Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budujesz dla siebie dołącz do nas.OKradani jawnie.ŚE


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 744
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

W tym przypadku inwestor nie był świadomy błędów sprawdzalnych. Może ta wiedza mu się opłaci, trudno powiedzieć. Więcej na EP jednak ważą błędy niesprawdzalne czyli grubość i jakość ocieplenia we wszystkich przegrodach.
Na razie świadectwa sporządzane są dla budynków, które miały pozwolenie na budowę przed 01.01.2009 r. Budynki te nie muszą spełniać wymogów aktualnych Warunków technicznych.

Budynki z "nowymi" pozwoleniami na budowę, z założenia powinny te warunki spełniać. Poza tym w projekcie budowlanym powinna byc zwrócona większa uwaga na energooszczędne rozwiązania.

To może nie tak szybko, ale stopniowo zacznie przynosić konkretne efekty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku mamy PZP – nie czepiam się,

zaczynamy od projektanta = kasa,

później kierownik budowy = kasa,

i wykonawca = kasa,

często inspektor budowy = kasa,

odbiory instytucji zewnętrznych = kasa,

opcjonalnie po drodze kontrola PINB ( przecież specjaliści ),

no i dochodzimy do ŚE = kasa.

 

Na końcu inwestor dowiaduje się, że opierając się na tylu instytucjach i ( w końcu ) specjalistach, dom ma spie.xxxx, a każdy z nich teoretycznie ( poza pierwszym i ostatnim ) powinien zapewnić prawidłową konstrukcję zgodną z prawem budowlanym.

 

Fajnie jest!

 

Może by tak jeszcze wprowadzić jakąś superpłatną inspekcję, tak na koniec wszelkich końców, aby do końca wykończyć inwestora… ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ZW
...na EP jednak ważą błędy niesprawdzalne czyli grubość i jakość ocieplenia we wszystkich przegrodach.
Na razie świadectwa sporządzane są dla budynków, które miały pozwolenie na budowę przed 01.01.2009 r. Budynki te nie muszą spełniać wymogów aktualnych Warunków technicznych.

Budynki z "nowymi" pozwoleniami na budowę, z założenia powinny te warunki spełniać. Poza tym w projekcie budowlanym powinna byc zwrócona większa uwaga na energooszczędne rozwiązania.

To może nie tak szybko, ale stopniowo zacznie przynosić konkretne efekty.

 

 

HenoK - jak sprawdzasz grubość i jakość rzeczywiście wykonanego ocieplenia we wszystkich przegrodach ?

 

Ja wiem że w projekcie wszystko jest fajnie. I wiem już na jakie pomysły potrafią wpaść budowlańcy jak się ich spuści z oka.

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HenoK - jak sprawdzasz grubość i jakość rzeczywiście wykonanego ocieplenia we wszystkich przegrodach ?

 

Ja wiem że w projekcie wszystko jest fajnie. I wiem już na jakie pomysły potrafią wpaść budowlańcy jak się ich spuści z oka.

Świadectwa robię, gdy wszystkie roboty budowlane są zakończone. Kierownik budowy składa oświadczenie, że są one wykonane zgodnie z projektem, lub podaje odstępstwa od tego projektu.

 

Oprócz tego sprawdzam wymiary zewnętrzne budynku oraz grubość całkowitą przegród. Bez badań niszczących praktycznie więcej zrobić się nie da.

Oczywiście w wątpliwych wypadkach można posiłkować się termowizją, jednak ta metoda nie zawsze jest możliwa do zastosowania (np. latem użycie jej nic nie da), po drugie jej użycie jest drogie, w porównaniu z funkcjonujacą na rynku cena świadectw energetycznych.

 

Sposoby, o których piszę wyżej są w miarę skuteczne w nowych budynkach, jednak mogą być całkowicie nieskuteczne w przypadku budynków starszych.

W tym wypadku jednak zazwyczaj wykonanie ŚE związane jest z inwentaryzacją budynku, i tym samym koszty świadectwa są dużo wyższe.

Przy okazji robienia inwentaryzacji zazwyczaj można pozwolić sobie na wykonanie pewnych odkrywek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie szkoda Ci tego człowieka?? Pewnie wypłukał się z ostatniej kasy żeby wykończyć ten domek, a Ty mu wypominasz co ma spieprzone. Ciekawe ilu inwestorów chce słyszeć co teoretycznie możnaby zrobić lepiej/inaczej już po fakcie. Nierozumiem Ciebie czy się chwalisz czy się żalisz bo w/g w tym przypadku Twoja praca nie różni się od komornika (zabrałeś mu spokój i wiarę że ma to na co tak ciężko pracował). Powiedz jeszcze ile na koniec go skasowałeś i czy pałał entuzjazmem z tego powodu. Masz sumienie tak dręczyć ludzi?? I co nasmarujesz uwag jak napisałeś i jesteś szczęśliwy? A kiedy koleś będzie chciał sprzedać dom to Twoje bazgroły odstarszą większość zainteresowanych. Uważam że uczciwsze podejście jeśli sprzedający powie co jest zrobione tak i tak, a potencjalny kupujący podejmie decyzne na podstawie oględzin aniżeli na podstawie kartki papieru która głosi że w tym domu to trzeba spać pod metrową pierzyną żeby nie zamarznąć. Poprostu narobiłeś mu kwasu, a na koniec kazałeś jeszcze sobie zapłacić za to i publicznie się tym chwalisz. Zenada.

 

Szkoda człowieka? O czym Ty piszesz? Gdybym to ja był inwestorem to nie oglądając się na żadne obowiązkowe świadectwa energetyczne chciałbym wiedzieć czy mój dom został wykonany prawidłowo. Wszelkie uchybienia można zawsze poprawić, a jak rozumiem według Ciebie lepiej żyć w błogiej nieświadomości i rok w rok puszczać z dymem pieniądze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz racje nie szkoda człowieka. Nie znał się to mu odpierniczyli maniane i niech ma za swoje. Tak w/g Ciebie powinno to wyglądać?

Może kasę za świadectwa należało by przeznaczyć na prawidłowy dozór techniczny jak pisałem wcześniej.

Według mnie najlepiej niedopuszczać do żadnych uchybień i niedociągnięć niż się o nich dowiadywać po fakcie. Ale skoro Ty tak wolisz. Masz do tego pełne prawo. Budowa z niedociągnięciami to właśnie wywalone pieniądze może nie z dymem ale w błoto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie najlepiej niedopuszczać do żadnych uchybień i niedociągnięć niż się o nich dowiadywać po fakcie.

A w sytuacji istnienia uchybień, wolisz:

* wiedzieć,

czy

* nie wiedzieć?

 

Bo to, że najlepiej do błędów nie dopuszczać, to wiadomo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja odpowiem inaczej tzn pytaniem. Mieszkasz sobie już. I powiedz wolał byś dowiedzieć się że wogóle nie był zagęszczany piach, który wykonawca wsypał Ci w fundamenty. Czy nie wiedzieć o tym wcale. Czy rozkuwał byś wszystko wiedząc czy zaczekał aż coś zacznie się faktycznie dziać. Są żeczy o których lepiej nie wiedzieć i są rzeczy o których prędzej czy później i tak sie dowiesz. Skoro i tak po ptakach to ja wolę później niż wcześniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja odpowiem inaczej tzn pytaniem.

Odpowiedz wprost.

 

Mieszkasz sobie już. I powiedz wolał byś dowiedzieć się że wogóle nie był zagęszczany piach, który wykonawca wsypał Ci w fundamenty. Czy nie wiedzieć o tym wcale.

Wolałbym wiedzieć.

 

Czy rozkuwał byś wszystko wiedząc czy zaczekał aż coś zacznie się faktycznie dziać.

Nie wiem. Nie znam się. Zapytałbym eksperta.

 

Są żeczy o których lepiej nie wiedzieć i są rzeczy o których prędzej czy później i tak sie dowiesz. Skoro i tak po ptakach to ja wolę później niż wcześniej.

No wiem, dlatego w Polsce tylu ludzi umiera na raka. Bo oni wolą dowiedzieć się później.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak działam zawodowo w innej dziedzinie i na szczęście a może niestety nikt na mnie nie musi pracować i nie muszę ściemniać żeby zarobić pieniądze.
Zdradź może jakaż to dziedzina w której nikt nie musi na ciebie pracować.

Wytłumacz mi też co takiego "ściemniam".

 

Wykonuję swoją pracę.

 

Akurat błędy na budowie, o których pisałem w większości są łatwe do poprawienia (np. nie jest jeszcze zrobiona elewacja, wiec można na wiosnę ocieplić dodatkowo balkon). Inwestor budował systemem gospodarczym, większość prac wykonywał sam z pomocą rodziny. Wybudował ten dom szybko za stosunkowo niewielkie pieniądze.

 

Ponieważ zarobiłem już na świadectwach energetycznych pierwsze pieniądze, zgodnie z wcześniejszymi postulatami i moją obietnicą nie będę się wiecej wypowiadał w tym wątku.

 

banko i inni okradani będą mogli bez zakłóceń ich dobrego samopoczucia wylewać swoje żale na krzywdę jaka ich spotkała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK improwizujesz będzie tu bardziej na miejscu. A to gdzie pracuje i w jakiej branży to moja sprawa. Napewno moja praca nie polega na wymuszaniu tzn uszczęśliwianiu na siłe i w dodatku odpłatnie. Może niepotrzebnie oberwało Ci się, ale przyznaj sam uważasz swoją pracę jako żetelną (chodzi mi o wiarygodność i prawdziwość informacji na podstawie których wystawiasz SE, i których w żaden sposób nie jesteś w stanie zweryfikować).

Barbossa pytał czy jestem księdzem. A jeśli tak to co. Nie chcesz dać na tace to nie dawaj. A za ŚE musisz zapłacić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...