margarytka 17.01.2009 17:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Jeszcze chcę zwrócić uwagę to na szczelność przewodów kominowych, szczególnie tych spalinowych, warto na to zwrócić uwagę przy ich wznoszeniu. O konieczności czyszczenia okresowego też warto przypomnieć, bo zapalenie się sadzy w kominie może spowodować nie tylko jego trwałe uszkodzenie, ale również zapalenie się dachu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margarytka 17.01.2009 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 "sztuczne ognie" to płonąca stal. Równie nieoczekiwanie jak pożar młyna może powstać pożar.. fabryki klamek! Bo? W procesie szlifowania, gładzenia aluminium powstaje sporo metalicznego pyłu osiadającego wszędzie! Wystarczy iskra, aby ta fabryka wyrobów metalowych się.. podpaliła! To nie teoria tylko "tymi ręcami"dotykany problem. Adam M. Miałam okazję być na szkoleniu p.poż. na którym Pani pułkownik pożarnictwa mówiła o pewnym zakładzie stolarskim, w którym pracownikom zwyczajnie nie ciało się sprzątać.Iskra od jakiegoś urządzenia spowodowała, że zakład w mgnienia oku stanął w płomieniach i nie wszystkim udało się ujść cało z tego zajścia. Zapadło mi to głęboko w pamięć, bo tak prozaiczna sprawa pozbawiła życia kilka osób. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 17.01.2009 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Mayland, jesteś Wielka!!!!! To było cholernie potrzebne, cholernie!!! Przykre jest to, że taka sytuacja miała naprawdę miejsce, że to "nie są tylko ćwiczenia" Jedno wiem, chociaż myśląc o domu myślałam również o jego zabezpieczeniu ppoz. (mój Tata jest emerytowanym strażakiem) tak teraz już nie myśle - ja wiem, że będą zabezpieczenia!!! Moje życie i życie moich bliskim jest ważniejsze niż te ileś tam wydanych złotych na ochronę!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cyma2704 17.01.2009 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Mayland nie będę oryginalna - dziękuję za pobudzenie do myślenia.Właśnie jestem po rozmowach ze znajomymi, którzy pukali się w głowę, że wydaję 150 zł na przegląd pieca gazowego. Każdy podobnie myślący powinien to przeczytać. Czy zbyt szybko nie zapominamy i wszystko nie wraca do normy czyli dalej postępujemy nieracjonalnie. Chciałabym być optymistką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 17.01.2009 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Dzieki za ten post Mayland. Warto czasem zwrócic uwage na takie fundamentalne sprawy, do których nie ma prawnego przymusu.Ja sie troche zastanawiałam nad tymi drzwiami ppoż. Mianowicie czy są takie drzwi ppoz z szybką, tak zeby chociazby wysiadając z auta w garazu zerknąc sobie, czy wszystko w porządku w kotłowni? Czy ze względów bezpieczeństwa nie robi sie takowych. Moze stosuje się jakis inny przezroczysty materiał? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margarytka 17.01.2009 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Są takie drzwi i możesz je tu np. zmówić http://www.jakra.pl/produkty.php Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
k.kryzys 17.01.2009 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Dodam od siebie, że stosunkowo bardzo mało ludzi ginie od ognia, zabiją głownie gazy powstające w wyniku spalania szczególnie groźne są od tworzyw sztucznych, chemii nieraz wystarczą dwa wdechy aby przenieś się na łono Abrahama, tak więc w razie pożaru najważniejsza jest ewakuacja i lepiej nie kozakować i wracać bo jeszce coś wyniosę uratuję itp.Jak w domku mieszka większa rodzina to warto się umówić, że wrazie pożaru spotykacie się w określonym miejscu na działce, tak aby błyskawicznie można było ocenić czy wszyscy zdołali się ewakuować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 17.01.2009 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 miałam ostatnio pożar w mieszkaniu mały, bo mały, bo podobno zachowałam zimną krew nie wiedziałam, że potrafię dzień dziecko leżało na swoim łóżko ja coś tam robię coś mnie tchnęło, patrzę na dziecko i widzę czarne kłęby dymu wyciekające zza łóżka dziecka niewiele myśląc dziecko ściągnęłam z łóżka kazałam wyjść do przedpokoju łóżko odsunęłam widzę ogień - zapalił się przedłużacz, zwykły tandentny przedłużacz ogień powyżej moich kolan pierwsze co pomyślałam, wyciągnęłam wszelkie kable z kontaktu - jeden już spalił się przy kontakcie i ... czym gasić? kojarzyło mi się, ze wodą nie można, można piachem - kwiatów w tym pokoju nie miałam miałam pod ręką koc, ale kojarzyło mi się, że ten koc bardzo pamiątkowym - od pradziadków dziecka i raczej z czegoś, co nie ugasi ognia polecciałam szybko do kuchni pierwszą lepszą ścierkę - wiedziałam, ze one się jak coś to tlą, ale nie palą - już nie raz łapiąc garnek ścierka się przypiekała, a nie paliła ugasiłam ogień tą ścierką złapałam te kable, ścierkę i wrzuciłam do wanny no bo tam jak coś łatwiej ugasić i chyba niebezpieczeństwa by nie było w pierwszym odruchu myślałam dzwonić po strać ale zanim by dojechali, pewnie już całe mieszkanie by się zaczęło palić ja ogólnie prądu się boję i wiem, że w nowym domu chcę tak, by było bezpiecznie podobnie z gazem - nie będziemy mieć - jedynie zapasową jakąś butlę i kuchenkę, gdyby prądu zabrakło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miciu 17.01.2009 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 MAYLAND naprawdę wielki szacun dla CIEBIE!!! Już z mężem planujemy zabezpieczenia przeciw pożarowi ( wstyd się przyznać, ale wcześnij o tym nie myśleliśmy ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 18.01.2009 14:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 Ponad 1200 osób zajrzało do wątku w niespełna 2 dni. Fajnie. Może część z tych osób pomysli o jakichkolwiek zabezpieczeniach przed pożarem.Kurcze w końcu tyle pracy, naszego życia, wkładamy w te domy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margarytka 18.01.2009 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 maylandPisałaś wcześniej ,że smród spalenizny roznosi się w całym domu i myślę,że mieszkańcy szybko się go nie pozbędą. Sądzę,że chcieli by jak najszybciej zapomnieć o wszystkim i wrócić do normalności. Może są jakieś środki neutralizujące zapach spalenizny, bo przecież wszystkiego się nie da wywietrzyć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 18.01.2009 14:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 Najbardziej smród zostaje w tkaninach, tapicerce. Mozna umyć cały dom a zostawic tapicerki i zapach będzie czuć. Pierwsza rzecz do zrobienia to zasłony, poszewki, koce do prania. Jak można to odkurzacz piorący i dywany i kanapy też. Może sporo pomóc. Podpowiedzieli mi za to jak domyć dłonie po sadzy. Samym olejem jadalnym najlepiej a potem woda i płyn do naczyń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 18.01.2009 14:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 Ponad 1200 osób zajrzało do wątku w niespełna 2 dni. Fajnie. Może część z tych osób pomysli o jakichkolwiek zabezpieczeniach przed pożarem. Kurcze w końcu tyle pracy, naszego życia, wkładamy w te domy. no część osób nie myśli ja niby wiem, że chcę jakieś zabezpieczenia, ale do końca jakie, to nie wiem, nie szukałam jeszcze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margarytka 18.01.2009 15:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 maylandI jeszcze jedno. Jak już właściciele uporają się z tym całym bałaganem to warto przyjrzeć się elementom konstrukcyjnym, które były narażone na działanie ognia( nadproża,strop ). Jeśli są spękania będą wymagały naprawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andk 18.01.2009 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 Wszystko cacy - tyle że ten wątek trzeba odświeżać średnio co miesiąc. Dlaczego? Bo nie ma zabezpieczeń na całe życie. Wszystko wymaga systematycznej inspekcji, przeglądu, konserwacji, remontu itd.itp.. Kto ze swojej natury "nie usiedzi" tylko ciągle coś sprawdza i poprawia to pół biedy. Większość ufa swoim bezpiecznym instalacjom montowanym ileśtam lat temu. Na każdym wyłączniku różnicowo-prądowym jest przycisk z opisem żeby sprawdzać co miesiąc. A uderzmy się w piersi - kto to robi? Kto sprawdza co miesiąc zawór bezpieczeństwa w kotłowni? Powiecie - od tego są specjaliści. Dobrze, a gospodarz jest od tego żeby takiemu specjaliście to zlecić - ale - nie raz na dziesięć lat. Filozofia bytu jest porażająco prosta: albo jest się pracowitym i samemu zasuwa się jak motorek albo ma się pieniądze na służbę i ochronę. Tylko w obu przypadkach głowa jest potrzebna i nie da się jej zastąpić. I co gorsza w przypadku tragedii już wszystko jedno czy pełna czy pusta - żal tak samo wielki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 18.01.2009 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 andk....wątku nie trza odświeżać bo jest "przyklejony" ja dzięki temu wątkowi właśnie szukam na allegro metalowych wiader, gaśnicy oraz czujek dymu, dogadałam się z małżem odnośnie wolego popołudnia kiedy to posprzątamy definitywnie garaż sąsiadujący z kotłownią w celu przeniesienia wszystkiego z kotłowni właśnie do garażu.... w kotłowni będzie tylko i wyłącznie piec trza także zdjąć w kotłowni firankę, zakupić żaluzję , obić drzwi od wewnątrz blachą albo wymienić na metalowe dało mi do myślenia ....gdyby teraz w kotłowni wybuchłby pożar -paliłoby się jak w kawale o choince bożonarodzeniowej .... stoją plastikowe wiadra z popiołem, drewno i kartony do rozpałki, na wieszaczku wisi ręcznik, a w oknie gustowna firanka.... drzwi oczywiście drewnopodobne żeby się lepiej paliło ..... masakra - aż wstyd się przyznawać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 18.01.2009 17:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 Ja kupiłam zwykłą, najtańszą węglarkę na popiół. Dosłownie taką: http://www.allegro.pl/item526284687_weglarka_duza_faktura_produkt_polski.html ale obok siebie na składzie budowlanym jak robiłam jakieś zakupy. Wtedy też kupiłam taką zwykłą blachę przed piec. Niby mam gres ale.... niech sobie blacha leży. Łatwiej mi sprzątać bo jak popiół wypada z popielnika to tylko blache podnoszę i zsypuję do tej węglarki. Wygodniejsza jest niż wiadro bo i z kominka jak wyciagam szeroki popielnik to akurat jest na szerokość węglarki i łatwiej to wysypać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 18.01.2009 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 dzięki wielkie za link ....dpiero jak napisałaś słowo "węglarka" to zajarzyłam , ze to właśnie o takie coś mi chodziło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 18.01.2009 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 Doskonały wątek - ku przestrodze Oby nas nigdy takie przygody nie spotkały Jedno wiem na pewno - kupię drzwi ognioodporne do kotłowni (planowaliśmy je już wcześniej), gaśnicę do piwnicy i na piętro (na parterze wszystko jest bardziej dostępne i w razie potrzeby drzwi wyjściowe blisko ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mpb1971 18.01.2009 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 Maylanddziękuję serdecznie za ten tekst. Jesteś wielka !!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.