Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Spalanie drewna przy braku powietrza to marnowanie energii?


ged

Recommended Posts

Przy braku = niedoborze - tak powinno być, ale się nie mieściło...

 

Eksperymentuję z rusztem awaryjnym kotła tłokowego na miał. Dorobiłem dodatkową dmuchawę, pozmieniałem kilka rzeczy, dorobiłem sterowanie, podłączyłem komputer, ładuję drewno i eksperymentuję.

Jedyną metodą regulacji temperatury jest ilość podawanego powietrza. Komora spalanie jest idealnie szczelna, wyłączenie dmuchawy całkowicie odcina powietrze - rozpalone drewno całkowicie gaśnie po kilku minutach, ALE!!!

Czy nie jest to marnowanie energii ? Drewno podgrzane do odpowiedniej temperatury wydziela gaz drzewny który nie spalony (brak tlenu) ucieka bezpowrotnie do komina - dobrze myślę? Przy niewielkiej ilości podawanego powietrza gaz ten się wypali, ale czy cały? Czy jest jakaś minimalna dawka tlenu która spowoduje spalenie tego gazu i wykorzysta zgromadzoną w nim energię?

Czy samochodowa sonda lambda taka czteroprzewodowa z grzałką, będzie poprawnie mierzyć zawartość tlenu w spalinach? To byłoby rozwiązanie pozwalające optymalizować ilość podawanego powietrza.

Czy grzałka w takiej sondzie może pracować bez przerwy? W samochodach pracuje tylko podczas rozruchu gdy wydech jest zimny, a potem jest wyłączana - chyba - bo nie wiem dokładnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Komora spalanie jest idealnie szczelna, wyłączenie dmuchawy całkowicie odcina powietrze - rozpalone drewno całkowicie gaśnie po kilku minutach, ALE!!!

Czy nie jest to marnowanie energii ? Drewno podgrzane do odpowiedniej temperatury wydziela gaz drzewny który nie spalony (brak tlenu) ucieka bezpowrotnie do komina - dobrze myślę? ...

 

A jak ten gaz ucieknie z tej idealnie szczelnej komory spalania to co w niej zostanie ? Próżnia ? :o

A sadza w kominie z czego się bierze nawet przy pięknym wielkim płomieniu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drewno jak podgrzejesz do odpowiedniej temperatury i odetniesz mu dopływ powietrza zacznie dymić powodując duże straty. Najlepiej to zobaczysz jak wyjdziesz przed dom i zobaczysz piękny czarny dym. Ja eksperymentuje u siebie od jakiegoś tygodnia z kominkiem, jak ekonomicznie spalić drewno. I doszedłem do tego że jak zakryje ruszt szamotem w 95% to spalanie staje się ekonomiczne i ekologiczne. Z komina wydobywa się bezbarwny dym i płomienie są niebieskie. Płomienie nie obejmują od razu całego drewna tylko powoli je wypalają. Wcześniej płomienie były ciemno czerwone, gdyż po chwili od nałożenie drewna do kominka płomień ogarniał wszystko, a z komina dymiło jak ze starej lokomotywy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby ekonomicznie spalać drewno nie można pozwolić na zbyt mocne rozpalenie i potem gwałtowne dławienie dopływu powietrza. Zdecydowałem się na wydłużenie procesu rozpalania (dmuchawę mam ustawioną na 20% wydajności) i tym samym dłużej czekam na nagrzanie płaszcza w kominku ale dzięki temu nie następuje po uzyskaniu zadanej temperatury przegrzewanie płaszcza i gwałtowne dławienie dopływu powietrza. Poza ekonomiczniejszym spalaniem dodatkowy efekt to mniej brudzi się szyba :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drewno jak podgrzejesz do odpowiedniej temperatury i odetniesz mu dopływ powietrza zacznie dymić powodując duże straty. Najlepiej to zobaczysz jak wyjdziesz przed dom i zobaczysz piękny czarny dym. Ja eksperymentuje u siebie od jakiegoś tygodnia z kominkiem, jak ekonomicznie spalić drewno. I doszedłem do tego że jak zakryje ruszt szamotem w 95% to spalanie staje się ekonomiczne i ekologiczne. Z komina wydobywa się bezbarwny dym i płomienie są niebieskie. Płomienie nie obejmują od razu całego drewna tylko powoli je wypalają. Wcześniej płomienie były ciemno czerwone, gdyż po chwili od nałożenie drewna do kominka płomień ogarniał wszystko, a z komina dymiło jak ze starej lokomotywy.

dostaje powietrze od góry :wink: i to pozwala dopalać spaliny. Jakie Masz palenisko?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak zakryje ruszt szamotem w 95% to spalanie staje się ekonomiczne i ekologiczne

 

Poproszę o namiar na Magiczny Szamot, który ja rozumiem ma właściwości katalizatora, ekonimizera a może i magnetyzera. Być może działa ona też jak predator, karbonator i agregator, chętnie kupię i zrobię biznes na allegro....

 

No po prostu nie mogłem się powstrzymać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak zakryje ruszt szamotem w 95% to spalanie staje się ekonomiczne i ekologiczne

 

Poproszę o namiar na Magiczny Szamot, który ja rozumiem ma właściwości katalizatora, ekonimizera a może i magnetyzera. Być może działa ona też jak predator, karbonator i agregator, chętnie kupię i zrobię biznes na allegro....

 

No po prostu nie mogłem się powstrzymać.

Nic magicznego po prostu przysłonięcie rusztu spowoduje że żar nie będzie przedmuchiwany przez powietrze od strony rusztu. Na tym zdjęciu nie mam jeszcze zasłoniętego rusztu szamotem. I nawet nie widać zbytnio rusztu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grzegorz1

Wątek założyłem po pierdolnięciu (nie bójmy się tego słowa) gazu przy otwieraniu drzwiczek załadowczych. Mam wydepilowane ręce :D

Dlatego nigdy nie zamykam powietrza, lecz podaje go ciągle, ale w małej ilości.

 

Jurek_Z

Komora jest szczelna, bo nie dostaje się do niej lewe powietrze, rozszczelnia ją komin - to oczywiste - nie czepiajmy się słów ... w komorze próżni nie będzie - wypełniają ją gazy wydobywające się z drewna - prawdopodobnie palne, ale nie zapalone bo nie mają od czego - to tak jak smażenie - nie pali się a zwęgla ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy braku = niedoborze - tak powinno być, ale się nie mieściło...

 

Eksperymentuję z rusztem awaryjnym kotła tłokowego na miał. Dorobiłem dodatkową dmuchawę, pozmieniałem kilka rzeczy, dorobiłem sterowanie, podłączyłem komputer, ładuję drewno i eksperymentuję.

Jedyną metodą regulacji temperatury jest ilość podawanego powietrza. Komora spalanie jest idealnie szczelna, wyłączenie dmuchawy całkowicie odcina powietrze - rozpalone drewno całkowicie gaśnie po kilku minutach, ALE!!!

Czy nie jest to marnowanie energii ?

 

Ano jest. Szczególnie jak do komina leci niespalony CO i nadmiar ogrzanego powietrza które nie wzięło udziału w reakcji. Ładnie wtedy dymi z komina.

 

 

Drewno podgrzane do odpowiedniej temperatury wydziela gaz drzewny który nie spalony (brak tlenu) ucieka bezpowrotnie do komina - dobrze myślę?

Przy niewielkiej ilości podawanego powietrza gaz ten się wypali, ale czy cały?

Czy jest jakaś minimalna dawka tlenu która spowoduje spalenie tego gazu i wykorzysta zgromadzoną w nim energię?

Ja to widzę trochę inaczej - ważne gdzie ten tlen, a raczej powietrze podasz. Gaz drzewny to praktycznie tlenek węgla. Aby się spalił potrzebuje on temperatury i tlenu, dlatego trzeba zadbać o doprowadzenie powietrza wtórnego, najlepiej jeszcze podgrzanego. Moim zdaniem dmuchawa podająca pod ruszt spowoduje bardzo silne zgazowanie drewna i nierewelacyjne spalanie CO. Poczytaj men wątek: http://forum.muratordom.pl/ekonomiczne-spalanie-wegla-kamiennego,t118247.htm ja po jego zgłębieniu zrezygnowałem w swoim piecynku z dmuchawy i rusztu, jeszcze dobieram miejsca doprowadzenia powietrza, ale już wiem 2 rzeczy:

- do spalania drewna tak że uzyskuję 4-8kW wystarcza napływ powietrza do paleniska 10 otworkami 10 mm,

- mogłem już zobaczyć na żywo jak spala się "gaz drzewny" w powietrzu wtórnym.

Nie potrzeba żadnego cudownego sterwonika, tylko raz dobrać punkty doprowadzenia powietrza i całościowo je regulować zwykłym miarkownikiem ciągu - działa idealnie.

 

 

Czy samochodowa sonda lambda taka czteroprzewodowa z grzałką, będzie poprawnie mierzyć zawartość tlenu w spalinach? To byłoby rozwiązanie pozwalające optymalizować ilość podawanego powietrza.

Może zadziałać, ale nie utrzymasz parametrów spalania w zakresie działania sondy.

 

 

Czy grzałka w takiej sondzie może pracować bez przerwy?

 

Tak. Robiłem koledze mechanikowi analizator spalin, i zastosowałem właśnie taką sondę, a że spaliny na końcu wydechu są zimne, to jest ona grzana aby coś zmierzyć, minimum 20 min. na jedno auto, działa już kilka lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...