Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

U w a g a - P O Ż A R! - artykuł w nr 10/09 Muratora


Recommended Posts

Pewnie nie będę oryginalny ale również dziękuję Mayland za ten wątek - daje dużo do myślenia. Mam jednak jedno pytanie, odnośnie opału przechowywanego w kotłowni (ekogroszek), mianowicie specjalnie powiekszaliśmy kotłownię w projekcie (2.8 x 3.9 ok 11m2) aby jej część wykorzystać na skład opału. W instrukcji do pieca jest napisane "podczas instalacji i eksploatacji kotła należy dotrzymywac bezpieczna odległosc 200 mm od materiałów łatwopalnych" ale czy przestrzeganie tej odległości będzie wystarczjąco "mądre" (o ile w ogóle)? Czy jednak takie podejście jest głupotą i lepiej wyodrębnic z kotłowni przez chociażby ścianki działowe jakąś część. Budowa jeszcze nie ruszyła więc mamy trochę czasu na niewielkie zmiany.

 

Pozdrawiam

Andrzej

Jeśli piec stoi na podłodze a obok leży węgiel to zaplanuj tak kotłownię, zeby jednak postawić przegrodę miedzy nimi. Moze uda CI się z pełnej cegły wymurować zgrabny murek. W przypadku naprawdę wiekiego pożaru raczej nie uchroni ale napewno zatrzyma ten mniejszy. Da też czas na podjęcie akcji, troche jednak utrudni rozprzestrzenianie pożaru.

W przypadku który opisałam kotłownia i garaż to dwa duże pomieszczenia tworzące praktycznie jedno bo bez kawałka ściany. Między nimi nie było drzwi. Jednak taka własnie ścianka zatrzymała pożar w pomieszczeniu kotłowni i do garażu płomienie nie dotarły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 320
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Lina to dobry pomysł.

Pewnie znacie takie odprowadzenia wody:

http://images26.fotosik.pl/254/2afa4a1dad2f0770.jpg

http://images28.fotosik.pl/255/27b0b413bec35524.jpg

http://images33.fotosik.pl/331/9ce724236516ebfe.jpg

Tu akurat dom drewniany bo zdjecia robiłam w Zakopanym :lol: ale może można połączyć ideę rynny łańcuchowej z jej ewentualnym ewakuacyjnym przeznaczeniem? Może kogoś to zainspiruje :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli piec stoi na podłodze a obok leży węgiel to zaplanuj tak kotłownię, zeby jednak postawić przegrodę miedzy nimi. Moze uda CI się z pełnej cegły wymurować zgrabny murek. W przypadku naprawdę wiekiego pożaru raczej nie uchroni ale napewno zatrzyma ten mniejszy. Da też czas na podjęcie akcji, troche jednak utrudni rozprzestrzenianie pożaru.

W przypadku który opisałam kotłownia i garaż to dwa duże pomieszczenia tworzące praktycznie jedno bo bez kawałka ściany. Między nimi nie było drzwi. Jednak taka własnie ścianka zatrzymała pożar w pomieszczeniu kotłowni i do garażu płomienie nie dotarły.

 

Dziękuję za odpowiedź, coś na pewno wymyśle aby oddzielić węgiel od pieca przegrodą, albo nawet całą ścianką. Marzeniem byłoby aby w kotłowni był tylko piec i nic więcej, no ale z tym pewnie będzie ciężko :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę tutaj oryginalny, popierając temat jako taki, a poważne zastanowienie się nad nim w szczególności.

Mogę tylko dodać, że przeżyłem pożar w salonie w swoim poprzednim mieszkaniu (od nie zgaszonej po hucznej imprezie świeczki na stole zapalił się stroik, od niego obrus, dalej fotele z gąbką w środku i już poszło) - tylko dzięki temu, że nie wiem dlaczego się obudziłem, uniknęliśmy z żoną zatrucia (dzieci na szczęście były "sprzedane" dziadkom). Strażacy potem podkreślali, że dobrze, że nie otworzyłem okien, i dobrze, że lałem wodę ze wszystkiego, co popadnie (wazony, czajnik) - dzięki temu nie zapalił się regał, a od niego zasłonki itd.

Poduszki w naszej sypialni (drugi koniec mieszkania) były czarne - oprócz białych miejsc, gdzie leżały nasze głowy. My z żoną też wyglądaliśmy jak kominiarze po ciężkim dniu pracy.

Po wszystkim najbardziej zdziwił mnie fakt, że dym wszedł nawet przez szczeliny między drzwiczkami szafek kuchennych i naczynia były po prostu czarne i pokryte tłustą mazią - jak się potem okazało, takie coś się wydziela i osiada na wszystkim, kiedy pali się gąbka - a ona była w płonących fotelach i kanapie.

Skończyło się na remoncie połączonym z naciąganiem gipsu na wszystkie ściany i sufity (niczym nie dało się domyć tej tłustej sadzy, mazało się, farba się nie trzymała).

Do dzisiaj mam awersję do zapalania świeczek w domu - od razu odsuwam od nich wszystko, co może się zapalić. Znajomego, który w święta założył świeczki na choinkę omal nie pobiłem, jak chciał je zapalić :)

No i co z tego - ano to, że w moim nowym domu owszem, przewidziałem instalację pod czujki, konsultowałem to nawet ze znajomym zawodowym strażakiem, zajmującym się na codzień właśnie systemami wykrywania pożaru, no i czujek nie mam!!!. Dlaczego? Zona bardzo ostro sie postawila i stwierdzila, ze szkoda na to pieniedzy - a ja wolałem mieć spokój niż rację ;) (marna wymówka, nie?)

Ale wydrukuję ten tekst i dam jej do przeczytania - myślę, że zadziała :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

No i co z tego - ano to, że w moim nowym domu owszem, przewidziałem instalację pod czujki, konsultowałem to nawet ze znajomym zawodowym strażakiem, zajmującym się na codzień właśnie systemami wykrywania pożaru, no i czujek nie mam!!!. Dlaczego? Zona bardzo ostro sie postawila i stwierdzila, ze szkoda na to pieniedzy - a ja wolałem mieć spokój niż rację ;) (marna wymówka, nie?)

Ale wydrukuję ten tekst i dam jej do przeczytania - myślę, że zadziała :)

 

Walcz - walcz z kobietą Twojego życia ! - ja z moją też miałem podobnie - jak przedstawiłem projekt montażu czujek dymu i temperatury oraz czadu w salonie , oraz czujkę gazu w kuchni / czujkę gazu w pralnio/kotłowni żona strawiła bez problemu :D / myślałem ze mnie pobije i jeść przez tydzień nie da ... :lol: - normalnie te wątpliwej jakości dekoracyjnej elementy nijak sięj nie komponowały z jej wizją naszego salonu - kładąc szczególny nacisk na to JEJ :lol: - no ale postawiłem się mojej kobiecie tfardo - i system zamontowałem - takoż śpimy spokojniej :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...- tylko dzięki temu, że nie wiem dlaczego się obudziłem, uniknęliśmy z żoną zatrucia (dzieci na szczęście były "sprzedane" dziadkom)....

 

Zona bardzo ostro sie postawila i stwierdzila, ze szkoda na to pieniedzy - a ja wolałem mieć spokój niż rację ;)...

 

... a ja już więcej tego nie będę komentował :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DPS napisała coś takiego:

Idę sprawdzić strych przy kominie...

To też wazne miejsce o którym nie zapominajmy.

 

Niespełna dwa miesiące temu znajomym spłonęła częśc domu, właśnie od komina... Przez nieszczelny komin zajął się drewniany strop-trwało, to ponoć ok. dwóch dni :o zanim pojawił się dym i ogień.

 

Mayland-dziękuję za ten wątek, naprawdę zawsze nam się wydaje, że nie nas może coś złego spotkać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ja zawsze zostawiam :) A moje główne od domu zawsze wkładam do zamka od strony wewnętrznej, aby ich nie szukać :D

A niedawno sobie kupiłem fajną latarkę, która spoczywa sobie w ładowarce i ma żółtego LED'a, który się świeci zawsze i nie sposób jej nie znaleźć po ciemku.

Takie drobiazgi...

Z wężem się zgodzę - OK - jeden w garażu, ale ten od ogrodu odłączony na zimę i zawór zamknięty. Ale mamy jeszcze drugi garaż :D

A od domu klucze zawsze jedne wiszą przy zamku. . .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem ludzi którzy bardziej dbają o wystrój wnętrza niż o swoje i najbiliższych zdrowie :-?

Ja po tej "obowiązkowej lekturze" zakupiłam czujnik czadu.Bo przyznam się że do tej pory tego nie zrobiłam.Dziękuję wszystkim za uświadomienie.

 

http://photos02.allegro.pl/photos/oryginal/533/44/20/533442053

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walcz - walcz z kobietą Twojego życia ! - ja z moją też miałem podobnie - jak przedstawiłem projekt montażu czujek dymu i temperatury oraz czadu w salonie , oraz czujkę gazu w kuchni / czujkę gazu w pralnio/kotłowni żona strawiła bez problemu :D / myślałem ze mnie pobije i jeść przez tydzień nie da ... :lol: - normalnie te wątpliwej jakości dekoracyjnej elementy nijak sięj nie komponowały z jej wizją naszego salonu - kładąc szczególny nacisk na to JEJ :lol: - no ale postawiłem się mojej kobiecie tfardo - i system zamontowałem - takoż śpimy spokojniej :D

 

Ja swojej lepszej połówce jak wątek pokazałem, to najpierw na mnie popatrzyła z pewną dozą nieśmiałości (czy aby nie przesadzę z czymś znowu), ale jak wyjaśniłem, że chodzi o zrobienie "minimum"... czyli gaśnice i czujki... to mi zaserwowała opier***, czemu właściwie czujek jeszcze nie mamy... bo instalacja jest przygotowana. No i ma niestety racje. Nie pozostaje nic innego jak zaopatrzyć się w gaśnice, zamontować w końcu czujki (p.poż. bo gazu nie mam więc nie ma potrzeby) i podłączyć je do instalacji alarmowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja chyba zakupie jakies akcje firmy która sprzedaje te czujki, bo czuje ze jej udziały wzrosną ;). A tak na serio to bardzo dziekuje za szkolenie ppoz. Wszak teraz kazda, nawet jednoosobowa firma powinna miec strazaka u siebie :)

 

Slyszeliscie o tym?

I oczywiscie rząd mowi od razu ze nie bedzie tego sprawdzac, bo to nie realne do wykonania. Ech stoimy 100 lat za tzw. murzynami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wiem. Zobaczymy co dalej z tym będzie. Być może zmienią przepisy. Napewno jedno co mnie strasznie wkurza to fakt, że kudzie ze świecznika wręcz nakłaniają do tego by łamac prawo. Że nie będą egzekwować, że nie trzeba sobie tym głowy zawracać.... To po co takie prawo uchwalili?????? To jakaś paranoja....

 

Co zas się tyczy czujek to są różni producenci. Można kupic tez czujki zagraniczne. To to samo. Mogą byc na baterie lub zasilane bezpośrednio z gniazdka albo do linii systemowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamówiłam czujki Polon ADR-20N na baterię po 126,80zł u mnie w mieście w firmie zaopartującej w art. bhp i p.poż. Dodatkowo dokupimy te czujki tańsze chyba z allegro. W każdym razie montujemy je u nas w domu i domach naszych bliskich, tak by każdy miał czujkę w pomieszczeniu z piecem. Dodatkowo montujemy w garażach i przy kominkach. Nas ten przypadek otrzeźwił i w 5 domach będą zamontowane czujki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wiem. Zobaczymy co dalej z tym będzie. Być może zmienią przepisy. Napewno jedno co mnie strasznie wkurza to fakt, że kudzie ze świecznika wręcz nakłaniają do tego by łamac prawo. Że nie będą egzekwować, że nie trzeba sobie tym głowy zawracać.... To po co takie prawo uchwalili?????? To jakaś paranoja....

 

Nie mylcie przepisów z bezpieczeństwem. Protesty dotyczyły małych firm. Wiele z nich mieści się w jednym pomieszczeniu z witryną od ulicy. Co niby taki specjalista ma w niej robić? Odkurzać tabliczkę z oznaczoną drogą ewakuacyjną? Sprawdzać termin przeglądu gaśnicy? Nie dajmy się zwariować. mam nadzieję, że ten przepis zostanie zmieniony bo to po prostu głupota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...