Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

U w a g a - P O Ż A R! - artykuł w nr 10/09 Muratora


Recommended Posts

:oops: :oops:

Wiecie o czym pomyślałam? Może to niektórych z Was dotyczyć.

Ja akurat mam taką sytuację, ze wokól mnie mieszka rodzina. Mała miejscowość więc sąsiedzi to też prawie jak rodzina :wink: ALe do czego zmierzam.....

Wyobraźmy sobie taki scenariusz..... Mrozy jak ostatnio -15, -20, śnieg. Pożar naszego domu. Małe dzieci, w tym łóżeczkowe. Wybiegamy jak spaliśmy. Dzieci na rękach więc bez kapci nawet. My musimy zająć się wzywaniem pomocy, ratowaniem dobytku... A co z dziećmi? Gdyby był samochód na dworze, można je tam wsadzić, wlączyć silnik, ogrzać. A gdyby tego samochodu nie było bo stałby w garazu? Czy jest ktoś w pobliżu nas kto się nimi zajmie? Ktoś kto je uspokoi, wytłumaczy, zabierze z tego miejsca? Ja myslę, mam takie osoby wokół siebie. Jeśli natomiast jesteśmy świadkami nie stójmy i nie gapmy się. Zabierzmy te dzieci do siebie do domu. Nie czekajmy az sąsiedzi o to poproszą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 320
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Obowiazek jest raz na rok dokonac przeglądu. Sukcesem jest 2 razy do roku. Nie mozna się sugerować okresem gwarancji na gasnicy. Ten okres nie ma nic wspólnego z okresowymi przeglądami. jedno drugiego nie wyklucza. Ale obowiązek obowiązkiem. Jako właściciele domków jednorodzinnych nie mamy obowiazku posiadać gasnice. Warto je natomiast nabyć dla własnego bezpieczeństwa. Skoro już wydamy kasę na gasnicę to dajmy je też na przeglądy.

Zdrowy rozsądek podpowiada mi, że niewiele osób o tym będzie pamiętać :wink: Ale nawet jak sobie ten okres wydłuży o kilka miesiecy to myslę, że sie nic nie stanie. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak sobie myślę, garaż i kotłownia powinny mieć sprawna wentylację mechaniczną, piszesz, że ........

 

Powinny mieć wentylację mechaniczną? :roll: :roll: Grawitacyjna nie wystarcza?

........

 

sorki, oczywiście powinno być (i jest, już poprawiłem posta) wentylacja, nie wentylacja mechaniczna (tak mi się wymskło bo o mechanicznej rozmyślam sobie)

no i dzięki za profesjonalne wytłumaczenie o co biega z tym tlenem i gazami, faktycznie nawet do głowy mi nie przyszło że wlaśnie tak to się odbywa

 

a odn. czujki w kanale wywiewnym went. mech. - wydaje mi sie ze może ona być ale nie jako jedyna, a na pewno tam gdzie kotłownia i garaz pozostaje na went. grawitacyjnej, tam chyba warto dać dodatkowe czujki, poza tym w trakcie pożaru często zabezpieczenia elektryczne szybko odłaczą prad, czyli też odetną wentylatory i dym/czad/gaz moze do czujki umieszczonej centralnie nie zdążyć dotrzeć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli już ma być to profesjonalna instalacja to naprawdę wiele rzeczy wchodzi w jej skład. Same super reagujace czujki, działające bez prądu nic nam nie dadzą jak będziemy mieli zwykłe drzwi, które spłoną po kilku minutach.

Czujki w systemach zazwyczaj mają niezależne zasilanie akumulatorowe co zapewni działanie systemu po odcięciu prądu w domu. Przekazują sygnał do centrali. Ta otwiera klapy dymne, włącza tryskacze, blokuje drzwi odcinając rozprzestrzenianie sie pożaru, zawiadamia straż. No ale to raczej nie spotykane w domkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za uswiadomienie, ze instalacja z czujkami przeciw pozarowymi jest potrzebna! Wlasnie jestem na etapie instalacji i na pewno zaloze czujki dymu w paru miejscach :)

 

Uswiadomilem sobie tez, ze majac wentylacje mechaniczna warto te czujki spiac razem z nia - zadzialanie ktorejs wylaczy wentylacje, odcinajac tym samym doplyw tlenu do pomieszczen (tylko czy to nie moze spowodowac gorszego w skutkach zaczadzenia?...).

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W opisanym przeze mnie przypadku, w danej chwili, skutkiem nagromadzenia się gazów było ich samoistne wypychanie przez wszelkie możliwe otwory. To też zahamowało drogę napływu powietrza. Nalezy pamietać, że gazy powstajace w pożarze to też są gazy palne. W pożarach kontrolowanych w specjalnych komorach widać jak pomieszczenie się wypala prawie doszczętnie, nie ma dopływu świeżego powietrza i nagle...... pojawia się ponowny wybuch płomienia. To własnie wybuchają gazy palne. Sądze jednak, że dzieki sygnalizacji dźwiękowej czujki zamontowanej w połączeniu z wentylacją mechaniczną domownicy na tyle wcześnie zostaną ostrzeżeni o zagrożeniu, że opuszczą budynek przed zaczadzeniem.

Pożar który opisałam to szczęście w nieszczęściu. Stężenie gazów było na tyle duze że zatkało otwory nawiewne zmieniając kierunek przepływu. Brak tlenu spowodował stłamszenie płomieni. Ale temperatura była bardzo wysoka i ten pożar tam caly czas był tylko przybrał inną postać od tej najbardziej znanej, z wysokimi płomieniami. Kto wie, czy nie gorszej.... Nie wypadły jednak szyby z okien a jedynie popękały i to te wewnętrzne. Ale były tam przecież też te gazy palne. Pożar w porę zauważony i opanowany choc straty niemałe. Straż przyjechała szybko. W tym, co należy podkreślić, jedna jednostka ochotnicza straży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obowiazek jest raz na rok dokonac przeglądu. Sukcesem jest 2 razy do roku. Nie mozna się sugerować okresem gwarancji na gasnicy. Ten okres nie ma nic wspólnego z okresowymi przeglądami. jedno drugiego nie wyklucza. Ale obowiązek obowiązkiem. Jako właściciele domków jednorodzinnych nie mamy obowiazku posiadać gasnice. Warto je natomiast nabyć dla własnego bezpieczeństwa. Skoro już wydamy kasę na gasnicę to dajmy je też na przeglądy.

Zdrowy rozsądek podpowiada mi, że niewiele osób o tym będzie pamiętać :wink: Ale nawet jak sobie ten okres wydłuży o kilka miesiecy to myslę, że sie nic nie stanie. :roll:

To odpowiedź ws. przeglądu gasnic.

A teraz to idziemy odreagować do sąsiadów bo ja nadal się trzęsę lekko :oops: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze, żeby nie zapominać o częstym sprzątaniu kotłowni ( zresztą to dotyczy nie tylko tego miejsca, ale również składu opału , warsztatu itp), aby usuwać wszędobylski zalegający kurz , pył. Szczególnie pył drzewny jest niebezpieczny, ponoć pali się jak benzyna.

Wybucha też mąka. Jedne z najbardziej tragicznych to pożary i wybuchy w młynach.

Podobno wybucha wszystko wokół nas. Musi być tylko odpowiednio mikroskopijnie rozdrobnione :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"sztuczne ognie" to płonąca stal.

Równie nieoczekiwanie jak pożar młyna może powstać pożar.. fabryki klamek!

Bo?

W procesie szlifowania, gładzenia aluminium powstaje sporo metalicznego pyłu osiadającego wszędzie!

Wystarczy iskra, aby ta fabryka wyrobów metalowych się.. podpaliła!

To nie teoria tylko "tymi ręcami"dotykany problem. :lol: :lol: :lol:

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...