Depi 20.01.2009 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Jakiekolwiek dyskusje z człowiekiem który ludzi mających inne poglądy uważa za "Polactwo", "prymityw" itp. jest bezcelowe. Z chamstwem się nie wygra. Szkoda, że usunąłeś resztę swojej, jakże kulturalnej, wypowiedzi. Ciekawe, jak dokładnie chciałbyś mnie "wytępić"? Za Polactwo nie uważam ludzi o innych poglądach, tylko takich, co niewiele nie wiedząc (i nie chcąc nawet wiedzieć) bluzgają na rząd, "urzędasów", Unię i wszystkich, którzy śmią czegoś od nich wymagać. Urzędasem byłem ja, jest wciąż nimi wielu moich przyjaciół. Moim zdaniem nie zasługują oni na to, żeby sobie jeden z drugim gębę nimi wycierał i wyzywał od złodziei. Może czyni mnie to chamem, ale nic na to nie poradzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tadzel 20.01.2009 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 KrzysztofLis2 Jeśli dobre wietrzenie robią tylko głupi ludzie, to tych "mądrych" siedzących w zaduchu nazywaja gównozjadki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 20.01.2009 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 KrzysztofLis2 Jeśli dobre wietrzenie robią tylko głupi ludzie, to tych "mądrych" siedzących w zaduchu nazywaja gównozjadki. Tak, potwierdzam -- obniżanie temperatury przez otwieranie okien przy odkręceniu termostatu na 25*C to głupota. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Irek.K 20.01.2009 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Ciekawe, jak dokładnie chciałbyś mnie "wytępić"?Przede wszystkim pisząc głośno o tym jaki chamski jesteś z nadzieją że kiedyś do ciebie dotrze jak powinno się traktować innych ludzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 20.01.2009 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Ciekawe, jak dokładnie chciałbyś mnie "wytępić"?Przede wszystkim pisząc głośno o tym jaki chamski jesteś z nadzieją że kiedyś do ciebie dotrze jak powinno się traktować innych ludzi. Nie mogłem się powstrzymać - wybaczcie Czyli wnioskuję, że "ci" urzędnicy, to nie ludzie i wolno ich obrażać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Irek.K 20.01.2009 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Czyli wnioskuję, że "ci" urzędnicy, to nie ludzie i wolno ich obrażać Proponuję dokładnie przeczytać jeszcze raz całość i dopiero wtedy wyciągać wnioski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 20.01.2009 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 A porównajmy. Polska, średnio kWh/(m2*rok): do 1985 - 240-380 1985-92 - 160-200 od 1998 - 90-120 Co by nie porównywać dynamika wychodzi niezła. I certyfikatów nie trzeba było. Ale "równolegle" istnieje też polska norma, która wymusza takie a nie inne współczynniki. To też jakaś wersja certyfikatu... O, czyli jednak jak widać znamy jednak proste i skuteczne metody wpływania na to, sprawdzone od lat. Piwo przeciwko orzeszkom, że skuteczniejsze od ŚE. Przekonamy się - bo z tego co wiem, to WT nie zmieniły za bardzo wymogów poza kilkoma szczegółami jak U dla ścian jednowarstwowych - czy samo wprowadzenie ŚE przez ograniczenia parametrów w WT coś dało więcej niż zmiany wywołane zmianami cen energii (to się da oszacować). Przypominam, że nie rozmawiamy o tym czy potrzeba/warto oszczędzać (bym musiał w każdym poscie pisać disclaimer co uważam, czego nie uważam, żeby uniknąć serii zarzutów o brak patrzenia poza długość swojego nosa, itd.) tylko jak na to wpłynąć, czy ŚE na to wpłynie. Druga sprawa to wykorzystanie energii ze źródeł odnawialnych... tutaj WT nic nie narzuca - i dobrze, bo rzadko kiedy mamy jakiś wybór, jak mamy to rozwiązania narzucają się same, a jak nie mamy to jest to drogi biznes i nie sądzę, żeby ŚE wpłynęło na dodatkowe inwestycje indywidualnych inwestorów. To też jest do sprawdzenia po czasie. Czemu zwolennicy ŚE nie sypią swoimi przykładami jak to po opublikowaniu metodyki obliczania podjęli decyzję o montażu solarów, wiatraków, elektrowni wodnych, przejściu z prądu/gazu na biomasę itd. Ale porównaj zasobność obywateli UE i naszą, bo to jednak kosztuje. To akurat powinno powodować mniejsze zainteresowanie ograniczaniem zużycia energii w krajach bogatszych... Wbrew pozorom, w zdecydowanej większości "bogactwo" powoduje właśnie oszczędność tam gdzie zaoszczędzić się, choćby z punktu widzenia ekonomii rozłożonej na ileśtam lat, się da. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 20.01.2009 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Czemu zwolennicy ŚE nie sypią swoimi przykładami jak to po opublikowaniu metodyki obliczania podjęli decyzję o montażu solarów, wiatraków, elektrowni wodnych, przejściu z prądu/gazu na biomasę itd. A co ja mam Ci napisać, jeśli solary i wiatrak oraz kominek na własną biomasę z własnego pola mam zaplanowane od czasu, gdy jeszcze nie słyszałem o świadectwach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 20.01.2009 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Czyli wnioskuję, że "ci" urzędnicy, to nie ludzie i wolno ich obrażać Proponuję dokładnie przeczytać jeszcze raz całość i dopiero wtedy wyciągać wnioski. W sumie rada cenna i słuszna, tylko dlaczego nie stosujesz jej także wobec siebie? Przykład – proszę bardzo (powtarzany kilka razy, w różnych odmianach): Miałoby znaczenie gdyby zawartość takiego certyfikatu miała wpływ na cokolwiek przy zgłoszeniu końca budowy lub użytkowania tego domu. A „przepisiki” stanowią zupełnie co innego. Prowokacja? I owszem. I to udana. Bez urazy – proszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 20.01.2009 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Czemu zwolennicy ŚE nie sypią swoimi przykładami jak to po opublikowaniu metodyki obliczania podjęli decyzję o montażu solarów, wiatraków, elektrowni wodnych, przejściu z prądu/gazu na biomasę itd.O czym Ty piszesz ? Metodologia została opublikowana zaledwie 2 miesiące temu. Świadectwa obowiązują kilkanaście dni. Jakich spodziewasz się efektów w tak krótkim czasie. W tej chwili jest jedynie wymóg dołączania ŚE do zawiadomienia o zakończeniu budowy. Nawet sprawdzanie tych świadectw z aktualnymi WT niewiele by wnosiło, bo dla budynków, które uzyskały pozwolenie na budowę przed 1 stycznia 2009 r. nowe WT nie obowiązują (nowelizacja przepisów ogłoszona w Wigilię). Jednak nic nie stoi na przeszkodzie, żeby nadzory budowlane zaczęły egzekwować spełnienie nowych WT dla wszystkich budynków, które obecnie uzyskują pozwolenie na budowę. To będzie dużo bardziej skuteczny mechanizm, niż wymóg, żeby projekt spełniał WT. Wtedy dopiero zobaczysz efekty ŚW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 20.01.2009 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Ja chcę średniowiecza !!! Ja chcę płacić tą wredną "DZIESIĘCINĘ", czyli 10-procentowy podatek. ŚE to kolejny przykład szerzącej się biurokracji, której nikt nie potrzebuje. Ktoś chce kupić oszczędny dom? Proszę bardzo - niech zakupi sobie RZETELNĄ ekspertyzę, a nie papierek który będzie wydawany na sztuki, bo trzeba go mieć. Czytałem wczoraj artykuł o... zbyt czystym powietrzu. Okazuje się, że efekt cieplarniany rośnie z powodu... zbyt czystego powietrza. Kiedyś było znacznie więcej mgieł (też to zaobserwowałem), które odbijają ileś tam procent promieniowania słonecznego.Usłyszałem też zabawną informację: "dobra wiadomość dla kierowców - będzie elektroniczny system poboru opłat na autostradach". Najpierw obejmie odcinki "Konin-Stryków" i "Wrocław-Katowice". Cieszę się jak cholera, bo one były bezpłatne. O czym ta informacja świadczy? O tym, że podatków aktualnych już jest mało dla urzędniczej zgrai i trzeba wprowadzić kolejne. Oczywiście dla "dobra" podatników. Kiedyś płaciło się 10%, a dziś pół roku pracuje się na wszystkie podatki. Ponieważ część elit tutaj piszących podkreśla błędy w wypowiedziach i jak mniemam wykształcenie, to oświadczam, że mam wyższe i jestem przeciwny biurokracji, która nas okrada. Dziękuję i przepraszam, za nic nie znaczącą wypowiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 20.01.2009 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Czemu zwolennicy ŚE nie sypią swoimi przykładami jak to po opublikowaniu metodyki obliczania podjęli decyzję o montażu solarów, wiatraków, elektrowni wodnych, przejściu z prądu/gazu na biomasę itd. A co ja mam Ci napisać, jeśli solary i wiatrak oraz kominek na własną biomasę z własnego pola mam zaplanowane od czasu, gdy jeszcze nie słyszałem o świadectwach? No nie wiem... szukam(y) przykładów na to, że ŚE, świadomość spowodowana ich wprowadzeniem, powoduje tego typu decyzje. To fajne co planujesz, ale na to przykładem nie jest. ps. oczywiście nie twierdzę, że takich nie znajdziemy... no to by już była przesada... ale przykład byłby przydatny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 20.01.2009 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Ja chcę średniowiecza !!! Ja chcę płacić tą wredną "DZIESIĘCINĘ", czyli 10-procentowy podatek. ŚE to kolejny przykład szerzącej się biurokracji, której nikt nie potrzebuje. Ktoś chce kupić oszczędny dom? Proszę bardzo - niech zakupi sobie RZETELNĄ ekspertyzę, a nie papierek który będzie wydawany na sztuki, bo trzeba go mieć. A jak ktoś nie chce kupić domu energooszczędnego? To co wtedy? Chcesz mu na to pozwolić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 20.01.2009 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Czemu zwolennicy ŚE nie sypią swoimi przykładami jak to po opublikowaniu metodyki obliczania podjęli decyzję o montażu solarów, wiatraków, elektrowni wodnych, przejściu z prądu/gazu na biomasę itd.O czym Ty piszesz ? Metodologia została opublikowana zaledwie 2 miesiące temu. Świadectwa obowiązują kilkanaście dni. Jakich spodziewasz się efektów w tak krótkim czasie. Jakichkolwiek. 2 miesiące to dość czasu na przemyślenia, szczególnie w tej grupie osób tak żywo zainteresowanej tym tematem. Ot, choćby żeby ktoś napisał, że chciał ogrzewać prądem, ale z powodu ŚE przechodzi na gaz czy olej, albo chciał gazem, ale jednak dorzuci kocioł na biomasę, albo jednak rozważy instalację solarów pomimo braku opłacalności ekonomicznej przy module nie-homemade, bo jednak przekonał się, że EP jest ponad wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Depi 20.01.2009 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Druga sprawa to wykorzystanie energii ze źródeł odnawialnych... tutaj WT nic nie narzuca - i dobrze, bo rzadko kiedy mamy jakiś wybór, jak mamy to rozwiązania narzucają się same, a jak nie mamy to jest to drogi biznes i nie sądzę, żeby ŚE wpłynęło na dodatkowe inwestycje indywidualnych inwestorów. I tu wydaję mi się, że się mylisz (choć faktycznie przyszłość to dopiero pokaże). Jest to oczywiście b. kontrowersyjny punkt metodologii, ale właśnie przechodząc z węgla na biomasę można uzyskać najlepszy efekt w postaci zmniejszenia EP. Pisałem o tym już wcześniej. Czy współczynnik naĸladu 0,2 to nie przegięcie? Ja mam wątpliwości, ale cel jest czytelny - odwieść ludzi od węgla. I to jest jak najbardziej realny wybór, tylko zazwyczaj ludzie nawet nie rozpatrują biomasy "bo jest mało popularna" (to autentyczny cytat z dyskusji w innym wątku). Więc może dzięki ŚE stanie się bardziej popularna? Ja, gdybym nie miał gazu, a nie stać mnie było na PCi, to na 100% bym wybrał biomasę, a nie węgiel (szczególnie, że poza ekologią ma inne zalety). Czy może uważasz, że dupnięcie w węgiel akcyzą byłoby działaniem lepszym? Ja tam bym nawet przyklasnął, ale co z moimi Szanownymi Interlokutorami? Wyobrażasz sobie reakcję społeczeństwa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Irek.K 20.01.2009 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 sSiwy12 przeszukaj wszystkie moje posty na forum, pewnie znajdziesz coś jeszcze kompletnie nie związanego z "obrażaniem ludzi". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 20.01.2009 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Stymulowanie wyboru pomiędzy węglem, a biomasą ze wskazaniem właściwego kierunku być może jest ok (*), tylko że u mnie to zrobiono już dawno w bardzo prosty sposób i bez akcyzy. Warunki zabudowy i plan zagospodarowania zawiera zakaz palenia węglem, nie zawiera zakazu palenia biomasą (nie pamiętam, jak to dokładnie sformułowali). Może nawet do WT trzeba było to wpisać jeśli to jest tak jednoznacznie korzystne i pożądane? (*) zakładając, że to jest właściwy, bo nie wiem, poza moim obszarem zainteresowań, jestem "gazownikiem" i żadne ŚE mnie nie przekona do zmiany - taki beton ze mnie, ewentualnie jak piec dożyje swoich dni albo gaz się skończy to przejdę na PC - instalacja na to przygotowana; Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 20.01.2009 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 ...Ustawodawca i tak był „łaskawy”, mógł przecież „kontrolować” dodatkowo na etapie projektowania, ale pewnie doszedł do wniosku (moim zdaniem słusznie), że było by to zbyt restrykcyjne, Kilka osób pytało już o to dlaczegoś SE są dopiero przy oddawaniu budynku do użytku, a nie na etapie uzgadniania projektu. Jak zauważyłeś - byłoby to zbyt restrykcyjne, gdyż wiadomo, że podczas budowania obiektu, raczej rzadko zdarza się sytuacja by wszystko zostało wykonane zgodnie z projektem, a więc inwestor musiałby dwa razy ponosić koszty SE. Natomiast ustawodawca wraz z obowiązkiem sporządzania SE, wprowadził również zmiany w "rozporządzeniu w sprawie szczegółowego zakresu i formy projektu budowlanego" . Zgodnie z tym rozporządzeniem do projektu budowlanego należy dołączyć: ... 9) charakterystykę energetyczną obiektu budowlanego, opracowaną zgodnie z przepisami dotyczącymi metodologii obliczania charakterystyki energetycznej budynku i lokalu mieszkalnego lub części budynku stanowiącej samodzielną całość techniczno-użytkową oraz sposobu sporządzania i wzorów świadectw ich charakterystyki energetycznej, z wyjątkiem obiektów wymienionych w art. 20 ust. 3 pkt 2, określającą w zależności od potrzeb: a) bilans mocy urządzeń elektrycznych oraz urządzeń zużywających inne rodzaje energii, stanowiących jego stałe wyposażenie budowlano-instalacyjne, z wydzieleniem mocy urządzeń służących do celów technologicznych związanych z przeznaczeniem budynku, b) w przypadku budynku wyposażonego w instalacje ogrzewcze, wentylacyjne, klimatyzacyjne lub chłodnicze - właściwości cieplne przegród zewnętrznych, w tym ścian pełnych oraz drzwi, wrót, a także przegród przezroczystych i innych, c) parametry sprawności energetycznej instalacji ogrzewczych, wentylacyjnych, klimatyzacyjnych lub chłodniczych oraz innych urządzeń mających wpływ na gospodarkę energetyczną obiektu budowlanego,... Tak więc - na projektantów został narzucony pewien dodatkowy obowiązek, już na etapie PB. Chodzi o podanie informacji zbliżonych do tych, które znajdą się na świadectwie charakterystyki energetycznej. W zasadzie można powiedzieć, że ta charakterystyka (ale jeszcze nie świadectwo), która ma zostać dołączona do projektu budowlanego będzie bazował na tych samych informacjach, które dotąd znajdowały się dopiero w projekcie wykonawczym. Czyli został połozony większy nacisk na to, by już na etapie projektu budowlanego podać więcej szczegółów, które dotąd występowały dopiero w projekcie wykonwaczym. Czyli w PB nie ma świadectwa charakterystyki energetycznej, ale jest już bardziej pełna informacja o charakterystyce energetycznej budynku niż była dotąd. Zresztą dotąd ta imformacja sprowadzał sie tak naprawdę tylko do jednego zdania, w którym podawano zapotrzebowanie na ciepło budynju i obliczeniową ilość wody (łączną). Teraz mają to być to informacje bardziej szczegółowe - takie, które dotąd pojawiały sie dopiero w projekcie wykonawczym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 20.01.2009 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Natomiast ustawodawca wraz z obowiązkiem sporządzania SE, wprowadził również zmiany w "rozporządzeniu w sprawie szczegółowego zakresu i formy projektu budowlanego" . Zgodnie z tym rozporządzeniem do projektu budowlanego należy dołączyć: ... 9) charakterystykę energetyczną obiektu budowlanego, opracowaną zgodnie z przepisami dotyczącymi metodologii obliczania charakterystyki energetycznej budynku i lokalu mieszkalnego lub części budynku stanowiącej samodzielną całość techniczno-użytkową oraz sposobu sporządzania i wzorów świadectw ich charakterystyki energetycznej, z wyjątkiem obiektów wymienionych w art. 20 ust. 3 pkt 2, określającą w zależności od potrzeb: a) bilans mocy urządzeń elektrycznych oraz urządzeń zużywających inne rodzaje energii, stanowiących jego stałe wyposażenie budowlano-instalacyjne, z wydzieleniem mocy urządzeń służących do celów technologicznych związanych z przeznaczeniem budynku, b) w przypadku budynku wyposażonego w instalacje ogrzewcze, wentylacyjne, klimatyzacyjne lub chłodnicze - właściwości cieplne przegród zewnętrznych, w tym ścian pełnych oraz drzwi, wrót, a także przegród przezroczystych i innych, c) parametry sprawności energetycznej instalacji ogrzewczych, wentylacyjnych, klimatyzacyjnych lub chłodniczych oraz innych urządzeń mających wpływ na gospodarkę energetyczną obiektu budowlanego,... Tak więc - na projektantów został narzucony pewien dodatkowy obowiązek, już na etapie PB. Chodzi o podanie informacji zbliżonych do tych, które znajdą się na świadectwie charakterystyki energetycznej. Ten wyróżniony na czerwono wyjątek, to m.in. domy jednorodzinne . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 20.01.2009 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 sSiwy12 przeszukaj wszystkie moje posty na forum, pewnie znajdziesz coś jeszcze kompletnie nie związanego z "obrażaniem ludzi". Wybacz, że niezbyt jasno pisałem, ale nie chodzi tu o obrażanie ludzi, tyko "wyciąganie wniosków" na podstawie niezbyt dokładnego poznania (dokładnego czytania) sprawy w której formułuje się wnioski". Taka analogia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.