Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budujesz dla siebie dołącz do nas.OKradani jawnie.ŚE


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 744
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Mniejsze straty ciepła przez okna zwykłe niż pasywne??

 

Chłopie przestań wypisywać tu bzdury tylko bierz się za opatentowywanie swoich pomysłów.

Poczytaj o tzw. izolacjach ruchomych czy jak to się tam po polsku nazywa (po angielsku -- movable insulations). A potem się wymądrzaj. :)

 

Skoro żądasz od niego tego co mu do szczęścia nie potrzebne to w/g mnie powinieneś mu dopłacać.

Czy mam dopłacać Ci do niepotrzebnego Ci do szczęścia (a wymaganego przez prawo) dowodu osobistego lub paszportu, czy wolisz sam za niego zapłacić? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dowód osobisty........

Kilka lat temu wymieniałem. Kazali, wymieniłem, zapłaciłem. Bez świadomości potrzeby, może przyzwyczajenie z prl-u.

Niedługo znowu każą wymieniać, na lepsze z chipem, kodem, czy innym lajpem.

Mnie jest nowy nie potrzebny i co.......... szok. Wymienią na koszt Państwa. Jak to, co za cudowna przemiana? A SE, na mój koszt?. Coś tu nie gra. Oddaje dom do użytku i SE mi jest nie potrzebne! Koniec i kropka! :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dowód osobisty........

Kilka lat temu wymieniałem. Kazali, wymieniłem, zapłaciłem. Bez świadomości potrzeby, może przyzwyczajenie z prl-u.

Niedługo znowu każą wymieniać, na lepsze z chipem, kodem, czy innym lajpem.

Mnie jest nowy nie potrzebny i co.......... szok. Wymienią na koszt Państwa.

No cóż, może i z czasem ŚE będą płacone z budżetu? Zresztą nie wiem skąd iluzja, że jak coś jest na koszt Państwa, to jest darmowe. Jest dokładnie odwrotnie. Coś na koszt Państwa jest zawsze droższe, niż gdybyś miał sam za to zapłacić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję zamieścić link do swojego bloga budowniczego. Poczytałem przez chwilkę. Fakt jest tam sporo teorii ale to tylko teoria. Nie ma sie czego wstydzić. W sumie ja też uważam że ŚE są ok, ale tylko teoretycznie.

Nie zdziwiłbym się gdyby okazało się że pan Lis był jednym z pomysłodawców tego patentu. To by tłumaczyło dlaczego tak staje w obronie tej popeliny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dowód osobisty........

Kilka lat temu wymieniałem. Kazali, wymieniłem, zapłaciłem. Bez świadomości potrzeby, może przyzwyczajenie z prl-u.

Niedługo znowu każą wymieniać, na lepsze z chipem, kodem, czy innym lajpem.

Mnie jest nowy nie potrzebny i co.......... szok. Wymienią na koszt Państwa.

No cóż, może i z czasem ŚE będą płacone z budżetu? Zresztą nie wiem skąd iluzja, że jak coś jest na koszt Państwa, to jest darmowe. Jest dokładnie odwrotnie. Coś na koszt Państwa jest zawsze droższe, niż gdybyś miał sam za to zapłacić.

Krzysztof, popularność i emocję na tym wątku świadczy, że coś jednak nie tak jest z obowiązkiem wykonywania ŚE przez oddających dom dom do użytku dla siebie, nie na sprzedaż. Uważam ten przepis za bubel prawny. Wybacz, czy jesteś zwolennikiem grzebania w czyjejś kieszeni, bez pytania go o zgodę. Ja naprawdę odczuwam to jako wyciąganie kasy ode mnie, a doświadczenie mi podpowiada, że znalazłem się w grupie nabitych w butelkę. Wciśnięto mi po prostu produkt, którego nie potrzebuję i każą mi za to zapłacić. Nie przekonuj mnie, że ja potrzebuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysztof, popularność i emocję na tym wątku świadczy, że coś jednak nie tak jest z obowiązkiem wykonywania ŚE przez oddających dom dom do użytku dla siebie, nie na sprzedaż.

Takie same emocje wywołałoby wprowadzenie każdego przepisu, zmuszającego inwestora do wydawania pieniędzy.

 

Nie przekonuj mnie, że ja potrzebuje

Ty go nie potrzebujesz. Obowiązek oszczędzania energii potrzebny jest nie jednostce a społeczeństwom i całej cywilizacji. Poczytaj o tragedii wspólnego pastwiska. To bardzo podobny mechanizm.

 

Proponuję zamieścić link do swojego bloga budowniczego.

Przecież link jest pod ikonką http://WWW...

 

Nie zdziwiłbym się gdyby okazało się że pan Lis był jednym z pomysłodawców tego patentu.

Nie jestem unijnym urzędnikiem, który to wymyślił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysztof, popularność i emocję na tym wątku świadczy, że coś jednak nie tak jest z obowiązkiem wykonywania ŚE przez oddających dom dom do użytku dla siebie, nie na sprzedaż.

Takie same emocje wywołałoby wprowadzenie każdego przepisu, zmuszającego inwestora do wydawania pieniędzy.

 

A ja uważam, że powinno się tworzyć przepisy, które nie zmuszają inwestora do wydawania pieniędzy. Można dużo więcej zrobić innymi metodami. Chyba, że do głosu dochodzą urzędnicy z klapami.

 

Nie przekonuj mnie, że ja potrzebuje

Ty go nie potrzebujesz. Obowiązek oszczędzania energii potrzebny jest nie jednostce a społeczeństwom i całej cywilizacji. Poczytaj o tragedii wspólnego pastwiska. To bardzo podobny mechanizm.

 

Nie potrzebuję ŚE, a jestem zwolennikiem oszczędzania energii.

Przypominam Ci , że społeczeństwo składa się z jednostek. Lekceważenie jednostek, przeważnie źle się kończy. Poczytaj o o przypadkach tragicznych historii współczesnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi raczej o te inne strony, z których cytowałem fragment.

 

Ja absolutnie nie neguję tego:

 

"Emeryci

Ciekawy temat i bardzo rozległy. Doświadczenie do wyrażenia mojej opinii na ten temat zdobyłem przez wiele lat w autobusach. Zostałem kiedyś zapytany, czy ustępuję miejsca starszym ludziom, odpowiedziałem, że dopóki taka osoba wyraźnie mnie nie poprosi o zwolnienie miejsca, to ja tego nie zrobię. Nie działają na mnie żadne podteksty ani zawoalowane pod tekstem o 'wychowaniu dzisiejszej młodzieży' - w takich sytuacjach odpowiadam coś naprawdę nieuprzejmego. Nie uważam, żeby ludzie starsi ode mnie mieli więcej praw a mniej obowiązków. Dlatego też nie daję sobą manipulować i staram się zachować zdrowy rozsądek."

 

 

i tego też:

 

"Eutnazja

Ostatnio [dwa lata temu, ostatnio względem momentu pisania 1-szej wersji tekstu] na lekcji WOSu porozmawialiśmy sobie chwilkę z Panią Prof. o eutanazji. Miałem okazję wypowiedzieć moją opinię, która w skrócie brzmi: "Jeśli [...] człowiek chce umrzeć, to nie należy mu w tym przeszkadzać. A jeżeli nie jest w stanie sam się zabić, należy mu pomóc". Uważam, że gdy na przykład pewien człowiek dowiaduje się, że jest nieuleczalnie chory i spisuje testament, w którym zostawia klauzulę, że jeśli będzie musiał być podtrzymywany przy życiu przez maszynkę, należy po tygodniu odłączyć od niej zasilanie, to nie wahałbym się przy podjęciu takiej decyzji"

 

 

Co do tego też się nie wypowiadam:

 

"Piractwo

Ciekawy temat i mam tu sporo do powiedzienia. Przede wszystkim musimy oddzielić od siebie piractwo fonograficzne i software'owe, bo dla mnie to dwie zupełnie różne dziedziny.

Co do piracenia płyt muzycznych jestem jak najbardziej za, bo płyta z muzyką za 50 zeta to stanowczo za dużo. Zwłaszcza, że nierzadko nie ma okazji wcześniej sprawdzić, co naprawdę mieści się na płycie. Gdy kupuję na Stadionie pirata za 10 zeta w sumie nic nie ryzykuję, nawet jeśli płyta, którą kupię zachęcony obejrzeniem jednego teledysku, okaże się zupełnie nieprzystająca do moich oczekiwań.

Co do gier komputerowych, to mam nieco inne zdanie. Otóż w moim posiadaniu znajduje się 5 czy 6 tytułów gier, które kupiłem w oryginale. I w większości wypadków jestem z tego zadowolony, choć na przykład DeusEx nie spełnił moich oczekiwań, a mój komputer mimo przewyższania jego wymagań, nie radzi sobie z tą gierką. Ale już na przykład Flanker 2.0 prezentuje się naprawdę świetnie i kupna tego tytułu nie żałuję. Diablo 2? Zdecydowanie za dużo błędów jak na grę, za którą zapłaciłem 150 zeta. Żeby nie dało się normalnie pograć na niesłabym sprzęcie jak mój, to już lekka przesada. A teraz coś z zupełnie innej beczki - niedawno, jakiś miesiąc temu zapragnąłem kupić sobie wreszcie oryginałkę Quake'a ][. W tym celu wybrałem się do paru sklepów, zajrzałem do 5 chyba sklepów internetowych i okazało się, że oczywiście nigdzie nie ma tego tytułu, bo i po co? Tym sposobem będę musiał przegrać sobie, spiraconą oczywiście, płytkę. I jeszcze jeden wątek w tej sprawie - niedawno kupiliśmy z bratem na spółkę Baldur's Gate'a w Złotej Edycji z Tales of the Swordcoast za niecałe 60 złotych. Wprawdzie normalnie ta wersja kosztuje 99 zeta, ale od czego są supermarkety? W takich sytuacjach moja wiara w dobre zamiary producentów gier się odnawia.

No i jeszcze jeden wątek - teraz o poważniejszym oprogramowaniu, np. pakietach biurowych. Doskonale widać, że jesteśmy pod dyktatem Microsoftu i musimy (no, niekoniecznie) godzić się na każde narzucone ceny. Tymczasem oprogramowanie biurowe, przeglądarki i systemy operacyjne da się rozprowadzać za darmo, najwyżej za cenę nośników (że wymienię tylko StarOffice, Netscape Navigatora, Linuxa i BeOsa). Dlatego też z uporem maniaka czekam, aż spece od marketingu przestaną przeliczać cenę programów na złotówki wg przelicznika NBP, a w stosunku 1:1. Dlaczego np. Magix Music Maker może kosztować 99DM i 99 zeta, a przy Windowsach tej metody nie da się zastosować?"

 

 

To też zostawiam bez komentarza:

 

"Aborcja - uzupełnienie z dnia 22. września 2002, godziny 21:17:56

Mój pogląd na temat aborcji jest następujący: powinna być dozwolona w każdych warunkach, bez względu na wszystko. Moim zdaniem nie powinna być finansowana z budżetu państwa, ale każda kobieta decydująca się na ten zabieg powinna sama go opłacić.

Czemu tak myślę? A czemu miałbym tak nie myśleć?? Nie przekonują mnie argumenty o zabijaniu nienarodzonych. Kto potrafi odróżnić moment, w którym embrion zaczyna być płodem i 'myśleć'?? Nikt!! Wielkie Autorytety, zwłaszcza te związane z Radiem Ma-Ryja oczywiście uważają inaczej, ale kij im w oko. Jeśli Kościołowi czy Rydzykowi tak zależy na obronie ludu przed Szatanem czy Złem, niech sobie założy państwo katolickiego fundamentalizmu, na miarę Iranu. Zobaczymy, czy mu się uda ten eksperyment."

 

To są pańskie poglądy i czy się zgadzam z nimi czy nie szanuje je.

Tylko nie rozumiem dlaczego mi ma być konieczne do szczęścia to samo co Panu. Jeśli uważam że ŚE nie jest mi do szczęścia potrzebne to nie powinienem za nie płacić jeśli Pan tego potrzebuje może Pan na to wydać nie 2 a 8 tyś. To mnie nie boli. Boli mnie to że jak ktoś mnie chce oskubać ktoś inny staje w jego obronie i jeszcze próbuje sprawić abym poczuł się winny.

 

 

Cytaty ze strony: http://santo.w.interia.pl/przemyslenia/poglad.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi raczej o te inne strony, z których cytowałem fragment.[...]

Cytaty ze strony: http://santo.w.interia.pl/przemyslenia/poglad.htm

To nie jedyne moje wypowiedzi w internecie. Jak dobrze poszukasz, znajdziesz ich jeszcze wiele. Czy do tych pozostałych też masz jakieś zastrzeżenia?

 

Nie potrzebuję ŚE, a jestem zwolennikiem oszczędzania energii.

Przecież już Ci napisałem, że obowiązek robienia ŚE nie jest dla ludzi takich jak Ty czy ja, którzy sami z siebie chcą oszczędzać energię.

 

To tak jak z tym obowiązkiem zapinania pasów. To nie jest przepis dla osób, które jeżdżą ostrożnie i bezpiecznie. To przepis przede wszystkim dla tych, którzy jeżdżą mniej bezpiecznie.

 

A te cytaty to z bloga Krzysztofa?, bo nie kumam, jak się ostatnio mówi.

Tak, to cytaty z jednej z moich stron internetowych. Ta podstrona, o ile się nie mylę, powstała pod koniec 2000 roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysztof, może jeszcze wypowiedz się w temacie wyższości praw społeczeństwa nad prawami jednostki. Chyba, że palnąłeś.

Wedle życzenia: dla bezpieczeństwa (w naszym wypadku -- energetycznego bezpieczeństwa nas i przyszłych pokoleń) trzeba niekiedy poświęcić część wolności (w tym wypadku -- zrobić na budowie jeden dodatkowy papier).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysztof, może jeszcze wypowiedz się w temacie wyższości praw społeczeństwa nad prawami jednostki. Chyba, że palnąłeś.

Wedle życzenia: dla bezpieczeństwa (w naszym wypadku -- energetycznego bezpieczeństwa nas i przyszłych pokoleń) trzeba niekiedy poświęcić część wolności (w tym wypadku -- zrobić na budowie jeden dodatkowy papier).

 

Podprowadziłem Cię. Przepraszam, ale zasługujesz na to.

 

Stalin poświęcił swojego syna dla dobra społeczeństwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...