Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budujesz dla siebie dołącz do nas.OKradani jawnie.ŚE


Recommended Posts

Do odbioru domu inwestor powinien:

 

- uzyskać świadectwo energetyczne

- uzyskać świadectwo bezpiecznej instalacji elektrycznej

- uzyskać świadectwo bezpiecznych okien

- obowiązkowo ubezpieczyć dom od żywiołów

- uzyskać świadectwo estetyki domu i otoczenia

- przedłożyć dokumenty potwierdzające opłatę abonamentu RTV

- załączyć faktury za zakup mebli w celu określenia warunków bytowych

 

To mi się podoba nawet ;).

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 744
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Do odbioru domu inwestor powinien:

 

- uzyskać świadectwo energetyczne

- uzyskać świadectwo bezpiecznej instalacji elektrycznej

- uzyskać świadectwo bezpiecznych okien

- obowiązkowo ubezpieczyć dom od żywiołów

- uzyskać świadectwo estetyki domu i otoczenia

- przedłożyć dokumenty potwierdzające opłatę abonamentu RTV

- załączyć faktury za zakup mebli w celu określenia warunków bytowych

 

To mi się podoba nawet ;).

 

pzdr

 

100 000 podpisów i walimy na Wiejską ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do odbioru domu inwestor powinien:

 

- uzyskać świadectwo energetyczne

- uzyskać świadectwo bezpiecznej instalacji elektrycznej

- uzyskać świadectwo bezpiecznych okien

- obowiązkowo ubezpieczyć dom od żywiołów

- uzyskać świadectwo estetyki domu i otoczenia

- przedłożyć dokumenty potwierdzające opłatę abonamentu RTV

- załączyć faktury za zakup mebli w celu określenia warunków bytowych

 

To mi się podoba nawet ;).

 

pzdr

 

100 000 podpisów i walimy na Wiejską ;)

 

spox :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą skąd wiesz, czy nie daj Bóg sytuacja nie zmusi cię do sprzedania domu twoich marzeń, mimo że miał być ten jedyny i ostatni ???

 

To sobie w 24 godziny "wyprodukuję" świstek i to z takimi parametrami jakie mi będą pasować :) Rynek świadectw w 24 godziny jest już całkiem spory.

 

Przykro mi ale wszystkie Twoje wypowiedzi są jak kulą w płot :) Szkoda, że w swoim świętym oburzeniu nie zauważasz, że ludzie nie czepiają się przepisów, które są sensowne, czytaj pilnują naszych lub społecznych interesów.

 

Idąc tokiem Twoich wypowiedzi obowiązywałoby prawo sprzed setek lat bo przecież jak już jest to trzeba przestrzegać, płacić i nie skomleć. Że bzdurne i do niczego to już przecież detal, grunt, że ktoś zarobi :) Przepisy są od tego żeby je zmieniać jeżeli są złe. To właśnie dzięki tym co "myślą za co i ile płacą wiele debilinych przepisów zostało juz zmienionych.

 

SKOMLĄCY TRZYMAM ZA NAS KCIUKI ! OBY BYŁO NAS JAK NAJWIĘCEJ !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do odbioru domu inwestor powinien:

 

- uzyskać świadectwo energetyczne

- uzyskać świadectwo bezpiecznej instalacji elektrycznej

- uzyskać świadectwo bezpiecznych okien

- obowiązkowo ubezpieczyć dom od żywiołów

- uzyskać świadectwo estetyki domu i otoczenia

- przedłożyć dokumenty potwierdzające opłatę abonamentu RTV

- załączyć faktury za zakup mebli w celu określenia warunków bytowych

 

To mi się podoba nawet ;).

 

pzdr

 

100 000 podpisów i walimy na Wiejską ;)

 

A wszystko to oczywiście pod hasłem walki z biurokracją i w ramach upraszczania prawa ....

 

Pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żebysmy się dobrze zrozumieli, ja niczego nie popieram i nie wytłumaczę Ci, dlaczego powinniśmy się na to zgadzać, tylko nie znoszę ogólnie przyjętego tonu dyskusji, która neguje wszystko to, co wprowadza ustawami i zarządzeniami czy przepisami władza. Dlaczego neguje? Bo wiąże się to z kasą, którą musimy wydać :o

Choćby nie wiem jak próbować wytłumaczyć sens istnienia takich zarządzeń i tak rozbija się o pieniądze, które musimy wydać, prawda? Ja wychodzę z założenia, że decydując się na wybudowanie domu należy brać pod uwagę wszystkie koszty, ktore są z nim związane - to tak, jakbym uzbierała kaskę na samochód, a nie pomyślałabym o prawnie ustalonych kontrolach technicznych i ... paliwie.

Osobiście uważam, że dyskusja na ten temat to podnoszenie sobie ciśnienia - nikt z ministerstwa nie zagląda na nasze forum i nie zajmie się tematem. Nikt z nas prawdopodobnie nie będzie aż tak zaangażowany, żeby lecieć z petycją i odwracać kijem Wisłę, nie?

Byłoby świetnie, gdyby nie trzeba było płacić za wszystko, co wydaje nam się niepotrzebne. Tylko gdzie by to nas zaprowadziło? Pewnie w kierunku samowolek budowlanych, które zagrażałyby naszemu życiu ... Bo przecież moglibyśmy pójść dalej w naszych zapędach usuwania wszelkich płatnych i naszym zdaniem niepotrzebnych czynności - ja na przykład nie poszłabym do urzędu po pozwolenie na budowę a potem nie zatwierdziłbym zakończenia budowy - przecież to moja działka i mój dom, po co to komu ?

Na koniec powiem, że wyłączam opcję podglądania tematu, bo szkoda psuć sobie krwi - nie będę się kopać z koniem a takie dyskusje uważam za bezsensowne :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już wysłałem pismo do rzecznika praw obywatelskich i czekam na odp.czy nie uwarzasz że państwo za kilka lat dołoży jeszczę parę nakazów itp i okaże się że 50 % kosztów budowy to wsparcie kasy państwa a wiele do tych 50 % nie brakuje.ten sam rząd nakaże nam chodzić w czapkach w domu bo cieplej i mniej energji złużyjemy bo po naszych biurokratach wszystkiego można sie spodziewać Asiu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja także wysłałam pismo do rzecznika. Co więcej zrobiłam to dzięki tematom jakie pojawiły się na tym forum co świadczy o tym, że dyskusje i wymiana poglądów jednak mają sens.

 

Wspólne narzekanie powoduje podniesienie ciśnienia a to powoduje chęć działania itd. itd. Sorry Asiu ale znowu Twoje argumenty są nietrafione :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mądry Polak po …….., wypisz wymaluj. Ten wymóg nie był uchwalany „pod stołem”, nie był też tajny. „Wisiał” na nami od kilku lat. Czas przystosowawczy, czyli od uchwalenia do obowiązywania też był bardzo długi, bo prawie 2 lata. Wcześniej też około 2 lat, był dostępny projekt i odbywały się konsultacje społeczne – kto chciał mógł zgłaszać zastrzeżenia i uwagi. To był właściwy czas na działanie – tym bardziej, że media nagłaśniały zagadnienie.

Teraz, no cóż - powiadacie Rzecznik Praw Obywatelskich? A co On może w tym zakresie? Wszystko zgodne z Konstytucją. Nie naruszono przy uchwalaniu PB naszych praw. Idę o zakład, ze treść odpowiedzi będzie bardzo podobna.

 

A może zamiast bezproduktywnego bicia piany, sprawdzić, co Ustawodawca nam szykuje w nowelizacjach PB (są dwie, w tym jedna „poprawiająca wytyczne” ŚE) , bo proponowane zmiany są istotne, i też w wielu przypadkach „naruszają naszą wolność”, co więcej nakładają dość kosztowne obowiązki w zakresie przeglądów kotłów – projekty ( a w zasadzie jego „25” wersje – bo uwzględnia się głos „społeczeństwa”) są od ponad roku na stronie MI.

Może tam zaznaczyć swoją „obywatelską aktywność”, bo i czas, i miejsce – i można coś zmienić, lub mieć na cos wpływ.

Jak znam życie, to dopiero po wprowadzeniu UCIĄŻLIWYCH przepisów zacznie się lament i pomstowanie. Niestety w takim kraju żyjemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za chwilę zajrzą do kotłów a za jeszcze trochę pużniej założą liczniki częstotliwosci uprawiania sexu i będziiemy płacić za nadłużycie jak przekroczymy normy po....ebany kraj . :evil:

prędzej za nie wyrobienie, katastrofa stzrzenia się społeczeństw krajów europejskich zaraz i nas dotknie

i będą łaziły dzieciaczki, małe ze skośnymi, uczącymi się PT z małą korektą:

Kitaju ojczyzno moja, ty.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prędzej za nie wyrobienie, katastrofa stzrzenia się społeczeństw krajów europejskich zaraz i nas dotknie

 

I znowu trzeba będzie płacić np. za "wspomagacze" do wyrobienia normy. Z własnej kieszeni! Bo pierwszej młodości to już nie jestem, ekhhh...

:wink: :lol:

 

BYŁO GŁOŚNO O TYM GADAĆ, PO CO ?!?!?!?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mądry Polak po …….., wypisz wymaluj. Ten wymóg nie był uchwalany „pod stołem”, nie był też tajny. „Wisiał” na nami od kilku lat. Czas przystosowawczy, czyli od uchwalenia do obowiązywania też był bardzo długi, bo prawie 2 lata. Wcześniej też około 2 lat, był dostępny projekt i odbywały się konsultacje społeczne – kto chciał mógł zgłaszać zastrzeżenia i uwagi. To był właściwy czas na działanie – tym bardziej, że media nagłaśniały zagadnienie.

Teraz, no cóż - powiadacie Rzecznik Praw Obywatelskich? A co On może w tym zakresie? Wszystko zgodne z Konstytucją. Nie naruszono przy uchwalaniu PB naszych praw. Idę o zakład, ze treść odpowiedzi będzie bardzo podobna.

 

A może zamiast bezproduktywnego bicia piany, sprawdzić, co Ustawodawca nam szykuje w nowelizacjach PB (są dwie, w tym jedna „poprawiająca wytyczne” ŚE) , bo proponowane zmiany są istotne, i też w wielu przypadkach „naruszają naszą wolność”, co więcej nakładają dość kosztowne obowiązki w zakresie przeglądów kotłów – projekty ( a w zasadzie jego „25” wersje – bo uwzględnia się głos „społeczeństwa”) są od ponad roku na stronie MI.

Może tam zaznaczyć swoją „obywatelską aktywność”, bo i czas, i miejsce – i można coś zmienić, lub mieć na cos wpływ.

Jak znam życie, to dopiero po wprowadzeniu UCIĄŻLIWYCH przepisów zacznie się lament i pomstowanie. Niestety w takim kraju żyjemy.

 

Już Ci podawałem wcześniej informacje na temat listów otwartych do Premiera czy kogoś tam, gdzie dość poważne i liczące się organizacje twierdziły, że zwracały uwagi do projektów na istotne zagadnienia i nie zostały one uwzględnione... o czym więc piszesz? W jakim kraju żyjesz? :)

 

A tak btw, to kiedy pojawił się projekt metodologii w kształcie zbliżonym do ostatecznie przyjętego? Co wisiało 2 lata? Ten paragraf z PB o tym, że świadectwa będą wymagane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

civic9 - w cytowanej przez Ciebie wypowiedzi odnosiłem sie tylko i wyłącznie do sprawy poruszanej tutaj, a więc do samej konieczności "robienia" ŚE. I w tym przypadku czasu trochę upłynęło - tak min. 5 lat.

Zupełnie inną sprawą jest "wydanie" Rozporządzeń szczegółowych, o których Ty wspominasz, które uważam za najwiekszy bubel roku minionego. Zaś ich (rozporządzeń) najwiekszą wadą jest fakt, że zupełnie zbadziewiono pierwotną ideę ŚE, zawartą w Ustawie Prawo Budowlane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla tych, którzy twierdzą, że ŚE są drogie proponuję, żeby spróbowali odpowiedzieć na przykładowe pytania egzaminacyjne dla osób zdających egzamin na uprawnienia : http://www.mi.gov.pl/files/0/1790608/pyt.pdf .

Powodzenia !!!

 

Czlowieku zeslabiasz juz zupelnie. Wiec proponuje ci policzyc koszty studiow i zdanie egzaminu magisterskiego w specjalistycznje dziedzinie. Wystawie ci cene za moja usluge jak przyjdziesz do mnie i bedzie biadolil Ty ze za drogo a ja ci przedstawie pytanie z dziedzy moich studiow. To nie upowaznia do tego aby kosztami obciazac w cenie jednostkowej za jedno SE calosc poniesionych kosztow swoich umiejetnosc. Jesli czlowieku prowadzisz dzialalnosc gospodarcza to chyba sa Ci znane okreslenia koszty amortyzacji itp i nie wciskacje glupot ludziom "fachowcy" bo rece opadaja jak podajecie takie argumenty i nie dziwcie sie pozniej inwestorom ze chca was pogonic do lasu. Sami sobie wystawiacie swoj wizerunek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...