednak troszkę inaczej. Często wśród młodej kadry znajduje się wiele osób które chce i nie boi się uczyć i na Boga nie trzeba im tego zabraniać. Za kilka lat to właśnie oni mają być młodzi i wykształceni i nie zabraniajmy im tego. Doświadczenie jest też bardzo niebezpieczne, bo czasami przechodzi w rutynę, a ta często nie jest niczym dobrym. Nie mówmy, że żółtodzioby nic nie umieją, skoro ograniczamy im prawo dostępu do zawodu. Przypomnij siebie sprzed lat i zobaczysz, że byłeś sam takim żółtodziobem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 17.01.2009 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Na szczęście w naszym kraju możemy protestować przeciwko temu co nasi "mądrzy" prawodawcy wymyślili.Życzę powodzenia w protestowaniu . Ja akurat w tej sprawie nie będę protestował, bo być może przy sporządzaniu tych świadectw uda mi się trochę zarobić . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 17.01.2009 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 do wyrzygania z tymi nowymi tematami dot. świadectw DAJCIE SE SIANA budować nie musiciea jak chcecie, to podłóg praw obowiązujących, nie własnego widzimisięw końcu za coś trzeba kogoś trzymać pswłaśnie HenoKobrót pieniądza musi byća przy 5 promilach (aprox) zgon następuje tylko przy spożywaniu alkoholu i to niekoniecznie w bolandii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 17.01.2009 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 retrofood nie skreślaj młodzieży. Wiem, że być może nie każdy magister powinie mieć prawo do wystawiania świadectw. Jednakże zaufaj że po kilku latach Ci słabsi nie będą mieli roboty, chyba że chałtury. Rozumiem też że Twoje zdanie, które broni ludzi z doświadczeniem. Ale czasami jest jednak troszkę inaczej. Często wśród młodej kadry znajduje się wiele osób które chce i nie boi się uczyć i na Boga nie trzeba im tego zabraniać. Za kilka lat to właśnie oni mają być młodzi i wykształceni i nie zabraniajmy im tego. Doświadczenie jest też bardzo niebezpieczne, bo czasami przechodzi w rutynę, a ta często nie jest niczym dobrym. Nie mówmy, że żółtodzioby nic nie umieją, skoro ograniczamy im prawo dostępu do zawodu. Przypomnij siebie sprzed lat i zobaczysz, że byłeś sam takim żółtodziobem. chyba źle mnie zrozumiałeś, widocznie nie bardzo mi się udało przelać myśli na papier. Ja nie dyskwalifikuję młodych, wręcz przeciwnie. Mnie chodzi o to, że prawo dopuszcza do tematu ludzi nie mających pojęcia o budownictwie, nie "czujacych" tematu, a dyskwalifikuje nawet fachowców, ale bez magicznych "mgr" przed nazwiskiem. Dlatego podważam jakość swiadectw. Oczywiście, lekko przeginam, ale to dla uwypuklenia sprawy, a nie dyskryminacji młodych, bo mam o nich zdanie podobne jak ty. Młodzież głupia nie jest, ale szkoły kształcą w kierunkach humanistycznych, a nie technicznych. I na kursy pójdą ludzie, którzy może coś wiedzą z marketingu, ale są za słabi by w swoim kierunku znaleźć pracę a dodatkowo nie mają pojęcia ile warstw ma posadzka. O to mię chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 17.01.2009 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Ja nie dyskwalifikuję młodych, wręcz przeciwnie. Mnie chodzi o to, że prawo dopuszcza do tematu ludzi nie mających pojęcia o budownictwie, nie "czujacych" tematu, a dyskwalifikuje nawet fachowców, ale bez magicznych "mgr" przed nazwiskiem. Dlatego podważam jakość swiadectw. Takie coś miało być wprowadzone czy juz jest nie wiem: ust. 8 otrzymuje brzmienie: „8. Swiadectwo charakterystyki energetycznej budynku, lokalu mieszkalnego lub czesci budynku stanowiacej samodzielna całosc techniczno-uytkowa moe sporzadzac osoba, która: 1) posiada pełna zdolnosc do czynnosci prawnych; 2) ukonczyła, w rozumieniu przepisów o szkolnictwie wyszym, co najmniej: a) studia magisterskie albo b) studia inynierskie na kierunkach: architektura, budownictwo, inynieria srodowiska, energetyka lub pokrewnych; 3) nie była karana za przestepstwo przeciwko mieniu, wiarygodnosci dokumentów, obrotowi gospodarczemu, obrotowi pieniedzmi i papierami wartosciowymi lub za przestepstwo skarbowe; 4) posiada uprawnienia budowlane do projektowania w specjalnosci architektonicznej, konstrukcyjno-budowlanej lub instalacyjnej albo odbyła szkolenie i złoyła z wynikiem pozytywnym egzamin przed ministrem własciwym do spraw budownictwa, gospodarki przestrzennej i mieszkaniowej.”, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.