PaniGdzi 21.02.2009 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 W moim bloku kilka lat temu zainstalowano podzielniki ciepla. Pomijajac ich dokladność i inne aspekty, to jednak ich zainstalowanie przynioslo rezultat w postaci ponad 50% oszczedności energii cieplnej dostarczanej przez cieplownię. Co wiecej lokatorzy zaczeli wymieniać okna na szczelniejsze (plastykowe), co dalo kolejne wymierne oszczedności. Nic tak nie kształtuje świadomości, jak pieniadze, ktore musimy wydać. Z całym szacunkiem ,ale robiąc ten manewr to eko mieli gdzieś.Raczej przy stale rosnących opłatach ludzie woleli płacić mniej,tzn. czemu Kowalski lubiący 20 st.C,ma płacić za Gabrychę,która lubi 30 przy otwartym oknie.I zamiast obniżyć ceny korzystając z okazji wpadli na pomysł liczników/podzielników ciepła ,niby żeby było sprawiedliwie."Uczknęli " w prywatne kieszenie co nie co przy decyzji wyboru producenta(w ramach podziękowania za trafny wybór),a i trzeba było je zamontować,a potem ktoś te liczniki musi spisywać to też za darmo nie jest.A płacą spółdzielcy.Reasumując wszyscy są zadowoleni.Czyli ludziska nie marudzą na Zarząd Sp.,a żeby jeszcze było taniej,to kombinują z tymi podzielnikami.Więc nie tak bardzo ta ekologia na tym skorzysta,a jeśli nawet tak to jakim kosztem? Ekologia przy Ś.E.? Co wy p...? Dobrze prawisz Mały Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 21.02.2009 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 Pieniądze, które pozornie zaoszczędziłeś na ogrzewaniu napewno już wydałeś na walkę z zagrzybiałymi scianami w okolicach okien skoro już kilka lat temu okna wymieniłeś. Wentylacja nie sluży, z założenia, do obniżania temperatury w lokalch mieszkalnych. Może to dziwne, ale można połączyć regulacje temperatury na grzejnikach i właściwy sposób wentylacji pomieszczeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 21.02.2009 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 Z całym szacunkiem ,ale robiąc ten manewr to eko mieli gdzieś.Raczej przy stale rosnących opłatach ludzie woleli płacić mniej,tzn. czemu Kowalski lubiący 20 st.C,ma płacić za Gabrychę,która lubi 30 przy otwartym oknie., Pozdrawiam. Oczywiscie, że tak, tyle, że przy okazji są efekty "ekologiczne", bo cieplownia mniej spala węgla, a przez to mniej emituje "zanieczyszczeń. A jak ma się to ŚE? Prawie rok temu, tu na Forum, dyskutowano w zwiazku z zapowiedziami wprowadzenia ŚE, o tym co zrobić aby wartość EP była jak najmniejsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
banko 21.02.2009 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 Pieniądze, które pozornie zaoszczędziłeś na ogrzewaniu napewno już wydałeś na walkę z zagrzybiałymi scianami w okolicach okien skoro już kilka lat temu okna wymieniłeś. Wentylacja nie sluży, z założenia, do obniżania temperatury w lokalch mieszkalnych. Może to dziwne, ale można połączyć regulacje temperatury na grzejnikach i właściwy sposób wentylacji pomieszczeń. Oczywiście się z Tobą zgadzam tylko powiedz jeszcze jak uniknąc grzyba na ścianach, albo możesz nie odpowiadać w końcu to nie na temat wątku..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 21.02.2009 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 Oczywiście się z Tobą zgadzam tylko powiedz jeszcze jak uniknąc grzyba na ścianach, albo możesz nie odpowiadać w końcu to nie na temat wątku..... Ależ odpowiem. Bo o tym zawsze trzeba mówić. Wentylujac pomieszczenia, zawsze i wszedzie - bez wzgledu na rodzaj ogrzewania, wentylacji, czy podzielniki. Ale nie stosować wentylacji jako sposobu na obniżkę temperatury w pomieszczeniach. Bo to jest rozrzutność, że nie wspomnę, o nie ekologicznym działaniu - wtórnym oczywiscie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
banko 21.02.2009 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 OK nie padła i tak odpowieć na główny problem ale jak pisałem to nie ten wątek tutaj pruszamy temat sensowności a raczej bezsensowności konieczności wykonywania SE. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PeZet 21.02.2009 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 ŚE wymagana od ludzi, którzy dom budują dla siebie to wg mnie skandal. i coś mi mówi (paranoja), że zarobią na tym producenci ocieplenia Pan Kazio i pan Ziutek - lobbyści, którzy córkom swym i synom dawno już zapisali odpowiednie firmy. Ale to tylko moja paranoja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
banko 21.02.2009 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 Niestety nie tylko Twoja. Ale jest kilku takich co z tego tytułu ostro zacierają ręce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 21.02.2009 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 No zaraz, cokolwiek jest to nielogiczne. Na obowiązku robienia ŚE zarobią producenci styropianu? A nie audytorzy energetyczni? Jak to? Ci od styropianiu to najwyżej zarobią na wprowadzeniu coraz ostrzejszych WT, a nie na ŚE... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 21.02.2009 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 Jeśli rzeczywiście zależy komuś na oszczędzaniu, powinien potraktować obowiązek zrobienia ŚE jako: * okazję do sprawdzenia skuteczności swoich działań przez niezależnego audytora, niezwiązanego z architektem, KB czy nim samym, * dowód na piśmie, że dom rzeczywiście jest tak energooszczędny, co w istotny sposób wpłynie na jego wartość w momencie sprzedaży. Jakie niezależne sprawdzenie, jak HenoK - jedyny chyba tutaj praktyk, szczerze piszący jak to się odbywa (szacunek dla niego za to), potwierdził, że opiera się na projekcie architekta i oświadczeniu KB (czemu się zresztą nie dziwię). Właściwie stał się tylko urzędnikiem przybijającym pieczątkę za trochę kasy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 21.02.2009 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 Jakie niezależne sprawdzenie, jak HenoK - jedyny chyba tutaj praktyk, szczerze piszący jak to się odbywa (szacunek dla niego za to), potwierdził, że opiera się na projekcie architekta i oświadczeniu KB (czemu się zresztą nie dziwię). Właściwie stał się tylko urzędnikiem przybijającym pieczątkę za trochę kasy. To, że ŚE tak może wyglądać, nie oznacza, że tak wyglądać musi. Już pisałem o tym wcześniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PaniGdzi 21.02.2009 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 Z całym szacunkiem ,ale robiąc ten manewr to eko mieli gdzieś.Raczej przy stale rosnących opłatach ludzie woleli płacić mniej,tzn. czemu Kowalski lubiący 20 st.C,ma płacić za Gabrychę,która lubi 30 przy otwartym oknie., Pozdrawiam. Oczywiscie, że tak, tyle, że przy okazji są efekty "ekologiczne", bo cieplownia mniej spala węgla, a przez to mniej emituje "zanieczyszczeń. A jak ma się to ŚE? Prawie rok temu, tu na Forum, dyskutowano w zwiazku z zapowiedziami wprowadzenia ŚE, o tym co zrobić aby wartość EP była jak najmniejsza. Nie zrozumiałeś mnie.Chodzi o to,że można się z tym zgodzić,ale tylko przy twierdzeniu ,że "Polak jest uczciwy",a nie "Polak potrafi".Tylko dla mnie to drugie jest bardziej prawdziwe.Czyli ciepłownia może spala mniej,ale tak realnie o ile? Czy przy tak wysokich nakładach cel został osiągnięty? Dalej uważam,że nasze przegrzane mieszkanka mają znikomy wpływ na tle potężnych smrodzących kominów na całym świecie.Powtarzam dbajmy o środowisko tam,gdzie to odniesie widoczny skutek,a nie tam gdzie najprościej. Jeśli chodzi o ŚE to nie wiem na czym stanęło na Forum rok temu,ale jakoś nie widzę skuteczności w "obowiązkowym uświadamianiu"za kasę.Raczej realniej byłoby nakazać zlikwidowanie wykazanych niedociągnięć pod groźbą karalną,ale to już by była paranoja. Dlatego twierdzę,że dopóki za "ekologię"ludzie będą musieli płacić,ciężko zarobionymi przez siebie pieniędzmi, to eko będzie na przegranej pozycji.Ja bym się bardziej skłaniała ku innemu rozwiązaniu,żeby pozyskiwanie wszelakiej energii nie było oparte na spalaniu.I do tego wszyscy powinni dążyć. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 21.02.2009 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 Jakie niezależne sprawdzenie, jak HenoK - jedyny chyba tutaj praktyk, szczerze piszący jak to się odbywa (szacunek dla niego za to), potwierdził, że opiera się na projekcie architekta i oświadczeniu KB (czemu się zresztą nie dziwię). Właściwie stał się tylko urzędnikiem przybijającym pieczątkę za trochę kasy. To, że ŚE tak może wyglądać, nie oznacza, że tak wyglądać musi. Już pisałem o tym wcześniej. Wróć na ziemie, podaj przykłady z życia wzięte, historie od "audytorów", odpowiedz na zadawane tutaj niejednokrotnie pytania na temat sposobu wykonywania ŚE (na które chyba tylko HenoK odpowiedział prezentując praktykę), a nie prezentuj teorii, wg której nawet komunizm pięknym ustrojem być może. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
irek.w 21.02.2009 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 Ale jest kilku takich co z tego tytułu ostro zacierają ręce. Ja zacieram. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 21.02.2009 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 Wróć na ziemie, podaj przykłady z życia wzięte, Odnosisz się do moich słów, że ŚE może być metodą na udowodnienie oszczędności energetycznych i sprawdzenie jakości prac. Po czym twierdzisz, że HenoK robi świadectwa na podstawie wpisów w książce i oświadczenia KB. A ja jestem przekonany, że mnie by zrobił tak, by rzeczywiście sprawdzić jakość prac mających na celu oszczędzanie energii i jej skutek. Bo ja sobie takie świadectwo bym od niego zażyczył i za takie bym mu odpowiednio zapłacił. nie prezentuj teorii, wg której nawet komunizm pięknym ustrojem być może. Nie ma się co obrażać na fakty -- jak ktoś chce być energooszczędny, ŚE może wykorzystać na swoją korzyść. Jak ktoś nie chce, to się będzie buntował. Powtarzam dbajmy o środowisko tam,gdzie to odniesie widoczny skutek,a nie tam gdzie najprościej. Toteż już Ci napisałem, że widoczne skutki najprościej jest osiągnąć tam, gdzie energii zużywa się najwięcej. Jeśli chodzi o ŚE to nie wiem na czym stanęło na Forum rok temu,ale jakoś nie widzę skuteczności w "obowiązkowym uświadamianiu"za kasę. Jeszcze będziesz miała okazję zobaczyć, w perspektywie kilku najbliższych lat. Dlatego twierdzę,że dopóki za "ekologię"ludzie będą musieli płacić,ciężko zarobionymi przez siebie pieniędzmi, to eko będzie na przegranej pozycji. A co w sytuacji, gdy przykładowo termomodernizacja nie dość, że zwraca Ci się w mniejszych wydatkach na utrzymanie domu, to jeszcze znacząco podnosi jego wartość? Ja bym się bardziej skłaniała ku innemu rozwiązaniu,żeby pozyskiwanie wszelakiej energii nie było oparte na spalaniu.I do tego wszyscy powinni dążyć. Metod na oszczędzanie energii pierwotnej z paliw kopalnych jest kilka. Można ją po prostu oszczędzać. Ty, jak widzę, wolisz pozyskiwać energię z innych źródeł i marnować ją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PaniGdzi 21.02.2009 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 KrzysztofLis2 A Ty naprawdę tak ślepo w to wierzysz,czy po prostu tylko tak się droczysz? A co w sytuacji, gdy przykładowo termomodernizacja nie dość, że zwraca Ci się w mniejszych wydatkach na utrzymanie domu, to jeszcze znacząco podnosi jego wartość? Jakby tak wszyscy mieli "termomodernizować "dom to zamiast widoków przez okno,mieliby obrazek na ścianie.A jedyny kontakt ze światem mieliby przez wizjer. Metod na oszczędzanie energii pierwotnej z paliw kopalnych jest kilka. Można ją po prostu oszczędzać. Nie popadłeś już przypadkiem w lekką paranoję z tym oszczędzaniem.Nie budzisz się w nocy zlany potem,że może jest jakiś sposób na zaizolowanie w zamku dziurki od klucza?.Może jakiś otwieracz na linie papilarne,a może na odczyt z siatkówki oka?. Ty, jak widzę, wolisz pozyskiwać energię z innych źródeł i marnować ją. A teraz to ja Ciebie w ogóle nie rozumiem.Lepiej mało "smrodzić"oszczędzając,niż nie "smrodzić" nie oszczędzając.Gdzie tu logika? Jeszcze będziesz miała okazję zobaczyć, w perspektywie kilku najbliższych lat. Obawiam się,że szybciej walnie w nas kometa albo meteor. Toteż już Ci napisałem, że widoczne skutki najprościej jest osiągnąć tam, gdzie energii zużywa się najwięcej. A tego to już w ogóle nie rozumiem.Zaprzeczasz mi przytakując. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 21.02.2009 15:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 A Ty naprawdę tak ślepo w to wierzysz,czy po prostu tylko tak się droczysz? Wierzę w to świadomie. Jakby tak wszyscy mieli "termomodernizować "dom to zamiast widoków przez okno,mieliby obrazek na ścianie.A jedyny kontakt ze światem mieliby przez wizjer. A ja słyszałem o metodach na takie oszczędzanie energii, by wilk był syty (widok przez okno) i owca cała (okno zamknięte i energooszczędne). Nie popadłeś już przypadkiem w lekką paranoję z tym oszczędzaniem. Nic mi na ten temat nie wiadomo. Ty, jak widzę, wolisz pozyskiwać energię z innych źródeł i marnować ją. A teraz to ja Ciebie w ogóle nie rozumiem.Lepiej mało "smrodzić"oszczędzając,niż nie "smrodzić" nie oszczędzając.Gdzie tu logika? Poczytaj o kosztach generowania energii ze źródeł odnawialnych i zestaw je sobie z kosztami oszczędzenia tej samej ilości energii pozyskiwanej ze źródeł tradycyjnych. Potem pogadamy. Toteż już Ci napisałem, że widoczne skutki najprościej jest osiągnąć tam, gdzie energii zużywa się najwięcej. A tego to już w ogóle nie rozumiem.Zaprzeczasz mi przytakując. Dla Ciebie oszczędzanie energii najprostsze nie jest najskuteczniejsze. A to bzdura. Jest dokładnie odwrotnie. Dlatego nie rozumiesz tego, co piszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
banko 21.02.2009 15:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 Tylko że nie wszyscy wstawiają okna z pakietem trzyszybowym bo umówmy się że ich nie stać. To że Ciebie na to stać nie znaczy że wszystkich tak samo. Oni pewnie też by chcieli energooszczędnie ba nawet pasywnie. Skoro są na to wymogi niech będą na to dofinansowania inaczej zostaje właśnie im zamurować okna i powiesić obrazki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 21.02.2009 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 Tylko że nie wszyscy wstawiają okna z pakietem trzyszybowym bo umówmy się że ich nie stać. 1. Czy każdy musi mieszkać w domu? 2. Są metody na zapewnienie per saldo strat ciepła z okna znacznie mniejszych, niż z okien "pasywnych". Przy znacznie mniejszym koszcie. Oni pewnie też by chcieli energooszczędnie ba nawet pasywnie. Skoro są na to wymogi niech będą na to dofinansowania inaczej zostaje właśnie im zamurować okna i powiesić obrazki. Powtórzę: czy każdy musi mieszkać w domu? Jak kogoś stać, będzie miał widok z okna. Jak go nie stać, będzie miał obrazek albo widok z okna w mieszkaniu. Czemu ja mam płacić za czyjś dom? Przesadzasz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PaniGdzi 21.02.2009 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 KrzysztofLis2 A jednak piszesz aby pisać. Jak będzie jakaś" czarna lista nieekologicznych" to będę na jaj szczycie,bo i autko ma dużą pojemność i jeszcze cały czas w ruchu,a i dom do energooszczędnych należeć nie będzie,bo co z tego że ściany z Ytonga 37.5, jak okien więcej niż muru. Dlatego układ mi się podoba,Ty oszczędzaj,a ja korzystam z czystym sumieniem. Na tym kończę i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.